@MajorKaza Luźne podejście w interpretacji przykazań to akurat najczęściej przejawia KK. Weźmy jako przykład antykoncepcję czy in vitro. Twierdzenie, że katolik grzeszy uważając za słuszne rozwiązanie prawne tzw. "kompromis aborcyjny" to też taka raczej karkołomna teza.
1. Wolna wola nie wyklucza istnienia zła, ani sprzeciwu wobec zła.
2. Brak sprzeciwu wobec zła, nawet na poziomie symbolicznym, oznacza jego akceptację. To trochę tak jak uważać, że kradzież jest zła, ale jednocześnie uznawać, że jak ktoś chce to niech sobie kradnie. Można mieć różną możliwość działania, albo jakąś opinię o skuteczności tej, czy innej metody, ale nie można jednocześnie utrzymywać dwóch, sprzecznych ze sobą poglądów.
@Goretex Słusznie, ale symbolika prezentuje poglądy właściciela na gruncie moralnym, a nie prawnym. Zasad prawnych nie da się skutecznie określać symboliką.
@MajorKaza jasne, ale wracając do tematu, nie widzę sprzeczności w tym, że ktoś będąc chrześcijaninem popiera prawo do wyboru, nawet jeśli finalnie nie popiera wybranej opcji.
@Goretex Jeśli ktoś jednocześnie uważa, że coś jest złe oraz, że inni ludzie mogą to robić to albo:
1. Chce zła dla innych ludzi. Przykład: wiadomy malarz jednocześnie zakazywał aborcji Niemkom i zezwalał Polkom. Albo zakaz jest zły i wtedy dopuszczamy zło w stosunku do Niemek, albo jest dobry i wtedy dopuszczamy zło w stosunku do Polek.
2. Jedno z tych stanowisk jest na pokaz.
@Goretex no wiesz oprócz serduszka i ryby jest jeszcze tam jeden symbol z uwagi na pewne działania niektórych osób liderujących tym protestom noszących niewiadomo czego (przecież w haśle dym w kościołach nie ma wprost retoryki antychrześcijańskiej, czy malowanie po fasadach to też nic złego itp.) wymiar antychrześcijański to jakby jest pewien zgrzyt.
Rozumie, że komuś nie po drodze z KK ale mimo wszystko trochę karkołomne jest łączenie tematu aborcji względem chrześcijaństwa.
@Tibr serio oceniasz tyle setek protestów przez pryzmat pojedynczych incydentów czy wypowiedzi kilku osób ? W sumie to nie było pytanie.. oceniasz, bo tak Ci jest wygodniej, wybierzesz sobie kilka ekscesów czy wypowiedzi byle tylko zdezawuować to, w obronie czego wyszli ludzie. A oni tam nie poszli dla Lempart tylko dlatego, że ich oszukano i odebrano im prawo wyboru.
Mnie jest wygodniej odczytywać symbol błyskawicy zgodnie z intencją jego autorki, cytat poniżej:
Błyskawica to ostrzeżenie, np. przed ryzykiem porażenia prądem. Dla Strajku Kobiet to znak niezgody na odbieranie kobietom ich fundamentalnych praw. – Odwoływałam się do symbolu ostrzeżenia i był to zabieg mocno graficzny. Czerwona błyskawica miała kontrastować ze statycznym profilem kobiety, którą narysowałam na plakacie. Z drugiej strony zależało mi, by plakat nie był drastyczny, chciałam uniknąć wszelkich nawiązań do krwi. Chciałam stworzyć coś uniwersalnego, z czym kobiety mogą się identyfikować niezależnie od miejsca zamieszkania, charakteru, czy ekspresji – mówiła graficzka i pomysłodawczyni symbolu, Ola Jasionowska w rozmowie z magazynem „Newsweek”.
@MajorKaza
Zasadnicze pytanie, co tu jest złe?
Ryba i serduszko ze sobą ie kolidują - najwyżej wywołują złość u niektórych ludzi.
Serduszko i błyskawica nie kolidują.
Gdyby wrócić do początkowych żądań Strajku Kobiet, to kolizja między rybą i błyskawicą była stosunkowo niewielka. Prawo do godności oraz do aborcja z uzasadnienia medycznego (zagrożenie zdrowia i życia matki) nie są argumentami sprzecznymi z chrześcijaństwem. Problem stanowi dopiero aborcja na żądanie oraz promocja homoseksualizmu. Tak - właśnie promowanie i uwypuklanie tego zjawiska, bo szacunku do homoseksualistów wymaga nawet katechizm kościoła katolickiego.
@MajorKaza Wydawało mi się, że pasterze nawracają swoje owieczki za pomocą dobra i przykładu a nie policyjnej pały, ale rozumiem ciągoty do tego by zbawiać ludzi na siłę i przymusem.
@Rydzykant "Prawo do godności oraz do aborcja z uzasadnienia medycznego (zagrożenie zdrowia i życia matki) nie są argumentami sprzecznymi z chrześcijaństwem."
Przypominam, że protesty wybuchły po wyroku podważającym przesłankę eugeniczną. Jeśli ktoś uważa, że to po to, aby w przypadku zagrożenia życia matki można było ją ratować kosztem dziecka to albo uważa protestujących za głupich, którzy nie wiedzą przeciwko czemu protestują, albo próbuje naginać rzeczywistość pod narrację.
@Goretex Symbolika to nie jest policyjna pała. Tak samo tęczowa flaga nie mówi "homoseksualiści też ludzie" tylko "homoseksualizm jest dobry" i nie można zestawić tego z chrześcijaństwem bez nutki hipokryzji.
¯\_(ツ)_/¯
@Goretex nie oceniam tylko zwracam uwagę na pewien rozdźwięk. Prawa to jedno identyfikacja jako chrześcijanin to drugie, też jakiś zobowiązuje jakbyś na to nie patrzył. Jesus raczej nie dodał *, że do nie zabijaj ale ... bo miłujcie się nawzajem ale płody, kalek i gejów nie musicie. Druga sprawa jakoś nie widziałem wielkiego oburzenia gdy na 11 listopada mówiono, pisanie o setkach tysięcy faszystów maszerujących ulicami dlaczego wtedy oceniono przez pryzmat ...? Więc tak jakiś to niestety działa, że z kim przystajesz...
@Goretex i nie zrozumiałeś :( https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=261 powiedz mi wiadomo bęc tego co powinien oznaczać ten fragment dla osoby mieniącej się być chrześcijaninem i akceptującym aborcję na żądanie?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2021 o 16:41
@MajorKaza
Choć nie popieram aborcji, jednak zwrócę ci uwagę na jeden szczegół:
"aby w przypadku zagrożenia życia matki można było ją ratować kosztem dziecka"
1. Na początek spójrzmy na to z ludzkiego punktu widzenia: bilans jest brutalny - gdy jest wybór między życiem matki a życiem jeszcze nie ukształtowanego dziecka, lekarz stawia na ratowanie matki. Jeśli matka dziecka z wada letalną umrze, utracimy dwa życia. Co więcej - aborcja w takich okolicznościach nie jest obowiązkiem. Matka ma pełne prawo utrzymać dziecko jak długo się da.
2. Teraz z religijnego punktu widzenia: dziecka z wadą letalną nawet nie zdążysz ochrzcić. Przecież ksiądz nie dokona chrztu martwego już płodu. Czyli "Bóg dał, Bóg wziął".
3. Na koniec perspektywa społeczna: "zgniły kompromis aborcyjny". Są ludzie dla których "płód" nie jest człowiekiem. Chcą prawa do aborcji do 24 tygodnia ciąży. A przecież udaje się już utrzymać przy życiu i doprowadzić do pełnej sprawności fizycznej i umysłowej wcześniaki urodzone w 22 tygodniu. Przyznasz że tacy pro-aborcjonaliści są fanatykami. Z drugiej strony są ludzie uważający zapłodnione jajeczko za w pełna osobę ludzką.W takiej sytuacji jeśli komórka ta w naturalny sposób nie zagnieździ się w macicy, uważają oni to za aborcję. Nie ważne że naturalną - jednak dochodzi do śmierci czlowieka.
Jak widzisz oba podejścia są skrajne. Ze społecznego punktu widzenia konieczne było opracowanie przepisów akceptowalnych dla jak największej liczby ludzi - katolików, wyznawców innych religii, ateistów. Wypracowano kompromis aborcyjny. Wielu osób on nie zadowalał, jednak większość obywateli gotowa była pójść na pewne ustępstwa. Teraz, gdy kompromis został złamany, obudziły się siły żądające praw do swobody aborcyjnej. Jeśli zdobęda poparcie większości obywateli, wprowadzą swoje prawa. Ucierpi na tym życie.
Ta więc sytuacja ze zdjęcia, choć nieco "egzotyczna" jest dla mnie akceptowalna. Mam wystarczającą empatię by zrozumieć odczucia właściciela pojazdu.
@MajorKaza "Przypominam, że protesty wybuchły po wyroku podważającym przesłankę eugeniczną" ja zaś przypominam, że obecnie to już nie wiadomo o co chodzi w protestach. Część chce przywrócić kompromis, część chce na żądanie. I tylko wszyscy chcą zmiany władzy.
Swoją drogą, pewną ironią jest to, że protestują w sporej części Ci sami ludzie, którzy protestowali przeciw zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Próba zmiany władzy poza wyborami byłaby dość mocno niekonstytucyjna :).
Moja ciotka, oddana i zarliwa katoliczka poklucila sie z plebanem na mszy, podczas kazania.
oczywiście poszło o Owsiaka.
Efekt kłótni był taki, że msza była przerwana, a ponad połowę ludzi wyszła z kościoła w czasie jej trwania.
w kościele została tylko wierna PiSowi armia starych dewotek i dewotow oraz nieroby.
Parę metrów od bramy kościelnej kwestowały dzieciaki z WOŚP.
To co miało iść na tacę podczas mszy, poszło do puszek i jeszcze więcej, na złość probiszczowi.
Ksiezulo był wściekły jak osa.
A co najlepsze na następny dzień, w poniedziałek spora części wypisała się z parafii i poszla do innej, gdzie jest normalny nie PiSowski kapłan.
w szkole dzieciaki, młodzież i ich rodzice też się zbuntowali i zrezygnowali z chodzenia na religie.
Ciotka powiedziała, że warto było się proboszczowi postawić.
do tego wszystkiego klecha ma bana na komendę w wielu domach.
@antonux Zapomniałeś napisać o brawach, które ciotka dostała i o tym, że gdy już wszyscy wyszli z kościoła, nagle zaświeciło słońce i z nieba sfrunęła biała gołębica.
Rozumiem przeciwników aborcji - mogą się dowartościować stając w swoim mniemaniu po stronie najsłabszych.
Jednak jest to tylko ich wyobraźnia napędzana teologią katolicką. W rzeczywistości zarodek ludzki nie jest człowiekiem - jeśli można w ogóle mówić, że czuje i myśli, to w mniejszym stopniu niż zwierzęta. Rozwój medycyny w XX wieku dał ludziom lepsze zrozumienie rozwoju prenatalnego i w wyniku tego prawodawstwo zaczęło dopuszczać aborcję. Kościół katolicki jednak został w średniowieczu i próbuje narzucić to średniowiecze całemu społeczeństwu.
Dlaczego nie? Właśnie o to w tym wszystkim chodzi - wzajemny szacunek i tolerancja, a znajdzie się na tym świecie miejsce dla nas wszystkich. To, że ktoś ma inne zdanie od mojego w ogóle nie znaczy, że mam z nim walczyć. Mogę go próbować przekonać do swoich racji ale mam go darzyć takim samym szacunkiem, jakim chciałbym, aby i mnie obdarowywano.
chrześcijaństwo, wolny wybór, pomoc potrzebującym
Serio takie połączenie jest aż tak nietypowe ?
@Goretex Tak. Zwykle chrześcijanie nie mają luźnego podejścia do przykazań. A przynajmniej nie powinni mieć.
@MajorKaza każdy ma prawo błądzić. Nie chodzi o o, by kogoś zamykać za grzechy, tylko o to by zrozumiał swój błąd
@Goretex Jasne, ale takim zestawieniem mówisz: wiem, że to jest złe, ale i tak to robię. Ty nie błądzisz, tylko świadomie wybierasz zło. To różnica.
@MajorKaza Nie, to że coś jest "złe" według katolików nie oznacza od razu że musi być karalne dla całego społeczeństwa.
@MajorKaza Luźne podejście w interpretacji przykazań to akurat najczęściej przejawia KK. Weźmy jako przykład antykoncepcję czy in vitro. Twierdzenie, że katolik grzeszy uważając za słuszne rozwiązanie prawne tzw. "kompromis aborcyjny" to też taka raczej karkołomna teza.
@Eviar Kilka uwag:
1. Wolna wola nie wyklucza istnienia zła, ani sprzeciwu wobec zła.
2. Brak sprzeciwu wobec zła, nawet na poziomie symbolicznym, oznacza jego akceptację. To trochę tak jak uważać, że kradzież jest zła, ale jednocześnie uznawać, że jak ktoś chce to niech sobie kradnie. Można mieć różną możliwość działania, albo jakąś opinię o skuteczności tej, czy innej metody, ale nie można jednocześnie utrzymywać dwóch, sprzecznych ze sobą poglądów.
@Goretex Słusznie, ale symbolika prezentuje poglądy właściciela na gruncie moralnym, a nie prawnym. Zasad prawnych nie da się skutecznie określać symboliką.
@marucha79 Niestety nie rozumiem.
@MajorKaza Ale niestety mają. Religijni są tylko w niedzielę.
@MajorKaza jasne, ale wracając do tematu, nie widzę sprzeczności w tym, że ktoś będąc chrześcijaninem popiera prawo do wyboru, nawet jeśli finalnie nie popiera wybranej opcji.
@Goretex Jeśli ktoś jednocześnie uważa, że coś jest złe oraz, że inni ludzie mogą to robić to albo:
1. Chce zła dla innych ludzi. Przykład: wiadomy malarz jednocześnie zakazywał aborcji Niemkom i zezwalał Polkom. Albo zakaz jest zły i wtedy dopuszczamy zło w stosunku do Niemek, albo jest dobry i wtedy dopuszczamy zło w stosunku do Polek.
2. Jedno z tych stanowisk jest na pokaz.
@Goretex no wiesz oprócz serduszka i ryby jest jeszcze tam jeden symbol z uwagi na pewne działania niektórych osób liderujących tym protestom noszących niewiadomo czego (przecież w haśle dym w kościołach nie ma wprost retoryki antychrześcijańskiej, czy malowanie po fasadach to też nic złego itp.) wymiar antychrześcijański to jakby jest pewien zgrzyt.
Rozumie, że komuś nie po drodze z KK ale mimo wszystko trochę karkołomne jest łączenie tematu aborcji względem chrześcijaństwa.
@Tibr serio oceniasz tyle setek protestów przez pryzmat pojedynczych incydentów czy wypowiedzi kilku osób ? W sumie to nie było pytanie.. oceniasz, bo tak Ci jest wygodniej, wybierzesz sobie kilka ekscesów czy wypowiedzi byle tylko zdezawuować to, w obronie czego wyszli ludzie. A oni tam nie poszli dla Lempart tylko dlatego, że ich oszukano i odebrano im prawo wyboru.
Mnie jest wygodniej odczytywać symbol błyskawicy zgodnie z intencją jego autorki, cytat poniżej:
Błyskawica to ostrzeżenie, np. przed ryzykiem porażenia prądem. Dla Strajku Kobiet to znak niezgody na odbieranie kobietom ich fundamentalnych praw. – Odwoływałam się do symbolu ostrzeżenia i był to zabieg mocno graficzny. Czerwona błyskawica miała kontrastować ze statycznym profilem kobiety, którą narysowałam na plakacie. Z drugiej strony zależało mi, by plakat nie był drastyczny, chciałam uniknąć wszelkich nawiązań do krwi. Chciałam stworzyć coś uniwersalnego, z czym kobiety mogą się identyfikować niezależnie od miejsca zamieszkania, charakteru, czy ekspresji – mówiła graficzka i pomysłodawczyni symbolu, Ola Jasionowska w rozmowie z magazynem „Newsweek”.
@MajorKaza
Zasadnicze pytanie, co tu jest złe?
Ryba i serduszko ze sobą ie kolidują - najwyżej wywołują złość u niektórych ludzi.
Serduszko i błyskawica nie kolidują.
Gdyby wrócić do początkowych żądań Strajku Kobiet, to kolizja między rybą i błyskawicą była stosunkowo niewielka. Prawo do godności oraz do aborcja z uzasadnienia medycznego (zagrożenie zdrowia i życia matki) nie są argumentami sprzecznymi z chrześcijaństwem. Problem stanowi dopiero aborcja na żądanie oraz promocja homoseksualizmu. Tak - właśnie promowanie i uwypuklanie tego zjawiska, bo szacunku do homoseksualistów wymaga nawet katechizm kościoła katolickiego.
@MajorKaza Wydawało mi się, że pasterze nawracają swoje owieczki za pomocą dobra i przykładu a nie policyjnej pały, ale rozumiem ciągoty do tego by zbawiać ludzi na siłę i przymusem.
@Rydzykant "Prawo do godności oraz do aborcja z uzasadnienia medycznego (zagrożenie zdrowia i życia matki) nie są argumentami sprzecznymi z chrześcijaństwem."
Przypominam, że protesty wybuchły po wyroku podważającym przesłankę eugeniczną. Jeśli ktoś uważa, że to po to, aby w przypadku zagrożenia życia matki można było ją ratować kosztem dziecka to albo uważa protestujących za głupich, którzy nie wiedzą przeciwko czemu protestują, albo próbuje naginać rzeczywistość pod narrację.
@Goretex Symbolika to nie jest policyjna pała. Tak samo tęczowa flaga nie mówi "homoseksualiści też ludzie" tylko "homoseksualizm jest dobry" i nie można zestawić tego z chrześcijaństwem bez nutki hipokryzji.
¯\_(ツ)_/¯
@Goretex nie oceniam tylko zwracam uwagę na pewien rozdźwięk. Prawa to jedno identyfikacja jako chrześcijanin to drugie, też jakiś zobowiązuje jakbyś na to nie patrzył. Jesus raczej nie dodał *, że do nie zabijaj ale ... bo miłujcie się nawzajem ale płody, kalek i gejów nie musicie. Druga sprawa jakoś nie widziałem wielkiego oburzenia gdy na 11 listopada mówiono, pisanie o setkach tysięcy faszystów maszerujących ulicami dlaczego wtedy oceniono przez pryzmat ...? Więc tak jakiś to niestety działa, że z kim przystajesz...
@Tibr Może u Ciebie, ja jakoś nie pisałem o setkach tysięcy....
No ale, z kim przystajesz...
@Goretex i nie zrozumiałeś :(
https://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=261 powiedz mi wiadomo bęc tego co powinien oznaczać ten fragment dla osoby mieniącej się być chrześcijaninem i akceptującym aborcję na żądanie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2021 o 16:41
@MajorKaza szczególnie do tych o owocach morza i mieszaniu wlókien :D
@MajorKaza
Choć nie popieram aborcji, jednak zwrócę ci uwagę na jeden szczegół:
"aby w przypadku zagrożenia życia matki można było ją ratować kosztem dziecka"
1. Na początek spójrzmy na to z ludzkiego punktu widzenia: bilans jest brutalny - gdy jest wybór między życiem matki a życiem jeszcze nie ukształtowanego dziecka, lekarz stawia na ratowanie matki. Jeśli matka dziecka z wada letalną umrze, utracimy dwa życia. Co więcej - aborcja w takich okolicznościach nie jest obowiązkiem. Matka ma pełne prawo utrzymać dziecko jak długo się da.
2. Teraz z religijnego punktu widzenia: dziecka z wadą letalną nawet nie zdążysz ochrzcić. Przecież ksiądz nie dokona chrztu martwego już płodu. Czyli "Bóg dał, Bóg wziął".
3. Na koniec perspektywa społeczna: "zgniły kompromis aborcyjny". Są ludzie dla których "płód" nie jest człowiekiem. Chcą prawa do aborcji do 24 tygodnia ciąży. A przecież udaje się już utrzymać przy życiu i doprowadzić do pełnej sprawności fizycznej i umysłowej wcześniaki urodzone w 22 tygodniu. Przyznasz że tacy pro-aborcjonaliści są fanatykami. Z drugiej strony są ludzie uważający zapłodnione jajeczko za w pełna osobę ludzką.W takiej sytuacji jeśli komórka ta w naturalny sposób nie zagnieździ się w macicy, uważają oni to za aborcję. Nie ważne że naturalną - jednak dochodzi do śmierci czlowieka.
Jak widzisz oba podejścia są skrajne. Ze społecznego punktu widzenia konieczne było opracowanie przepisów akceptowalnych dla jak największej liczby ludzi - katolików, wyznawców innych religii, ateistów. Wypracowano kompromis aborcyjny. Wielu osób on nie zadowalał, jednak większość obywateli gotowa była pójść na pewne ustępstwa. Teraz, gdy kompromis został złamany, obudziły się siły żądające praw do swobody aborcyjnej. Jeśli zdobęda poparcie większości obywateli, wprowadzą swoje prawa. Ucierpi na tym życie.
Ta więc sytuacja ze zdjęcia, choć nieco "egzotyczna" jest dla mnie akceptowalna. Mam wystarczającą empatię by zrozumieć odczucia właściciela pojazdu.
@MajorKaza Nie myl chrześcijaństwa z katolicyzmem
@MajorKaza "Przypominam, że protesty wybuchły po wyroku podważającym przesłankę eugeniczną" ja zaś przypominam, że obecnie to już nie wiadomo o co chodzi w protestach. Część chce przywrócić kompromis, część chce na żądanie. I tylko wszyscy chcą zmiany władzy.
Swoją drogą, pewną ironią jest to, że protestują w sporej części Ci sami ludzie, którzy protestowali przeciw zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Próba zmiany władzy poza wyborami byłaby dość mocno niekonstytucyjna :).
Moja ciotka, oddana i zarliwa katoliczka poklucila sie z plebanem na mszy, podczas kazania.
oczywiście poszło o Owsiaka.
Efekt kłótni był taki, że msza była przerwana, a ponad połowę ludzi wyszła z kościoła w czasie jej trwania.
w kościele została tylko wierna PiSowi armia starych dewotek i dewotow oraz nieroby.
Parę metrów od bramy kościelnej kwestowały dzieciaki z WOŚP.
To co miało iść na tacę podczas mszy, poszło do puszek i jeszcze więcej, na złość probiszczowi.
Ksiezulo był wściekły jak osa.
A co najlepsze na następny dzień, w poniedziałek spora części wypisała się z parafii i poszla do innej, gdzie jest normalny nie PiSowski kapłan.
w szkole dzieciaki, młodzież i ich rodzice też się zbuntowali i zrezygnowali z chodzenia na religie.
Ciotka powiedziała, że warto było się proboszczowi postawić.
do tego wszystkiego klecha ma bana na komendę w wielu domach.
@antonux Zapomniałeś napisać o brawach, które ciotka dostała i o tym, że gdy już wszyscy wyszli z kościoła, nagle zaświeciło słońce i z nieba sfrunęła biała gołębica.
bardzo typowe...tylko dziś właściwy obraz wypaczony został przez pis i ich kler
po prostu łowi ryby prądem, co w tym dziwnego?
Rybka +5 do obrony, Blyskawica +5 do ataku, a serduszko +5 do zdrowia
xD
Rybka to pogański symbol oznaczający królestwo Słońca w erze ryb. Jednak właściciel tej kompozycji znaczków na samochodzie tłumaczy to sobie inaczej.
"Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek" - co w tym dziwnego?
@Fahrmass ..a kierowca przejeżdżającego niedaleko autobusu...
Mam taki sam, średnio nietypowy.
Co w tym takiego nietypowego? Sama bym mogła mieć taki zestaw, jeśli byłoby w moim stylu oblepianie auta naklejkami.
w prawdzie to wszystko się zgadza
Rozumiem przeciwników aborcji - mogą się dowartościować stając w swoim mniemaniu po stronie najsłabszych.
Jednak jest to tylko ich wyobraźnia napędzana teologią katolicką. W rzeczywistości zarodek ludzki nie jest człowiekiem - jeśli można w ogóle mówić, że czuje i myśli, to w mniejszym stopniu niż zwierzęta. Rozwój medycyny w XX wieku dał ludziom lepsze zrozumienie rozwoju prenatalnego i w wyniku tego prawodawstwo zaczęło dopuszczać aborcję. Kościół katolicki jednak został w średniowieczu i próbuje narzucić to średniowiecze całemu społeczeństwu.
nic w tym dziwnego
to nic nadzwyczajnego, tylko większość żyje lewackimi stereotypami, że katolicki to ciemny, rydzyk, dewota itd.
Ryba jest po poprzednim właścicielu:P
Dlaczego nie? Właśnie o to w tym wszystkim chodzi - wzajemny szacunek i tolerancja, a znajdzie się na tym świecie miejsce dla nas wszystkich. To, że ktoś ma inne zdanie od mojego w ogóle nie znaczy, że mam z nim walczyć. Mogę go próbować przekonać do swoich racji ale mam go darzyć takim samym szacunkiem, jakim chciałbym, aby i mnie obdarowywano.