@Svantevit_z_Arkony . Niby dlaczego? Są naukowcy badający dzieła Szekspira czy kroniki Długosza i nikt nie kwestionuje powagi takich badań. Więc nawet dla kogoś dla kogo Biblia jest tylko dziełem literackim albo dokumentem historycznym naukowe badanie nie powinno być czymś dziwnym.
@Banasik
Czemu kolega dostał minusy? Religioznawstwo to nauka. I specjalizacja z zakresu katolicyzmu i biblii to nic dziwnego. Równie dobrze można się specjalizować w koranie i szyizmie.
@Banasik słownik PWN "Badania naukowe prowadzi się, biorąc za podstawę: obserwację, pomiar, eksperyment, badania źródeł historycznych i rozważania teoretyczne". Już widzę jak ci "naukowcy" robią eksperymenty polegające na przemianie wody w wino.
@dared93 nie kwestionuj, może w końcu będzie "cud" i się uda.
A poza tym który mądry zabił faceta co zmieniał wodę w wino. Taką piękna umiejętność przepadła bezpowrotnie.
@Wertyko . Minusy dostaję do każdego komentarza niezależnie od jego treści. Mam tu cichego wielbiciela z pakietem kont i z każdego tych kont dostaję minus niezależnie od tego co napiszę. Kolesia nie stać na podjecie polemiki, wali minusami i to go zadowala.
@dared93 Skoro tak lubisz PWN to "biblistyka - nauka, w której skład wchodzi m.in. archeologia biblijna i filologia biblijna". Radzę czytać niewyrywkowo :)
Profesor Anna Świderkowna (ur. 1924 - zm. 2008) - polska historyk literatury, filolog klasyczna, papirolog, biblista, tłumacz; profesor Uniwersytetu Warszawskiego, popularyzatorka wiedzy o antyku i Biblii.
Kobieta całe życie zajmowała się dziedziną, którą Czarnek "wymyślił" w 2021 r.
@Slawa238 Bo czarnkowi nie chodzi o biblistykę w sensie historii, czy historii literatury, tylko o te wszystkie "czary mary". Bardziej będą to rozważania, które odeszły w niebyt wraz ze średniowieczem, np. " ile diabłów mieści się na główce szpilki" itp... A swoją drogą, ciekawe czy "studiujący" będą mogli zajrzeć do tekstów nieujętych lub wręcz wyrzuconych z dzisiejszej wersji biblii...
Te rozważania nazywają się scholastyką i są częścią takiej dziedziny nauki jak filozofia.
Dwa, przeczytaj sobie choć kawałek książki prof. Świderkowny Rozmowy o Biblii by zobaczyć jak ogromnej wiedzy potrzeba (lingwistycznej i historycznej) by uprawiać "te wszystkie "czary mary".
Po trzecie pogadaj z studentem teologii jak szeroki jest zakres tej dziedziny i jak szeroko omawiane są apokryfy i kontekst kulturowy historyczny powstawania Biblii. Znajoma studentka pokazywała mi kiedyś np. ćwiczenie z porowniania boodajze jakiegoś psalmu do jednego z hymnów babilońskich.
@LUPUS1962 Te rozważania nazywają się scholastyką i są częścią takiej dziedziny nauki jak filozofia.
Dwa, przeczytaj sobie choć kawałek książki prof. Świderkowny Rozmowy o Biblii by zobaczyć jak ogromnej wiedzy potrzeba (lingwistycznej i historycznej) by uprawiać "te wszystkie "czary mary".
Po trzecie pogadaj z studentem teologii jak szeroki jest zakres tej dziedziny i jak szeroko omawiane są apokryfy i kontekst kulturowy historyczny powstawania Biblii. Znajoma studentka pokazywała mi kiedyś np. ćwiczenie z porowniania boodajze jakiegoś psalmu do jednego z hymnów babilońskich.
Chyba mnie nie zrozumiałaś. Nie ujmuję nic Pani Profesor Świderkównie, wręcz przeciwnie. Odniosłem się do "wynalazku" niejakiego czarnka, przez pomyłkę ministranta szkolnictwa.
Oczywiście wiem, że to scholastyka i jest częścią historii filozofii, nie użyłem, bo ty wiesz, ja wiem, i wielu wie, ale znacznie więcej nie wie, czym się to je.
Natomiast obawiam się, że biblistyka w wydaniu tego ostatniego to będzie coś w rodzaju "przemiana wody w wino a Narodowa Sprawa Polska" ewentualnie "Chodzenie po wodzie plus". Tym bardziej, że bardzo podkreśla, że to "nowa" dziedzina nauki.
Czyli jeżeli zaczną badać biblię to wyjdzie stek bzdur w niej zapisanych. Bo to ani dzieło literackie ani historyczne. Porownalbym ja raczej do mitów i legend nic poza tym.
