Marka Veet ruszyła z nową kampanią pod hasłem "Your body hair, your choice", w której przełamuje tabu dotyczące owłosienia na ciele
Jednocześnie brand podkreśla, że każda kobieta sama decyduje o tym, czy chce dbać o swoje włosy na ciele, czy nie
od
VisitorQ
Ciekawe, czy dożyjemy kiedyś dnia gdy krzykiem mody będą wszechobecne kłaczory jak w latach 70-80
@EozynaHematoksylina To nie był krzyk mody, po prostu nikt na to nie zwracał uwagi i nikt się tym nie przejmował czy masz włochy pod pachą czy nie.
A każdy facet decyduje czy chce być z taką kobietą. OK.
@Jur4578 ale zauważyłeś, że nie ma tam ani słowa o mężczyznach?
@Jur4578 Jasne, choć to kiepskie kryterium - jedna z rzeczy, które bardzo łatwo może się zmienić, choćby czasowo.
Już było multum takich akcji i nie zgadniecie - nic to nie zmieniło ¯\_(ツ)_/¯
Kolejna lewacka marka po Gillete.
Jeśli w takim stanie znajdzie jakiegoś amatora, to czemu nie - jej wybór.
Przecież to jest zupełnie przewidywalna moda. Jeśli w ostatnich latach modne są wąskie spodnie, to spodziewaj się szerokich, jeśli natomiast wszyscy wokół się depilują, to zaraz się okaże że najmodniejszy jest zarost. Oczywiście działa to dzięki temu, ze większość osób wierzy że coś tworzy...
populistyczne haslo zwazywszy na produkt jaki firma oferuje
Włosy pod pachami są obrzydliwe. U obu płci.
U facetów nie lubię włosów na plecach.
Kobieta z owłosionymi nogami, w ładnej sukience, wygląda groteskowo.
Tyle.