Ktoś się jeszcze chce śmiać i nazywać przeciwników foliarzami? Do czego to waszym zdaniem zmierza? Spójrzcie: odporność po szczepionce nie różni się kompletnie niczym od odporności po przebyciu choroby, jednak tylko szczepionka daje ci społeczne korzyści, fakt bycia ozdrowieńcem już nie. Nic ci również nie daje naturalną odporność komórkową (pamięć immunologiczna) choćbyś udowodnił że miałeś bliski, bezpośredni i długotrwały kontakt z kilkoma różnymi chorymi w różnych stadiach choroby i nie tylko nie zachorowałeś ale w ogóle wirus cię nie zainfekował (brak przeciwciał). Mając taką odporność Irak musisz się zaszczepić rujnując tym samym ową odporność. Ma to jakiś sens?
@7th_Heaven
ma. szczepionki zostały kupione i nie mogą się zmarnować.
za rok będzie to samo. i za kolejny rok i tak do usr..nej śmierci.
na koronawirusie robi się naprawdę dobre interesy...
@7th_Heaven To też mnie zastanawia, bo przecież jeżeli ktoś od początku pandemii nie zachorował objawowo na covid, na pewno przez ten czas styczność z wirusem miał, i to wielokrotnie. Czyli jakaś odporność (tak jak na inne powszechne "zarazki") powinna być wykształcona. Mimo to gdyby wykonać test, tych przeciwciał nie będzie. Więc jak to działa? Dlaczego automatycznie przyjęto, że zaszczepienie wszystkich jest najlepszą opcją?
Sama nie miałabym nic przeciwko szczepionce, gdyby ona była pewna na 100% - a nie jest, i dlatego wolałabym polegać na własnej odporności - tylko właśnie, nie wiem na ile to jest w ogóle możliwe.
@7th_Heaven Myślę że kowidianie nie przestaną. Inaczej musieliby się przyznać że nie mieli racji, że dali się zrobić w konia i ciągle dają się dymać. To zjawisko znane jest pod nazwą dysonans poznawczy. Są badania z których wynika że maski nie mają żadnego wpływu na transmisję wirusa - dla kowidian będą niewiarygodne. Są dowody na to że lokdałny nie działają - dla kowidian to nie były prawdziwe lokdałny. I można tak bez końca.
@Arianwen pani w laboratorium gdzie robiłam testy na przeciwciała powiedziała mi, że niektórzy mają taką odporność że w ogóle ich koronawirus nie tyka. Z tego co się później dowiedziałam jest to tzw odporność komórkowa, inaczej mówiąc pamięć immunologiczna, że system odpornościowy wytwarza limfocyty T (można powiedzieć że "nauczył się" tego na zwykłej grypie) w reakcji na większość koronawirusów pomimo że się od siebie one różnią. Nie wiem czy dobrze to przekazałam ani czy dobrze rozumiem ale mniej więcej o to chodzi. Podobno jest to zdolność warunkowana w jakimś stopniu genetycznie, i to by się zgadzało z faktem, że 3 znane mi osoby które to mają to rodzeństwo i syn jednego z nich (łącznie jest to w sumie więcej ludzi z jednej rodziny którzy nie chorowali pomimo styczności i pomimo współistniejących chorób wysokiego ryzyka ale te trzy akurat robiły testy na przeciwciała i wszystkie 3 mają na bank potwierdzoną wielokrotną styczność z osobami chorymi, dwie z nich nawet z wieloma z racji wykonywanego zawodu, trzecia z własną żoną która chorowała dość mocno i ma dziś 450 przeciwciał, a on zero)
@pawel1481 Niestety niekoniecznie. Ten wirus to dobre narzędzie do manipulacji. Może trwać to latami - rząd pod przykrywką dbania o nasze bezpieczeństwo ma przyzwolenie na działania, których normalnie nie mógłby wprowadzić. Teraz szansa na wprowadzenie wirtualnego pieniądza jest dużo większa. Jak się nie zjednoczymy to w tych kagańcach już zostaniemy. Udało im się zmusić nas do siedzenia w domu, teraz zaczynają gadać o paszportach szczepionkowych a następnym krokiem będzie właśnie koniec fizycznego pieniądza.
Będzie to oczywiście dla dobra i na wyraźne życzenie ludu - uchwała bez/radnych z Wałbrzycha nie była rzucona ot tak sobie w przestrzeń. Wypróbowane metody socjalizmu są nieprzemijające.
Obecnie zaszczepionych jedną dawką jest około 10 milionów ludzi. Zapewne pozwolą się zaszczepić także kolejną. Trudno określić ile osób przeszło Covid bezobjawowo, a w drugą stronę ile osób mających przeciwciała dodatkowo zaszczepiono. Jednak można się spodziewać, że w niedługim czasie połowa dorosłej części społeczeństwa będzie miała taką czy inną ochronę przed cięzkim zachorowaniem. Czyli ryzyko kolejnej wielkiej fali epidemicznej systematycznie spada. W takich okolicznościach przymusowe szczepienia nie są uzasadnione, a w dodatku technicznie bardzo trudny do przeprowadzenia.
Jeśli już, to rząd raczej wprowadzi segregację, jak przy "paszportach covidowych". W ten sposób osobom zaszczepionym da różnorodne przywileje. Oczywiście takie rozwiazanie też będzie łamaniem praw obywatelskich, jednak łatwiejszym do praktycznego przeprowadzenia.
moze mi ktoś powiedzieć co tu się odpi..dala na tym serwisie ?
wrzucam demota, trafia do poczekalni, potem dość szybko na główną (?)
teraz patrzę, jest znów w poczekalni a treść zmieniona! (usunięto moje uwagi, jakieś 2 zdania).
dlaczego ?!
Aby zatrzymać rozprzestrzenianie Covid, potrzeba około 75% zaszczepionych. W Polsce 70% osób jest chętnych do szczepienia. Wystarczy pojechać na wioski, przekonać jeszcze trochę osób, zaszczepić chętnych i cieszyć się spokojem. Po cholerę przymus? Po cholerę paszporty?
@Hornecik serio wierzysz, że idzie o wirusa? nie rozumiesz, że on będzie wykorzystywany do straszenia tak długo, jak będzie trzeba? A jak się zużyje to wymyślą coś innego... dajmy na to... zielone ludziki.
Typowa zagrywka polityków, mają nadzieje przekonać nieprzekonanych, że i tak trzeba będzie więc dlaczego nie teraz :D
Zawsze jakiś dodatkowy grosz wpadnie od koncernów za propagowanie. Horbanku złoty wsadź sobie te preparaty wiesz gdzie.
Tytuły można zdobyć, ale jak się było idiota to żadne tytuły tego nie zmieniał.
Przysłowie mówi : Jak urodziłeś się debilem to skowronkiem nie umrzesz.
Horban to pajac na smyczy pisu.
Toż o te szczepionki się biją, celebryci, politycy, biznesmeni kto tylko może to sobie załatwia, by się tylko zaszczepić. XD
Żywy dowód na to że profesor też może być idiotą.
@Bimbol jak byś widział ile on dostaje kasy za to gadanie, to nie nazywałbyś go idotą.
@Bimbol Taki z niego profesor jak jak ze słonia słonia baletnica. W dupie był i gówno widział, tyle.
@Bimbol żywy, żywy, niestety.
Co za straszna opresja, może jeszcze kiedyś każą nam zapinać pasy albo ograniczoną prędkość. Wolność wolność Uber aloes!
Ktoś się jeszcze chce śmiać i nazywać przeciwników foliarzami? Do czego to waszym zdaniem zmierza? Spójrzcie: odporność po szczepionce nie różni się kompletnie niczym od odporności po przebyciu choroby, jednak tylko szczepionka daje ci społeczne korzyści, fakt bycia ozdrowieńcem już nie. Nic ci również nie daje naturalną odporność komórkową (pamięć immunologiczna) choćbyś udowodnił że miałeś bliski, bezpośredni i długotrwały kontakt z kilkoma różnymi chorymi w różnych stadiach choroby i nie tylko nie zachorowałeś ale w ogóle wirus cię nie zainfekował (brak przeciwciał). Mając taką odporność Irak musisz się zaszczepić rujnując tym samym ową odporność. Ma to jakiś sens?
@7th_Heaven
ma. szczepionki zostały kupione i nie mogą się zmarnować.
za rok będzie to samo. i za kolejny rok i tak do usr..nej śmierci.
na koronawirusie robi się naprawdę dobre interesy...
@7th_Heaven To też mnie zastanawia, bo przecież jeżeli ktoś od początku pandemii nie zachorował objawowo na covid, na pewno przez ten czas styczność z wirusem miał, i to wielokrotnie. Czyli jakaś odporność (tak jak na inne powszechne "zarazki") powinna być wykształcona. Mimo to gdyby wykonać test, tych przeciwciał nie będzie. Więc jak to działa? Dlaczego automatycznie przyjęto, że zaszczepienie wszystkich jest najlepszą opcją?
Sama nie miałabym nic przeciwko szczepionce, gdyby ona była pewna na 100% - a nie jest, i dlatego wolałabym polegać na własnej odporności - tylko właśnie, nie wiem na ile to jest w ogóle możliwe.
@7th_Heaven Myślę że kowidianie nie przestaną. Inaczej musieliby się przyznać że nie mieli racji, że dali się zrobić w konia i ciągle dają się dymać. To zjawisko znane jest pod nazwą dysonans poznawczy. Są badania z których wynika że maski nie mają żadnego wpływu na transmisję wirusa - dla kowidian będą niewiarygodne. Są dowody na to że lokdałny nie działają - dla kowidian to nie były prawdziwe lokdałny. I można tak bez końca.
@Arianwen pani w laboratorium gdzie robiłam testy na przeciwciała powiedziała mi, że niektórzy mają taką odporność że w ogóle ich koronawirus nie tyka. Z tego co się później dowiedziałam jest to tzw odporność komórkowa, inaczej mówiąc pamięć immunologiczna, że system odpornościowy wytwarza limfocyty T (można powiedzieć że "nauczył się" tego na zwykłej grypie) w reakcji na większość koronawirusów pomimo że się od siebie one różnią. Nie wiem czy dobrze to przekazałam ani czy dobrze rozumiem ale mniej więcej o to chodzi. Podobno jest to zdolność warunkowana w jakimś stopniu genetycznie, i to by się zgadzało z faktem, że 3 znane mi osoby które to mają to rodzeństwo i syn jednego z nich (łącznie jest to w sumie więcej ludzi z jednej rodziny którzy nie chorowali pomimo styczności i pomimo współistniejących chorób wysokiego ryzyka ale te trzy akurat robiły testy na przeciwciała i wszystkie 3 mają na bank potwierdzoną wielokrotną styczność z osobami chorymi, dwie z nich nawet z wieloma z racji wykonywanego zawodu, trzecia z własną żoną która chorowała dość mocno i ma dziś 450 przeciwciał, a on zero)
Całość rzeczywiście wydaje się logiczna, wielkie dzięki za odpowiedź :)
A może podejdźmy do sprawy jak fani 500+? Dają szczepionkę za darmo to bierzmy, i tyle.
Ironia (może) jest w tym poście.
Nie ma większego barana jak pójdzie z chama na pana
Wszystko zmierza w złym kierunku. Przerażają mnie ludzie którzy się szczepią żeby mieć spokój.
@Elandiel1 A takich jest wielu niestety. Myślą, że wrócą do normalności...
@Elandiel1
Niech się szczepią. Jak chcą.
Normalność jak najbardziej będzie. Czy się zaszczepimy czy nie.
@pawel1481 Niestety niekoniecznie. Ten wirus to dobre narzędzie do manipulacji. Może trwać to latami - rząd pod przykrywką dbania o nasze bezpieczeństwo ma przyzwolenie na działania, których normalnie nie mógłby wprowadzić. Teraz szansa na wprowadzenie wirtualnego pieniądza jest dużo większa. Jak się nie zjednoczymy to w tych kagańcach już zostaniemy. Udało im się zmusić nas do siedzenia w domu, teraz zaczynają gadać o paszportach szczepionkowych a następnym krokiem będzie właśnie koniec fizycznego pieniądza.
Będzie to oczywiście dla dobra i na wyraźne życzenie ludu - uchwała bez/radnych z Wałbrzycha nie była rzucona ot tak sobie w przestrzeń. Wypróbowane metody socjalizmu są nieprzemijające.
Obecnie zaszczepionych jedną dawką jest około 10 milionów ludzi. Zapewne pozwolą się zaszczepić także kolejną. Trudno określić ile osób przeszło Covid bezobjawowo, a w drugą stronę ile osób mających przeciwciała dodatkowo zaszczepiono. Jednak można się spodziewać, że w niedługim czasie połowa dorosłej części społeczeństwa będzie miała taką czy inną ochronę przed cięzkim zachorowaniem. Czyli ryzyko kolejnej wielkiej fali epidemicznej systematycznie spada. W takich okolicznościach przymusowe szczepienia nie są uzasadnione, a w dodatku technicznie bardzo trudny do przeprowadzenia.
Jeśli już, to rząd raczej wprowadzi segregację, jak przy "paszportach covidowych". W ten sposób osobom zaszczepionym da różnorodne przywileje. Oczywiście takie rozwiazanie też będzie łamaniem praw obywatelskich, jednak łatwiejszym do praktycznego przeprowadzenia.
@Rydzykant
zobaczymy jak będą orzekać "niezależne" sądy bo pewnie będzie trochę procesów z tego powodu...
moze mi ktoś powiedzieć co tu się odpi..dala na tym serwisie ?
wrzucam demota, trafia do poczekalni, potem dość szybko na główną (?)
teraz patrzę, jest znów w poczekalni a treść zmieniona! (usunięto moje uwagi, jakieś 2 zdania).
dlaczego ?!
Halo! Tu nie Korea Północna!
Najwyższy czas zastąpić Horbana wyszukiwarką Google.
Aby zatrzymać rozprzestrzenianie Covid, potrzeba około 75% zaszczepionych. W Polsce 70% osób jest chętnych do szczepienia. Wystarczy pojechać na wioski, przekonać jeszcze trochę osób, zaszczepić chętnych i cieszyć się spokojem. Po cholerę przymus? Po cholerę paszporty?
@Hornecik
to jedź na wioski i przekonuj, powodzenia :)
@Hornecik serio wierzysz, że idzie o wirusa? nie rozumiesz, że on będzie wykorzystywany do straszenia tak długo, jak będzie trzeba? A jak się zużyje to wymyślą coś innego... dajmy na to... zielone ludziki.
Typowa zagrywka polityków, mają nadzieje przekonać nieprzekonanych, że i tak trzeba będzie więc dlaczego nie teraz :D
Zawsze jakiś dodatkowy grosz wpadnie od koncernów za propagowanie. Horbanku złoty wsadź sobie te preparaty wiesz gdzie.
Tytuły można zdobyć, ale jak się było idiota to żadne tytuły tego nie zmieniał.
Przysłowie mówi : Jak urodziłeś się debilem to skowronkiem nie umrzesz.