Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
759 775
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Mlody1987bydg
+5 / 5

Niedługo przez ten "dwutygodniowy" lockdown kelner będzie na liście wymarłych zawodów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+4 / 4

Jestem uprzejma dla kelnera, ale może zapomnieć o napiwku jeżeli zaniedbuje mój stolik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U UFO_ludek
+6 / 12

Jestem uprzejmy dla kelnera, bo jestem uprzejmy dla każdego; tak mnie wychowano. Kropka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WielkiZlyDemotywator
+6 / 6

Dlaczego jestem uprzejmy dla kelnerów?
Bo mogą mi napluć do żarcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+7 / 7

Służący to też była/jest praca. Stara arystokracja doskonale to rozumiała, dobrych służących ceniła i stwarzała im jak najlepsze warunki, łącznie z opieką lekarską i pomocą prawną, jak zostało to pokazane w serialu Downton Abbey.

Traktowanie drugiego człowieka jak niewolnika, albo gorzej niż psa, to domena nowobogackich buraków ze słomą w butach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2021 o 10:27

N no_musialem
0 / 2

@daclaw Jak stara polska arystokracja traktowała chłopów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
-1 / 1

Niech zgadnę, demota wstawił sfrustrowany kelner...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
+4 / 4

Czyli autor demota uważa że służący nie zasługują na uprzejmość?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+3 / 3

Jestem uprzejmy dla każdego człowieka, którego napotykam, bo uprzejmość nic nie kosztuje, a sprawia przyjemność w kontaktach między ludzkich. Uprzejmym przestaję być tylko wtedy, gdy ktoś sobie na to zapracuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

Odnoszę się z szacunkiem do każdego człowieka, który jest w porządku względem mnie. W sensie, że dopóki mnie nie wkurzy, to jest miło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2021 o 21:37

M mam2koty
-5 / 9

Jestem uprzejma, bo... bo jestem. Szanuję ludzi i ich pracę. Niestety nie wyglądam jak milion dolarów i moje zdjęcie nie zawiśnie w galerii pt. "odwiedzili nas". W restauracjach kreujących się na ekskluzywne wyraźnie czuję, że nie jestem klientem prima sort - i można mnie traktować z bańki i olewać stolik. Cóż, trudno. Najwyżej nie wrócę tam, ale to żadna strata dla przedsiębiorcy. Nie ma nic lepszego niż drobne restauracyjki i knajpki miejskie - znane w mieście czy nawet drobne osiedlowe, w których człowiek czuje się jak u siebie. Im mniej ekskluzywności tym milszy kontakt z kelnerami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E eddie1986
+1 / 1

bo się boję że mi do jedzenia nasra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GDK666
0 / 0

ponieważ mogą namelać do posiłku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem