Policyjny radiowóz potrącił w Łodzi przechodzącego przez przejście dla pieszych seniora. Mężczyźnie na szczęście nic poważnego się nie stało. Policjant kierujący radiowozem
został pouczony
Pierwszeństwo to zdecydowanie za mało…
Trochę rozumu by się jeszcze przydało…
@Xar W tym miejscu wygląda na to że nie ma świateł, kierowcy za równo autobusu jak i radiowozu stali na przejściu dla pieszych przez co starszy pan szedł slalomem i mógł faktycznie być niezauważony. Głównym winnym jest tutaj infrastruktura a potem kierowca radiowozu.
Ogólnie nie jestem fanem pierwszeństwa dla pieszych ale akurat w tym przypadku pieszy jest najmniej winny.
@kibishi Z tą infrastrukturą uważaj, możesz wywołać gówno burze xD Niektórzy bowiem twierdzą, że przejścia dla pieszych w Niemczech i w Polsce niczym się nie różnią, lecz są tak zafascynowani Niemcami, że twierdzą, że w Niemczech pieszy jest święty. Winnym jest kierowca radiowozu, powinien dostać mandat, nie zatrzymał się przed linią zatrzymania tylko stanął na pasach. Przed ruszeniem kierowca radiowozu, zapewne nie widział pieszego, mógł znajdować się w martwym punkcie.
@JestemRolnik Jeżeli autobus nie jest w stanie zatrzymać się między przejściem a skrzyżowaniem to winna jest też infrastruktura, kierowca radiowozu jak najbardziej popełnił kilka błędów i jest winny tej sytuacji mimo że zgadzam się z tym że pewnie pieszego nie widział.
Potrącenie - cóz wypadek, pieszy szedł z boku kierowca mógł nie zauważyć, inną sprawą jest że gdyby radiowóz nie stał na pasach nie doszłoby do sytuacji.
Za takie zatrzymanie na pasach jak ten radiowóz kiedyś dostałem 100zł i punkt karny za utrudnianie ruchu pieszych. :) Inna sprawa, że pieszy omijający stojące auto od przodu też się nie popisał, no ale w świetle prawa pieszemu wolno wyłączyć myślenie jak już jest na pasach, a niedługo nawet zanim na nie wejdzie. :)
Wg mnie problemem nie jest potrącenie. Facet wszedł przed ruszający samochód. Problem jest natomiast to, że radiowóz stał na pasach, co nie powinno mieć miejsca. O ile autobus jest długi i się nie mieści, to radiowóz nie powinien stać na pasach.
Problemem nie jest potrącenie? Pieszy przeszedł prawidłowo po pasach, z przodu pojazdu, żeby kierowca go widział (a nuż się stoczy przy ruszaniu lub przez przypadek cofnie). Pierwszy spojrzał na radiowóz jak ten stał i nie mógł założyć że ten go potrąci. Ciekawi mnie podpis demotywatora, pierwszeństwo to za mało. Nie chodzi chyba o pierwszeństwo policji bo nie jechali na sygnale, a więc nie mieli przed nikim pierwszeństwa. Wypadki się zdarzają ale brak kary dla policjanta jest tu rażący. Zwłaszcza że niezgodnie z przepisami stał na pasach, za co również powinien dostać mandat.
@Marcin2019Master A tu się z Tobą nie zgodzę. Przyjrzyj się uważnie. Pieszy opuścił przejście dla pieszych i wszedł na ścieżkę rowerową, co jest zabronione. Znalazł się zatem w miejscu zabronionym :)
Kurcze, jestem ciekaw, jak to zinterpretuje sąd.
Poważnie? Art 49.1: Zabrania się zatrzymania pojazdu (...) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów (...)
Przy okazji, ruch pieszych po przejściu jest jak najbardziej ruchem w rozumieniu Ustawy (żeby nie było wątpliwości - art. 2 pkt 17), a zatrzymanie na pasach spowodowało utrudnienie ruchu (zakazane na mocy art. 3.1 PoRD).
