@ababoli No dokładnie, przy tym, co kurierzy (i firmy kurierskie jako całość) robią z paczkami, to taka kartka naprawdę nie dziwi. Może ton jest trochę zbyt agresywny, ale ogólna myśl za nią naprawdę nie wzięła się znikąd.
widać pewnie kurier już mu uszkodził wartościową paczkę i ma dość więc dmucha na zimno. Takie uwagi w ogóle mnie nie dziwią. Sam nie raz dostawałem uszkodzoną paczkę.
Hitem było gdy paczka z uwagą ,,Do rąk własnych" została dostarczona uszkodzona, do innej osoby, pod inny adres - firma FEDEX nie widziała w tym żadnego problemu... cud że w ogóle była w tym samym mieście.
@pejter kolejna miejska legenda? nie oznaczyli rowerów jako telewizory. Telewizory przewoźnik bierze do transportu na palecie, na każdej 1 szt.. Stąd rower na lawecie równie trudno zniszczyć, kiedy wcześniej rower był tylko w kartonowym pudełku.
@pejter jak mam taką drogą rzecz to sobie odpowiednio ubezpieczam, a nie kupuje najtańszą paczkę i pisze karteczki. Domyślam się że jako kurierzy nie pracują ludzie najinteligentniejsi z możliwych, raczej jest to praca tymczasowa lub na tyle niewymagająca, że ktoś tam jeszcze jest, więc jego nastawienie do pracy będzie pewnie średnie i ja to muszę przewidzieć i zapobiec. Ta kartka raczej spowoduje odwrotny skutek. To jakbym do głupiego psa mówił, żeby nie szczekał. Tylko że pies to pies, a ja powinienem być mądrzejszy.
@ubooot no tak, ale pamietaj, ze przy ubezpieczeniu to trzeba powiedziec ile cos jest warte (przynajmniej tak jest jak wysylam z UK) i o iles tam przesylka jest drozsza w zalerznosci od jej wartosci, a wiesz jak to jest z takimi "bogatymi" ludzmi. nie zaplaci za ubezpieczenie, a pozniej ma pretesje, ze uszkodzone...
@jaroslaw1999 Firma sprzedająca rowery zaczęła przesyłać rowery w opakowaniach z nadrukowanymi telewizorami żeby kurierzy lepiej z przesyłką obchodzili. Żadna miejska legenda.
@ubooot A teraz mi powiedz czego nie rozumiesz w słowie "limitowane"? Pewnie cholernie trudno je dostać i ubezpieczenie gówno da bo drugich i tak nie kupisz. Znajomej zniszczyli porcelanę po babci której też się nie da zastąpić. Wam tylko kasa w głowie a to jest akurat najmniej ważne.
@ubooot Nie koniecznie. Co jeśli zrobiono takich tylko 1000? Kupisz wtedy? No chyba nie. Wisi jak byk limitowana edycja tak? To skąd wiesz że to nie są jakieś kolekcjonerskie? Bo może cię zaskoczę ale takie też istnieją.
@ubooot Nie zawsze. A co jeśli kupiłeś dajmy na to za 10 000$, na tyle ubezpieczyłeś a następny w kolejce sprzedający chce 20 000? To nie takie proste. Jeśli chodzi o edycje limitowane czegokolwiek to musisz najpierw znaleźć sprzedawcę a takiego może nie być przez lata.
@ubooot Czemu niby dziwne? Za 50 lat to może być warte setki tysięcy zamiast kilku. Jak ktoś ma kasę na przesranie to się ładuje w takie ryzykowne inwestycje.
Zdarzyło mi się pracować na sortowni, przy takiej ilości paczek jakie tam latają, nikt nawet tej kartki nie zauważy... No chyba że w *locie* do klatki.
@SteveMcQueen z czymś takim? To znajdz sobie na pejsbuku grupę o nazwie jak kopac paczki kurierskie czy jakoś tak i zobaczysz, że to nie są zmagania, a zwyczajnie ich codzienna rutyna w nieszanowaniu cudzej własności.
