Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
509 521
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar polm84
+1 / 1

@aniiula ludzie widza, ze jest cos powiedziane przez niedobry PIS i nawet nie zastanawiaja sie co to znaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Planck
+9 / 13

Taa, nigdy.
Były prawdziwe epidemie - dżuma, cholera, ospa, sławna hiszpanka i jakimś cudem ludzkość przetrwała. Teraz koronka ze swą znikomą śmiertelnością spowoduje koniec cywilizowanego świata...
Ponieważ minister zdrowia nie jest objęty prawną ochroną, więc z czystym sercem mogę powiedzieć, co o nim sądzę - debil pierwszej wody

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Planck
+3 / 3

@aniiula No nie wielkie halo, tylko on tak naprawdę powiedział!. A dlaczego nie miałoby być tak jak wcześniej? Za chwilę koronka stanie się sezonową grypą i tyle. Naprawdę uważasz, że już "zawsze" będziemy nosić maseczki? Zawsze, czyli za rok, dwa, 50 lat, 100 czy 1000 lat?? W takim razie zdrowia życzę. Moim zdaniem takie wypowiedzi są niezmiernie szkodliwe; ludzie są już dość na każdym kroku straszeni, słabsi psychicznie mogą to odchorować, albo i gorzej.

PS. I nie zlaszowało tylko zlasowało
PS2. Jeśli nie załapałaś ironii z końcem cywilizacji to akurat Twój problem, nie mój

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
0 / 0

@Planck debil to delikatnie powiedziane, pie.dolony zasrany frajer który sam nie wie co gada.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-2 / 2

@Planck jeżeli chodzi o przetrwanie, to oczywiście, że jacyś ludzie przetrwali. Nawet w najbardziej zacofanych i bednych regionach. Co prawda nie raz umarła połowa wsi, ale jednak ktoś przeżył.

Nie chcę nikogo straszyć, ale "fale" dżumy zbierały śmiertelne żniwo właściwie aż do oświecenia (a w biednych krajach ta choroba nadal występuje). Podobnie cholera. Na południowym wschodzie Polski ta epidemia zbierała swoje żniwo przez prawie cały XIX wiek, a śmiertelność wynosiła ok.50% (w tym przypadku można mówić o cudzie, że ktoś tu przetrwał). W innych regionach i krajach aż tak źle nie było. Była jedna fala z o wiele niższą śmiertelnoscią. Nawet nie chcę myśleć, co teraz działoby się, gdyby ta epidemia wróciła. Na 100% byśmy sobie nie poradzili, skoro już teraz jesteśmy na skraju upadku i sytuację mamy porównywalną do sytuacji krajach trzeciego świata. Może lepiej żeby minister o tym nie wiedział, bo posiedzimy w domach jeszcze kilka dekad, bo on sobie wymyśli, że kilka procent zgonów to to samo co śmiertelność na poziomie 50%.
W przypadku koronawirusa bardziej odczujemy skutki gospodarcze lockdownów niż te kilka procent zgonów.

W przypadku koronawirusa zazwyczaj bardziej niebezpieczne są powikłania niż sama choroba (podobnie jak w przypadku zwykłej grypy).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pomylilem_Strony
+2 / 2

