Mieszkam w Irlandii. Sądząc po krajobrazie i zwierzynie, za jaką pognał, to gdzieś na wschodzie kraju. Może góry Wicklow. Ja wolę góry na zachodzie kraju, bardziej skaliste i z niektórych miejsc widać ocean, a niektóre górki są przy samym oceanie. Czasami też można przejść się po klifie. Tyle że pogoda zwykle jest gorsza. Mocniej wieje i częściej pada. Coś za coś.
Jak cię interesują jakieś konkrety odnośnie irlandzkich plenerów, daj znać.
Irlandzkie góry..... taki oksymoron :-D
PS. Ale widoki na tych WZGÓRZACH są niesamowite.
Mieszkam w Irlandii. Sądząc po krajobrazie i zwierzynie, za jaką pognał, to gdzieś na wschodzie kraju. Może góry Wicklow. Ja wolę góry na zachodzie kraju, bardziej skaliste i z niektórych miejsc widać ocean, a niektóre górki są przy samym oceanie. Czasami też można przejść się po klifie. Tyle że pogoda zwykle jest gorsza. Mocniej wieje i częściej pada. Coś za coś.
Jak cię interesują jakieś konkrety odnośnie irlandzkich plenerów, daj znać.
@ Arnau Kiedy dwójka lekarzy na spacerze w górach zmieniła się w specjalistów od wspinaczki górskiej?
"tylko jak będziesz niósł psa to zrób dziubek żeby było dużo lajków"