Dostarczenie nieuszkodzonej paczki na właściwy adres (i ew. do właściwej osoby) w deklarowanym terminie to nie jest widzimisię klientów, to jest zakichany obowiązek każdej firmy kurierskiej. Żądanie dostarczenia paczki w stanie nieuszkodzonym to nie jest wyzwanie, to jest przypomnienie kurierowi, na czym polega jego praca. Jeśli ktoś niszczy paczki, bo ma w dupie albo go to bawi, to jest skończonym kretynem, który powinien mieć dożywotni zakaz wykonywania pracy kuriera (i wielu innych).
I żeby nie było - jestem w pełni świadomy, jak c***owe są warunki pracy kurierów, wymagania stawiane im przez ich własne firmy i pensje, jakie dostają. Same firmy mają tu najwięcej na sumieniu i w głównej mierze to one są problemem. Ale to wszystko nie jest wymówką do mszczenia się na klientach.
Dziwne... Kazdy chce odebrac paczke jak najszybciej, jak najbardziej w calosci i od najmilszego na swiecie czlowieka, ale nikt nie chce za te przyjemnosci jakos powaznie zaplacic. W paczce szmaty za miliony, a za doreczenie najfajniej byloby dac pare zeta. I jeszcze zeby kurier gazete po drodze kupil.
Jakbym mial taka paczke dostarczac to bym sie upewnil, ze zaginie.
Czy tylko dla mnie umieszczenie takich kartek to poprostu wiocha?
Dla mnie wiocha to brak szacunku do cudzej własności, ale wiadomo, ludzie mają różne wartości w życiu.
Debilizm ludzi coraz bardziej mnie przeraża.
Prowokuje do dewastacji. A buc nadawca niech udowadnia kto, gdzie i kiedy paczkę sponiewierał.
O nie, muszą się użerać z klientami którzy chcą żeby paczka doszła w jednym kawałku :O
@ababoli No dokładnie, przy tym, co kurierzy (i firmy kurierskie jako całość) robią z paczkami, to taka kartka naprawdę nie dziwi. Może ton jest trochę zbyt agresywny, ale ogólna myśl za nią naprawdę nie wzięła się znikąd.
widać pewnie kurier już mu uszkodził wartościową paczkę i ma dość więc dmucha na zimno. Takie uwagi w ogóle mnie nie dziwią. Sam nie raz dostawałem uszkodzoną paczkę.
Hitem było gdy paczka z uwagą ,,Do rąk własnych" została dostarczona uszkodzona, do innej osoby, pod inny adres - firma FEDEX nie widziała w tym żadnego problemu... cud że w ogóle była w tym samym mieście.
Jak oznaczyli rowery jako telewizory, liczba uszkodzeń paczek spadła, więc coś w tym jest
Cena takich butów kilka-kilkanaście tys PLN
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 marca 2021 o 16:28
@pejter kolejna miejska legenda? nie oznaczyli rowerów jako telewizory. Telewizory przewoźnik bierze do transportu na palecie, na każdej 1 szt.. Stąd rower na lawecie równie trudno zniszczyć, kiedy wcześniej rower był tylko w kartonowym pudełku.
@pejter jak mam taką drogą rzecz to sobie odpowiednio ubezpieczam, a nie kupuje najtańszą paczkę i pisze karteczki. Domyślam się że jako kurierzy nie pracują ludzie najinteligentniejsi z możliwych, raczej jest to praca tymczasowa lub na tyle niewymagająca, że ktoś tam jeszcze jest, więc jego nastawienie do pracy będzie pewnie średnie i ja to muszę przewidzieć i zapobiec. Ta kartka raczej spowoduje odwrotny skutek. To jakbym do głupiego psa mówił, żeby nie szczekał. Tylko że pies to pies, a ja powinienem być mądrzejszy.
@pejter jeśli buty (czy cokolwiek innego) są drogie to jest taka opcja jak ubezpieczenie paczki...
@ubooot no tak, ale pamietaj, ze przy ubezpieczeniu to trzeba powiedziec ile cos jest warte (przynajmniej tak jest jak wysylam z UK) i o iles tam przesylka jest drozsza w zalerznosci od jej wartosci, a wiesz jak to jest z takimi "bogatymi" ludzmi. nie zaplaci za ubezpieczenie, a pozniej ma pretesje, ze uszkodzone...
@jaroslaw1999 Firma sprzedająca rowery zaczęła przesyłać rowery w opakowaniach z nadrukowanymi telewizorami żeby kurierzy lepiej z przesyłką obchodzili. Żadna miejska legenda.
@ubooot A teraz mi powiedz czego nie rozumiesz w słowie "limitowane"? Pewnie cholernie trudno je dostać i ubezpieczenie gówno da bo drugich i tak nie kupisz. Znajomej zniszczyli porcelanę po babci której też się nie da zastąpić. Wam tylko kasa w głowie a to jest akurat najmniej ważne.
@kuciol opanuj się, buty to nie rodowa porcelana. Jeśli jest cena tych butów to znaczy że da się je dostać.
@ubooot Nie koniecznie. Co jeśli zrobiono takich tylko 1000? Kupisz wtedy? No chyba nie. Wisi jak byk limitowana edycja tak? To skąd wiesz że to nie są jakieś kolekcjonerskie? Bo może cię zaskoczę ale takie też istnieją.
@kuciol wszystko kwestia ceny ;-)
@ubooot Nie zawsze. A co jeśli kupiłeś dajmy na to za 10 000$, na tyle ubezpieczyłeś a następny w kolejce sprzedający chce 20 000? To nie takie proste. Jeśli chodzi o edycje limitowane czegokolwiek to musisz najpierw znaleźć sprzedawcę a takiego może nie być przez lata.
@kuciol dziwne jak to słowo "limitowane" działa na niektórych.
@ubooot Czemu niby dziwne? Za 50 lat to może być warte setki tysięcy zamiast kilku. Jak ktoś ma kasę na przesranie to się ładuje w takie ryzykowne inwestycje.
Taka kartka, to jak wyzwanie dla kuriera.
Zdarzyło mi się pracować na sortowni, przy takiej ilości paczek jakie tam latają, nikt nawet tej kartki nie zauważy... No chyba że w *locie* do klatki.
@SteveMcQueen z czymś takim? To znajdz sobie na pejsbuku grupę o nazwie jak kopac paczki kurierskie czy jakoś tak i zobaczysz, że to nie są zmagania, a zwyczajnie ich codzienna rutyna w nieszanowaniu cudzej własności.
Dostarczenie nieuszkodzonej paczki na właściwy adres (i ew. do właściwej osoby) w deklarowanym terminie to nie jest widzimisię klientów, to jest zakichany obowiązek każdej firmy kurierskiej. Żądanie dostarczenia paczki w stanie nieuszkodzonym to nie jest wyzwanie, to jest przypomnienie kurierowi, na czym polega jego praca. Jeśli ktoś niszczy paczki, bo ma w dupie albo go to bawi, to jest skończonym kretynem, który powinien mieć dożywotni zakaz wykonywania pracy kuriera (i wielu innych).
I żeby nie było - jestem w pełni świadomy, jak c***owe są warunki pracy kurierów, wymagania stawiane im przez ich własne firmy i pensje, jakie dostają. Same firmy mają tu najwięcej na sumieniu i w głównej mierze to one są problemem. Ale to wszystko nie jest wymówką do mszczenia się na klientach.
Aż się prosi żeby wpadło pod buta niechcący
Dziwne... Kazdy chce odebrac paczke jak najszybciej, jak najbardziej w calosci i od najmilszego na swiecie czlowieka, ale nikt nie chce za te przyjemnosci jakos powaznie zaplacic. W paczce szmaty za miliony, a za doreczenie najfajniej byloby dac pare zeta. I jeszcze zeby kurier gazete po drodze kupil.