Ktoś mógłby sobie tego nie życzyć a tak można się lansować w telewizji jak to dba się o wybitne osoby. PiS uwielbia lansować się na ludziach którzy wkrótce umrą lub właśnie umarli a jeszcze da się wykorzystać ich wizerunek medialny.
Moze za zycia wypadaloby cos przy tym orderze dac, jakas gonna emeryture czy cos? A jak jeszcze odznaczany zacznie gadac cos "nie tak" na ludzi u koryta albo odmowi przyjecia? To wtedy bedzie to "dla nich" zle. A po smierci robisz szopke I dajesz odznaczenie, ktorego nie moze odmowic ani powiedziec czegos njezgodnego z wytycznymi partii....
Trzeba pamiętać, że posiadacz orderów wysokiego szczebla otrzymuje również z tego tytułu dodatek do emerytury. Nadanie orderu pośmiertnie nie powoduje kosztów z tego tytułu, a poza tym redukuje ryzyko, że potencjalnie dekorowany powie dudzie, żeby sobie ten order w dudę wsadził....
@LUPUS1962
Dodatki za ordery były za PRL. Od 1999 roku wszelkie dodatki zostały zniesione. Pieniądze nie są tu więc powodem pośmiertnego odznaczania. Bardziej chodzi o możliwość odmowy lub zwrotu odznaczenia. Także niepochlebnym opiniom wyrażanym przez odznaczonego już po dekoracji można zapobiec dając order po śmierci...
@bazyl73 Dzięki za wyjaśnienie. Sądziłem że dodatek orderowy do emerytury nadal funkcjonuje - w końcu chętnych w polityce, żeby się obwieszać świecidełkami, najlepiej bardziej niż choinka, jakoś nie brakuje. Wobec tego faktycznie zostaje wersja druga...
Twórca demota chyba życia nie zna. Chodzi o lans i rozgłos. Jakby taki nasz Dudek dał medal komuś typu Papcio Chmiel, to 80% społeczeństwa by to olało, bo nawet nie mieliby pojęcia kim jest.
A tak po śmierci media i ludzie nakręcą akcje, pojawią się nowe memy i demoty. Ludzie poznają Papcia i wtedy wkracza on, ubrana na biało nasza marionetka. Lans na całego.
Jestem tego samego zdania. Umierasz i dostajesz, jakby nie można było tego zrobić za życia, za które de facto ten order jest. Za zasługi życiowe, nie za to, że ktoś umarł.
Ktoś mógłby sobie tego nie życzyć a tak można się lansować w telewizji jak to dba się o wybitne osoby. PiS uwielbia lansować się na ludziach którzy wkrótce umrą lub właśnie umarli a jeszcze da się wykorzystać ich wizerunek medialny.
Moze za zycia wypadaloby cos przy tym orderze dac, jakas gonna emeryture czy cos? A jak jeszcze odznaczany zacznie gadac cos "nie tak" na ludzi u koryta albo odmowi przyjecia? To wtedy bedzie to "dla nich" zle. A po smierci robisz szopke I dajesz odznaczenie, ktorego nie moze odmowic ani powiedziec czegos njezgodnego z wytycznymi partii....
Papcio Chmiel odznaczeń nadanych za życia miał sporo. Tak się po prostu przyjęło, że pośmiertnie dla osób zasłużonych coś się "dorzuca".
Bo by Duda miał wstyd jakby mu odmówili ;P
Trzeba pamiętać, że posiadacz orderów wysokiego szczebla otrzymuje również z tego tytułu dodatek do emerytury. Nadanie orderu pośmiertnie nie powoduje kosztów z tego tytułu, a poza tym redukuje ryzyko, że potencjalnie dekorowany powie dudzie, żeby sobie ten order w dudę wsadził....
@LUPUS1962
Dodatki za ordery były za PRL. Od 1999 roku wszelkie dodatki zostały zniesione. Pieniądze nie są tu więc powodem pośmiertnego odznaczania. Bardziej chodzi o możliwość odmowy lub zwrotu odznaczenia. Także niepochlebnym opiniom wyrażanym przez odznaczonego już po dekoracji można zapobiec dając order po śmierci...
@bazyl73 Dzięki za wyjaśnienie. Sądziłem że dodatek orderowy do emerytury nadal funkcjonuje - w końcu chętnych w polityce, żeby się obwieszać świecidełkami, najlepiej bardziej niż choinka, jakoś nie brakuje. Wobec tego faktycznie zostaje wersja druga...
@LUPUS1962
Plus za przyznanie się do błędu. Nieczęste to...
ten demotywator pochodzi od tvp info
Ordery pośmiertne nadawane są celem upamiętnienia, a nie uhonorowania.
Twórca demota chyba życia nie zna. Chodzi o lans i rozgłos. Jakby taki nasz Dudek dał medal komuś typu Papcio Chmiel, to 80% społeczeństwa by to olało, bo nawet nie mieliby pojęcia kim jest.
A tak po śmierci media i ludzie nakręcą akcje, pojawią się nowe memy i demoty. Ludzie poznają Papcia i wtedy wkracza on, ubrana na biało nasza marionetka. Lans na całego.
co jeśli dostanie a potem skrytykuje władzę?;) a tak, po śmierci, bezpiecznie...
Blaszka mu przyprawia mordę, nie wie durna człowieczyna,
Że nieważne, kto ma order, ważny ten, co go przypina.
bo po śmierci nie mogą odmówić czegoś robionego pod publikę. mimo że zasługiwali ma to wcześniej.
Jestem tego samego zdania. Umierasz i dostajesz, jakby nie można było tego zrobić za życia, za które de facto ten order jest. Za zasługi życiowe, nie za to, że ktoś umarł.