@Schneemil Trafna uwaga. Warto jeszcze wspomnieć o parkingach robionych według obowiązujących wcześniej norm, zakładających możliwość teleportacji kierowcy, gdzie nie ma opcji upchnięcia tylu samochodów, ile stanowisk wyznaczanych jest liniami.
@Schneemil zfarzyło się. Ale jak już jest skrajna syuatucja to robię zdjęcie. Istnieje szansa, że sprawcą może być ktoś kto stał obok (chidzi o zarysowania i inne grube uszkodzenia) a jak się zostaje samemu ni w pięć ni w dziewięc to masz dowód jak to było.
I stajesz się bucem, który nieodstawionym wózkiem blokuje miejsce parkingowe... Brawo. A o powodach dla których można tak stać pisał już Schneemil...
O możliwych wgnieceniach karoserii czy urwanej klamce gdy zawieje wiatr już nawet nie wspomnę...
to juz dużo lepszy jest superglue..........
Zawsze możesz zrobić dziurkę, a swoją drogą bardzo dobre kosmetyki do auta.
@Schneemil Albo jechać z osobą która ma problemy ze wsiadaniem, albo wysiadaniem z samochodu. Taa, niby są karty, ale by na nie się zakwalifikować...
@Schneemil Trafna uwaga. Warto jeszcze wspomnieć o parkingach robionych według obowiązujących wcześniej norm, zakładających możliwość teleportacji kierowcy, gdzie nie ma opcji upchnięcia tylu samochodów, ile stanowisk wyznaczanych jest liniami.
@Schneemil zfarzyło się. Ale jak już jest skrajna syuatucja to robię zdjęcie. Istnieje szansa, że sprawcą może być ktoś kto stał obok (chidzi o zarysowania i inne grube uszkodzenia) a jak się zostaje samemu ni w pięć ni w dziewięc to masz dowód jak to było.
To tylko trytytka załatw se plombę z tzw TIRa ta z metalowym rdzeniem
Zawsze mam w aucie trytytki. Kilka razy się przydały.
I stajesz się bucem, który nieodstawionym wózkiem blokuje miejsce parkingowe... Brawo. A o powodach dla których można tak stać pisał już Schneemil...
O możliwych wgnieceniach karoserii czy urwanej klamce gdy zawieje wiatr już nawet nie wspomnę...
Może za którymś razem zauważy cię Sebastian właśnie wracający do auta i będziesz tę trytykę gryzł własnymi zębami. O ile wcześniej ci ich nie wybije.
Zawsze miej przy sobie ostry nóż, na wypadek, gdyby w okolicy krążył dupek z trytytkami.