A tak wygląda prima aprilisowy żart nowozelandzkiej policji. Policjanci wkręcili swoich obywateli newsem, że od teraz będa patrolować ulice na deskorolkach.
Naszym funkcjonariuszom też przydaloby się trochę luzu
Policjanci poza UE: Jest ciężko, ludzie są wkurzeni, coraz bardziej się buntują, ok pokażmy się od ludzkiej strony, że problemy dotykają i nas, dajmy trochę luzu ludziom.
Policjanci w UE: Jest ciężko, ludzie są wkurzeni, coraz bardziej się buntują, ok trzeba zewrzeć szyki i odpowiadać siłą na siłę.
Policjanci w Polsce: W sumie mam pałę, mam gaz, prokurator mi nic nie zrobi, a podludzie jakoś sami pod pałę i gaz się wpychają, powinienem dostać podwyżkę bo jak ostatnio wrąbałem jakieś starszej kobiecie na ulicy to jakoś mnie tak w łokciu rwie teraz.
U nas połowa by wylądowała na pogotowiu, gdyby mieli na deskach zacząć jeździć. Prędzej w formie Prima Aprilis powinni zamiast z psami to z kotami na smyczy chodzić (przy okazji by prezesowi się przypodobali). ;)
Policjanci poza UE: Jest ciężko, ludzie są wkurzeni, coraz bardziej się buntują, ok pokażmy się od ludzkiej strony, że problemy dotykają i nas, dajmy trochę luzu ludziom.
Policjanci w UE: Jest ciężko, ludzie są wkurzeni, coraz bardziej się buntują, ok trzeba zewrzeć szyki i odpowiadać siłą na siłę.
Policjanci w Polsce: W sumie mam pałę, mam gaz, prokurator mi nic nie zrobi, a podludzie jakoś sami pod pałę i gaz się wpychają, powinienem dostać podwyżkę bo jak ostatnio wrąbałem jakieś starszej kobiecie na ulicy to jakoś mnie tak w łokciu rwie teraz.
Luzu? Tam każdy ma spięte poślady, bo nie wiadomo, czy Antek nie wpadnie ...
U nas na pryma aprilis, straż miejska spacyfikowała gościa co jadł hot doga :D to jest dopiero luz w dupie, nie jakieś tam deskorolki
Nasi są zajęci strzelaniem w instrybutor, pilnowaniem ludzi na kwarantannie, kontrolą restauracji i wypisywaniem mandatów za brak kagańców.
U nas to nie przejdzie - nasi policjanci nie patrolują ulic.
U nas połowa by wylądowała na pogotowiu, gdyby mieli na deskach zacząć jeździć. Prędzej w formie Prima Aprilis powinni zamiast z psami to z kotami na smyczy chodzić (przy okazji by prezesowi się przypodobali). ;)