@meeshoo zgodnie z nagłówkiem tego artykułu chodzi o: "Zakazy dotyczące zatrzymywania i postoju pojazdu". Domniemam, że skoro ten przepis tak właśnie interpretujesz, to kolejny punkt tego przepisu, tj.: "w tunelu, na moście lub na wiadukcie;" też właśnie tak zinterpretujesz jak powyżej? Nie możemy zatrzymać się na moście i na wiadukcie, np. w korku? Musimy zatrzymać się przed wiaduktem?
Pozatrzymuj się "w korku" na środku wielopasmowego skrzyżowania, to za którymś razem Ci kierowcy skutecznie wytłumaczą, gdzie należy się w takiej sytuacji zatrzymać.
hym. O ile mogę się zgodzić, że chamstwem jest nie zostawienie przestrzeni dla pieszego na przejściu dla pieszych jadąc bezpośrednio za innym pojazdem, to nie znajduję żadnego przepisu, który by tego zabraniał. Natomiast znajduję coś takiego:
"Zabrania się: wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;"
@jaroslaw1999 Tylko, że radiowóz ruszył kiedy człowiek już dawno był na pasach i właśnie miał przed nim przejść. Fakt, emeryt niepotrzebnie założył, że stojący na pasach samochód, zwłaszcza radiowóz na pewno nagle nie ruszy więc go nie obserwował jednak wina za zdarzenie i tak leży po stronie kierującego policjanta czyli pouczenie dla niego to zdecydowanie za mała "kara".
@meeshoo hmmm to chyba źle Ci się wydaje. Udowodnij mi zatem, że akurat ten przepis, o tym że wychodzenie na jezdnię zza pojazdu nie ma tutaj zastosowania. Im bardziej brniesz, tym bardziej będę Cię przekonywał, że facet powinien czekać przed przejściem na to, aż odjedzie autobus i będzie mógł bezpiecznie przejść na drugą stronę.
To Ty brniesz, i to mocno bezrefleksyjnie. Równie dobrze możesz wybrać przepis o zakazie molestowania seksualnego kontenerów na śmieci w Daytona Beach na Florydzie i zażądać udowadniania, że nie ma w tej sytuacji zastosowania. Ty twierdzisz, że pieszy czegoś nie może - ciężar dowodu spoczywa na Tobie. A tak się składa, że autobus nie stoi OBOK jezdni i tym samym nie stanowi przeszkody, ZZA której by pieszy hipotetycznie WCHODZIŁ na wspomnianą JEZDNIĘ. Autobus stoi na jezdni... na środkowym.pasie. Zbliżając się do niego pieszy już dawno na jezdni był. Nie jest żadnym tłumaczeniem, że czegoś nie widzieli. Art. 26 wprost zobowiązuje ich do zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pieszemu, który znajduje się NA przejściu. Pech polega na tym, że ich nagrano i sprawa krąży w mediach, więc nie udało się zamiecenie sprawy pod dywan. Bo nie-kolegę kosztuje to:
Nieustąpienie przez kierującego pojazdem pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu – 350 zł + 10 pkt karnych
@meeshoo pieszy nie powinien wchodzić na jezdnię widząc, że nie będzie mógł przejść. radiowóz stał na przejściu dla pieszych, tak samo autobus. pieszy nie powinien włazić. kierujący radiowozem dostał pouczenie, ale tylko dlatego, żeby załagodzić sprawę. tylko dlatego, że policji wolno mniej. Wina pieszego, że wszedł pomiędzy stojące pojazdy. zawsze istnieje szansa, że kierowca ruszy bo nie zauważył wchodzącej osoby. i tu właśnie to miało miejsce. Dodam tylko, że nie mam zamiaru ani nic udowadniać, ani Ciebie przekonywać. Na mnie nie spoczywa żaden ciężar dowodu. Tak jest, bo tak jest. I tyle.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2021 o 0:10
Czy to naprawdę takie trudne otworzyć PoRD (podpowiem: pierwsza pozycja w google po wpisaniu "prawo o ruchu drogowym") i przeczytac, jakie faktycznie obowiązki spoczywają na uczestnikach ruchu zamiast wymyślać własne, bo tak się januszowi drogowemu wydaje?
@rafik3001 facet nie powinien wchodzić na pasy jak widział, że pasy są zastawione przez autobus. Powinien był oczekiwać na możliwość wejścia na pasy, a nie iść slalomem. I dziwić się, że kierowca nie zauważył
Rozumiem, że gdyby na rondzie wydarzył się wypadek i auta stały tam przez godzinę to pieszy nie mógłby w ogóle przejść przez jednię? Jest zakaz zatrzymywania się na pasach właśnie po to, żeby piesi w takich przypadkach nie musili robić slalomu. Jak widać na zdjęciu zakaz ten jest w pełni uzasadniony. Widzisz że nie masz możliwości zjechania z pasów - to na nie nie wjeżdżaj. Potwierdzeniem winy jest to, kto w tym przypadku dostał pouczenie - po co więc dalsze głupie wydagacje?
Nie tylko policjant winny, senior w takiej sytuacji powinien przechodzić za samochodem dla własnego bezpieczeństwa, w końcu prędzej kierowca nie zauważy jak zachodzisz mu auto z prawej jak patrzy w lewą niż wrzuci wsteczny.
Mało miarodajna sytuacja. W momencie ruszania typ wyszedł z martwego pola czyli nie przechodził na wprost a omijał pojazdy slalomem więc trzeba zacząć od tego że sam nie pomyślał co się może wydarzyć. Potrącenie jest ewidentne ale trochę skrajna tą sytuacja. Nie powinno się na pasach stać jeśli nie da się z nich zjechać...
Gdyby kulson się prawidłowo zatrzymał przed przejściem, a nie na pasach, nie byłoby problemu. Jeśli już na pasach z jakiegoś powodu stał, przed ruszeniem powinien się rozejrzeć i upewnić, że nikt nie idzie.
Urzednik panstowy dokonal przestepstwa, ale jak zakladam, jego imie i nazwisko pozostaja jawne. Bede wdzieczny za ich podanie do wiadomosci publicznej, chocby via Demoty
@ansset0
Od kiedy łamanie prawa z PoRD jest przestępstwem? Tam jest tylko parę przestępstw i żadne nie zaistniało. Katastrofa w ruchu lądowym? Prowadzenie po pijaku? Wypadek? Wypadek ze skutkiem śmiertelnym?
Chyba nie kumam. Autobus i auto po jego prawej skręcali. Radiowóz rusza, choć z lewej samochody jeszcze skręcały na jego pas. Czyżby funkcjonariusz ruszył, "bo inni ruszają"? Tak totalnie by się zagapił? Zgroza..
Nie miał prawa stać na pasach. Dwa samoochody przed nim. Powinien zrobić miejsce dla przechodniów. Nie dość, że nie zrobił miejsca. Potrącił człowieka na przejściu i pouczenie........
Artykuł 49 „Kodeksu drogowego mówi m.in.:
1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
1. na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania;
2. na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;
Sprawa jest oczywista. Mamy tutaj wypadek a nie kolizję bo raczej emeryt byłby obolały dłużej niż tydzień o ile nie miał czegoś złamanego a emeryta łatwo połamać.
Więc minimum 500zl mandatu, 10pkt karnych, odebranie uprawnień a wg mnie jeszcze sprawa w sądzie i dyscyplinarna w policji. Jechać z nimi tak samo bezwzględnie jak oni z nami.
Co to za debile zdanie że "pierwszeństwo to zdecydowanie za malo". Jeden z nich miał prawo żeby przekroczyć te pasy, co znaczy że drugi go nie miał i powinien co najmniej mandat dostać. Na filmie nie widać który, bo sygnalizacja świetlna się nie łapie. Jeśli jej tam nie było to policjant nie miał prawa zatrzymywać się na pasach. No a facet też debil, bo widzi że samochód rusza to jeszcze przyspiesza żeby zdarzył go trafić. Ale to że debil nie oznacza że nie mógł tam być i zrobić sobie krzywdy zgodnie z prawem i winą policjanta.
Co to za debile zdanie że "pierwszeństwo to zdecydowanie za malo". Jeden z nich miał prawo żeby przekroczyć te pasy, co znaczy że drugi go nie miał i powinien co najmniej mandat dostać. Na filmie nie widać który, bo sygnalizacja świetlna się nie łapie. Jeśli jej tam nie było to policjant nie miał prawa zatrzymywać się na pasach. No a facet też debil, bo widzi że samochód rusza to jeszcze przyspiesza żeby zdarzył go trafić. Ale to że debil nie oznacza że nie mógł tam być i zrobić sobie krzywdy zgodnie z prawem i winą policjanta.
Przecież wszedł mu pod koła. Jeszcze z prawej strony. Najpierw ominął autobus a potem wszedł przed maskę. Jak mógł go policjant/kierowca zobaczyć? Każdemu z nas mogłoby to się przytrafić. Piesi teraz myślą że zawsze mają pierwszeństwo i wchodzą pod koła. Nie zastanowią się, że jest ślisko i samochód nie zatrzyma się odraZu. A najgorsze są Karyny z dziećmi. Królowa idzie i wszyscy zatrzymujcie się, bo ona idzie na paznokcie.
I bardzo dobrze! Oducza sie staruchy przelazenia na mrygajacym zielonym albo na czerwonym! Mandat jeszcze za przechodzenie na czerwonym!
@Xar W tym miejscu wygląda na to że nie ma świateł, kierowcy za równo autobusu jak i radiowozu stali na przejściu dla pieszych przez co starszy pan szedł slalomem i mógł faktycznie być niezauważony. Głównym winnym jest tutaj infrastruktura a potem kierowca radiowozu.
Ogólnie nie jestem fanem pierwszeństwa dla pieszych ale akurat w tym przypadku pieszy jest najmniej winny.
@kibishi Z tą infrastrukturą uważaj, możesz wywołać gówno burze xD Niektórzy bowiem twierdzą, że przejścia dla pieszych w Niemczech i w Polsce niczym się nie różnią, lecz są tak zafascynowani Niemcami, że twierdzą, że w Niemczech pieszy jest święty. Winnym jest kierowca radiowozu, powinien dostać mandat, nie zatrzymał się przed linią zatrzymania tylko stanął na pasach. Przed ruszeniem kierowca radiowozu, zapewne nie widział pieszego, mógł znajdować się w martwym punkcie.
@JestemRolnik Jeżeli autobus nie jest w stanie zatrzymać się między przejściem a skrzyżowaniem to winna jest też infrastruktura, kierowca radiowozu jak najbardziej popełnił kilka błędów i jest winny tej sytuacji mimo że zgadzam się z tym że pewnie pieszego nie widział.
@Xar Czy forma "mrygać" to jakiś regionalizm? Poważnie pytam.
Pouczenie to powinni dostać za to, że stali na przejściu dla pieszych. Za potrącenie, mandat.
Potrącenie - cóz wypadek, pieszy szedł z boku kierowca mógł nie zauważyć, inną sprawą jest że gdyby radiowóz nie stał na pasach nie doszłoby do sytuacji.
@tomek2891 Dokładnie tak.
Za takie zatrzymanie na pasach jak ten radiowóz kiedyś dostałem 100zł i punkt karny za utrudnianie ruchu pieszych. :) Inna sprawa, że pieszy omijający stojące auto od przodu też się nie popisał, no ale w świetle prawa pieszemu wolno wyłączyć myślenie jak już jest na pasach, a niedługo nawet zanim na nie wejdzie. :)
Jakie pouczenie. To powinno być bezwzględne więzienie minimum 25 lat plis mandat w wysokości co najmniej 200 tys złotych.
Wg mnie problemem nie jest potrącenie. Facet wszedł przed ruszający samochód. Problem jest natomiast to, że radiowóz stał na pasach, co nie powinno mieć miejsca. O ile autobus jest długi i się nie mieści, to radiowóz nie powinien stać na pasach.
Problemem nie jest potrącenie? Pieszy przeszedł prawidłowo po pasach, z przodu pojazdu, żeby kierowca go widział (a nuż się stoczy przy ruszaniu lub przez przypadek cofnie). Pierwszy spojrzał na radiowóz jak ten stał i nie mógł założyć że ten go potrąci. Ciekawi mnie podpis demotywatora, pierwszeństwo to za mało. Nie chodzi chyba o pierwszeństwo policji bo nie jechali na sygnale, a więc nie mieli przed nikim pierwszeństwa. Wypadki się zdarzają ale brak kary dla policjanta jest tu rażący. Zwłaszcza że niezgodnie z przepisami stał na pasach, za co również powinien dostać mandat.
@Marcin2019Master A tu się z Tobą nie zgodzę. Przyjrzyj się uważnie. Pieszy opuścił przejście dla pieszych i wszedł na ścieżkę rowerową, co jest zabronione. Znalazł się zatem w miejscu zabronionym :)
Kurcze, jestem ciekaw, jak to zinterpretuje sąd.
Ale zacznijmy od tego od kiedy można zatrzymywać się na pasach?
@Ganok a to nie można zatrzymywać się na pasach? znajdź mi taki przepis.
@jaroslaw1999
Poważnie? Art 49.1: Zabrania się zatrzymania pojazdu (...) na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów (...)
Przy okazji, ruch pieszych po przejściu jest jak najbardziej ruchem w rozumieniu Ustawy (żeby nie było wątpliwości - art. 2 pkt 17), a zatrzymanie na pasach spowodowało utrudnienie ruchu (zakazane na mocy art. 3.1 PoRD).
@meeshoo zgodnie z nagłówkiem tego artykułu chodzi o: "Zakazy dotyczące zatrzymywania i postoju pojazdu". Domniemam, że skoro ten przepis tak właśnie interpretujesz, to kolejny punkt tego przepisu, tj.: "w tunelu, na moście lub na wiadukcie;" też właśnie tak zinterpretujesz jak powyżej? Nie możemy zatrzymać się na moście i na wiadukcie, np. w korku? Musimy zatrzymać się przed wiaduktem?
@jaroslaw1999
Co więcej kolego, parkowania w okolicy przejścia dla pieszych również jest zabronione. 15m od przejścia można.
@jaroslaw1999
Pozatrzymuj się "w korku" na środku wielopasmowego skrzyżowania, to za którymś razem Ci kierowcy skutecznie wytłumaczą, gdzie należy się w takiej sytuacji zatrzymać.
hym. O ile mogę się zgodzić, że chamstwem jest nie zostawienie przestrzeni dla pieszego na przejściu dla pieszych jadąc bezpośrednio za innym pojazdem, to nie znajduję żadnego przepisu, który by tego zabraniał. Natomiast znajduję coś takiego:
"Zabrania się: wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,
b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;"
@jaroslaw1999
Warto jeszcze rozróżniać jezdnię od pasa ruchu...
@jaroslaw1999 Tylko, że radiowóz ruszył kiedy człowiek już dawno był na pasach i właśnie miał przed nim przejść. Fakt, emeryt niepotrzebnie założył, że stojący na pasach samochód, zwłaszcza radiowóz na pewno nagle nie ruszy więc go nie obserwował jednak wina za zdarzenie i tak leży po stronie kierującego policjanta czyli pouczenie dla niego to zdecydowanie za mała "kara".
@Adrian1234 "spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi"
@meeshoo i co, zakładasz że nie rozróżniam?
@jaroslaw1999
Po przywołaniu przepisu, który w tej sytuacji nie ma najmniejszego zastosowania - mam wręcz przekonanie graniczące z pewnością.
@meeshoo hmmm to chyba źle Ci się wydaje. Udowodnij mi zatem, że akurat ten przepis, o tym że wychodzenie na jezdnię zza pojazdu nie ma tutaj zastosowania. Im bardziej brniesz, tym bardziej będę Cię przekonywał, że facet powinien czekać przed przejściem na to, aż odjedzie autobus i będzie mógł bezpiecznie przejść na drugą stronę.
@jaroslaw1999
To Ty brniesz, i to mocno bezrefleksyjnie. Równie dobrze możesz wybrać przepis o zakazie molestowania seksualnego kontenerów na śmieci w Daytona Beach na Florydzie i zażądać udowadniania, że nie ma w tej sytuacji zastosowania. Ty twierdzisz, że pieszy czegoś nie może - ciężar dowodu spoczywa na Tobie. A tak się składa, że autobus nie stoi OBOK jezdni i tym samym nie stanowi przeszkody, ZZA której by pieszy hipotetycznie WCHODZIŁ na wspomnianą JEZDNIĘ. Autobus stoi na jezdni... na środkowym.pasie. Zbliżając się do niego pieszy już dawno na jezdni był. Nie jest żadnym tłumaczeniem, że czegoś nie widzieli. Art. 26 wprost zobowiązuje ich do zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pieszemu, który znajduje się NA przejściu. Pech polega na tym, że ich nagrano i sprawa krąży w mediach, więc nie udało się zamiecenie sprawy pod dywan. Bo nie-kolegę kosztuje to:
Nieustąpienie przez kierującego pojazdem pierwszeństwa pieszym znajdującym się na przejściu – 350 zł + 10 pkt karnych
Spowodowanie kolizji drogowej - 300 zł + 6 pkt. karnych
@meeshoo pieszy nie powinien wchodzić na jezdnię widząc, że nie będzie mógł przejść. radiowóz stał na przejściu dla pieszych, tak samo autobus. pieszy nie powinien włazić. kierujący radiowozem dostał pouczenie, ale tylko dlatego, żeby załagodzić sprawę. tylko dlatego, że policji wolno mniej. Wina pieszego, że wszedł pomiędzy stojące pojazdy. zawsze istnieje szansa, że kierowca ruszy bo nie zauważył wchodzącej osoby. i tu właśnie to miało miejsce. Dodam tylko, że nie mam zamiaru ani nic udowadniać, ani Ciebie przekonywać. Na mnie nie spoczywa żaden ciężar dowodu. Tak jest, bo tak jest. I tyle.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2021 o 0:10
@jaroslaw1999
Czy to naprawdę takie trudne otworzyć PoRD (podpowiem: pierwsza pozycja w google po wpisaniu "prawo o ruchu drogowym") i przeczytac, jakie faktycznie obowiązki spoczywają na uczestnikach ruchu zamiast wymyślać własne, bo tak się januszowi drogowemu wydaje?
Dobrze że nie udowodniono winy pieszego bo np gdyby w ten dzień nie wychodził z domu nic by się nie stało
@rafik3001 facet nie powinien wchodzić na pasy jak widział, że pasy są zastawione przez autobus. Powinien był oczekiwać na możliwość wejścia na pasy, a nie iść slalomem. I dziwić się, że kierowca nie zauważył
Rozumiem, że gdyby na rondzie wydarzył się wypadek i auta stały tam przez godzinę to pieszy nie mógłby w ogóle przejść przez jednię? Jest zakaz zatrzymywania się na pasach właśnie po to, żeby piesi w takich przypadkach nie musili robić slalomu. Jak widać na zdjęciu zakaz ten jest w pełni uzasadniony. Widzisz że nie masz możliwości zjechania z pasów - to na nie nie wjeżdżaj. Potwierdzeniem winy jest to, kto w tym przypadku dostał pouczenie - po co więc dalsze głupie wydagacje?
Dobrze, że miał maseczkę, bo jeszcze dostałby mandat....
Nie tylko policjant winny, senior w takiej sytuacji powinien przechodzić za samochodem dla własnego bezpieczeństwa, w końcu prędzej kierowca nie zauważy jak zachodzisz mu auto z prawej jak patrzy w lewą niż wrzuci wsteczny.
Mało miarodajna sytuacja. W momencie ruszania typ wyszedł z martwego pola czyli nie przechodził na wprost a omijał pojazdy slalomem więc trzeba zacząć od tego że sam nie pomyślał co się może wydarzyć. Potrącenie jest ewidentne ale trochę skrajna tą sytuacja. Nie powinno się na pasach stać jeśli nie da się z nich zjechać...
Gdyby kulson się prawidłowo zatrzymał przed przejściem, a nie na pasach, nie byłoby problemu. Jeśli już na pasach z jakiegoś powodu stał, przed ruszeniem powinien się rozejrzeć i upewnić, że nikt nie idzie.
Pełen profesjonalizm! Przecież nikt nie zginął...
Urzednik panstowy dokonal przestepstwa, ale jak zakladam, jego imie i nazwisko pozostaja jawne. Bede wdzieczny za ich podanie do wiadomosci publicznej, chocby via Demoty
@ansset0
Od kiedy łamanie prawa z PoRD jest przestępstwem? Tam jest tylko parę przestępstw i żadne nie zaistniało. Katastrofa w ruchu lądowym? Prowadzenie po pijaku? Wypadek? Wypadek ze skutkiem śmiertelnym?
@Wertyko
Wykroczeniem jest zatrzymanie pojazdu na pasach dla pieszych, potracenie pieszego jest przestepstwem.
A mógł zabić... Szacunek dla milicjanta.
Chyba nie kumam. Autobus i auto po jego prawej skręcali. Radiowóz rusza, choć z lewej samochody jeszcze skręcały na jego pas. Czyżby funkcjonariusz ruszył, "bo inni ruszają"? Tak totalnie by się zagapił? Zgroza..
Łódź to jednak stan umysłu.
Jak nie łowcy skór to ośmiornica, jak nie mafia to blokersi, jak nie blokersi to niedouczeni policjanci.
Ale i tak śmiejemy się z zacofanego Podlasia i rusycyzmów w naszej odmianie j.pol.
miszcze...kierowca powinien być przebadany
Nie miał prawa stać na pasach. Dwa samoochody przed nim. Powinien zrobić miejsce dla przechodniów. Nie dość, że nie zrobił miejsca. Potrącił człowieka na przejściu i pouczenie........
@loloskolos wskaż mi to prawo w przepisach
Artykuł 49 „Kodeksu drogowego mówi m.in.:
1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
1. na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania;
2. na przejściu dla pieszych, na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem lub przejazdem; na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu zakaz ten obowiązuje także za tym przejściem lub przejazdem;
@loloskolos i w tunelu też. Co nie znaczy, że jak jest korek to nie możemy wjechać do tunelu. Chodzi o zakaz zatrzymania i postoju.
Sprawa jest oczywista. Mamy tutaj wypadek a nie kolizję bo raczej emeryt byłby obolały dłużej niż tydzień o ile nie miał czegoś złamanego a emeryta łatwo połamać.
Więc minimum 500zl mandatu, 10pkt karnych, odebranie uprawnień a wg mnie jeszcze sprawa w sądzie i dyscyplinarna w policji. Jechać z nimi tak samo bezwzględnie jak oni z nami.
Co to za debile zdanie że "pierwszeństwo to zdecydowanie za malo". Jeden z nich miał prawo żeby przekroczyć te pasy, co znaczy że drugi go nie miał i powinien co najmniej mandat dostać. Na filmie nie widać który, bo sygnalizacja świetlna się nie łapie. Jeśli jej tam nie było to policjant nie miał prawa zatrzymywać się na pasach. No a facet też debil, bo widzi że samochód rusza to jeszcze przyspiesza żeby zdarzył go trafić. Ale to że debil nie oznacza że nie mógł tam być i zrobić sobie krzywdy zgodnie z prawem i winą policjanta.
Co to za debile zdanie że "pierwszeństwo to zdecydowanie za malo". Jeden z nich miał prawo żeby przekroczyć te pasy, co znaczy że drugi go nie miał i powinien co najmniej mandat dostać. Na filmie nie widać który, bo sygnalizacja świetlna się nie łapie. Jeśli jej tam nie było to policjant nie miał prawa zatrzymywać się na pasach. No a facet też debil, bo widzi że samochód rusza to jeszcze przyspiesza żeby zdarzył go trafić. Ale to że debil nie oznacza że nie mógł tam być i zrobić sobie krzywdy zgodnie z prawem i winą policjanta.
policjant poczony. kowalski - mandat, zabranie prawka, sprawa w sądzie, grzywny ew. zadośćuczynienie- komornik itd. itd...
Przecież wszedł mu pod koła. Jeszcze z prawej strony. Najpierw ominął autobus a potem wszedł przed maskę. Jak mógł go policjant/kierowca zobaczyć? Każdemu z nas mogłoby to się przytrafić. Piesi teraz myślą że zawsze mają pierwszeństwo i wchodzą pod koła. Nie zastanowią się, że jest ślisko i samochód nie zatrzyma się odraZu. A najgorsze są Karyny z dziećmi. Królowa idzie i wszyscy zatrzymujcie się, bo ona idzie na paznokcie.
Odniosłem wrażenie że pieszy z wysokości lusterka, skierował się wprost na przód jadącego pojazdu. Baardzo zły policjant!