Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
140 159
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Tibr
+8 / 20

@Goretex a odpowiedz mi na pytanie likwidując hodowlę zwierząt to trzeba będzie produkować mniej roślin, tyle samo czy więcej? Czy zwierzęta potrzebuje takich samych upraw jak ludzie, czy jednak rośliny dla ludzi będą musiały mieć większe wymaganiami?
Gdybyś chciał uzupełnić tę samą ilość protein zastępując produkty odzwierzęce roślinami to wiesz jaka to będzie proporcja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+3 / 9

@Goretex ta pani oczekuje likwidacji całkowitej więc tego dotyczy się mój komentarz pod demotywatorem, ty w swoimi o tym, że chodzi ci o ograniczenie więc twój komentarz był tak skonstruowany aby zdyskredytować mój komentarz zmieniając nieco kontekst. Pomijasz fakt jakości produktów na paszę, a więc tego, że nawadnia się pola pod uprawy dla ludzi w przeważającej większości. Popatrz jak w Izrael nawadnia pustynię to jest pod paszę produkcja? Czy nie wpływa to na obniżenie poziomu wód lądowych (rzeki zasilające największe jezioro).

Tak więc jeszcze raz ile potrzebujesz dziennie protein (nie chodzi o bilans energetyczny człowieka, kalorie tylko proteiny) i jak to zapotrzebowanie zaspokajają produkty roślinne, a jak zwierzęce?
Czy rzeczywiście zaoszczędzisz te kilogramy?

Oczywiście, że modernizacja w celu ograniczenia negatywnych skutków jest zawsze zasadną, problem w tym, że ludzie podobnie myślący do Spurek likwidują jeden problem w mieście którego powstaje 10 innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+3 / 5

@Goretex widzisz sam, że ciężko zaspokoić potrzeby człowieka (szczególnie pracującego fizycznie lub uprawiającego sport) w proteiny tylko i wyłącznie roślinne. Nie wyobrażam sobie diety złożonej tylko i wyłącznie w orzechy i migdały. Tak czy tak więc taka dietę trzeba by urozmaicać ale powstał braki czymś uzupełniać, może odżywkami białkowymi tylko je dalej trzeba z czegoś wyprodukować aby zrobić taki "koncentrat". Co do upraw soi nie da się unikać tego co się robi w środowisku aby je uprawiać.
Eliminując zwierzęta np. wełnę, skórę, tak jak ona chce, możemy uprawiać bawełne lub len ale nie będzie to bez wpływu na środowisko ilość potrzebnej wody dalej będzie olbrzymia. Można zastępować naturalne tkaninami syntetycznymi ale czy one będą bardziej przyjazne dla środowiska?

Jeżeli podejść z tym racjonalnie to tak problem w tym, że ona 1 słuszną skądinąd myślą przyćmi 9 absurdami. Dobrymi chęciami wiesz co jest wybrukowane...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+2 / 2

@Goretex uciekasz od całego kontekstu jej wypowiedzi. Gdzie całe tło zmienia całokształt wypowiedzi. Nie można mówić o jej słowach bez całego anturażu jej wypowiedzi towarzyszącymi.

Jeżeli osoba wypowiada się, że trzeba spojrzeć na produkcję mięsa i dążyć do optymalizacji by nie niszczyć tak środowiska i wzbogacić dietę w produkty roślinne jest to racjonalne.

Ona nie pisze tu o tym by modyfikować/modernizować hodowli zwierząt tylko zlikwidować i o ile jestem wstanie jeszcze zrozumieć jej podejście odnośnie zabijania przemysłowego, czy nawet w ogóle zwierząt. Tak już likwidacji hodowli dla pozysku nabiału, czy wełny uważam za irracjonalny zwłaszcza jeżeli chodzi o to jakich argumentów ona do tego uznaje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Dipol
+4 / 10

"pani"Spurek i wszystko jasne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Demot249
+3 / 9

.. niektórzy mają dar mądrości ...
.... niektórzy po prostu dar ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+4 / 10

Nikt jej niczego nie wytłumaczy, nie da się. Unikanie mięsa i nabiału spowodowało deficyt witamin B i w konsekwencji degenerację układu nerwowego. Szare komórki zrobiły się zielone od chlorofilu, ale że pod czerep słońce nie dociera to jest jak jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
0 / 0

Mam ten sam problem. Ktoś u mnie w domu zawsze zostawia włączone światło w lodówce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem