obawiam się, że dalej będzie tak samo jak z dziećmi, po co oddać do okna życia czy zostawić w szpitalu, lepiej na śmietnik :( świnki, szczury, chomiki często się znajduje porzucone, bo to łatwiejsze, niz szukanie im nowego domu :(
@Inspiron Bo na śmietniku łatwiej porzucić dziecko anonimowo (i masz informację, że winnego nie znaleźli) niż w oknie życia, gdzie po kilku dniach masz informację w tv, że "odnaleźli matkę" i z jakiego powodu porzuciła. Te rozwiązania nie zapewniają anonimowości.
W przypadku pozostawienia dziecka w szpitalu też takiej szansy nie masz. Zakładając że dziecko zdrowe, trafi do rodziny adopcyjnej i za 20-30 lat stwierdzi, że chce odnaleźć biologicznych rodziców... to to po prostu zrobi.
Być może gdyby nie było tak głośno o tym, że "oba rozwiązania nie pozwalają zachować pełnej anonimowości" to całość by miała dużo lepszy przebieg.
Podobnie głośno na całą Polskę było o przypadku, gdy ktoś zostawił psa przy bramie schroniska, bo nie chciał podawać żadnych swoich danych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 marca 2021 o 15:33
@Inspiron Dlatego,że procedura oddania do okna życia wiąże się z poszukiwaniem przez policję rodziców (najczęściej matki) i upewnienie się,że dziecko zostało oddane dobrowolnie, bez przymusu. To wiąże się z odkryciem tożsamości, rodzina dowiaduje się,że kobieta chciała się "pozbyć dziecka" i zwykle kończy linczem. Najczęstsze powody wyrzucania niemowląt na śmietnik to próba zatajenia przed otoczeniem faktu,że było się w ciąży (z przeróżnych powodów)
@Inspiron " Fakt, rodzina, może sąsiedzi się dowiedzą. Ale to i tak znacznie lepsze rozwiązanie, niż stać się mordercą"
To właśnie rodzina jest najczęściej problemem, przed którym kobieta chce uciec i pozbywa się dziecka. A skoro takie sytuacje się zdarzają, że znaczy,że w głowie takiej osoby to było najlepsze rozwiązanie. Często są sytuacje gdzie rodzina jest ultrakonserwatywna, kobieta została zgwałcona a rodzina kazałaby się tym dzieckiem opiekować więc matka chce się dziecka pozbyć. Często też dochodzi szok poporodowy gdzie kobieta nie myśli racjonalnie, i chcąc się pozbyć problemu wyrzuciła dziecko przez okno w wieżowcu zaraz po porodzie. Zresztą w głowie osoby zdesperowanej to wcale nie musi wyglądać jak morderstwo. Taka kobieta może sobie wmawiać,że zostawia dziecko a ktoś je znajdzie. Różnie sobie ludzie radzą z traumami.
A szczury mi chomiki to nie ssaki?
gryzonie dokładniej
obawiam się, że dalej będzie tak samo jak z dziećmi, po co oddać do okna życia czy zostawić w szpitalu, lepiej na śmietnik :( świnki, szczury, chomiki często się znajduje porzucone, bo to łatwiejsze, niz szukanie im nowego domu :(
@Inspiron Bo na śmietniku łatwiej porzucić dziecko anonimowo (i masz informację, że winnego nie znaleźli) niż w oknie życia, gdzie po kilku dniach masz informację w tv, że "odnaleźli matkę" i z jakiego powodu porzuciła. Te rozwiązania nie zapewniają anonimowości.
W przypadku pozostawienia dziecka w szpitalu też takiej szansy nie masz. Zakładając że dziecko zdrowe, trafi do rodziny adopcyjnej i za 20-30 lat stwierdzi, że chce odnaleźć biologicznych rodziców... to to po prostu zrobi.
Być może gdyby nie było tak głośno o tym, że "oba rozwiązania nie pozwalają zachować pełnej anonimowości" to całość by miała dużo lepszy przebieg.
Podobnie głośno na całą Polskę było o przypadku, gdy ktoś zostawił psa przy bramie schroniska, bo nie chciał podawać żadnych swoich danych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 marca 2021 o 15:33
@Inspiron Dlatego,że procedura oddania do okna życia wiąże się z poszukiwaniem przez policję rodziców (najczęściej matki) i upewnienie się,że dziecko zostało oddane dobrowolnie, bez przymusu. To wiąże się z odkryciem tożsamości, rodzina dowiaduje się,że kobieta chciała się "pozbyć dziecka" i zwykle kończy linczem. Najczęstsze powody wyrzucania niemowląt na śmietnik to próba zatajenia przed otoczeniem faktu,że było się w ciąży (z przeróżnych powodów)
@Inspiron " Fakt, rodzina, może sąsiedzi się dowiedzą. Ale to i tak znacznie lepsze rozwiązanie, niż stać się mordercą"
To właśnie rodzina jest najczęściej problemem, przed którym kobieta chce uciec i pozbywa się dziecka. A skoro takie sytuacje się zdarzają, że znaczy,że w głowie takiej osoby to było najlepsze rozwiązanie. Często są sytuacje gdzie rodzina jest ultrakonserwatywna, kobieta została zgwałcona a rodzina kazałaby się tym dzieckiem opiekować więc matka chce się dziecka pozbyć. Często też dochodzi szok poporodowy gdzie kobieta nie myśli racjonalnie, i chcąc się pozbyć problemu wyrzuciła dziecko przez okno w wieżowcu zaraz po porodzie. Zresztą w głowie osoby zdesperowanej to wcale nie musi wyglądać jak morderstwo. Taka kobieta może sobie wmawiać,że zostawia dziecko a ktoś je znajdzie. Różnie sobie ludzie radzą z traumami.
Czyżby w Lublinie ktoś hodował pytony albo inne węże i znalazł sposób na darmowe żarcie dla swoich zwierzaczków?
Jeśli są chomiki i myszy, to jakoś nie dziwię się, że zdarzają się też i koty :)
Swoją drogą przydałby się takie coś dla polityków - takie okno, gdzie humanitarnie mozna by oddać takiego premiera.
Szkoda, ze nie ma okna zycia dla politykow. Z checia oddalbym Kaczynskiego, Ziobre, Sasina i jeszcze kilkunastu innych szkodnikow.