Zmusza? Dodatkowymi dotacjami? A gdybyśmy tak w tym roku, wszystkie nadmorskie plaże obsiali?. Przecież to ogromne połacie, niezagospodarowanego terenu.
@krzysio6666 jestem ze wsi, ale dla mnie dalej są to kwiaty, nie chwasty. Ale jak całe życie wszystko przelicza się na pieniążki, to tak może być. Oby w trumnach takich zasypywali tymi ich pieniędzmi, po śmierci na pewno będą im potrzebne.
Zmusza? Po pierwsze na to są dotacje i inne wynagrodzenie strat, po drugie, najwyższa pora zacząć dbać o pszczoły, bo wszyscy padniemy. Po trzecie, to kropla w morzu potrzeb, mam nadzieję, że są też inne metody ratowania pszczół, niekoniecznie związane z rolnikami, bo to niewiele da.
Warunkiem pobierania dotacji jest koszenie łąk dwa razy w sezonie. Niewiele zdąży zakwitnąć aby być pożytkiem dla owadów. Nie wspominając ile owadów I, drobnych zwierząt i ptaków ginie po kosiarce bijakowej. I po uja to? A teraz zakładaj łąki kwiatowe. Mam wrażenie że Europa zgromadziła w Brukseli wszystkich swoich idiotów. A jeśli chodzi o opryski wykonywać je należy po zmierzchu, gdy pszczoły są już w ulu. Sami tak robimy i okoliczni rolnicy także. Natomiast sąsiad niedawno przeprowadzony z miasta pryska kiedy mu przyjdzie do pustego łba bez umiaru i jak go widzę z tym małym opryskiwaczem to mam ochotę go w tym randapie utopić.
@Bubu2016 - ehh, pokazywaliśmy ule, poczęstowaliśmy miodem, tłumaczyliśmy czemu nie pryskać w dzień. Krew w piach, tu kiwa głową, a potem dysk mu się czyści. Ogólnie to inteligentny człowiek, ale w swojej wąskiej specjalizacji. A nas ma za wsioków.
Zmusza? Dodatkowymi dotacjami? A gdybyśmy tak w tym roku, wszystkie nadmorskie plaże obsiali?. Przecież to ogromne połacie, niezagospodarowanego terenu.
Kwiatkami? Ja wiem że dla miastowych to są kwiatki ale dla rolnika to są chwasty które później trzeba bedzie tępić mocną chemią.
@krzysio6666 jestem ze wsi, ale dla mnie dalej są to kwiaty, nie chwasty. Ale jak całe życie wszystko przelicza się na pieniążki, to tak może być. Oby w trumnach takich zasypywali tymi ich pieniędzmi, po śmierci na pewno będą im potrzebne.
to zależy które bo są takie rośliny co same wyginą a są takie co nawet 5 lat trzeba tępić w jednym miejscu by dowiedzieć się że zasiały się 5m obok
@wonskji uwielbiam twoje myslenie(0 sarkazmu)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2021 o 14:32
Tak wyglądała łąka za domem moich dziadków.
To się nazywa "pożytek pszczeli" i w Polsce też są takie zakładane. I nikt nie jest zmuszany, tylko motywowany, bo one wpływają na wysokość dopłat.
Eeee... Co? Co to za bzdury? Taki sam urban legend jak to, że w Danii trzeba zaglądać pod samochód w poszukiwaniu zabłąkanych dzieci.
A w Polsce rząd pozwala rolnikom spryskiwać pola zakazanymi w wielu krajach unii pestycydami, które zabijają pszczoły.
Zmusza? Po pierwsze na to są dotacje i inne wynagrodzenie strat, po drugie, najwyższa pora zacząć dbać o pszczoły, bo wszyscy padniemy. Po trzecie, to kropla w morzu potrzeb, mam nadzieję, że są też inne metody ratowania pszczół, niekoniecznie związane z rolnikami, bo to niewiele da.
w polsce inaczej traktują pszczoły, najlepiej benzyną i ogniem
Warunkiem pobierania dotacji jest koszenie łąk dwa razy w sezonie. Niewiele zdąży zakwitnąć aby być pożytkiem dla owadów. Nie wspominając ile owadów I, drobnych zwierząt i ptaków ginie po kosiarce bijakowej. I po uja to? A teraz zakładaj łąki kwiatowe. Mam wrażenie że Europa zgromadziła w Brukseli wszystkich swoich idiotów. A jeśli chodzi o opryski wykonywać je należy po zmierzchu, gdy pszczoły są już w ulu. Sami tak robimy i okoliczni rolnicy także. Natomiast sąsiad niedawno przeprowadzony z miasta pryska kiedy mu przyjdzie do pustego łba bez umiaru i jak go widzę z tym małym opryskiwaczem to mam ochotę go w tym randapie utopić.
@be4bee Może warto porozmawiać z sąsiadem i go czegoś nauczyć?
@Bubu2016 - ehh, pokazywaliśmy ule, poczęstowaliśmy miodem, tłumaczyliśmy czemu nie pryskać w dzień. Krew w piach, tu kiwa głową, a potem dysk mu się czyści. Ogólnie to inteligentny człowiek, ale w swojej wąskiej specjalizacji. A nas ma za wsioków.
I bardzo dobrze!