@GustawPiorun I literackie i historyczne. Po odfiltrowaniu mistyki (naturalnej dla kronik czasów starożytnych) w Biblii mamy mnóstwo historycznych postaci, miejsc, wydarzeń, informacji o kulturze i stylu życia. I podanych wprost i w kontekstach.
Tyle, że to jest badane od setek lat i niewiele da się jeszcze wymyślić. Scholastyka w sredniowiecznym stylu pozostaje tylko, liczenie diabłów na kropce nad "i".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2021 o 19:56
@GustawPiorun powiedz to katolikom to gotowi Cie oskurowac, albo nawrzucac, ze nie jestes na tyle odwazny by tak o koranie mowic. Tylko z tego co ja wiem, to w Polsce probuja nam zycie na sile ukladac wlasnie pod Biblie, a nie pod Koran...
...yh, są dużo bardziej wyraziste przykłady świadczące o zacofaniu naszego kraju niż otwarcie kierunku bilibstyki (haha no bo wiecie religia zacofanie średniowiecze) np to, że skupujemy samoloty które zostały wycofane z innych krajów bo są przestarzałe, albo to, że metro mamy tylko w jednym mieście i to takie nieprzesadnie długie, albo to, że TGV powstało kilkadziesiąt lat temu a my dalej nie mamy pociągu który by tak szybko jechał...
@kanapekr Nie do końca masz rację. By wysłać sondę na Marsa trzeba mieć jednak jakieś zaplecze nuakowo-techniczne. Niekoniecznie trzeba to zaplecze wykorzystywać akurat do lotu na Marsa. Ale badając biblię do tego zaplecza raczej nie dojdziemy.
@jeszczeNieZajety w przypadku Polski, jak znam życie, w celu wysłania helikoptera na Marsa musiała by powstać specjalna Agencja Marsjańska z nowym Ministerstwem Marsjańskim, które pochłonęłyby miliony złotych aby po 10 latach istnienia wysłano najtańszy projekt stworzony przez którąś politechnikę.. Tak widzę właśnie historię powstania "zaplecza".
Problem z naszym krajem jest znacznie głębszy, zrzucanie tego na barki religii jest dla mnie jakąś dziwną krótkowzrocznością.
Co do psychologii, socjologii, filozofii, etnografii, filologii, baletu itd. to rzeczywiście w niektóych wypadkach można podyskutować nad sensownością fnansowania,. Ale wywalanie pieniędzy na religie nie pomoże w sytuacji..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2021 o 19:50
@Schneemil pomaga o ile zaistnieje możliwość wykorzystania potencjału. Co mam dokładniej na myśli to napisałem w komentarzu wyżej. A żeby nie być gołosłownym to polecam zapoznać się z tematem budowy elektrowni atomowej w Polsce. AFAIR, ośrodek za to odpowiedzialny istnieje kilkanaście lat, poszły na to nie miliony a miliardy a nie ustalono nawet miejsca budowy. Przynajmniej tak było jak się zapoznawałem z tematem te kilka lat temu, może coś się zmieniło od tego czasu. Inne historie, równie smutne, to te w których Polacy opracowali coś niesamowitego w skali światowej (grafen? nie pamiętam jak to było z nim, czytałem że został stworzony dużo taniej niż w innych krajach) i... co? pstro xd Wysłanie helikoptera na Marsa w rytm postępujących ciągot socjalistycznych byłby niesamowicie symboliczny. Od razu na myśl przychodzi ZSRR piszczące dupą z głodu i biedy ale wysyłające kundle i ludzi w kosmos.
"naukową" to chyba powinno być w cudzysłowie?
@Svantevit_z_Arkony . Niby dlaczego? Są naukowcy badający dzieła Szekspira czy kroniki Długosza i nikt nie kwestionuje powagi takich badań. Więc nawet dla kogoś dla kogo Biblia jest tylko dziełem literackim albo dokumentem historycznym naukowe badanie nie powinno być czymś dziwnym.
@Banasik
Czemu kolega dostał minusy? Religioznawstwo to nauka. I specjalizacja z zakresu katolicyzmu i biblii to nic dziwnego. Równie dobrze można się specjalizować w koranie i szyizmie.
@Banasik słownik PWN "Badania naukowe prowadzi się, biorąc za podstawę: obserwację, pomiar, eksperyment, badania źródeł historycznych i rozważania teoretyczne". Już widzę jak ci "naukowcy" robią eksperymenty polegające na przemianie wody w wino.
@dared93 nie kwestionuj, może w końcu będzie "cud" i się uda.
A poza tym który mądry zabił faceta co zmieniał wodę w wino. Taką piękna umiejętność przepadła bezpowrotnie.
@Wertyko . Minusy dostaję do każdego komentarza niezależnie od jego treści. Mam tu cichego wielbiciela z pakietem kont i z każdego tych kont dostaję minus niezależnie od tego co napiszę. Kolesia nie stać na podjecie polemiki, wali minusami i to go zadowala.
Jeszcze chodził po wodzie
@dared93 Skoro tak lubisz PWN to "biblistyka - nauka, w której skład wchodzi m.in. archeologia biblijna i filologia biblijna". Radzę czytać niewyrywkowo :)
@Banasik Dałem plusa. Masz bardzo spokojne i wyważone komentarze :) To dobrze świadczy, bo minusy dostajesz od niewykształconych buraków.
Profesor Anna Świderkowna (ur. 1924 - zm. 2008) - polska historyk literatury, filolog klasyczna, papirolog, biblista, tłumacz; profesor Uniwersytetu Warszawskiego, popularyzatorka wiedzy o antyku i Biblii.
Kobieta całe życie zajmowała się dziedziną, którą Czarnek "wymyślił" w 2021 r.
@Slawa238 Bo czarnkowi nie chodzi o biblistykę w sensie historii, czy historii literatury, tylko o te wszystkie "czary mary". Bardziej będą to rozważania, które odeszły w niebyt wraz ze średniowieczem, np. " ile diabłów mieści się na główce szpilki" itp... A swoją drogą, ciekawe czy "studiujący" będą mogli zajrzeć do tekstów nieujętych lub wręcz wyrzuconych z dzisiejszej wersji biblii...
Te rozważania nazywają się scholastyką i są częścią takiej dziedziny nauki jak filozofia.
Dwa, przeczytaj sobie choć kawałek książki prof. Świderkowny Rozmowy o Biblii by zobaczyć jak ogromnej wiedzy potrzeba (lingwistycznej i historycznej) by uprawiać "te wszystkie "czary mary".
Po trzecie pogadaj z studentem teologii jak szeroki jest zakres tej dziedziny i jak szeroko omawiane są apokryfy i kontekst kulturowy historyczny powstawania Biblii. Znajoma studentka pokazywała mi kiedyś np. ćwiczenie z porowniania boodajze jakiegoś psalmu do jednego z hymnów babilońskich.
@LUPUS1962 Te rozważania nazywają się scholastyką i są częścią takiej dziedziny nauki jak filozofia.
Dwa, przeczytaj sobie choć kawałek książki prof. Świderkowny Rozmowy o Biblii by zobaczyć jak ogromnej wiedzy potrzeba (lingwistycznej i historycznej) by uprawiać "te wszystkie "czary mary".
Po trzecie pogadaj z studentem teologii jak szeroki jest zakres tej dziedziny i jak szeroko omawiane są apokryfy i kontekst kulturowy historyczny powstawania Biblii. Znajoma studentka pokazywała mi kiedyś np. ćwiczenie z porowniania boodajze jakiegoś psalmu do jednego z hymnów babilońskich.
Chyba mnie nie zrozumiałaś. Nie ujmuję nic Pani Profesor Świderkównie, wręcz przeciwnie. Odniosłem się do "wynalazku" niejakiego czarnka, przez pomyłkę ministranta szkolnictwa.
Oczywiście wiem, że to scholastyka i jest częścią historii filozofii, nie użyłem, bo ty wiesz, ja wiem, i wielu wie, ale znacznie więcej nie wie, czym się to je.
Natomiast obawiam się, że biblistyka w wydaniu tego ostatniego to będzie coś w rodzaju "przemiana wody w wino a Narodowa Sprawa Polska" ewentualnie "Chodzenie po wodzie plus". Tym bardziej, że bardzo podkreśla, że to "nowa" dziedzina nauki.
Czyli jeżeli zaczną badać biblię to wyjdzie stek bzdur w niej zapisanych. Bo to ani dzieło literackie ani historyczne. Porownalbym ja raczej do mitów i legend nic poza tym.
@GustawPiorun Jedyna różnica jest taka, że mity greckie są ciekawsze
@GustawPiorun najpierw sprawdź czym jest "mit' i "legenda" a potem pisz...
@GustawPiorun I literackie i historyczne. Po odfiltrowaniu mistyki (naturalnej dla kronik czasów starożytnych) w Biblii mamy mnóstwo historycznych postaci, miejsc, wydarzeń, informacji o kulturze i stylu życia. I podanych wprost i w kontekstach.
Tyle, że to jest badane od setek lat i niewiele da się jeszcze wymyślić. Scholastyka w sredniowiecznym stylu pozostaje tylko, liczenie diabłów na kropce nad "i".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2021 o 19:56
@GustawPiorun ... i o demonologii zapomnieli. A to niepowetowana strata dla polskiej nauki
@GustawPiorun powiedz to katolikom to gotowi Cie oskurowac, albo nawrzucac, ze nie jestes na tyle odwazny by tak o koranie mowic. Tylko z tego co ja wiem, to w Polsce probuja nam zycie na sile ukladac wlasnie pod Biblie, a nie pod Koran...
Przecież Biblia jest badana już od wieków! Nic nowego nie wymyślił.
CzlowiekZkamienia
ciiiii, bo zburzysz im cały świat. Oni to na swój sposób muszą zbadać.
Pedofilistyka w ramach podspecjalizacji będzie bardzo mocno obsadzona:)
...yh, są dużo bardziej wyraziste przykłady świadczące o zacofaniu naszego kraju niż otwarcie kierunku bilibstyki (haha no bo wiecie religia zacofanie średniowiecze) np to, że skupujemy samoloty które zostały wycofane z innych krajów bo są przestarzałe, albo to, że metro mamy tylko w jednym mieście i to takie nieprzesadnie długie, albo to, że TGV powstało kilkadziesiąt lat temu a my dalej nie mamy pociągu który by tak szybko jechał...
@kanapekr Masz rację ale badanie Biblii nic nie pomoże w tych innych brakach.
@jeszczeNieZajety podobnie nie pomoże gdybyśmy wysłali helikopter na marsa, co to za argument?
@kanapekr Nie do końca masz rację. By wysłać sondę na Marsa trzeba mieć jednak jakieś zaplecze nuakowo-techniczne. Niekoniecznie trzeba to zaplecze wykorzystywać akurat do lotu na Marsa. Ale badając biblię do tego zaplecza raczej nie dojdziemy.
@jeszczeNieZajety . To samo można powiedzieć o psychologii, socjologii, filozofii, etnografii, filologii, balecie itd.
@jeszczeNieZajety w przypadku Polski, jak znam życie, w celu wysłania helikoptera na Marsa musiała by powstać specjalna Agencja Marsjańska z nowym Ministerstwem Marsjańskim, które pochłonęłyby miliony złotych aby po 10 latach istnienia wysłano najtańszy projekt stworzony przez którąś politechnikę.. Tak widzę właśnie historię powstania "zaplecza".
Problem z naszym krajem jest znacznie głębszy, zrzucanie tego na barki religii jest dla mnie jakąś dziwną krótkowzrocznością.
Co do psychologii, socjologii, filozofii, etnografii, filologii, baletu itd. to rzeczywiście w niektóych wypadkach można podyskutować nad sensownością fnansowania,. Ale wywalanie pieniędzy na religie nie pomoże w sytuacji..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2021 o 19:50
@Schneemil pomaga o ile zaistnieje możliwość wykorzystania potencjału. Co mam dokładniej na myśli to napisałem w komentarzu wyżej. A żeby nie być gołosłownym to polecam zapoznać się z tematem budowy elektrowni atomowej w Polsce. AFAIR, ośrodek za to odpowiedzialny istnieje kilkanaście lat, poszły na to nie miliony a miliardy a nie ustalono nawet miejsca budowy. Przynajmniej tak było jak się zapoznawałem z tematem te kilka lat temu, może coś się zmieniło od tego czasu. Inne historie, równie smutne, to te w których Polacy opracowali coś niesamowitego w skali światowej (grafen? nie pamiętam jak to było z nim, czytałem że został stworzony dużo taniej niż w innych krajach) i... co? pstro xd Wysłanie helikoptera na Marsa w rytm postępujących ciągot socjalistycznych byłby niesamowicie symboliczny. Od razu na myśl przychodzi ZSRR piszczące dupą z głodu i biedy ale wysyłające kundle i ludzi w kosmos.
Ci najbardziej gorliwi patokatole w reku bibli nie mieli do tego trzeba umiec czytac ze zrozumieniem moze stad ta akcja.
Mars planeta gdzie są same roboty
Oxford też zacofany ?
http://www.oxfordbiblicalstudies.com/
https://www.theology.ox.ac.uk/biblical-studies#/
Tak mi się przypomniało
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2021 o 18:52
@PaulVanGogh Oba obrazki są nieprawdą... Ty jesteś tego świadom?
Raczej wieści z dwóch różnych światów...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2021 o 19:16
Autorze demota, poczytaj co to jest ExoMars i jaki jest w nim udział polaków.
Duży, ale to nadal nie cała Polska.
przecież to tylko po to aby wyprowadzać pieniądze dziwnym katolskim organizacjom
cudzysłowiU
@Tomektywator, https://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/miodek-w-cudzyslowie-czy-w-cudzyslowiu-w-dupie-czy-w-dupiu.jpg
Czemu jasna góra. Ogłosił to urzędnik całego państwa. Otwarcie - polska
Ej a czegoś takiego nie było już wcześniej?