Nie rozumiem, dlaczego oskarżała 10-latka o zrobienie jej dzieciaka.
A druga ciąża wzięła się stąd, że jakoś trzeba zarobić. Przy 1 dziecku były wywiady, zainteresowanie i korzyści z tego płynące. Potem to się skończyło, więc trzeba było nakręcić maszynkę od nowa.
Tu się szykuje masowa produkcja...
Co rok prorok.
Jednak patusy to społeczność ponadnarodowa.
Nie rozumiem, dlaczego oskarżała 10-latka o zrobienie jej dzieciaka.
A druga ciąża wzięła się stąd, że jakoś trzeba zarobić. Przy 1 dziecku były wywiady, zainteresowanie i korzyści z tego płynące. Potem to się skończyło, więc trzeba było nakręcić maszynkę od nowa.