Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
576 613
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Cammax
0 / 22

Dziwi was to? Przecież kraje trzeciego świata zazwyczaj nie radzą sobie z epidemiami. Czy w Europie wystepują dziś choroby występujące w Afryce/biedniejszej części Azji? A no właśnie. Ale jakby te choroby dotarły do Polski, to jesteśmy zgubieni.

Śmiertalność też mamy jedną z najwyższych. Ale zawsze im biedniejszy kraj, tym więcej zgonów podczas epidemii. Wystarczy porównać statystyki. Nawet nie muszą to być statystyki ze współczesnych epidemii, tylko te starsze trudniej wygrzebać. W takim kraju trzeciego świata jak już zachorujesz, to możesz już pisać testament i pożegnać się z innymi (tylko lepiej bez bezpośredniego kontaktu).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+16 / 16

@Cammax Spokojnie dzięki polityce rządu zaraz będziemy jeszcze biedniejszym krajem więc następnym razem na pewno uda się nas wybić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LewactwoTOpatologia
0 / 14

@Cammax gdzie ty widzisz epidemię. Bo ja tylko w telewizji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
+1 / 5

@LewactwoTOpatologia A ja w szpitalu. Dziwną masz perspektywę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 3

@kibishi to fakt. Może jeszcze nie teraz, ani za parę miesięcy. Ale wystarczy zaczekać do końca epidemii (oczywiście o ile dożyjemy). Wtedy wszystkie przedsiębiorstwa padną lub zostaną znacjonalizowane, inflację będziemy mieć na poziomie Wenezueli, podatki jeszcze bardziej podwyższą (może nawet nowe wprowadzą). A patrząc na nieudolność naszego rządu, to prędzej przyjdzie kolejna epidemia niż my poradzimy sobie z koronawirusem.

@LewactwoTopatologia porównaj sobie ilu ludzi umarło w 2020 a ilu w dowolnym roku (byle po II WŚ). Mamy najwięcej zgonów od 1945. Ale wtedy ludzie nie umierali naturalnie, tylko mordowali ich Niemcy, więc jeśli chcemy uwzględniać tylko naturalne przyczyny, to chyba trzeba się cofnąć do czasów, gdy swoje żniwo zbierała hiszpanka. Albo i dalej, bo przy pierwszej fali trwała jeszcze wojna.

Jak na "niegroźną" chorobę, to mamy wysoką śmiertelność. Jak tak dalej pójdzie, to możemy zaczynać budować cmentarze covidowe. Choć teraz może być problem z lokalizacją, bo to już nie czasy, gdy większość mieszkała w centrum wsi/miasta, więc łatwo było znaleźć miejsce z dala od zabudowań. Może nawet powrócą czasy, gdy podczas jednej fali wymierała połowa wsi (patrząc na masze zacofanie i nieudolność rządu jest to możliwe).

Wolę nie myśleć co byłoby gdyby była u nas jakaś choroba z śmiertelnością powyżej 30% albo gdyby powróciła któraś z dawnych epidemii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ania_87
0 / 4

@Cammax wierzysz we wszystkie cyferki, które Ci podsuwają? Ludzie umierają, ale na co? Znam jedną osobę, która zmarła na covid. To członek mojej rodziny. Zmarł, bo karetka przez trzy dni przyjeżdżała i lekarz nie chciał go zabrać chociaż tracił przytomność. Jak już się któryś doktorek zlitowali to było za późno. Zmarł po dwóch dniach pod respiratorem. Może gdyby trafił od razu do szpitala mogliby go uratować. Znam też cztery osoby, które zmarły przez covid. Jedna po sześćdziesiątce zeszła na zapalenie płuc. Często na nie chorowała, ale zawsze pomagał antybiotyk. Tym razem lekarz przez telefon błednie zdiagnozował objawy, a szpital przerobiony na covidowy nie chciał jej przyjąć, bo miała negatywny wynik testu na covid. No i kobieta zmarła. Dziadek kolegi z rakiem trafił do szpitala z powodu pogorszenia stanu. Wypisali go, żeby umarł spokojnie wśród rodziny. Przy wypisie wpisali mu kontakt z zarażonym. Lekarz, który przyjechał stwierdzić zgon jak usłyszał, że pan był z kontaktu to wpisał covid jako powód śmierci chociaż nawet testu mu za życia nie zrobili. Kobieta, która mieszkała kilka domów ode mnie zmarła na zawał. Lekarz na teleporadzie zdiagnozował WRZODY ŻOŁĄDKA! Czwarta osoba miała zator. Rodzina nie zawiozła jej na sor, bo stwierdzili, że szpital covidowy jej nie przyjmnie, a na teleporadę kobieta nie doczekała. Wina niby rodziny, bo nie pojechali na sor, ale nie pojechali, bo wszyscy dookoła narzekali na nasz szpital, że praktycznie z niczym oprócz covida nie przyjmują. Ile w Polsce jest takich ofiar śmiertelnych teleporad i szpitali, które nie przyjmują, bo są covidowi? Ile osób boi się zgłosić z dolegliwościami do lekarza, bo nie chcą trafić na izolację/kwarantannę i umiera na coś innego? To są ofiary pandemii, a nie wirusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LewactwoTOpatologia
-2 / 2

@F18_hornet przeczytaj uważnie co na w ogóle napisałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LewactwoTOpatologia
-2 / 2

@Cammax wYGLĄDA NA TO ŻE LICZYĆ NIE POTRAFISZ I STĄD TAKIE BZDURNE KOMENTARZE. nIC DZIWNEGO ŻE W pOLSCE JEST JAK JEST SKORO MA TAKICH WYBORCÓW Dżuma -wieki temu śmiertelność 30% Europy = problem. 21 wiek: populacja ŚWIATA 7,8 MILIARDA, ŚMIERTELNOŚĆ 2,6 MILIONA CZYLI WSKAŹNIK ŚMIERTELNOŚCI = 0,03 = ŁAŁ PANDEMIA :dCyrk dla idiotów którzy w to wierzą. Nie wspominam nawet że wszystko jest napompowane do granic możliwości a wg moich obliczeń w rzeczywistości grypa może być groźniejsza patrząc na skasowane zgony przez choroby współisniejące. Zaraz jakiś mądrala napisze że przecież tylko 117 milionów zarażonych a ja na to że w ta,mtym roku WHO mówiło że było zarażonych 10% populacji ziemi więc 780 milionów więc lewaki głupie douczcie się i nie rozpowszechniajcie paniki i głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 marca 2021 o 5:15

L LewactwoTOpatologia
-2 / 2

@setunia szkoda tłumaczyć ptasim móżdżkom - oni liczyć nie potrafią

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LewactwoTOpatologia
-2 / 2

@Ania_87 te lewackie głąby Ciebie nie zrozumieją niestety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 3

@Ania_87 to akurat prawda. Większość ludzi umiera przez nieudolność rządu i brak dostępu do służby zdrowia. W naszym przypadku bardziej prawdopodobne jest to, że mamy zaniżone statystyki. A patrząc na to, co się dzieje i jak sobie "radzimy" to może być już tylko gorzej. Chyba, że całkowicie przestaniemy robić testy i odtrąbimy kolejne zwycięstwo nad epidemią.

@setunia gdyby ludzie mieli teraz normalny dostęp do służby zdrowia, to pewnie nie mielibyśmy łącznie ponad 40 tys. zmarłych. Ani na sam covid, ani na różne "choroby współistniejące". Jednak jeśli dalej tak pójdzie, to będzie tylko gorzej.

@LewactwoTOpatologia patrząc na to, jakie cyrki odwalają się ze służbą zdrowia i z ustalaniem losowych ograniczeń, to kto wie, czy nie wyrównamy statystyki. W Polsce w średniwieczu było mało przypadków dżumy, więc trudno tu cokolwiek porównywać. Zwłaszcza na tle całej Europy. Zresztą w tamtych czasach najgorzej było w krajach z największą gęstością zaludnienia, niekoniecznie najbiedniejszych i z najgorszą służbą zdrowia, jak dziś. Trudno też się cieszyć, że u nas jest lepiej niżw Indiach i w USA, bo wystarczy porównać liczbę mieszkańców. Wiadomo, że kraj z miliardem ludzi będzie miał więcej przypadków niż kraj gdzie ludzi jest 38 mln.

Zgodnie z logiką polityków grypy już nie ma. Niektóre objawy są podobne, więc bez testu nikt nie udowodni, czy to korona, czy tylko "grypa". Jednak w przypadkach obu chorób groźniejsze są powikłania po nich (zakładając, że mówimy o osobach bez innych chorób).

Jedno mnie zastanawia- ptasia i świńska grypa miały wyższą śmiertelność a jakoś w mediach było ciszej.

