Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
323 342
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mamut3003
-5 / 5

Zawsze możesz zrobić dziurkę, a swoją drogą bardzo dobre kosmetyki do auta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
0 / 0

@Schneemil Albo jechać z osobą która ma problemy ze wsiadaniem, albo wysiadaniem z samochodu. Taa, niby są karty, ale by na nie się zakwalifikować...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
+3 / 5

@Schneemil Trafna uwaga. Warto jeszcze wspomnieć o parkingach robionych według obowiązujących wcześniej norm, zakładających możliwość teleportacji kierowcy, gdzie nie ma opcji upchnięcia tylu samochodów, ile stanowisk wyznaczanych jest liniami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@Schneemil zfarzyło się. Ale jak już jest skrajna syuatucja to robię zdjęcie. Istnieje szansa, że sprawcą może być ktoś kto stał obok (chidzi o zarysowania i inne grube uszkodzenia) a jak się zostaje samemu ni w pięć ni w dziewięc to masz dowód jak to było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik3001
0 / 4

To tylko trytytka załatw se plombę z tzw TIRa ta z metalowym rdzeniem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
+1 / 1

Zawsze mam w aucie trytytki. Kilka razy się przydały.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bazyl73
+2 / 6

I stajesz się bucem, który nieodstawionym wózkiem blokuje miejsce parkingowe... Brawo. A o powodach dla których można tak stać pisał już Schneemil...
O możliwych wgnieceniach karoserii czy urwanej klamce gdy zawieje wiatr już nawet nie wspomnę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
-1 / 7

Może za którymś razem zauważy cię Sebastian właśnie wracający do auta i będziesz tę trytykę gryzł własnymi zębami. O ile wcześniej ci ich nie wybije.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+1 / 5

Zawsze miej przy sobie ostry nóż, na wypadek, gdyby w okolicy krążył dupek z trytytkami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem