@MirrorOfDoom Czy Ty czytałeś co napisałeś? Weź napij się melisy i przeczytaj jeszcze raz. Na pomoc mam pytanie: GDZIE tu, w tym democie jest " prostowanie pisowskich kłamstw"? jakiekolwiek prostowanie? Proszę Cię napisz.
@MirrorOfDoom Plus jest taki, że w dyskusji z takim fraglesem wcale nie trzeba uzbrajać się w argumenty. Można w ciemno zarzucić kłamstwo. I w 99% taki zarzut będzie prawdziwy.
@16slawek Z tego właśnie jesteś znany - najpierw zarzucasz kłamstwo, a potem kombinujesz gdzie je znaleźć i tak mataczysz, że sam się gubisz w swoich wypowiedziach, a gdy człowiek ma już dość Twojego kombinowania i rezygnuje z rozmowy z Tobą, bo mu szkoda czasu, odgwizdujesz wygraną, przekonany, że Twoje KOMBINOWANE "argumenty" są nie do zbicia.
@MirrorOfDooM Ja właśnie domagam się szczerości: GDZIE w tym democie jest "prostowanie pisowskich kłamstw", o którym z taką emfazą mówisz wyżej? GDZIE jest jakikolwiek "prostujący pisowskie kłamstwa" ARGUMENT? Bo ja tu widzę tylko określenia "łgarz, półprawdy, kłamstwa, niedomówienia, mijanie się z prawdą, dno, kloaka". ŻADNEGO "prostowania pisowskich kłamstw" tylko inwektywy. Pokaż mi proszę te "prostowanie". Jakikolwiek RZECZOWY ARGUMENT w Twojej wypowiedzi. Proszę.
@Fragglesik rozrysować Ci? Czego nie rozumiesz w stwierdzeniu że "TVN wykazał ile półprawd ... jest w opowieściach mateutkowych o luce vat"? Żeby było śmieszniej - chcesz szczerości - parę postów niżej ktoś mi wykazał, że minąłem się z prawdą pisząc o wyrokach bo defacto mateutek został zmuszony do prostowania swoich opowieści nie wyrokiem sądu a postanowieniem sądu. Przyznałem się do błędu i przeprosiłem za podanie nieprawdziwej informacji. Gdybym mógł, zmodyfikowałbym demota bo wystarczająco dużo nieprawdy sączy się do nas z obu stron politycznej barykady i sam dokładać się do tego nie mam ochoty. I tego i Tobie życzę - prawdy w życiu a nie fanatyzmu politycznego
@16slawek Cóż - w środowisku nawiedzonego "antypisu" (którego jesteś modelowym przykładem), każdy, kto nie psioczy na pis zawsze będzie "poniżej poziomu"...:P
@MirrorOfDoom Może ja Ci rozrysuję na czym polega "prostowanie" czegoś, bo widzę, że nie rozumiesz: prostowanie, to PODANIE PRAWDZIWEJ WERSJI. nie jest prostowaniem informacja "on kłamie i oszukuje". Prostowaniem byłoby powiedzenie : On mówił, że zebra jest biała, ale tak naporawdę jest w biało czarne pasy", a nie informacja "on kłamał, że jest biała". Więc zestaw inwektyw i oskarżeń w żaden sposób nie jest "prostowaniem", ani in formacja "przegrał proces" także. Po prostu.
@16slawek Jesteś jednym z większych fanatyków "antypisu" na tym forum i to Ty mnie oskarżasz o fanatyzm? To jakby Ławrow maił do mnie pretensję o nieszczerość wypowiedzi......:D
@Fragglesik Społeczność Demotów minusuje Cię bez litości, fanatyku. Pewnie to spisek anty- pisu, bo przecież nie można nie doceniać Twej przenikliwości i siły argumentów, o wielki! Genialny obserwatorze, właścicielu patentu na mózg! Po rewaloryzacji 500+ wyzbędziesz się resztek godności i dalej będziesz głosił pisowską " dobrą nowinę". Nie ustawaj w tym zbożnym dziele, kontynuuj z tym samym zapałem!
Które wiadomości są ponad wszelką wątpliwość prawdziwe? Te które patopremier nazwie "fejk niusem"! Powinno się to nazywać "certyfikat autentyczność "fejsk nius" wg. morawieckiego".
a czego innego można się spodziewać po TVN hipokryci i pierwsi do szczepień bo uważają się za lepszych z uciekającymi podatkami i aferami ich protegowanych taka antypolska tvn
Nie, najgorsze jest to, że jak widać po wynikach wyborów i sondaży ten durny naród nadal wierzy jemu, a przynajmniej na tyle liczna część tego narodu, że zapewnią im władzę i doprowadzą do ruiny tego kraju.
Bede wdzieczny za podanie linkow do konkretnych akt sadowych i wyrokow w tych konkretnych sprawach, gdzie w_odwlok_kochanego_pinokia skazano za klamstwo.
Nawet sygnatura akt wystarczy
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2021 o 20:49
@ironidem
Zdaje sobie z tego sprawe, dlatego jechanego TFUrce poprosilem o podanie czegos, co chocby w jakikolwiek sposob usprawiedliwi prostytuowanie sie medialne :)
@Ansset0 https://sjp.pl/wyrok
Jak widać wyrok nie musi oznaczać wyłącznie jednego z rodzajów orzeczeń sądu, ale także potocznie osąd. W democie nie stwierdziłem, że użyte tam sfomułowanie zostało zastosowane w stricte prawniczym znaczeniu. Nie widzę powodów, dla których osoba która nie zna szczegółowo przepisów prawa nie mogła używać słowa wyrok w potocznym rozumieniu tego słowa - zgodnie z jego znaczeniem słownikowym. Chęć na siłę zdyskredytowania autora demota poprzez próbę udowodnienia, że słowa wyrok można używać jednym tylko znaczeniu (wbrew przytoczonej przed mnie definicji słownikowej) oznacza albo manipulację albo ewidentne przecenienie własnych wiadomości na temat słownikowego znaczenia wyroku. Jedno i drugie w powyższym kontekście jest żałosne. Z drugiej strony, nawet nieprawidłowe użycie słowa wyrok w prawniczym znaczeniu nie zmienia faktu, że sądy niejednokrotnie wydawały orzeczenia (w formie postanowień) nakazujące premierowi sprostowanie nieprawdziwych informacji lub zakaz rozpowszechniania nieprawdziwych informacji. Niezależnie czy takie postanowienia traktować jako orzeczenia sądu czy osądy (wyroki w potocznym znaczeniu), to ich wydźwięk jest dość jednoznaczny.
Najlepszą odpowiedzią i walką z zakłamaniem mateuszka będzie udostępnianie tegoż materiału. Ma ktoś linka do najciekawszych fragmentów? I nie ma co strzępić ryja że to tvn, bo są ważniejsze priorytety!
nie przepadam za Morawieckim ale nie można zwalczać kłamstwa kłamstwem.
Morawiecki nie ma "kilku wyroków sądowych", ma DWA POSTANOWIENIA z POSTĘPOWAŃ jakie były wytoczone w stosunku do premiera a wszczynane były w trybie wyborczym na wnioski Koalicji Obywatelskiej i Jacka Majchrowskiego, prezydenta Krakowa. Toczyły się w trybie NIEPROCESOWYM.
Nie można więc mówić o WYROKACH bo ŻADNYCH wyroków nie było. Nie było PROCESU.
Nie wstyd wstawiającemu demota? Tak trudno sprawdzić fakty ???
@ironidem Nie wiem, jak autor demota, ale ja się wstydzę, że mam takiego premiera, którego słowa rozmijają się z rzeczywistością. Polakom jest tak dobrze, że cały świat nam zazdrości, oczywiście według morawieckiego. Rzeczywistość jaka jest każdy widzi. Propaganda sukcesu większa niż za Gierka i Jaruzelskiego w stanie wojennym. Ale znajdują się obrońcy tego bałagany, 500+ robi swoje.
@tema_lina
ja tylko chciałem zauważyć że autor demota zarzuca komuś kłamstwo a sam mija się z prawdą ...
jak to się nazywa ? zdaje się że jest takie słowo na "h" i kończące się na "a" :)
a polityków WSZYSTKICH opcji wrzuciłbym do jednego wora - są siebie warci. Jeśli ktoś myśli że politycy strony nazwijmy umownie "przeciwnej" są inni to jest naiwnym dzieckiem błędzącym we mgle ;)
@ironidem Nie jestem prawnikiem i nie bardzo widzę różnicę między postanowieniem a wyrokiem. Co więcej cytując treść oświadczenia podpisanego przez premiera: "Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 15 września 2018" widać, że premier przyznaje się do podania nieprawdziwych informacji (czyli kłamstwa). https://www.tvp.info/39221109/oswiadczenie-premiera-w-telewizji-po-decyzji-sadu-w-trybie-wyborczym
Niezależnie, jeżeli jest różnica między postanowieniem sądu a wyrokiem sądu - niniejszym ja przepraszam za podanie fałszywej informacji o tym iż premier ma wyrok za kłamstwo. W rzeczywistości premier postanowieniem sądu zmuszony był sprostować nieprawdziwą informację. Mam nadzieję, że teraz jesteś usatysfakcjonowany
Niestety nie mogę już edytować demota
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2021 o 15:15
@ironidem Uwielbiam czepialców, którzy się dowlają do różnicy między wyrokiem a postanowieniem, sami nie rozróżniając kłamstwa od nieprawdy. Żenujące. Gwarantuje, że 90% osób w Polsce nie widzi różnicy między wyrokiem, postanowieniem a orzeczeniem. Robienie z tego zarzutu to cecha osób, którym się wydaje jakie to są mądre (z podkreśleniem sformułowania "wydaje się"). Dla zwykłego człowieka sąd wydaje wyroki. Zatem wyrok to rozstrzygnięcie sądu. Kwestia czy w omawianej sprawie doszło do procesu czy nie i czy orzeczenie (rozstrzygnięcie) miało formę wyroku czy postanowienia jest absolutnie bez znaczenia - gdyż sąd rozstrzygnął (wydał postsnowienie - czyli w potocznym rozumieniu zawyrokował), że Morawiecki kłamał. Niezależnie zatem od formy orzeczenia, sąd stwierdził kłamstwo premiera. Pomylenie wyroku z postanowieniem (kwestia czysto formalna) może być co najwyżej traktowana jako omyłkowe powiedzenie nieprawdy spowodowane brakiem wiedzy. Kłamstwa tu nie ma - w szczególności w kontekście merytorycznych podstaw wydanego orzeczenia (postanowienia) sądu. Zluzuj więc kucyki z tymi oskarżeniami o kłamstwo i zastanów się, czy gdybyś mówił np. fizyce kwantowej to czy byś nie miał prawa popełniać błędów w fachowym nazewnictwie.
@grzesik_w
to że 90% ludzi nie widzi różnicy to nie znaczy że jej nie ma.
to co tu widać to tworzenie fake-newsów które potem ktoś nieświadomie powtarza dalej.
znasz takie powiedzenie "Ignorantia iuris nocet" ?
@ironidem https://sjp.pl/wyrok
jak widzisz słowo wyrok nie ma wyłącznie znaczenia takiego, jakie bardzo chcesz mu nadać forsując swoją tezę. Potocznie jest to także osąd. Powiedz dlaczego odmawiasz osobie nieznającej prawa stosowania potocznego znaczenia słowa wyrok - choć znaczenie takie dopuszcza słownik języka polskiego? Sąd wydając orzeczenie w formie postanowienia wydał osąd (czyli wyrok w potocznym znaczeniu tego słowa). Jest to zdanie zgodne definicją zawartą w SJP. Przytaczanie tu maksymy o nieznajomości prawa jest o tyle pozbawione sensu, że jak widzisz kwestia dotyczy rozumienia słowa do którego się czepiasz - które niekonicznie musi być rozumiane prawniczo (może być też rozumiane potocznie - jak dowodzi załączony przeze mnie link). Równie dobrze mogę się więc Ciebie zapytać czy znasz maksymę "nieznajomość języka szkodzi" - bo wykładnia językowa jest wykładnią podstawową prawa. Od niej trzeba było zacząć swój wywód.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 lutego 2021 o 14:09
@grzesik_w
dobra, widzę że "wiesz lepiej".
to jak ktoś cię poda do sądu za podawanie fałszywych informacji podasz sądowi odnośnik do "Słownika Języka Polskiego" - bo tam sobie znalazłeś to co ci pasuje.
Masz wygraną jak w banku :)
@ironidem Nikt mnie nie poda do sądu o podawawanie fałszywych informacji bo po pierwsze taki czyn nie podlega penalizacji a po drugie to nie ja podałem tą informację. Osoba która taką informację by podała (bez odniesienia do definicji wyroku, postanowienia czy orzeczenia na gruncie KPK czy KPC) też może spać spokojnie właśnie dlatego, że wykładnia językowa - jak już wspomniałem - jest podstawową wykładnią przepisów prawa. Użycie słowa "wyrok" jako generalnie rozumianego osądu bez kontekstu w postaci odwoływania się do przepisów KPK czy KPC (wyłączenie stosowania wykładni systemowej) jest uzasdnione, co potwierdza definicja słownikowa tego słowa. Z racji konieczności stosowania wykładni językowej w postępowaniach sądowych (polecam lekturę "Wstępu do prawoznawstwa" dla studentów pierwszego roku studiów prawniczych) normalnym jest przywoływanie słownikowych definicji danych słów jako dowodów w postępowaniach. Tak więc jeśli naprawdę martwisz się, czy cokolwiek grozi mi lub autorowi komentowanych słów - czy to karnie czy cywilnie - to uspokoję Cię. Nic nie grozi.
ok, żyj więc sobie spokojnie w tym swoim małym światku :)
"I OSK 2564/15, Wykładnia prawa administracyjnego. Wykładnia językowa a inne metody wykładni. - Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego "
"Jak bowiem słusznie zauważa się w orzecznictwie sądowym dopuszczalne, a nawet konieczne jest odstąpienie od wykładni językowej, jeżeli za takim rozwiązaniem przemawiają nader istotne argumenty (por. wyrok NSA z 10 listopada 2011 r., I FSK 1634/10) lub gdy wykładnia językowa przepisu prowadziłaby do wniosków absurdalnych (por. np. wyrok NSA z 21 maja 2014 r., I OSK 585/13, a także L. Morawski, Wykładnia w orzecznictwie sądów, Toruń 2002, s. 18)"
masz swoją "wykładnę językową", polegaj na niej :)
i jeszcze jedno - jeśli podawanie kłamstwa dalej uważasz za ok, to ciekawy kręgosłup moralny"masz "kolego" ...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 marca 2021 o 7:50
@ironidem : Czytałeś ten wyrok? Chyba nie bardzo. Jest tam jasno wskazane, że odstąpienie od wykładni językowej jest możliwe jedynie wtedy, jeśli przemawiają za tym istotne argumenty i kiedy wykładnia taka prowadzi do absurdu. W opisanym przypadku istotnym argumentem byłoby to, gdyby autor komentarza napisał np: premier Morawiecki został skazany prawomkcnym wyrokiem sądu (wtedy byłoby jasne, że autor odnosi się do do definicji "wyroku" w rozumieniu przepisów KPK lub KPC i należałoby zastosować wydkadnię systemową). Ponieważ jednak autor nie jest ekspertem w zakesie prawa, nie odniósł się do definicji wyroku w rozumieniu KPK lub KPC to nie ma przesłanek do uznania że wystąpiły "nader istotne argumenty". Prawda jest taka, że sąd w trybie wyborczym wydał osąd potwierdzony orzeczeniem potwierdzający, że premier Morawiecki podał publicznie nieprawdę. Jest to więc wyrok w słownikowym rozumieniu tego słowa. Jest to logiczne, więc nie ma przesłanek pozwalających na odstąpienie od podstawowej wykładni, czyli wykładni językowej.
Druga sprawa - przytaczasz orzeczenie na gruncie prawa administracyjnego, które nijak się nie ma do ponoszonych przez Ciebie zarzutów o rozpowszechnianiu "kłamstwa" (co może być przedmiotem postępowania karnego lub cywilnego co najwyżej). Więc można je sobie co najwyżej powiesić na ścianie. Gdybyś miał choć trochę pojęcia o tym co piszesz, to poszukałbyś podobnych wyroków na gruncie prawa karnego lub cywilnego. One jednak też mają tą cechę, że pozwalają na odstąpienie od wykładni językowej tylko w uzasadnionych przypadkach - czego w omawianym przypadku nie ma.
Trzecia sprawa. Nie wypowiadaj się proszę na tematy prawne, jeśli nawet nie odróżniasz kłamstwa od nieprawdy. Jak wykazałem wcześniej, autor komentarza użył słowa "wyrok" w rozumieniu słownikowym jako osądu (nie używając słowa "prawomocny", nie odnosząc się do KPK czy KPC itp). To oznacza, że we własnym rozumieniu powiedział prawdę. Tym bardziej więc nie można mu zarzucić klamstwa. To już pokazuje, jak zerową masz wiedzę, skoro ciągle zarzucasz kłamstwo. Jeśli ktoś taki zarzuca mi brak kręgosłupa moralnego to pozostsje mi się tylko uśmiechnąć - bo już dalej mi szkoda języka strzępić. Dalsze wywody są jakmtlumaczenie dziecku, żeby nie jadło za dużo lodów bo będzie je boleć brzuch. Dziecko i tak będzie je jeść do oporu aż się porzyga i jeszcze się będzie kłócić z rodzicem - bo wydaje mu się, że wie lepiej. Szkoda na to słów, więc ja się wyłączam z dyskusji.
@MirrorOfDoom Napij się melisy.
@Fragglesik O, Kurski Demotywatorów dał głos.
@Fragglesik widzę, że prostowanie pisowskich kłamstw budzi w was wściekłość. Coraz trudniej kłamać tak prosto w oczy :)
@16slawek Dzień dobry panu, panie Kurski.
@MirrorOfDoom Czy Ty czytałeś co napisałeś? Weź napij się melisy i przeczytaj jeszcze raz. Na pomoc mam pytanie: GDZIE tu, w tym democie jest " prostowanie pisowskich kłamstw"? jakiekolwiek prostowanie? Proszę Cię napisz.
@Fragglesik O. i gada z sobą samym.
@Fragglesik Podziwiam. Mnie byłoby trochę głupio. Ale można tak jak i ty. Pozdrawiam serdecznie i życzę więcej szczerości w życiu :)
@MirrorOfDoom Plus jest taki, że w dyskusji z takim fraglesem wcale nie trzeba uzbrajać się w argumenty. Można w ciemno zarzucić kłamstwo. I w 99% taki zarzut będzie prawdziwy.
@16slawek Z tego właśnie jesteś znany - najpierw zarzucasz kłamstwo, a potem kombinujesz gdzie je znaleźć i tak mataczysz, że sam się gubisz w swoich wypowiedziach, a gdy człowiek ma już dość Twojego kombinowania i rezygnuje z rozmowy z Tobą, bo mu szkoda czasu, odgwizdujesz wygraną, przekonany, że Twoje KOMBINOWANE "argumenty" są nie do zbicia.
@MirrorOfDooM Ja właśnie domagam się szczerości: GDZIE w tym democie jest "prostowanie pisowskich kłamstw", o którym z taką emfazą mówisz wyżej? GDZIE jest jakikolwiek "prostujący pisowskie kłamstwa" ARGUMENT? Bo ja tu widzę tylko określenia "łgarz, półprawdy, kłamstwa, niedomówienia, mijanie się z prawdą, dno, kloaka". ŻADNEGO "prostowania pisowskich kłamstw" tylko inwektywy. Pokaż mi proszę te "prostowanie". Jakikolwiek RZECZOWY ARGUMENT w Twojej wypowiedzi. Proszę.
@Fragglesik Łżesz jak zwykle. Twoje komentarze klasyfikowane jako "poniżej poziomu " to też pewnie moja wina. Jesteś żałosnym frustratem.
@Fragglesik rozrysować Ci? Czego nie rozumiesz w stwierdzeniu że "TVN wykazał ile półprawd ... jest w opowieściach mateutkowych o luce vat"? Żeby było śmieszniej - chcesz szczerości - parę postów niżej ktoś mi wykazał, że minąłem się z prawdą pisząc o wyrokach bo defacto mateutek został zmuszony do prostowania swoich opowieści nie wyrokiem sądu a postanowieniem sądu. Przyznałem się do błędu i przeprosiłem za podanie nieprawdziwej informacji. Gdybym mógł, zmodyfikowałbym demota bo wystarczająco dużo nieprawdy sączy się do nas z obu stron politycznej barykady i sam dokładać się do tego nie mam ochoty. I tego i Tobie życzę - prawdy w życiu a nie fanatyzmu politycznego
@16slawek Cóż - w środowisku nawiedzonego "antypisu" (którego jesteś modelowym przykładem), każdy, kto nie psioczy na pis zawsze będzie "poniżej poziomu"...:P
@MirrorOfDoom Może ja Ci rozrysuję na czym polega "prostowanie" czegoś, bo widzę, że nie rozumiesz: prostowanie, to PODANIE PRAWDZIWEJ WERSJI. nie jest prostowaniem informacja "on kłamie i oszukuje". Prostowaniem byłoby powiedzenie : On mówił, że zebra jest biała, ale tak naporawdę jest w biało czarne pasy", a nie informacja "on kłamał, że jest biała". Więc zestaw inwektyw i oskarżeń w żaden sposób nie jest "prostowaniem", ani in formacja "przegrał proces" także. Po prostu.
@Fragglesik Tak sobie tłumacz własny fanatyzm albo sprzedajność. Do czego się zniżysz za 500 zł ?
@16slawek Jesteś jednym z większych fanatyków "antypisu" na tym forum i to Ty mnie oskarżasz o fanatyzm? To jakby Ławrow maił do mnie pretensję o nieszczerość wypowiedzi......:D
@Fragglesik Społeczność Demotów minusuje Cię bez litości, fanatyku. Pewnie to spisek anty- pisu, bo przecież nie można nie doceniać Twej przenikliwości i siły argumentów, o wielki! Genialny obserwatorze, właścicielu patentu na mózg! Po rewaloryzacji 500+ wyzbędziesz się resztek godności i dalej będziesz głosił pisowską " dobrą nowinę". Nie ustawaj w tym zbożnym dziele, kontynuuj z tym samym zapałem!
Które wiadomości są ponad wszelką wątpliwość prawdziwe? Te które patopremier nazwie "fejk niusem"! Powinno się to nazywać "certyfikat autentyczność "fejsk nius" wg. morawieckiego".
a czego innego można się spodziewać po TVN hipokryci i pierwsi do szczepień bo uważają się za lepszych z uciekającymi podatkami i aferami ich protegowanych taka antypolska tvn
Najgorsze jest to, że Pinokio w to wierzy.
Nie, najgorsze jest to, że jak widać po wynikach wyborów i sondaży ten durny naród nadal wierzy jemu, a przynajmniej na tyle liczna część tego narodu, że zapewnią im władzę i doprowadzą do ruiny tego kraju.
Bede wdzieczny za podanie linkow do konkretnych akt sadowych i wyrokow w tych konkretnych sprawach, gdzie w_odwlok_kochanego_pinokia skazano za klamstwo.
Nawet sygnatura akt wystarczy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2021 o 20:49
@Ansset0
Nikt Ci nie poda bo takich PROCESÓW nie było. Nie było więc WYROKÓW.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2021 o 9:24
@ironidem
Zdaje sobie z tego sprawe, dlatego jechanego TFUrce poprosilem o podanie czegos, co chocby w jakikolwiek sposob usprawiedliwi prostytuowanie sie medialne :)
@Ansset0 https://sjp.pl/wyrok
Jak widać wyrok nie musi oznaczać wyłącznie jednego z rodzajów orzeczeń sądu, ale także potocznie osąd. W democie nie stwierdziłem, że użyte tam sfomułowanie zostało zastosowane w stricte prawniczym znaczeniu. Nie widzę powodów, dla których osoba która nie zna szczegółowo przepisów prawa nie mogła używać słowa wyrok w potocznym rozumieniu tego słowa - zgodnie z jego znaczeniem słownikowym. Chęć na siłę zdyskredytowania autora demota poprzez próbę udowodnienia, że słowa wyrok można używać jednym tylko znaczeniu (wbrew przytoczonej przed mnie definicji słownikowej) oznacza albo manipulację albo ewidentne przecenienie własnych wiadomości na temat słownikowego znaczenia wyroku. Jedno i drugie w powyższym kontekście jest żałosne. Z drugiej strony, nawet nieprawidłowe użycie słowa wyrok w prawniczym znaczeniu nie zmienia faktu, że sądy niejednokrotnie wydawały orzeczenia (w formie postanowień) nakazujące premierowi sprostowanie nieprawdziwych informacji lub zakaz rozpowszechniania nieprawdziwych informacji. Niezależnie czy takie postanowienia traktować jako orzeczenia sądu czy osądy (wyroki w potocznym znaczeniu), to ich wydźwięk jest dość jednoznaczny.
Najlepszą odpowiedzią i walką z zakłamaniem mateuszka będzie udostępnianie tegoż materiału. Ma ktoś linka do najciekawszych fragmentów? I nie ma co strzępić ryja że to tvn, bo są ważniejsze priorytety!
nie przepadam za Morawieckim ale nie można zwalczać kłamstwa kłamstwem.
Morawiecki nie ma "kilku wyroków sądowych", ma DWA POSTANOWIENIA z POSTĘPOWAŃ jakie były wytoczone w stosunku do premiera a wszczynane były w trybie wyborczym na wnioski Koalicji Obywatelskiej i Jacka Majchrowskiego, prezydenta Krakowa. Toczyły się w trybie NIEPROCESOWYM.
Nie można więc mówić o WYROKACH bo ŻADNYCH wyroków nie było. Nie było PROCESU.
Nie wstyd wstawiającemu demota? Tak trudno sprawdzić fakty ???
@ironidem Nie wiem, jak autor demota, ale ja się wstydzę, że mam takiego premiera, którego słowa rozmijają się z rzeczywistością. Polakom jest tak dobrze, że cały świat nam zazdrości, oczywiście według morawieckiego. Rzeczywistość jaka jest każdy widzi. Propaganda sukcesu większa niż za Gierka i Jaruzelskiego w stanie wojennym. Ale znajdują się obrońcy tego bałagany, 500+ robi swoje.
@tema_lina
ja tylko chciałem zauważyć że autor demota zarzuca komuś kłamstwo a sam mija się z prawdą ...
jak to się nazywa ? zdaje się że jest takie słowo na "h" i kończące się na "a" :)
a polityków WSZYSTKICH opcji wrzuciłbym do jednego wora - są siebie warci. Jeśli ktoś myśli że politycy strony nazwijmy umownie "przeciwnej" są inni to jest naiwnym dzieckiem błędzącym we mgle ;)
@ironidem Nie jestem prawnikiem i nie bardzo widzę różnicę między postanowieniem a wyrokiem. Co więcej cytując treść oświadczenia podpisanego przez premiera: "Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 15 września 2018" widać, że premier przyznaje się do podania nieprawdziwych informacji (czyli kłamstwa). https://www.tvp.info/39221109/oswiadczenie-premiera-w-telewizji-po-decyzji-sadu-w-trybie-wyborczym
Niezależnie, jeżeli jest różnica między postanowieniem sądu a wyrokiem sądu - niniejszym ja przepraszam za podanie fałszywej informacji o tym iż premier ma wyrok za kłamstwo. W rzeczywistości premier postanowieniem sądu zmuszony był sprostować nieprawdziwą informację. Mam nadzieję, że teraz jesteś usatysfakcjonowany
Niestety nie mogę już edytować demota
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2021 o 15:15
@MirrorOfDoom
na przyszłość po prostu sprawdzaj, dość jest fake newsów...
@ironidem masz rację :)
@ironidem Uwielbiam czepialców, którzy się dowlają do różnicy między wyrokiem a postanowieniem, sami nie rozróżniając kłamstwa od nieprawdy. Żenujące. Gwarantuje, że 90% osób w Polsce nie widzi różnicy między wyrokiem, postanowieniem a orzeczeniem. Robienie z tego zarzutu to cecha osób, którym się wydaje jakie to są mądre (z podkreśleniem sformułowania "wydaje się"). Dla zwykłego człowieka sąd wydaje wyroki. Zatem wyrok to rozstrzygnięcie sądu. Kwestia czy w omawianej sprawie doszło do procesu czy nie i czy orzeczenie (rozstrzygnięcie) miało formę wyroku czy postanowienia jest absolutnie bez znaczenia - gdyż sąd rozstrzygnął (wydał postsnowienie - czyli w potocznym rozumieniu zawyrokował), że Morawiecki kłamał. Niezależnie zatem od formy orzeczenia, sąd stwierdził kłamstwo premiera. Pomylenie wyroku z postanowieniem (kwestia czysto formalna) może być co najwyżej traktowana jako omyłkowe powiedzenie nieprawdy spowodowane brakiem wiedzy. Kłamstwa tu nie ma - w szczególności w kontekście merytorycznych podstaw wydanego orzeczenia (postanowienia) sądu. Zluzuj więc kucyki z tymi oskarżeniami o kłamstwo i zastanów się, czy gdybyś mówił np. fizyce kwantowej to czy byś nie miał prawa popełniać błędów w fachowym nazewnictwie.
@grzesik_w
to że 90% ludzi nie widzi różnicy to nie znaczy że jej nie ma.
to co tu widać to tworzenie fake-newsów które potem ktoś nieświadomie powtarza dalej.
znasz takie powiedzenie "Ignorantia iuris nocet" ?
@ironidem https://sjp.pl/wyrok
jak widzisz słowo wyrok nie ma wyłącznie znaczenia takiego, jakie bardzo chcesz mu nadać forsując swoją tezę. Potocznie jest to także osąd. Powiedz dlaczego odmawiasz osobie nieznającej prawa stosowania potocznego znaczenia słowa wyrok - choć znaczenie takie dopuszcza słownik języka polskiego? Sąd wydając orzeczenie w formie postanowienia wydał osąd (czyli wyrok w potocznym znaczeniu tego słowa). Jest to zdanie zgodne definicją zawartą w SJP. Przytaczanie tu maksymy o nieznajomości prawa jest o tyle pozbawione sensu, że jak widzisz kwestia dotyczy rozumienia słowa do którego się czepiasz - które niekonicznie musi być rozumiane prawniczo (może być też rozumiane potocznie - jak dowodzi załączony przeze mnie link). Równie dobrze mogę się więc Ciebie zapytać czy znasz maksymę "nieznajomość języka szkodzi" - bo wykładnia językowa jest wykładnią podstawową prawa. Od niej trzeba było zacząć swój wywód.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2021 o 14:09
@grzesik_w
dobra, widzę że "wiesz lepiej".
to jak ktoś cię poda do sądu za podawanie fałszywych informacji podasz sądowi odnośnik do "Słownika Języka Polskiego" - bo tam sobie znalazłeś to co ci pasuje.
Masz wygraną jak w banku :)
@ironidem Nikt mnie nie poda do sądu o podawawanie fałszywych informacji bo po pierwsze taki czyn nie podlega penalizacji a po drugie to nie ja podałem tą informację. Osoba która taką informację by podała (bez odniesienia do definicji wyroku, postanowienia czy orzeczenia na gruncie KPK czy KPC) też może spać spokojnie właśnie dlatego, że wykładnia językowa - jak już wspomniałem - jest podstawową wykładnią przepisów prawa. Użycie słowa "wyrok" jako generalnie rozumianego osądu bez kontekstu w postaci odwoływania się do przepisów KPK czy KPC (wyłączenie stosowania wykładni systemowej) jest uzasdnione, co potwierdza definicja słownikowa tego słowa. Z racji konieczności stosowania wykładni językowej w postępowaniach sądowych (polecam lekturę "Wstępu do prawoznawstwa" dla studentów pierwszego roku studiów prawniczych) normalnym jest przywoływanie słownikowych definicji danych słów jako dowodów w postępowaniach. Tak więc jeśli naprawdę martwisz się, czy cokolwiek grozi mi lub autorowi komentowanych słów - czy to karnie czy cywilnie - to uspokoję Cię. Nic nie grozi.
ok, żyj więc sobie spokojnie w tym swoim małym światku :)
"I OSK 2564/15, Wykładnia prawa administracyjnego. Wykładnia językowa a inne metody wykładni. - Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego "
"Jak bowiem słusznie zauważa się w orzecznictwie sądowym dopuszczalne, a nawet konieczne jest odstąpienie od wykładni językowej, jeżeli za takim rozwiązaniem przemawiają nader istotne argumenty (por. wyrok NSA z 10 listopada 2011 r., I FSK 1634/10) lub gdy wykładnia językowa przepisu prowadziłaby do wniosków absurdalnych (por. np. wyrok NSA z 21 maja 2014 r., I OSK 585/13, a także L. Morawski, Wykładnia w orzecznictwie sądów, Toruń 2002, s. 18)"
masz swoją "wykładnę językową", polegaj na niej :)
i jeszcze jedno - jeśli podawanie kłamstwa dalej uważasz za ok, to ciekawy kręgosłup moralny"masz "kolego" ...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 marca 2021 o 7:50
@ironidem : Czytałeś ten wyrok? Chyba nie bardzo. Jest tam jasno wskazane, że odstąpienie od wykładni językowej jest możliwe jedynie wtedy, jeśli przemawiają za tym istotne argumenty i kiedy wykładnia taka prowadzi do absurdu. W opisanym przypadku istotnym argumentem byłoby to, gdyby autor komentarza napisał np: premier Morawiecki został skazany prawomkcnym wyrokiem sądu (wtedy byłoby jasne, że autor odnosi się do do definicji "wyroku" w rozumieniu przepisów KPK lub KPC i należałoby zastosować wydkadnię systemową). Ponieważ jednak autor nie jest ekspertem w zakesie prawa, nie odniósł się do definicji wyroku w rozumieniu KPK lub KPC to nie ma przesłanek do uznania że wystąpiły "nader istotne argumenty". Prawda jest taka, że sąd w trybie wyborczym wydał osąd potwierdzony orzeczeniem potwierdzający, że premier Morawiecki podał publicznie nieprawdę. Jest to więc wyrok w słownikowym rozumieniu tego słowa. Jest to logiczne, więc nie ma przesłanek pozwalających na odstąpienie od podstawowej wykładni, czyli wykładni językowej.
Druga sprawa - przytaczasz orzeczenie na gruncie prawa administracyjnego, które nijak się nie ma do ponoszonych przez Ciebie zarzutów o rozpowszechnianiu "kłamstwa" (co może być przedmiotem postępowania karnego lub cywilnego co najwyżej). Więc można je sobie co najwyżej powiesić na ścianie. Gdybyś miał choć trochę pojęcia o tym co piszesz, to poszukałbyś podobnych wyroków na gruncie prawa karnego lub cywilnego. One jednak też mają tą cechę, że pozwalają na odstąpienie od wykładni językowej tylko w uzasadnionych przypadkach - czego w omawianym przypadku nie ma.
Trzecia sprawa. Nie wypowiadaj się proszę na tematy prawne, jeśli nawet nie odróżniasz kłamstwa od nieprawdy. Jak wykazałem wcześniej, autor komentarza użył słowa "wyrok" w rozumieniu słownikowym jako osądu (nie używając słowa "prawomocny", nie odnosząc się do KPK czy KPC itp). To oznacza, że we własnym rozumieniu powiedział prawdę. Tym bardziej więc nie można mu zarzucić klamstwa. To już pokazuje, jak zerową masz wiedzę, skoro ciągle zarzucasz kłamstwo. Jeśli ktoś taki zarzuca mi brak kręgosłupa moralnego to pozostsje mi się tylko uśmiechnąć - bo już dalej mi szkoda języka strzępić. Dalsze wywody są jakmtlumaczenie dziecku, żeby nie jadło za dużo lodów bo będzie je boleć brzuch. Dziecko i tak będzie je jeść do oporu aż się porzyga i jeszcze się będzie kłócić z rodzicem - bo wydaje mu się, że wie lepiej. Szkoda na to słów, więc ja się wyłączam z dyskusji.
Pinokio jeszcze nigdy prawdy nie powiedział, a ten jego udawany patos i pseudopatriotyczne nadęcia powoduje odruch wymiotny.
Te, synek! Ty to piszesz o premierze Rzeczypospolitej Polskiej... Nie boisz sie, że jak sie dowie to cie łozdupi? Zrobi z ciebie paprykarz!!!
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/luka-vat-i-wplywy-z-podatkow-a-wydatki-socjalne-rzadu/9s2myeq