@Fragglesik czy TY rozumiesz slowo wzrost? Jak masz smiertelnosc np. 100 tysiecy to 14,4% wzrost to 114,4 tysiecy.
Wiec jak umiesz czytac ze zrozumiem, to juz wiemy skad taka milosc do Pi(e)Sa ;-)
@Xar, @PitaaP Przepraszam, zgubiłem słowo wzrost, gdy czytałem i odpisywałem, gdy to poprawiłem, dwie takie odpowiedzi skasowałem, tej zapomniałem wyciąć. Macie rację. Wycofuję się.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 marca 2021 o 11:44
Wipler? Wipler? Zaraz, zaraz, a to nie ten ulubieniec Korwina, który po pijaku tarzał się na trotuarze, kopiąc policjantów? No tak, wobec tego trzeba sprawdzić zaprezentowane dane. I co my tu widzimy: no rozmija się z prawdą, tak jak wtedy kiedy mówił że policjanci go pobili. Nie chcę przez to , twierdzić że było czy jest cudownie (jest wręcz przeciwnie - ch#jowo), ale jak idiota coś publikuje, to natentychmiast to weryfikuję.
Dla tych co chcą wiedzieć: https://ourworldindata.org/excess-mortality-covid https://www.economist.com/graphic-detail/coronavirus-excess-deaths-tracker
@perskieoko z tego co widzę w badaniach przyjęto inny zakres, metodologię, dotyczyły one też innego okresu czasu, stąd różnice w wynikach.
Niemniej w każdym z nich jesteśmy w ścisłej czołówce krajów rozwiniętych, co powodem do dumy bynajmniej nie jest.
Przyznam, ciekawy sposób dyskusji, zdyskredytować autora, zarzucić mu, że rozmija się z prawdą, podać swoje dane z innego okresu czasu i wg innej metodologii.
@Goretex
Dane są z tego samego okresu. W źródle Wiplera są praktycznie wyłącznie kraje europejskie, a metodologia rzeczywiście jest inna. Ja nie twierdziłem że Polska dobrze sobie radzi, twierdzę tylko że wiadomości od ludzi których nie szanuję, sprawdzam dokładnie. Mój wniosek jest taki że Wipler wybrał sobie jeden artykuł, na podstawie którego sformułował ogólny wniosek. Tak robi TVP, TVN i inni. Rzetelny informator podałby źródło, a także nadmieniłby że w innych źródłach znalazł różniące się dane.
Ja zawsze mówię PiS można krytykować za wiele działań, ale bądźmy w swej krytyce rzetelni, bo pisiory zaraz wyłapują wszelkie niejasności i niedokładności, i przedstawiają krytyków jako oszalałą "totalną opozycję". Bądźmy bardziej precyzyjni (jeżeli posługujemy się liczbami, danymi statystycznymi itp), aby nie można było zarzucić nam stronniczości. A Wiplera nie lubię i koniec.
@perskieoko jasne, ale dotarcie do artykułu na który powołał się Wipler zajęło mi jedno zapytanie w google, bo info o źródle (cebm.net) jest w stopce tweeda. Wyraźnie napisał też że zbadano 37 krajów a nie cały świat, więc zarzuty trochę przesadzone.
@zomos Ma podsumowania, zwłaszcza pierwszy link ma bardzo dokładne dane z podsumowaniami i przedstawione w wielu różnych postaciach (na dole wykresów masz zakładki) https://ourworldindata.org/excess-mortality-covid#excess-mortality-p-scores
I tak np w Brazylii skok (liczony w okresie styczeń 2020 - marzec 2021) był o 33% a u nas o 12%
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2021 o 10:45
@perskieoko Ciekawe jest porównanie liczby zgonów przypisanych wirusowi do ogólnego wzrostu liczby zgonów. W wielu krajach są to bardzo zbliżone liczby - UK, Słowenia, Belgia, USA, Hiszpania, Francja, Węgry, Szwajcaria, Szwecja, Austria, Niemcy, Chile, Czechy. Po środku są kraje, które mają 2-3 razy większy wzrost liczby zgonów niż wynika to z samego wirusa, tu znajdzie się Polska, Słowacja, Litwa, Ukraina, Rumunia, Mołdawia, Litwa, Bułgaria, Meksyk. No i mamy też państwa, w których wielokrotnie więcej jest nadmiarowych zgonów od tych, które przypisano wirusowi. Rosja, Ekwador, RPA, Kirgistan, Białoruś, Egipt, Uzbekistan.
Co jeszcze ciekawsze, w krajach szybko reagujących wysokim reżimem sanitarnym liczba zgonów spadła. Oczywiście wszystko jest wytłumaczalne i przy odrobinach chęci można to uzasadnić w oparciu o inne dane. Teoretycznie zwiększony reżim sanitarny redukuje rozprzestrzenianie innych chorób, do tego zmiana trybu życia ogranicza narażenie na różne wypadki. Rozrzut między nadmiernymi zgonami i przypisanymi wirusowi może być częściowo spowodowany ubogą infrastrukturą (nie zostały wykryte), a częściowo celowym ukrywaniem (aby nie siać paniki, aby pokazać swój sukces w mediach).
Tak czy siak, w podanym przez Ciebie linku, Polska znalazła się na 11 miejscu. Wyprzedzenie Rosji, Łotwy, RPA, Macedonii czy Meksyku raczej bym nie uznał za coś, co warto okrzyknąć sukcesem. To pozycja oparta o liczbę nadmiarowych zgonów, nie ich stosunek do przeciętnej.
Poza tym, według badań podanych przez Wiplera wypadamy lepiej od Bułgarii pod kątem nominalnego wzrostu. W procentowym wypadliśmy najgorzej, bo mamy ogólnie niższą śmiertelność od Bułgarii. Jakby nie patrzeć, ich śmiertelność przeciętnie wynosi 1.8% populacji rocznie, u nas ledwie 1.4%. Większość krajów jest w okolicach 1%, nawet USA z tłuszczem zamiast krwi jest poniżej 1.2%.
Tak czy siak, nie widzę tu przekłamania. Jedne i drugie statystyki wskazują podobne dane, różnią się nieco metodologią i w żaden sposób sobie nie zaprzeczają. Tym bardziej nie przeczą temu, że w EU i prawie całej Europie wypadamy najgorzej.
Śmierć jednej osoby to tragedia, śmierć milionów to statystyka. Stalin wiecznie żywy.
Wy się tu przerzucacie statystykami, a ludzie umierają.
Brutalna prawda jest taka: na skutek działań i zaniechań doszło do zapaści służby zdrowia, na skutek czego obywatele polscy nie mają należytej opieki medycznej. Wielu ludzi z tego powodu zmarło. Nie ważne czy 5 czy 50 czy 5000. Ważne że ludzie umierają a mogliby żyć gdyby reakcja na zaistniałą sytuację była szybsza i bardziej stanowcza.
Teraz sobie dopiszcie sami czy to wina Tuska, Rosjan, zydowo- masonerii czy cyklistów.
@ZONTAR
Tyle że polska wchodzi w fazę wymierania wyżu demograficznego z dekady powojennej .
Do 2025 populacja wg szacunków przewidywalnej długości życia i liczebności ludzi w poszczególnych przedziałach wiekowych wskazuje na to że się ma zmniejszyć o 0,5 miliona co oznacza ze dodatkowo co roku od 2020 musi umierać więcej o około 100 000 ludzi rocznie
Te dodatkowe zgony poza faktycznie wpływem niezbyt dobrze zorganizowanej służby zdrowia zwłaszcza geriatrii może być i wydaje się że jest naturalnym cyklem wymierania.. przypomnę że dołek od szczytu populacyjnego to drugie tyle ludzi
@killerxcartoon Myślisz, że nikt na to nie wpadł? Już w samym badaniu podają "Expected Age-standardised Mortality". To nic innego, jak oczekiwana liczba zgonów z uwzględnieniem liczebności danych grup wiekowych. Nie bierze się średniej zgonów z poprzednich lat, a średnią zgonów w danej grupie wiekowej oraz liczebność tej grupy. Dzięki temu łatwo przewidzieć śmiertelność wiedząc, że wyż demograficzny wchodzi w grupę o wyższej śmiertelności, a liczba ludzi w niższej grupie spada. Nie odkryłeś tu Ameryki.
Jeśli jakikolwiek europejski kraj wypadł gorzej niż Chile, to naprawdę niezłe osiągnięcie. Podobno Chile jest najlepiej rozwiniętym krajem Ameryki Południowej. Osobiście nie jestem pewien, czy Chile czy Argentyna. A co do służby zdrowia w tym kraju, to dzieli się na państwową, bardzo złej jakości, i prywatną, na którą większości obywateli nie stać. Leki są na tyle drogie, że Chilijczycy mieszkający blisko granicy, jeżdżą po nie do Argentyny. A moje osobiste doświadczenia z prywatną służbą zdrowia w Chile są negatywne. W Argentynie było dużo lepiej.
@egoiste uhhh, to az cale 5000 osob wiecej w porownaniu do 2018! 5000 na 12 miesiecy to az troche ponad 400 miesiecznie wiecej! Tylko wytlumacz jeszcze co sie stalo w 2019 ze byl spadek smiertelnosci
@KulturaOryniacka Rozumiem, że jak ujęcie procentowe nie pasuje to porównujesz liczby bezwzględne? Nie wiem co się stało, że w 2019 był spadek liczby zgonów, ale pewnie to jakiś spiseq
@egoiste Porównanie wartości procentowych jest dosyć mylne. Wtedy kraje o wyższej śmiertelności wypadną lepiej tylko dlatego, że robi to im mniejszą różnicę. Przypomina mi to niedawny artykuł sugerujący, że bardziej opłaca się kupować w małych sklepach sieciowych niż dużych dyskontach. W końcu w ujęciu procentowym w dużych dyskontach ceny napojów poszły w górę o 50-100%, a w małych tylko 10-20%.
@ZONTAR A w liczbach bezwzględnych nie może być mylne? Jedne kraje mają po 50 mln obywateli, a inne po 50 tysięcy. U nas w związku z Covid zmarło więcej osób niż liczy populacja San Marino
@egoiste Wtedy dzielisz liczbę zgonów na 100k mieszkańców i masz ładną skalę. Dokładnie tak, jak to robią dosłownie wszystkie porównania statystyczne. Dziwne, że w ogóle muszę o tym wspominać. Chcesz przykładu? Z danych przedstawionych przez Wiplera:
Belgia:
Szacowana liczba zgonów na 100k mieszkańców: 956
Rzeczywista liczba znogów na 100k mieszkańców: 1072
Różnica: 116
Wzrost: 12.2%
Polska:
Szacowana liczba zgonów na 100k mieszkańców: 1216
Rzeczywista liczba znogów na 100k mieszkańców: 1391
Różnica: 175
Wzrost: 14.4%
Bułgaria:
Szacowana liczba zgonów na 100k mieszkańców: 1597
Rzeczywista liczba znogów na 100k mieszkańców: 1788
Różnica: 191
Wzrost: 12.0%
Według danych procentowych najgorzej wypada Polska, najlepiej Bułgaria. Według danych liczbowych najlepiej wypada Belgia, najgorzej Bułgaria. Jak myślisz, które z tych danych mają większe znaczenie?
@egoiste Nie, nie przedstawiam danych procentowo. Przedstawiam znormalizowaną, nominalną liczbę zgonów. Jak porównujesz kraje, to taka ma sens. Jak nie porównujesz, to nie ma to znaczenia i możesz operować też na całkowitej liczbie.
Dane wszędzie się rozjeżdżają, tu jest ponad 98k zgonów. https://www.scb.se/hitta-statistik/sverige-i-siffror/manniskorna-i-sverige/doda-i-sverige/
Niech i tak będzie. Rzeczywista liczba zgonów to w takim razie 960 na 100k mieszkańców, a szacowana to 883. Różnica to 77. Według tych samych danych Finlandia, Norwegia, Islandia i Dania odnotowały spadek liczby zgonów, więc jest to dosyć wysoki wynik w stosunku do reszty krajów skandynawskich.
Obostrzenia nic nie dają, jak ludzie zachowują się tak jak w Polsce. Moi znajomi zrobili 3 duże imprezy grillowe w 2020r. Za trzecim razem we wrześniu dwie osoby były zarażone i tylko jedną osobę nie zaraziły. Dwie osoby mają do tej pory problemy zdrowotne a jedna zaraziła dziadków, którzy zmarli niestety w samotności i męczarni w szpitalu.
Znajomi z Australii opowiadali w Grudniu jak bardzo ludzie przestrzegają obostrzeń. Tłumaczyli mi, że jak zepną doopy to się tego syfu pozbędą. Zaskoczyli mnie bo w styczniu nie mieli już nowych zakażeń.
@Gorinobu Australia gra na easy, bo nie przepływają przez nią stale Ukraińcy i inni Europejczycy. Jedyny dojazd to droga morska, lub powietrzna także łatwo skontrolować i "skwarantannować" ludność. Porównywanie Australii czy też Nowej Zelandii do Europy nie może być rozpatrywane czarno-biało.
@BorekL_R
Migracja w Australii na pewno jest na plus przy walce z wirusem, ale tam porównywałem zachowanie ludzi. Maseczki, imprezy, odstęp w kolejkach itd. W Polsce na ulicach widuję masy bez maseczek lub pod brodą czy z wystawionym nosem. Imprezy w mieszkaniach moim osiedlu to normalka(nie uwierzę, że 30osób mieszka na 50metrach), w kolejkach osoba na osobie, w większości kościołów ogromne tłumy....
Porównywanie Europy z Australią ma sens, bo powinniśmy się uczyć od mądrzejszych.
Dodam, że w Koreii są bardzo duże mandaty za brak maseczki... przez ponad 3miesiące nikt nie dostał maseczki, a bardzo tego pilnowali. Dlaczego? Bo w Koreii ludzie czują odpowiedzialność zbiorową. W moim bloku dziecko sąsiadów otwiera bramkę z "buta", bo uważa, że to nie jego bramka.
@Gorinobu No. Tak bardzo zaraźliwy ten wirus aż takie głosy mnie śmieszą. Z mojego działu 5 na 7 osób ma przeciwciała(oddajemy krew i przy okazji w RCKIK sobie zrobiliśmy test niedawno). 1 miała objawy. 1 osoba w innym dziale miała pozytywny test PCR(bo miała gorsze objawy)(dział 1 osobowy - serwis - dział został zamknięty :P). W tym czasie miałem kontakt z rodzicami, teściami, dzieckiem, żoną. Tak zaraźliwy ten wirus że ani teściowie ani rodzice nie złapali. Może dlatego że rodzice w listopadzie 2019 roku solidarnie przeszli zapalenie płuc które złapali od ciotki która wcześniej przeszła zapalenie płuc które złapała pracując w szpitalu, a żona w lutym 2020 złapała przewlekły kaszel. Dziwne że się wtedy nie zaraziłem. Także tak zaraźliwy jest ten wirus że wszystkie sklepy wielkopowierzchniowe działają w najlepsze i żaden nie został zamknięty przez tę chorobę bo nikt się tam nie zaraził(nawet z pracowników). Tak samo wiele zakładów przemysłowych gdzie setka ludzi pracuje na jednej hali, które prowadzą nabór na pracowników i są braki w "materiałach". Wirus jest typowo polityczny, rodzaj przeziębienia które może powodować zapalenie płuc - przypomnę - JAK KAŻDE PRZEZIĘBIENIE WIRUSOWE. Doświadczenie wskazuje że tacy jak Ty to polityczny troll.
@Gorinobu Przecież Ci tłumaczę kolego mam przeciwciała. Przeszedłem. wartość graniczna 1.0. Poziom przeciwciał 12.9. Jeden kolega ma 11.6. Kolejny ma 3.0. Ostatni ma >40 i może oddawać OSOCZE. Objawy? Jeden miał i nie ten z największym poziomem. A zapomniałem, kolega z grupą krwi 0- ma poziom przeciwciał 0.23 i się nie łapie na to że przeszedł. Najlepsze jest to że pracuje biurko obok.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2021 o 10:22
@zomos
Kolega z pracy ma przeciwciała od Listopada 2020 a teraz leży w szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie z Covidem. Odezwij się za pół roku i daj znać czy dalej masz takie samo zdanie. PZDR
@Gorinobu Tak mam i będę miał takie samo zdanie bo w szpitalu powinienem już dawno wylądować z innego powodu i czekam bo żeście zamknęli służbę zdrowia z powodu zapalenia płuc które było i jest tyle że teraz występuje z 3x większą częstotliwością. Znając życie jak oberwę problemem to wpiszą mi Covid. W Azji też nie ma problemu już z Covidem. A w Europie zrobione z niego POLITYKĘ. W USA też temat ucicha bo wykorzystać jej nie można przeciwko aktualnego staruchowi który ma oddać władzę dla neokomunistki. Problem w Europie z Covid będzie dopóki dopóty Nie podporządkujesz się centralnie sterowanej gospodarce. Choroba jest i chyba po roku czasu WSZYSCY już wiedzą że bardziej śmiertelny jest lockdown i niszczenie gospodarki oraz życia społecznego niż Covid który jest 3x bardziej śmiertelny i gorszy od grypy czy pospolitego zapalenia płuc wyindukowanego z przeziębienia. A o przeziębieniach trochę wiem bo często łapię. I dupa z tych waszych maseczek - przez tydzień nie byłem w żadnym wielkim sklepie a z nosa mi się leje bo mam katar. No dziwne nie ? A noszę maseczkę by mnie żaden dziad nie strofował jak Ty...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2021 o 10:34
@zomos
Nie napisałem nic o zamykaniu służby zdrowia. Gdyby rządzący ładowali pieniądze w nasze zdrowie zamiast w pierdoły typu rydzyk, to takie szpitale byłyby wszędzie nowoczesne z full załogą.
Temat, który poruszam, to świadomość ludzi o pandemii, bo każdy wpływa na to jak sobie radzimy jako społeczeństwo. Rządzących już gorszych chyba nie można mieć, ale to ludzie są winni, przenoszenia wirusa. Tak jak napisałem wcześniej, jest wiele krajów, które mają odmrożoną gospodarkę, nie mają takich zakazów i nakazów, ale społeczeństwo czuje odpowiedzialność, bo jak zawalą, to będą mieli taką drugą Polskę. A co mamy? Zamknięte prawie wszystko, szpitale działają jak działają, zarażenia rzędu 20kilku tysięcy itd. Przy takich obostrzeniach już dawno nie powinno być zarażeń, ale w Polsce spotykam windy w których jedzie 8 osób z czego 3 bez masek. Ręce opadają.
Tłumaczenia ozdrowieńców są chyba najgorsze w tym wszystkim, bo nie kumają, że odporność polega na tym, że wirus zostanie zwalczony szybko, ale taka osoba zaraża mimo tego, że nie choruje.
@Gorinobu dziś rano w jednym z dużych miast w Niemczech w parku mnóstwo osób, średnia wieku ok 60, nikt nie ma maski. Przez 1,5h nie znalazła się żadna osoba w masce. Owszem, w sklepach, na dworcach, w komunikacji publicznej ludzie w większości noszą maski, ale w otwartej przestrzeni publicznej ani nikt nie nosi ani nikt nie egzekwuje. Patrole policji chodzą sobie spokojnie, większość także bez masek, czasami dla zasady kogoś upomną na ruchliwej uli. U nas w PL w małym mieście od miesiąca spotkałam może 2 osoby bez maski (nie licząc dzieci. Spotkania na grillach są w Niemczech dokładnie takie same jak u nas, to nie jest magicznie inna społeczność niż nasza. Do tego mają u siebie coraz więcej protestów przeciwko obostrzeniom i te protesty są przez policję OCHRANIANE a nie pacyfikowane.
Tak więc mam taki mały apel:
SKOŃCZCIE PIER@OLIĆ ŻE W POLSCE JEST ŹLE BO LUDZIE SIE NIE STOSUJĄ DO OBOSTRZEŃ.
@zomos warto dodać że przed pandemią masę takich wirusów krążyło, zarażało masowo, ludzie męczyli się z kaszlem tygodniami, w szkołach było po 5 dzieci w klasie, i nikt tych wirusów nie badał bo nie było takiej potrzeby - bo niby co nam daje wiedzą jaki to dokładnie wirus? Nie ma lekarstwa na wirusy, można leczyć tylko objawy które w przypadku każdego wirusa leczy się dokładnie tak samo. Tak więc były wirusy, lekarz rozpoznawał infekcje wirusową, przepisywał leki doraźne i kazał siedzieć w domu. Przy kaszlu zalecali inhalacje. Przy uciążliwym inhalacje sterydem. Jak było gorzej to chory dostawał zastrzyk rozkurczowy na oskrzela. Starsi i schorowani też umierali z powodu tych wirusów. Też bywały powikłania w postaci zapaleń płuc, obrzęków oskrzeli, duszności i zadyszek trwających nieraz pół roku po chorobie. To wszystko już było. Być może ten wirus jest trochę mocniejszy, być może atakuje bardziej układ nerwowy, nie wiem, być może. Ale na pewno nie spowodował zniknięcia tamtych wirusów do jasnej anielki! One nadal są, nadal ludzie na nie chorują, tak jak na grypę która jest niemal bliźniaczym wirusem co ten i też ponoć co roku mutuje. Wirus którego szczepionki nie są w stanie pokonać od 20 lat, który co roku zbiera większe żniwo, którego co roku mamy epidemię (wg WHO) nagle tak po prostu sobie zniknął bo przyszedł nowy, podobny? Dupa. W testach wychodzi każdy wirus z tej rodziny wirusów a może nawet z dalej spokrewnionych też. To potwierdza twoja teorię że ów wirus nie jest wcale tak zaraźliwy, jak się twierdzi, oraz że szczepionki robią tu więcej szkody niż pożytku - mutacje pojawiły się po wprowadzeniu szczepień, wcześniej ich nie było, nie mamy mutacji włoskiej, hiszpańskiej ani chińskiej. Najzabawniejsza jest.mutacja południowoafrykańska, gdzie biedni murzyni robią od lat za testery wszelkich leków.
@zomos no to niezla sciema - przy oddawaniu krwi nie ma testow na przeciwciala, wiec nie kituj.
Po drugie - to, ze masz przeciwciala nie oznacza, ze zachorowales. Oznacza, ze miales stycznosc, ale twoj organizm mogl sobie poradzic z patogenem zanim sie rozwinal na tyle zebys zachorowal - kluczowe pojecie: dawka infekcyjna
Co do sklepow wielkopowierzchniowych - pomijajac sytuacje przy kasach, to jakie masz zageszczenie ludzi tam? A osoby ktore pracuja na kasach maja mocniejszy system immunologiczny
@Xar Nie ma? A wiesz że wystarczy poprosić ? Pierololo ale to nie mi. No ale admin czy tam mod może zarzucić komuś kłamstwo i pewnie zaraz mój komentarz z linkiem zniknie bo demotywatory to 9gag w politycznej wersji dla bydła hodowlanego z polski. O tutaj w tym laboratorium jak oddajesz krew to prosisz o badanie na przeciwciała i dostajesz wynik za dodatkowe 65 cebulionów januszku. https://www.rckik.bialystok.pl/CurrentEvents/CurrentEventDetails/248 Osoby pracujące w sklepach mają mocniejszy układ immunologiczny ? To już obsługa dyskotek, kin, teatrów nie ma ? Co za naukowe brednie bez badań poparte pseudożółtym autorytetem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 marca 2021 o 16:30
„Wnioski Niniejsze badanie jest pierwszym RCT masek z tkaniny, a wyniki ostrzegają przed użyciem masek z tkaniny. Jest to ważne odkrycie, które wpływa na bezpieczeństwo i higienę pracy. Zatrzymywanie wilgoci, ponowne użycie masek z tkaniny i słaba filtracja mogą zwiększać ryzyko infekcji. Potrzebne są dalsze badania, aby poinformować o powszechnym stosowaniu masek z materiału na całym świecie.” https://bmjopen.bmj.com/content/5/4/e006577
„Powszechne stosowanie masek z materiału przez pracowników służby zdrowia może w rzeczywistości narazić ich na zwiększone ryzyko chorób układu oddechowego i infekcji wirusowych, a ich stosowanie na całym świecie powinno być zniechęcane, zgodnie z badaniem UNSW.” https://www.sciencedaily.com/releases/2015/04/150422121724.htm
„Żeby było jasne: duńskie badanie jest najważniejszym badaniem dotyczącym masek. Jeśli okaże się, że nie działają, musimy to wiedzieć, abyśmy mogli wypróbować inne rozwiązania. Jeśli okaże się, że są one szkodliwe, musimy to wiedzieć, WIĘC NIE MÓWIMY LUDZIOM, BY ICH NOSIŁY. POLITYKA NIE MOŻE ZATRZYMAĆ HOSTELU ZDROWIA. PUBLIKOWAĆ." https://thenewamerican.com/more-covid-censorship-controversial-danish-mask-study-hits-publication-blockade/
„W tym przeglądzie nie znaleźliśmy dowodów potwierdzających ochronny wpływ środków ochrony osobistej lub środków środowiskowych na zmniejszenie przenoszenia wirusa grypy. Chociaż te środki mają wsparcie mechaniczne oparte na naszej wiedzy o przenoszeniu grypy z człowieka na człowieka, randomizowane badania higieny rąk i masek na twarz nie wykazały ochrony przed grypą potwierdzoną laboratoryjnie, z jednym wyjątkiem ( 18 ). Zidentyfikowaliśmy tylko 2 RCT dotyczące czyszczenia środowiska i żadnych RCT dotyczących etykiety kaszlu.” https://wwwnc.cdc.gov/eid/article/26/5/19-0994_article#tnF2
„Wyniki W tym pragmatycznym, klastrowym badaniu klinicznym z randomizacją, w którym wzięło udział 2862 pracowników służby zdrowia, nie stwierdzono istotnej różnicy w częstości występowania grypy potwierdzonej laboratoryjnie wśród personelu medycznego używającego respiratorów N95 (8,2%) w porównaniu z maskami medycznymi (7,2%).
Znaczenie Noszone przez personel medyczny w tym badaniu, użycie respiratorów N95 w porównaniu z maskami medycznymi w warunkach ambulatoryjnych nie spowodowało znaczącej różnicy w częstości występowania grypy potwierdzonej laboratoryjnie.„ Randomizowane badanie kliniczne https://jamanetwork.com/journals/jama/fullarticle/2749214
@zomos kolo admina czy tam moda to na ja nawet nie stalem.
Poza tym, oddaje regularnie i zapytalem - nie ma mozliwosci. http://www.rckik-bydgoszcz.com.pl/index.php stoi jak wol: nie wykonujemy badan na obecnosc koronawirusa
Człowiek ze środowisk nawołujących do nie noszenia maseczek, nie szczepienia się i łamania wszelkich obostrzeń ma pretensje, że obostrzenia nie działają. A to ciekawe.
Tylko trzeba jeszcze wiedzieć o czym się mówi. To jest przyrost zgonów. Czyli było ich x, a teraz jest x + y. Ważny jest też punkt wyjściowy, czyli x. Jeśli porównamy liczbę zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców, to mamy ich dużo mniej niż Czesi, Włosi, Hiszpanie, Amerykanie, czy Belgowie. Nawet mniej niż Szwedzi, chociaż tutaj jest bardzo podobnie. Tylko Niemcy są lepsi od nas z listy krajów wymienionych przez Wiplera.
Szwedzki system zdrowia poradził sobie w fazie poważnego zagrożenia. Polski system to śmierdzący trup w szafie .A każde otwarcie owej szafy, to smród jest jeszcze większy. Dlatego rząd, kosztem gospodarki, innych ludzi, którzy chorują, młodzieży, dzieci, zaufania społecznego, ratuje tego trupa. Jak to wychodzi nich każdy sam osądzi.
A pandemia już się skończyła, że można robić takie podsumowania?
Jakby w Polsce wsadzano do pierdla za pisanie na pejsbuku że covid to ściema (jak to robili w Australii), już dawno byśmy wyszli z tego g*wna.
Śmiertelność z powodu koronawirusa SARS-COV-2 we Włoszech wynosi 12,8 proc. - wynika z danych przedstawionych przez Obronę Cywilną. Krajowy Instytut Zdrowia podał statystyki dotyczące zgonów na COVID-19 we Włoszech. Teraz Polska: 14% zgonów? 1% populacji Polski to 380.000 x 14 = 5.320.000 Możesz mi podać źródło, wg. którego zmarło u nas ponad pięć milionów ludzi? Czy Ty w ogóle rozumiesz co piszesz? CAŁA DRUGA WOJNA ŚWIATOWA ZABRAŁA 16% POLAKÓW. A Ty piszesz, że cowid zabrał prawie tyle samo? Zastanów się nad swoimi cyframi.
Latwiej jest oszukac ludzi niz przekonac ich ze zostali oszukani, cvid to kolejny etap nwo ograniczenie swobody ludzkiej, mass jak i jednostek cos jak po 11/09 srandemia sie skonczy ale zmiany zbudowane na tym fauszu juz nie.
Dopóki nie powiedzą ten w tvp to takie informacje to jedynie fake
@Fragglesik czy TY rozumiesz slowo wzrost? Jak masz smiertelnosc np. 100 tysiecy to 14,4% wzrost to 114,4 tysiecy.
Wiec jak umiesz czytac ze zrozumiem, to juz wiemy skad taka milosc do Pi(e)Sa ;-)
Myślę że Fragglesik żartował, wnioskuję po pierwszym zdaniu. Nie wierzę że można być aż takim foliarzem
@Xar, @PitaaP Przepraszam, zgubiłem słowo wzrost, gdy czytałem i odpisywałem, gdy to poprawiłem, dwie takie odpowiedzi skasowałem, tej zapomniałem wyciąć. Macie rację. Wycofuję się.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 marca 2021 o 11:44
zaraz ktos ci wstawi podrecznik medyczny z lat 70tych i ci wyjasni, ze medycyna stoii w miejscu, a pandemia nie istnieje ;)
Wipler? Wipler? Zaraz, zaraz, a to nie ten ulubieniec Korwina, który po pijaku tarzał się na trotuarze, kopiąc policjantów? No tak, wobec tego trzeba sprawdzić zaprezentowane dane. I co my tu widzimy: no rozmija się z prawdą, tak jak wtedy kiedy mówił że policjanci go pobili. Nie chcę przez to , twierdzić że było czy jest cudownie (jest wręcz przeciwnie - ch#jowo), ale jak idiota coś publikuje, to natentychmiast to weryfikuję.
Dla tych co chcą wiedzieć:
https://ourworldindata.org/excess-mortality-covid
https://www.economist.com/graphic-detail/coronavirus-excess-deaths-tracker
@perskieoko ok, to zjechałeś już autora, ale proponuję jednak odnieść się do danych
https://www.cebm.net/covid-19/excess-mortality-across-countries-in-2020/
@Goretex
A Ty odniosłeś się do danych z mojego linku? Np tego: https://www.economist.com/graphic-detail/coronavirus-excess-deaths-tracker
@perskieoko z tego co widzę w badaniach przyjęto inny zakres, metodologię, dotyczyły one też innego okresu czasu, stąd różnice w wynikach.
Niemniej w każdym z nich jesteśmy w ścisłej czołówce krajów rozwiniętych, co powodem do dumy bynajmniej nie jest.
Przyznam, ciekawy sposób dyskusji, zdyskredytować autora, zarzucić mu, że rozmija się z prawdą, podać swoje dane z innego okresu czasu i wg innej metodologii.
@Goretex
Dane są z tego samego okresu. W źródle Wiplera są praktycznie wyłącznie kraje europejskie, a metodologia rzeczywiście jest inna. Ja nie twierdziłem że Polska dobrze sobie radzi, twierdzę tylko że wiadomości od ludzi których nie szanuję, sprawdzam dokładnie. Mój wniosek jest taki że Wipler wybrał sobie jeden artykuł, na podstawie którego sformułował ogólny wniosek. Tak robi TVP, TVN i inni. Rzetelny informator podałby źródło, a także nadmieniłby że w innych źródłach znalazł różniące się dane.
Ja zawsze mówię PiS można krytykować za wiele działań, ale bądźmy w swej krytyce rzetelni, bo pisiory zaraz wyłapują wszelkie niejasności i niedokładności, i przedstawiają krytyków jako oszalałą "totalną opozycję". Bądźmy bardziej precyzyjni (jeżeli posługujemy się liczbami, danymi statystycznymi itp), aby nie można było zarzucić nam stronniczości. A Wiplera nie lubię i koniec.
@perskieoko jasne, ale dotarcie do artykułu na który powołał się Wipler zajęło mi jedno zapytanie w google, bo info o źródle (cebm.net) jest w stopce tweeda. Wyraźnie napisał też że zbadano 37 krajów a nie cały świat, więc zarzuty trochę przesadzone.
@perskieoko jak myślałem że jesteś "męda społeczna" tak muszę przyznac że mi zaimponowałeś weryfikacją zasłyszanych informacji oby tak dalej..
@Goretex
Może i tak, ale mam alergię na Wiplera.
@perskieoko Ale w twoich statystykach NIE ma danych za cały rok. Są tylko okresowe bez podsumowania.
@zomos Ma podsumowania, zwłaszcza pierwszy link ma bardzo dokładne dane z podsumowaniami i przedstawione w wielu różnych postaciach (na dole wykresów masz zakładki) https://ourworldindata.org/excess-mortality-covid#excess-mortality-p-scores
I tak np w Brazylii skok (liczony w okresie styczeń 2020 - marzec 2021) był o 33% a u nas o 12%
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2021 o 10:45
@perskieoko Ciekawe jest porównanie liczby zgonów przypisanych wirusowi do ogólnego wzrostu liczby zgonów. W wielu krajach są to bardzo zbliżone liczby - UK, Słowenia, Belgia, USA, Hiszpania, Francja, Węgry, Szwajcaria, Szwecja, Austria, Niemcy, Chile, Czechy. Po środku są kraje, które mają 2-3 razy większy wzrost liczby zgonów niż wynika to z samego wirusa, tu znajdzie się Polska, Słowacja, Litwa, Ukraina, Rumunia, Mołdawia, Litwa, Bułgaria, Meksyk. No i mamy też państwa, w których wielokrotnie więcej jest nadmiarowych zgonów od tych, które przypisano wirusowi. Rosja, Ekwador, RPA, Kirgistan, Białoruś, Egipt, Uzbekistan.
Co jeszcze ciekawsze, w krajach szybko reagujących wysokim reżimem sanitarnym liczba zgonów spadła. Oczywiście wszystko jest wytłumaczalne i przy odrobinach chęci można to uzasadnić w oparciu o inne dane. Teoretycznie zwiększony reżim sanitarny redukuje rozprzestrzenianie innych chorób, do tego zmiana trybu życia ogranicza narażenie na różne wypadki. Rozrzut między nadmiernymi zgonami i przypisanymi wirusowi może być częściowo spowodowany ubogą infrastrukturą (nie zostały wykryte), a częściowo celowym ukrywaniem (aby nie siać paniki, aby pokazać swój sukces w mediach).
Tak czy siak, w podanym przez Ciebie linku, Polska znalazła się na 11 miejscu. Wyprzedzenie Rosji, Łotwy, RPA, Macedonii czy Meksyku raczej bym nie uznał za coś, co warto okrzyknąć sukcesem. To pozycja oparta o liczbę nadmiarowych zgonów, nie ich stosunek do przeciętnej.
Poza tym, według badań podanych przez Wiplera wypadamy lepiej od Bułgarii pod kątem nominalnego wzrostu. W procentowym wypadliśmy najgorzej, bo mamy ogólnie niższą śmiertelność od Bułgarii. Jakby nie patrzeć, ich śmiertelność przeciętnie wynosi 1.8% populacji rocznie, u nas ledwie 1.4%. Większość krajów jest w okolicach 1%, nawet USA z tłuszczem zamiast krwi jest poniżej 1.2%.
Tak czy siak, nie widzę tu przekłamania. Jedne i drugie statystyki wskazują podobne dane, różnią się nieco metodologią i w żaden sposób sobie nie zaprzeczają. Tym bardziej nie przeczą temu, że w EU i prawie całej Europie wypadamy najgorzej.
Śmierć jednej osoby to tragedia, śmierć milionów to statystyka. Stalin wiecznie żywy.
Wy się tu przerzucacie statystykami, a ludzie umierają.
Brutalna prawda jest taka: na skutek działań i zaniechań doszło do zapaści służby zdrowia, na skutek czego obywatele polscy nie mają należytej opieki medycznej. Wielu ludzi z tego powodu zmarło. Nie ważne czy 5 czy 50 czy 5000. Ważne że ludzie umierają a mogliby żyć gdyby reakcja na zaistniałą sytuację była szybsza i bardziej stanowcza.
Teraz sobie dopiszcie sami czy to wina Tuska, Rosjan, zydowo- masonerii czy cyklistów.
@ZONTAR Masz rację - przynajmniej wg mnie.
@ZONTAR
Tyle że polska wchodzi w fazę wymierania wyżu demograficznego z dekady powojennej .
Do 2025 populacja wg szacunków przewidywalnej długości życia i liczebności ludzi w poszczególnych przedziałach wiekowych wskazuje na to że się ma zmniejszyć o 0,5 miliona co oznacza ze dodatkowo co roku od 2020 musi umierać więcej o około 100 000 ludzi rocznie
Te dodatkowe zgony poza faktycznie wpływem niezbyt dobrze zorganizowanej służby zdrowia zwłaszcza geriatrii może być i wydaje się że jest naturalnym cyklem wymierania.. przypomnę że dołek od szczytu populacyjnego to drugie tyle ludzi
@killerxcartoon Myślisz, że nikt na to nie wpadł? Już w samym badaniu podają "Expected Age-standardised Mortality". To nic innego, jak oczekiwana liczba zgonów z uwzględnieniem liczebności danych grup wiekowych. Nie bierze się średniej zgonów z poprzednich lat, a średnią zgonów w danej grupie wiekowej oraz liczebność tej grupy. Dzięki temu łatwo przewidzieć śmiertelność wiedząc, że wyż demograficzny wchodzi w grupę o wyższej śmiertelności, a liczba ludzi w niższej grupie spada. Nie odkryłeś tu Ameryki.
Jeśli jakikolwiek europejski kraj wypadł gorzej niż Chile, to naprawdę niezłe osiągnięcie. Podobno Chile jest najlepiej rozwiniętym krajem Ameryki Południowej. Osobiście nie jestem pewien, czy Chile czy Argentyna. A co do służby zdrowia w tym kraju, to dzieli się na państwową, bardzo złej jakości, i prywatną, na którą większości obywateli nie stać. Leki są na tyle drogie, że Chilijczycy mieszkający blisko granicy, jeżdżą po nie do Argentyny. A moje osobiste doświadczenia z prywatną służbą zdrowia w Chile są negatywne. W Argentynie było dużo lepiej.
Wzrost zgonów w Szwecji o 1,5%? Ciekawe....
https://www.statista.com/statistics/525353/sweden-number-of-deaths/
@egoiste uhhh, to az cale 5000 osob wiecej w porownaniu do 2018! 5000 na 12 miesiecy to az troche ponad 400 miesiecznie wiecej! Tylko wytlumacz jeszcze co sie stalo w 2019 ze byl spadek smiertelnosci
@KulturaOryniacka Rozumiem, że jak ujęcie procentowe nie pasuje to porównujesz liczby bezwzględne? Nie wiem co się stało, że w 2019 był spadek liczby zgonów, ale pewnie to jakiś spiseq
@egoiste Porównanie wartości procentowych jest dosyć mylne. Wtedy kraje o wyższej śmiertelności wypadną lepiej tylko dlatego, że robi to im mniejszą różnicę. Przypomina mi to niedawny artykuł sugerujący, że bardziej opłaca się kupować w małych sklepach sieciowych niż dużych dyskontach. W końcu w ujęciu procentowym w dużych dyskontach ceny napojów poszły w górę o 50-100%, a w małych tylko 10-20%.