@Planck zasadniczym błędem jest rozważanie epidemii jako tylko zakażenia. Jest to proces polityczny i społeczny o zasięgu międzynarodowym i naprawdę nie będzie tak jak wcześniej, chyba, że ludzie "tupną nogą" i zmiotą te wszystkie rządu, wtedy będzie dużo lepiej niż wcześniej. Jesteśmy na samym końcu około 100 letniego cyklu hegemoni USA i dolara jako waluty rezerwowej, Historycznie te cykle trwały właśnie 100 lat i są powiązana ze stwierdzeniem "Ciężkie czasy tworzą twardych ludzi, twardzi ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, słabi ludzie tworzą ciężkie czasy" 4 pokolenia - 100 lat. Efektem jest wysokie zadłużenie, wysokie transfery socjalne, roszczeniowość i lenistwo ludzi. I co tu dużo mówić ryzyko śmierci "2%" (głosy w tym zakresie są podzielone) warunkujące całe życie ludzi świadczy o ich słabości. Trzeba też zrozumieć, że politycy mają wygodne życie i takie perturbację mogą ich kosztować głowę, dlatego jak nie złapią za mordy ludzi to źle skończą. Tworzy nam to obraz dzisiejszych czasów. W najbliższym czasie czeka nas stagflacja, czyli wysoka inflacja przy zerowym wzroście gospodarczym, która zakończy się "Wielkim Restem" i nastaniem w pełni cyfrowej waluty (projekt CBDC) zapewniająca bankom centralnym kontrolę nad społeczeństwem, hegemonię Chin i opuszczenie "nowej żelaznej kurtyny" tym razem na świat zachodu. Lub "ogarnięcie się", wypracowanie zdrowych mechanizmów sukcesji władzy i uzyskanie bajecznych wzrostów gospodarczych, postęp technologii i odnalezienie się w świecie sinocentrycznym. A "maseczki" abstrahując od skuteczności (nie jest to tematem) są "papierkiem lakmusowym" mówiącym politykom na jakim etapie buntu, zastraszenia i spolegliwości jest społeczeństwo. "Wariant brytyjski" w Wielkiej Brytanii jest dużo mniej śmiertelny, a według władzy polskiej bardziej i nikt się o to nie pyta. Dlatego politycy jak tylko "uratują głowy" (brak radykalnej reakcji społeczeństwa wobec zmian ekonomicznych) to będą dalej to utrzymywać tylko po to, żeby uczynić swoje życie jeszcze bardziej wygodnym. Pierwszy "lockdown" mieliśmy od 12 marca 2020, a tego dnia liczba przypadków wynosiła 51 na całą Polskę, dlatego to nie o zachorowania chodzi. No niestety tak jest i nie mamy komfortu "spokojnie przejścia przez pandemię" o czym obecna władza co chwilę nam przypomina kolejnym kontrowersyjnymi ustawami. Temat jest mega złożony, ale wszystko można znaleźć w oficjalnych dokumentach, którymi nie niepokoi się opinię publiczną (zresztą... przekaz medialny musi być "prosty", a to nie są proste rzeczy).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Planck
+1 / 1

@aniiula https://wiadomosci.radiozet.pl/Koronawirus/Adam-Niedzielski-w-TVN24-Czesc-z-nas-juz-zawsze-bedzie-uzywala-maseczek To nie wystarczy? To może ten cytat? "...pokolenie dzisiejszych 50- i 40-latków będzie do końca swoich dni żyło w stanie zagrożenia epidemicznego" Ja jestem 50+ i powiem ci jedno - wali mnie ta "pandemia" i na pewno nie będę żył do końca życia w strachu. Wiesz, raz się rodzi i raz się umiera, trudno. Chcesz żyć wiecznie...?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
+4 / 4

ależ ta sytuacja w naszym kraju się kiedyś skończy, prawdopodobnie razem ze zmianą władzy na coś normalniejszego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+2 / 2

Wywalimy pisowską bolszewię na śmietnik to od razu wróci normalność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
0 / 2

Kolejny portal na którym trwa o to kłótnia bo ktoś nagłówek wyrwał z kontekstu. W rzekomym wywiadzie dla bodajże tvn24 Niedzielski powiedział, że już nigdy świat nie wróci do normalności, że zawsze już będą ludzie co będą chodzić w maskach i trzymać dystans w obawie o zakażenie nawet jeśli nie będzie już takich zakazów.
Nie sposób się z tym nie zgodzić. Wystarczy popatrzeć na niektórych emerytów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albijon
+1 / 1

No PiS będzie kombinował jak najdłużej pociągnąć pandemię. Tyle z niej mają korzyści. Łupią Polskę na całego, wprowadzają niewygodne ustawy i bratają się z putinowskimi miłośnikami i nie pozwalają na demonstracje trzymając w domach Polaków pod karą mandatów za łamanie nielegalnych obostrzeń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem