@w0lnosc u nas ci co najgłośniej krzyczą o wolności słowa, gdyby mógł najchętniej tym drugim zatkali by na zawsze usta.
Dlatego taki protest wydaje im się egzotyczny lub paradoksalnie wręcz jawi im się jako zamach na wolność słowa xD
Dobrze, że te dzieci, które tak się tym protestem podekscytowały nie widziały co się działo przed koncertami marilyn manson...
Tak jak piszesz na tym polega wolność, że ja mogę mówić, że mi się coś nie potoba, a ty to możesz mieć głęboko w dvpie;)
W sumie to katolicy w tym momencie najbardziej promują szatana... Widzą go wszędzie i ciągle o nim mówią. Chcą promować Boga, ale na to akurat za bardzo ich swędzi między nogami.
Demonstracja bezsensu gdyż z metalem, rockiem, hardcorem, rapem, jazzem czy bluesem tak już jest, że jeżeli ktoś sam tego nie szuka, to przez przypadek na nie nie trafi. Gorzej jest z popem, dance a w Polsce jeszcze z disco polo gdyż wszędzie tego pełno a włączając radio lub muzyczną stację telewizyjną zwykle się tylko na to trafia. Nawet jeżeli ktoś unika radia i telewizji to i tak wychodząc na miasto czy idąc do marketu człowiek będzie skazany na słuchanie tego. Podsumowując: już bardziej sensowne by było demonstrowanie przeciwko agresywnemu promowaniu muzyki pop, dance czy disco polo niż przeciwko metalowi. Tak, zdaję sobie sprawę, że im nie chodzi o samą muzykę tylko o kierowanie się stereotypem, że metal zawsze jest antychrześcijańki i promujący wszystko co złe co oczywiście jest nieprawdą a protestujący jedynie wychodzą.na ignorantów i debili.
Takich (za i przeciw czemuś) protestów w US jest sryliony, nic nadzwyczajnego się nie stało.
@w0lnosc u nas ci co najgłośniej krzyczą o wolności słowa, gdyby mógł najchętniej tym drugim zatkali by na zawsze usta.
Dlatego taki protest wydaje im się egzotyczny lub paradoksalnie wręcz jawi im się jako zamach na wolność słowa xD
Dobrze, że te dzieci, które tak się tym protestem podekscytowały nie widziały co się działo przed koncertami marilyn manson...
Tak jak piszesz na tym polega wolność, że ja mogę mówić, że mi się coś nie potoba, a ty to możesz mieć głęboko w dvpie;)
A ktoś im każe tego słuchać?
W sumie to katolicy w tym momencie najbardziej promują szatana... Widzą go wszędzie i ciągle o nim mówią. Chcą promować Boga, ale na to akurat za bardzo ich swędzi między nogami.
To USA. Tam ludzie są urażani przez wszystko i protesty z najbłahszej pierdoły są na porządku dziennym. Zwłaszcza na uczelniach.
Najlepsze są protesty przeciwko prelegentom na wykładach. Każdy zawsze kogoś uraża.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2021 o 13:07
Demonstracja bezsensu gdyż z metalem, rockiem, hardcorem, rapem, jazzem czy bluesem tak już jest, że jeżeli ktoś sam tego nie szuka, to przez przypadek na nie nie trafi. Gorzej jest z popem, dance a w Polsce jeszcze z disco polo gdyż wszędzie tego pełno a włączając radio lub muzyczną stację telewizyjną zwykle się tylko na to trafia. Nawet jeżeli ktoś unika radia i telewizji to i tak wychodząc na miasto czy idąc do marketu człowiek będzie skazany na słuchanie tego. Podsumowując: już bardziej sensowne by było demonstrowanie przeciwko agresywnemu promowaniu muzyki pop, dance czy disco polo niż przeciwko metalowi. Tak, zdaję sobie sprawę, że im nie chodzi o samą muzykę tylko o kierowanie się stereotypem, że metal zawsze jest antychrześcijańki i promujący wszystko co złe co oczywiście jest nieprawdą a protestujący jedynie wychodzą.na ignorantów i debili.
Nie martwcie się biedne, urażone dzieci - nikt wam nie każe wierzyć w szatana i jego gromadkę.
On wierzy w was...