Rany, ile razy mój stary mi ZE ZŁOŚLIWĄ PREMEDYTACJĄ narobił siary.... Gdy miałem 14 - 16 strasznie mnie to dołowało.
n.p.
-- Tato! idę z chłopakami na komiksy!! (w pobliskiej bibliotece mogliśmy czytać na miejscu)
-- Idź. Idź. Tylko, żeby nie było jak ostatnio; naoglądałęś się czegoś i potem matka nie mogła doprać....
chyba nie trzeba dodawać jakie używanie mieli kumple ze mnie...
Innym razem na ulicy rozmawiałem z koleżanką ze szkoły gdy przechodził. Przywitał się, ostentacyjnie otaksował dziewczynę wzrokiem, pokiwał głową i
-- No, rzeczywiście taka jak mówiłeś...
No i byłem już u niej przegrany na baaaaardzo długi czas....
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
19 lutego 2021 o 12:04
Mój tata jedząc obiad mówi "dobry obiad".
Te teksty są na znacznie niższym poziomie...
Ojcowie - tak. Te teksty - nie.
Rany, ile razy mój stary mi ZE ZŁOŚLIWĄ PREMEDYTACJĄ narobił siary.... Gdy miałem 14 - 16 strasznie mnie to dołowało.
n.p.
-- Tato! idę z chłopakami na komiksy!! (w pobliskiej bibliotece mogliśmy czytać na miejscu)
-- Idź. Idź. Tylko, żeby nie było jak ostatnio; naoglądałęś się czegoś i potem matka nie mogła doprać....
chyba nie trzeba dodawać jakie używanie mieli kumple ze mnie...
Innym razem na ulicy rozmawiałem z koleżanką ze szkoły gdy przechodził. Przywitał się, ostentacyjnie otaksował dziewczynę wzrokiem, pokiwał głową i
-- No, rzeczywiście taka jak mówiłeś...
No i byłem już u niej przegrany na baaaaardzo długi czas....
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2021 o 12:04
Hmm...najgorsze jest to, że co byśmy robili to w pewnych sytuacjach stajemy się swoimi ojcami.
Albo najlepsze. Ja aspiruję do bycia tatą chociaż podobnej klasy co mój.