@ZONTAR A w liczbach bezwzględnych nie może być mylne? Jedne kraje mają po 50 mln obywateli, a inne po 50 tysięcy. U nas w związku z Covid zmarło więcej osób niż liczy populacja San Marino
@egoiste Wtedy dzielisz liczbę zgonów na 100k mieszkańców i masz ładną skalę. Dokładnie tak, jak to robią dosłownie wszystkie porównania statystyczne. Dziwne, że w ogóle muszę o tym wspominać. Chcesz przykładu? Z danych przedstawionych przez Wiplera:
Belgia:
Szacowana liczba zgonów na 100k mieszkańców: 956
Rzeczywista liczba znogów na 100k mieszkańców: 1072
Różnica: 116
Wzrost: 12.2%
Polska:
Szacowana liczba zgonów na 100k mieszkańców: 1216
Rzeczywista liczba znogów na 100k mieszkańców: 1391
Różnica: 175
Wzrost: 14.4%
Bułgaria:
Szacowana liczba zgonów na 100k mieszkańców: 1597
Rzeczywista liczba znogów na 100k mieszkańców: 1788
Różnica: 191
Wzrost: 12.0%
Według danych procentowych najgorzej wypada Polska, najlepiej Bułgaria. Według danych liczbowych najlepiej wypada Belgia, najgorzej Bułgaria. Jak myślisz, które z tych danych mają większe znaczenie?
@ZONTAR Czyli znowu przedstawiasz dane procentowo. Tymczasem przedmówca zaczął operować liczbami bezwzględnymi i do tego się odniosłem.
@egoiste Nie, nie przedstawiam danych procentowo. Przedstawiam znormalizowaną, nominalną liczbę zgonów. Jak porównujesz kraje, to taka ma sens. Jak nie porównujesz, to nie ma to znaczenia i możesz operować też na całkowitej liczbie.
Dane wszędzie się rozjeżdżają, tu jest ponad 98k zgonów.
https://www.scb.se/hitta-statistik/sverige-i-siffror/manniskorna-i-sverige/doda-i-sverige/
Niech i tak będzie. Rzeczywista liczba zgonów to w takim razie 960 na 100k mieszkańców, a szacowana to 883. Różnica to 77. Według tych samych danych Finlandia, Norwegia, Islandia i Dania odnotowały spadek liczby zgonów, więc jest to dosyć wysoki wynik w stosunku do reszty krajów skandynawskich.
@ZONTAR Ale tu nie chodzi o porównanie krajów pod względem liczby zgonów, tylko porównanie krajów pod względem DYNAMIKI liczby zgonów.
Tymczasem przedmówca operował na liczbach bezwzględnych, a nie znormalizowanych. A to już nie ma sensu.
Obostrzenia nic nie dają, jak ludzie zachowują się tak jak w Polsce. Moi znajomi zrobili 3 duże imprezy grillowe w 2020r. Za trzecim razem we wrześniu dwie osoby były zarażone i tylko jedną osobę nie zaraziły. Dwie osoby mają do tej pory problemy zdrowotne a jedna zaraziła dziadków, którzy zmarli niestety w samotności i męczarni w szpitalu.
Znajomi z Australii opowiadali w Grudniu jak bardzo ludzie przestrzegają obostrzeń. Tłumaczyli mi, że jak zepną doopy to się tego syfu pozbędą. Zaskoczyli mnie bo w styczniu nie mieli już nowych zakażeń.
@Gorinobu Australia gra na easy, bo nie przepływają przez nią stale Ukraińcy i inni Europejczycy. Jedyny dojazd to droga morska, lub powietrzna także łatwo skontrolować i "skwarantannować" ludność. Porównywanie Australii czy też Nowej Zelandii do Europy nie może być rozpatrywane czarno-biało.
@Gorinobu chyba najbardziej chvjowe jest to: https://czasnapoznan.pl/wp-content/uploads/2020/04/koronawirus-noszenie-maseczek-zakrywanie-twarzy-koronawirus-nosacz-1200x800.jpg
@BorekL_R
Migracja w Australii na pewno jest na plus przy walce z wirusem, ale tam porównywałem zachowanie ludzi. Maseczki, imprezy, odstęp w kolejkach itd. W Polsce na ulicach widuję masy bez maseczek lub pod brodą czy z wystawionym nosem. Imprezy w mieszkaniach moim osiedlu to normalka(nie uwierzę, że 30osób mieszka na 50metrach), w kolejkach osoba na osobie, w większości kościołów ogromne tłumy....
Porównywanie Europy z Australią ma sens, bo powinniśmy się uczyć od mądrzejszych.
Dodam, że w Koreii są bardzo duże mandaty za brak maseczki... przez ponad 3miesiące nikt nie dostał maseczki, a bardzo tego pilnowali. Dlaczego? Bo w Koreii ludzie czują odpowiedzialność zbiorową. W moim bloku dziecko sąsiadów otwiera bramkę z "buta", bo uważa, że to nie jego bramka.
@Gorinobu No. Tak bardzo zaraźliwy ten wirus aż takie głosy mnie śmieszą. Z mojego działu 5 na 7 osób ma przeciwciała(oddajemy krew i przy okazji w RCKIK sobie zrobiliśmy test niedawno). 1 miała objawy. 1 osoba w innym dziale miała pozytywny test PCR(bo miała gorsze objawy)(dział 1 osobowy - serwis - dział został zamknięty :P). W tym czasie miałem kontakt z rodzicami, teściami, dzieckiem, żoną. Tak zaraźliwy ten wirus że ani teściowie ani rodzice nie złapali. Może dlatego że rodzice w listopadzie 2019 roku solidarnie przeszli zapalenie płuc które złapali od ciotki która wcześniej przeszła zapalenie płuc które złapała pracując w szpitalu, a żona w lutym 2020 złapała przewlekły kaszel. Dziwne że się wtedy nie zaraziłem. Także tak zaraźliwy jest ten wirus że wszystkie sklepy wielkopowierzchniowe działają w najlepsze i żaden nie został zamknięty przez tę chorobę bo nikt się tam nie zaraził(nawet z pracowników). Tak samo wiele zakładów przemysłowych gdzie setka ludzi pracuje na jednej hali, które prowadzą nabór na pracowników i są braki w "materiałach". Wirus jest typowo polityczny, rodzaj przeziębienia które może powodować zapalenie płuc - przypomnę - JAK KAŻDE PRZEZIĘBIENIE WIRUSOWE. Doświadczenie wskazuje że tacy jak Ty to polityczny troll.
@zomos
Proszę odezwij się za pól roku, jak złapiesz i przejdziesz. Ok?
@Gorinobu Przecież Ci tłumaczę kolego mam przeciwciała. Przeszedłem. wartość graniczna 1.0. Poziom przeciwciał 12.9. Jeden kolega ma 11.6. Kolejny ma 3.0. Ostatni ma >40 i może oddawać OSOCZE. Objawy? Jeden miał i nie ten z największym poziomem. A zapomniałem, kolega z grupą krwi 0- ma poziom przeciwciał 0.23 i się nie łapie na to że przeszedł. Najlepsze jest to że pracuje biurko obok.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2021 o 10:22
@zomos
Kolega z pracy ma przeciwciała od Listopada 2020 a teraz leży w szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie z Covidem. Odezwij się za pół roku i daj znać czy dalej masz takie samo zdanie. PZDR
@Gorinobu Tak mam i będę miał takie samo zdanie bo w szpitalu powinienem już dawno wylądować z innego powodu i czekam bo żeście zamknęli służbę zdrowia z powodu zapalenia płuc które było i jest tyle że teraz występuje z 3x większą częstotliwością. Znając życie jak oberwę problemem to wpiszą mi Covid. W Azji też nie ma problemu już z Covidem. A w Europie zrobione z niego POLITYKĘ. W USA też temat ucicha bo wykorzystać jej nie można przeciwko aktualnego staruchowi który ma oddać władzę dla neokomunistki. Problem w Europie z Covid będzie dopóki dopóty Nie podporządkujesz się centralnie sterowanej gospodarce. Choroba jest i chyba po roku czasu WSZYSCY już wiedzą że bardziej śmiertelny jest lockdown i niszczenie gospodarki oraz życia społecznego niż Covid który jest 3x bardziej śmiertelny i gorszy od grypy czy pospolitego zapalenia płuc wyindukowanego z przeziębienia. A o przeziębieniach trochę wiem bo często łapię. I dupa z tych waszych maseczek - przez tydzień nie byłem w żadnym wielkim sklepie a z nosa mi się leje bo mam katar. No dziwne nie ? A noszę maseczkę by mnie żaden dziad nie strofował jak Ty...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2021 o 10:34
@zomos
Nie napisałem nic o zamykaniu służby zdrowia. Gdyby rządzący ładowali pieniądze w nasze zdrowie zamiast w pierdoły typu rydzyk, to takie szpitale byłyby wszędzie nowoczesne z full załogą.
Temat, który poruszam, to świadomość ludzi o pandemii, bo każdy wpływa na to jak sobie radzimy jako społeczeństwo. Rządzących już gorszych chyba nie można mieć, ale to ludzie są winni, przenoszenia wirusa. Tak jak napisałem wcześniej, jest wiele krajów, które mają odmrożoną gospodarkę, nie mają takich zakazów i nakazów, ale społeczeństwo czuje odpowiedzialność, bo jak zawalą, to będą mieli taką drugą Polskę. A co mamy? Zamknięte prawie wszystko, szpitale działają jak działają, zarażenia rzędu 20kilku tysięcy itd. Przy takich obostrzeniach już dawno nie powinno być zarażeń, ale w Polsce spotykam windy w których jedzie 8 osób z czego 3 bez masek. Ręce opadają.
Tłumaczenia ozdrowieńców są chyba najgorsze w tym wszystkim, bo nie kumają, że odporność polega na tym, że wirus zostanie zwalczony szybko, ale taka osoba zaraża mimo tego, że nie choruje.
@Gorinobu mitologia. Pełna mitologia.
@Gorinobu dziś rano w jednym z dużych miast w Niemczech w parku mnóstwo osób, średnia wieku ok 60, nikt nie ma maski. Przez 1,5h nie znalazła się żadna osoba w masce. Owszem, w sklepach, na dworcach, w komunikacji publicznej ludzie w większości noszą maski, ale w otwartej przestrzeni publicznej ani nikt nie nosi ani nikt nie egzekwuje. Patrole policji chodzą sobie spokojnie, większość także bez masek, czasami dla zasady kogoś upomną na ruchliwej uli. U nas w PL w małym mieście od miesiąca spotkałam może 2 osoby bez maski (nie licząc dzieci. Spotkania na grillach są w Niemczech dokładnie takie same jak u nas, to nie jest magicznie inna społeczność niż nasza. Do tego mają u siebie coraz więcej protestów przeciwko obostrzeniom i te protesty są przez policję OCHRANIANE a nie pacyfikowane.
Tak więc mam taki mały apel:
SKOŃCZCIE PIER@OLIĆ ŻE W POLSCE JEST ŹLE BO LUDZIE SIE NIE STOSUJĄ DO OBOSTRZEŃ.
@zomos warto dodać że przed pandemią masę takich wirusów krążyło, zarażało masowo, ludzie męczyli się z kaszlem tygodniami, w szkołach było po 5 dzieci w klasie, i nikt tych wirusów nie badał bo nie było takiej potrzeby - bo niby co nam daje wiedzą jaki to dokładnie wirus? Nie ma lekarstwa na wirusy, można leczyć tylko objawy które w przypadku każdego wirusa leczy się dokładnie tak samo. Tak więc były wirusy, lekarz rozpoznawał infekcje wirusową, przepisywał leki doraźne i kazał siedzieć w domu. Przy kaszlu zalecali inhalacje. Przy uciążliwym inhalacje sterydem. Jak było gorzej to chory dostawał zastrzyk rozkurczowy na oskrzela. Starsi i schorowani też umierali z powodu tych wirusów. Też bywały powikłania w postaci zapaleń płuc, obrzęków oskrzeli, duszności i zadyszek trwających nieraz pół roku po chorobie. To wszystko już było. Być może ten wirus jest trochę mocniejszy, być może atakuje bardziej układ nerwowy, nie wiem, być może. Ale na pewno nie spowodował zniknięcia tamtych wirusów do jasnej anielki! One nadal są, nadal ludzie na nie chorują, tak jak na grypę która jest niemal bliźniaczym wirusem co ten i też ponoć co roku mutuje. Wirus którego szczepionki nie są w stanie pokonać od 20 lat, który co roku zbiera większe żniwo, którego co roku mamy epidemię (wg WHO) nagle tak po prostu sobie zniknął bo przyszedł nowy, podobny? Dupa. W testach wychodzi każdy wirus z tej rodziny wirusów a może nawet z dalej spokrewnionych też. To potwierdza twoja teorię że ów wirus nie jest wcale tak zaraźliwy, jak się twierdzi, oraz że szczepionki robią tu więcej szkody niż pożytku - mutacje pojawiły się po wprowadzeniu szczepień, wcześniej ich nie było, nie mamy mutacji włoskiej, hiszpańskiej ani chińskiej. Najzabawniejsza jest.mutacja południowoafrykańska, gdzie biedni murzyni robią od lat za testery wszelkich leków.
@zomos no to niezla sciema - przy oddawaniu krwi nie ma testow na przeciwciala, wiec nie kituj.
Po drugie - to, ze masz przeciwciala nie oznacza, ze zachorowales. Oznacza, ze miales stycznosc, ale twoj organizm mogl sobie poradzic z patogenem zanim sie rozwinal na tyle zebys zachorowal - kluczowe pojecie: dawka infekcyjna
Co do sklepow wielkopowierzchniowych - pomijajac sytuacje przy kasach, to jakie masz zageszczenie ludzi tam? A osoby ktore pracuja na kasach maja mocniejszy system immunologiczny
@Xar Nie ma? A wiesz że wystarczy poprosić ? Pierololo ale to nie mi. No ale admin czy tam mod może zarzucić komuś kłamstwo i pewnie zaraz mój komentarz z linkiem zniknie bo demotywatory to 9gag w politycznej wersji dla bydła hodowlanego z polski. O tutaj w tym laboratorium jak oddajesz krew to prosisz o badanie na przeciwciała i dostajesz wynik za dodatkowe 65 cebulionów januszku. https://www.rckik.bialystok.pl/CurrentEvents/CurrentEventDetails/248 Osoby pracujące w sklepach mają mocniejszy układ immunologiczny ? To już obsługa dyskotek, kin, teatrów nie ma ? Co za naukowe brednie bez badań poparte pseudożółtym autorytetem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2021 o 16:30
@Xar „Wnioski- Głównym powodem nałożenia obowiązku noszenia masek na twarz jest ochrona personelu dentystycznego przed patogenami przenoszonymi przez powietrze. W przeglądzie ustalono, że maski na twarz nie są w stanie zapewnić takiego poziomu ochrony.”
https://archive.is/mK9db
https://www.oralhealthgroup.com/features/face-masks-dont-work-revealing-review/?fbclid=IwAR1DbNIlTMMwRTX08SkGnDrmFJumOSMcmi_yrmpwuslvYmLPQqfhY8r5Yp8
„Wnioski Niniejsze badanie jest pierwszym RCT masek z tkaniny, a wyniki ostrzegają przed użyciem masek z tkaniny. Jest to ważne odkrycie, które wpływa na bezpieczeństwo i higienę pracy. Zatrzymywanie wilgoci, ponowne użycie masek z tkaniny i słaba filtracja mogą zwiększać ryzyko infekcji. Potrzebne są dalsze badania, aby poinformować o powszechnym stosowaniu masek z materiału na całym świecie.”
https://bmjopen.bmj.com/content/5/4/e006577
„Powszechne stosowanie masek z materiału przez pracowników służby zdrowia może w rzeczywistości narazić ich na zwiększone ryzyko chorób układu oddechowego i infekcji wirusowych, a ich stosowanie na całym świecie powinno być zniechęcane, zgodnie z badaniem UNSW.”
https://www.sciencedaily.com/releases/2015/04/150422121724.htm
„W obecnej pandemii koronawirusa SARS-COV2 COVID-19, duńskie władze zdrowotne zalecają stosowanie masek na twarz w systemie opieki zdrowotnej podczas obsługi pacjentów, co do których istnieje podejrzenie lub udowodniono, że są zakażeni wirusem. Jednak stosowanie masek na twarz poza systemem opieki zdrowotnej nie jest zalecane przez duńskie władze zdrowotne”
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/201119369-Dunskie-badanie-Nie-ma-dowodow-ze-maska-chroni-osobe-ktora-ja-nosi.html
„Żeby było jasne: duńskie badanie jest najważniejszym badaniem dotyczącym masek. Jeśli okaże się, że nie działają, musimy to wiedzieć, abyśmy mogli wypróbować inne rozwiązania. Jeśli okaże się, że są one szkodliwe, musimy to wiedzieć, WIĘC NIE MÓWIMY LUDZIOM, BY ICH NOSIŁY. POLITYKA NIE MOŻE ZATRZYMAĆ HOSTELU ZDROWIA. PUBLIKOWAĆ."
https://thenewamerican.com/more-covid-censorship-controversial-danish-mask-study-hits-publication-blockade/
„W tym przeglądzie nie znaleźliśmy dowodów potwierdzających ochronny wpływ środków ochrony osobistej lub środków środowiskowych na zmniejszenie przenoszenia wirusa grypy. Chociaż te środki mają wsparcie mechaniczne oparte na naszej wiedzy o przenoszeniu grypy z człowieka na człowieka, randomizowane badania higieny rąk i masek na twarz nie wykazały ochrony przed grypą potwierdzoną laboratoryjnie, z jednym wyjątkiem ( 18 ). Zidentyfikowaliśmy tylko 2 RCT dotyczące czyszczenia środowiska i żadnych RCT dotyczących etykiety kaszlu.” https://wwwnc.cdc.gov/eid/article/26/5/19-0994_article#tnF2
„Wyniki W tym pragmatycznym, klastrowym badaniu klinicznym z randomizacją, w którym wzięło udział 2862 pracowników służby zdrowia, nie stwierdzono istotnej różnicy w częstości występowania grypy potwierdzonej laboratoryjnie wśród personelu medycznego używającego respiratorów N95 (8,2%) w porównaniu z maskami medycznymi (7,2%).
Znaczenie Noszone przez personel medyczny w tym badaniu, użycie respiratorów N95 w porównaniu z maskami medycznymi w warunkach ambulatoryjnych nie spowodowało znaczącej różnicy w częstości występowania grypy potwierdzonej laboratoryjnie.„ Randomizowane badanie kliniczne
https://jamanetwork.com/journals/jama/fullarticle/2749214
https://www.theblaze.com/op-ed/horowitz-comprehensive-analysis-of-50-states-shows-greater-spread-with-mask-mandates
https://pubmedinfo.org/2021/03/11/ryzyko-zdrowotne-zwiazane-z-nanowloknami/?fbclid=IwAR3h-FuzEFJHkxfJUAkpkAvfJBQwAgxEFTXqTBkCt3d1Y4VDpcetqIWA8DY
https://www.ed.ac.uk/news/all-news/nanofibres-220812
http://proremedium.pl/2021/03/08/gestniejace-opary-pandemicznych-absurdow-podwojne-maski/?fbclid=IwAR12bM0HareCcGqkop5NZ5trDDBajAXLSK5m6WKO9eW-i1ZPfxYbL1lNb04
https://theconversation.com/covid-why-are-swedish-towns-banning-masks-153681
@zomos kolo admina czy tam moda to na ja nawet nie stalem.
Poza tym, oddaje regularnie i zapytalem - nie ma mozliwosci. http://www.rckik-bydgoszcz.com.pl/index.php stoi jak wol: nie wykonujemy badan na obecnosc koronawirusa
Człowiek ze środowisk nawołujących do nie noszenia maseczek, nie szczepienia się i łamania wszelkich obostrzeń ma pretensje, że obostrzenia nie działają. A to ciekawe.
Nie przeczę, że Polska sobie nie radzi, ale porównywać w gronie 37 państw, podczas gdy na świecie jest ich blisko 200 to średnie porównanie.
Tylko trzeba jeszcze wiedzieć o czym się mówi. To jest przyrost zgonów. Czyli było ich x, a teraz jest x + y. Ważny jest też punkt wyjściowy, czyli x. Jeśli porównamy liczbę zgonów w przeliczeniu na milion mieszkańców, to mamy ich dużo mniej niż Czesi, Włosi, Hiszpanie, Amerykanie, czy Belgowie. Nawet mniej niż Szwedzi, chociaż tutaj jest bardzo podobnie. Tylko Niemcy są lepsi od nas z listy krajów wymienionych przez Wiplera.
Oczywista oczywistość, o której wiedział każdy kto ma więcej niż jedną szarą komórkę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2021 o 11:12
Ale to nic mamy przecież 500+, wakacje+,13stki+, 14stki+ zabronilismy aborcji płodow letalnych, odbudujemy społeczeństwo, a nie czekaj
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 marca 2021 o 11:44
Szwedzki system zdrowia poradził sobie w fazie poważnego zagrożenia. Polski system to śmierdzący trup w szafie .A każde otwarcie owej szafy, to smród jest jeszcze większy. Dlatego rząd, kosztem gospodarki, innych ludzi, którzy chorują, młodzieży, dzieci, zaufania społecznego, ratuje tego trupa. Jak to wychodzi nich każdy sam osądzi.
A pandemia już się skończyła, że można robić takie podsumowania?
Jakby w Polsce wsadzano do pierdla za pisanie na pejsbuku że covid to ściema (jak to robili w Australii), już dawno byśmy wyszli z tego g*wna.
@Borgman Źródło: Puls Medycyny
https://pulsmedycyny.pl/covid-19-we-wloszech-wskaznik-smiertelnosci-przekracza-12-proc-985156
Śmiertelność z powodu koronawirusa SARS-COV-2 we Włoszech wynosi 12,8 proc. - wynika z danych przedstawionych przez Obronę Cywilną. Krajowy Instytut Zdrowia podał statystyki dotyczące zgonów na COVID-19 we Włoszech. Teraz Polska: 14% zgonów? 1% populacji Polski to 380.000 x 14 = 5.320.000 Możesz mi podać źródło, wg. którego zmarło u nas ponad pięć milionów ludzi? Czy Ty w ogóle rozumiesz co piszesz? CAŁA DRUGA WOJNA ŚWIATOWA ZABRAŁA 16% POLAKÓW. A Ty piszesz, że cowid zabrał prawie tyle samo? Zastanów się nad swoimi cyframi.
@Fragglesik Misiek, do jasnej anielki! 14% WZROST nie oznacza, że 14% umarło!!!
@BorekL_R O przepraszam! Zgubiłem słowo wzrost. Przepraszam
Latwiej jest oszukac ludzi niz przekonac ich ze zostali oszukani, cvid to kolejny etap nwo ograniczenie swobody ludzkiej, mass jak i jednostek cos jak po 11/09 srandemia sie skonczy ale zmiany zbudowane na tym fauszu juz nie.
Bzdury. NIech ludzie z Wysp napiszą Wiplerowi, że bredzi. To co działo się i dzieje w GB po wielokroć przekracza śmieszne zakazy w Polsce.
no i ksiądz jeszcze poświęcił