Jednak na tle innych krajów u nas jest naprawdę źle. W innych krajach teraz są pojedyncze przypadki a zgonów jest bardzo mało, głównie wśród starszych osób, które prawdopodobnie i tak zmarłyby ze starości.

Tu łatwiej jest sterować statystykami. Bo zawsze można w zależności od potrzeb zrobić albo 10 tys. testów, albo z 50 tys. (w zależności od tego, czy chcemy wysłać ludzi na wybory, czy zamknąć w domu).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LewactwoTOpatologia
-2 / 2

@Cammax nic sensownego nie wniosłeś bym mógł się odnieść. Jak wspomniałem wyżej: naucz się liczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LewactwoTOpatologia
-1 / 9

@Janusz_Cebula "zaszczepionych" powinieneś napisać bo to nie szczepionka a eksperyment medyczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar severh
+6 / 6

Bo u nas badają wolniej a dokładniej xD
Mati nie dziękuj xDDD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+9 / 9

A wg. oficjalnych danych, w Chinach, które są kilkadziesiąt razy większe od Polski, WSZYSTKICH zakażeń było mniej niż w Polsce przez ostatni tydzień.
Krótko mówiąc: statystyki można tworzyć w sposób zupełnie dowolny, w zależności od linii partii rządzącej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
+9 / 13

W UK wykonuje się testy masowo, na szeroką skalę, dzięki temu wiedza dokładnie kto i kiedy był zarażony. W Polsce 1/10 ludzi jest testowanych, a liczba zakażonych jest niewiele mniejsza od liczby wykonanych testów. Po prostu robi się je celniej. Ot, czujesz się źle, a nawet jeśli to nie Covid19, idziesz do lekarza, a ten kieruje na test. I tyle. A, że dziś mamy sezon chorobowy, więc każdy kto zgłasza się do przychodzi, kierowany jest automatycznie na testy. No i mamy ten wzrost zachorowań. Wirus jest w milionach ludzi, tylko drobny procent jest chory, ale wystarczy, ze ktoś się przeziębi, ma katar, co obecnie nie jest niczym nadzwyczajnym, i juz po teście, ma Covid19. Ot cała tajemnica.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2021 o 14:21

L LewactwoTOpatologia
+2 / 10

Dżuma - wieki temu śmiertelność 30% Europy = problem. 21 wiek: populacja ŚWIATA 7,8 MILIARDA, ŚMIERTELNOŚĆ 2,6 MILIONA CZYLI WSKAŹNIK ŚMIERTELNOŚCI = 0,03 = ŁAŁ PANDEMIA :dCyrk dla idiotów którzy w to wierzą i liczyć nie potrafią. Nie wspominam nawet że wszystko jest napompowane do granic możliwości a wg moich obliczeń w rzeczywistości grypa może być groźniejsza patrząc na skasowane zgony przez choroby współisniejące. Zaraz jakiś mądrala napisze że przecież tylko 117 milionów zarażonych a ja na to że w ta,mtym roku WHO mówiło że było zarażonych 10% populacji ziemi więc 780 milionów więc lewaki głupie douczcie się i nie rozpowszechniajcie paniki i głupoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2021 o 16:34

avatar maggdalena18
+3 / 3

Ktoś mi wytłumaczy ten dziwny zapis liczb? Po cholerę kropka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
0 / 0

@maggdalena18 Dzięki temu łatwiej się czyta długie liczby, zwłaszcza na monitorach. Dodatkowo można szybko oszacować rząd wielkości liczby. O ile przy tysiącach nie ma to większego znaczenia, o tyle w przypadku dziesiątek lub setek milionów kropka naprawdę ułatwia sprawę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Fahrmass Ale tu mamy do czynienia z tysiącami. Wystarczy spacja. U nas nie stosuje się takiego zapisu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
0 / 0

@maggdalena18 Oczywiście, że spacja by z powodzeniem wystarczyła. Natomiast zapis z kropka też jest w polskim zapisie liczb prawidłowy i dość popularny. Z drugiej strony - od paru lat stosuje się go rzadziej (niektóre systemy rozpoznają kropkę jako przecinek, co powoduje niewłaściwe rozpoznanie liczb przez oprogramowanie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Fahrmass W żadnej książce od matmy nie widziałam takiego zapisu. W żadnych statystykach, czy gdziekolwiek, gdzie są liczby, też nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mosowski
+1 / 1

Polacy jak snajperzy. Testuja tylko zakazonych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem