@Kapseldooranzady Dokładnie! Mama Jezusa też na boku zrobiła go z "Bogiem" (tak się kiedyś chyba mówiło zamiast "kochankiem") i Chrystus się nimi zaopiekował a nie jak ten nicpoń z tekstu powyżej :x
@vetulae wczoraj wstawiłem demota z opisem z Badoo matki z dzieckiem. Stwierdzam wszem i wobec, że te kobiety występują na prawdę i wystarczy popatrzeć w opisy na Badoo.
@jaroslaw1999 Aż zerknęłam... i hmm...
Z jednej strony: nie ukrywa sytuacji i że syn jest dla niej najważniejszy.
Z drugiej: wychodzi na materialistkę, zwłaszcza ostatnim zdaniem.
Ma prawo szukać i akurat ukrywanie istnienia dziecka cóż... razi.
@Watcher_Sariel Nie podoba mi się narracja że samotna matka automatycznie musi być idiotką. Są różne sytuacje i ludzie się rozstają. Do momentu narodzin dziecka nie jesteś w stanie stwierdzić w stu procentach czy ktoś nadaje się na ojca, będzie dobrym ojcem, albo czy sobie z tym poradzi. W drugą stronę - też nie.
Nie wiesz też gdzie życie cię zaprowadzi (jaki jest sens w ciągnięciu związku gdzie mężczyzna wyjechał za pracą na zachód i nie ma zamiaru wracać, bo tam ułożył sobie życie, a kobieta z kolei nie mogła się w tamtym kraju odnaleźć? To taki przykład z brzegu...).
Nie jesteś w stanie sprawdzić czy komuś nie odbije jak dostanie awans, że za jakiś czas się nie uzależni, że pod wpływem codzienności, stresu i rutyny nie posypie się relacja.
Mam nadzieję, że wkrótce zmienią się te realia, bo to jest chore... zależy jeszcze jakie alimenty... jakby były takie minimum po 3 koła na dziecko, dziewczyna byłaby na prawdę jedną z najpiękniejszych jakie widziałem i jeśli wytworzyłaby się bardzo szczera relacja z dużym szacunkiem tak, iż czułbym pełne zrozumienie i zero roszczeniowości i wizja własnych dzieci to ja bym spróbował, ale oczywiście nie wierzę w taką opcję ;P Czyste spekulacje...
Samotna matka też ma prawo sobie życie ułożyć. Moja sąsiadka np. była wdową i ułożyła sobie życie, ale nie można niczego ukrywać, i to od faceta zależy czy chce być w takim związku czy nie.
Wdowa to co innego. Ale jak kobieta ma czasem nawet trójkę dzieci (każde z innym!) to już chyba zaczyna świadczyć o niej, prawda? Niezbyt dobrze świadczyć. Denerwuje mnie robienie z kobiet takich upośledzonych, co to nawet w tak fundamentalnej sprawie jak macierzyństwo nie potrafią używać mózgu. Sparzyć się raz? Ok, każdemu może się zdarzyć? Ale drugi, trzeci raz? Mam koleżankę, co to już po pierwszym dziecku wiedziała, że jej chłopak to jednak nie jest odpowiedni materiał na partnera. Rozstali się. Ale regularnie spotykali. Często kończyli w łóżku. Drugie dziecko. Ta sama sytuacja. Trzecie dziecko? Teraz już przysięga, że skończyli ze sobą naprawdę. Ale serio, czy nie trzeba być upośledzonym?
@Marcin2019Master to niech nie marnuje czas facetów i napisze w ogłoszeniu czy na portalu otwarcie że ma dzieci, ukrywanie to zwykłe kłamstwo - tak ma prawo urządzić sobie życie na nowo z facetem który akceptuje taki stan rzeczy a każdy facet ma prawo preferować kobietę bez dzieci bo chce miec swoje a nie cudze
Jezu...
Może po prostu chłopak nie chciał się wiązać z kłamcą?
@Kapseldooranzady Dokładnie! Mama Jezusa też na boku zrobiła go z "Bogiem" (tak się kiedyś chyba mówiło zamiast "kochankiem") i Chrystus się nimi zaopiekował a nie jak ten nicpoń z tekstu powyżej :x
@Robsta76 Błąd w tłumaczeniu. Nie był bogiem, tylko był boski
@Robsta76 Chyba Józef?
@boomfloom Możliwe, nie jestem fanem fantasy, znam z grubsza fabułę tylko
Nie wierzę, że takie historie mogą być prawdziwe, ktoś to wymyśla.
@vetulae wczoraj wstawiłem demota z opisem z Badoo matki z dzieckiem. Stwierdzam wszem i wobec, że te kobiety występują na prawdę i wystarczy popatrzeć w opisy na Badoo.
@jaroslaw1999 wybacz mi nawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego Badoo. Niestety by pooglądać dziwaków trzeba się zarejestrować.
@jaroslaw1999 Aż zerknęłam... i hmm...
Z jednej strony: nie ukrywa sytuacji i że syn jest dla niej najważniejszy.
Z drugiej: wychodzi na materialistkę, zwłaszcza ostatnim zdaniem.
Ma prawo szukać i akurat ukrywanie istnienia dziecka cóż... razi.
@Watcher_Sariel Nie podoba mi się narracja że samotna matka automatycznie musi być idiotką. Są różne sytuacje i ludzie się rozstają. Do momentu narodzin dziecka nie jesteś w stanie stwierdzić w stu procentach czy ktoś nadaje się na ojca, będzie dobrym ojcem, albo czy sobie z tym poradzi. W drugą stronę - też nie.
Nie wiesz też gdzie życie cię zaprowadzi (jaki jest sens w ciągnięciu związku gdzie mężczyzna wyjechał za pracą na zachód i nie ma zamiaru wracać, bo tam ułożył sobie życie, a kobieta z kolei nie mogła się w tamtym kraju odnaleźć? To taki przykład z brzegu...).
Nie jesteś w stanie sprawdzić czy komuś nie odbije jak dostanie awans, że za jakiś czas się nie uzależni, że pod wpływem codzienności, stresu i rutyny nie posypie się relacja.
I przez takiego faceta żadne z dzieci nie będzie miało tatusia.
Teraz to nawet by nie podupcył porządnie.
Mam nadzieję, że wkrótce zmienią się te realia, bo to jest chore... zależy jeszcze jakie alimenty... jakby były takie minimum po 3 koła na dziecko, dziewczyna byłaby na prawdę jedną z najpiękniejszych jakie widziałem i jeśli wytworzyłaby się bardzo szczera relacja z dużym szacunkiem tak, iż czułbym pełne zrozumienie i zero roszczeniowości i wizja własnych dzieci to ja bym spróbował, ale oczywiście nie wierzę w taką opcję ;P Czyste spekulacje...
cóż miała biedna począć ;-)
Już poczęła, i to właśnie jest problem.
Samotna matka też ma prawo sobie życie ułożyć. Moja sąsiadka np. była wdową i ułożyła sobie życie, ale nie można niczego ukrywać, i to od faceta zależy czy chce być w takim związku czy nie.
Wdowa to co innego. Ale jak kobieta ma czasem nawet trójkę dzieci (każde z innym!) to już chyba zaczyna świadczyć o niej, prawda? Niezbyt dobrze świadczyć. Denerwuje mnie robienie z kobiet takich upośledzonych, co to nawet w tak fundamentalnej sprawie jak macierzyństwo nie potrafią używać mózgu. Sparzyć się raz? Ok, każdemu może się zdarzyć? Ale drugi, trzeci raz? Mam koleżankę, co to już po pierwszym dziecku wiedziała, że jej chłopak to jednak nie jest odpowiedni materiał na partnera. Rozstali się. Ale regularnie spotykali. Często kończyli w łóżku. Drugie dziecko. Ta sama sytuacja. Trzecie dziecko? Teraz już przysięga, że skończyli ze sobą naprawdę. Ale serio, czy nie trzeba być upośledzonym?
@Marcin2019Master to niech nie marnuje czas facetów i napisze w ogłoszeniu czy na portalu otwarcie że ma dzieci, ukrywanie to zwykłe kłamstwo - tak ma prawo urządzić sobie życie na nowo z facetem który akceptuje taki stan rzeczy a każdy facet ma prawo preferować kobietę bez dzieci bo chce miec swoje a nie cudze
Myśli baba trzewiami i jeszcze ma pretensje.