Takie "ścianki" i tła, grafiki, zamawiają zazwyczaj ludzie, którzy nie mają o tym pojęcia. Ma być strzykawka fiolka i jakiś skomplikowany wzór chemiczny.
Mogę się wręcz założyć, iż na 100 000 osób, które to widzi, może kilka wie co to za wzór.
Przyznam się sam, że nie miałem pojęcia :)))
Niezły odlot...
Pewnie mają największą wyszczepialność.
Takie "ścianki" i tła, grafiki, zamawiają zazwyczaj ludzie, którzy nie mają o tym pojęcia. Ma być strzykawka fiolka i jakiś skomplikowany wzór chemiczny.
Mogę się wręcz założyć, iż na 100 000 osób, które to widzi, może kilka wie co to za wzór.
Przyznam się sam, że nie miałem pojęcia :)))
Też z sąsiadem oglądaliśmy, i od razu zauważyłem.