@rafik54321 smutne jest że ludzie, którzy tego nie mieli, potem dla swoich dzieci też są tacy. Zamiast stanąć na głowie i pokazać, jaki powinien być ojciec.
Co to za seksizm w stosunku do kobiet? Jedynie matka ma prawo wychowywać dziecko, ojciec powinien jedynie płacić na potomka, i się nie odzywać, a matka ma malować pazurki i skakać po ku**sach, bo musi odreagować trudne macierzyństwo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 maja 2021 o 13:39
Ale zauważam taki bardzo pozytywny "trend" (?), że coraz wiecej tatusiów stara się o swoje dzieci. Coraz więcej ich widać na ulicach, placach zabaw z dziećmi. Bardzo podoba mi się to, chociaż oczywiście to powinno być normalne ale często nie było niestety. Teraz jeszcze żeby kobiety w końcu zrozumiały, że związek może nie przetrwać ale, że dzieciak to nie karta przetargowa i, żeby faceci tej "walki" o dzieci mieli mniej.
co tak dużo ostatnio demotów o tym, że faceci są fajni i ważni? to jednak mamy jakieś zalety? myślałem, że faszystowski bóg zesłał nas tylko po to byśmy biczem nienawiści ciemiężyli kobiety. Nic już nie rozumiem.
I tak powinno być. Ci którzy tak mieli - pozazdrościć. Ci którzy tak nie mieli - witaj w klubie...
@rafik54321 smutne jest że ludzie, którzy tego nie mieli, potem dla swoich dzieci też są tacy. Zamiast stanąć na głowie i pokazać, jaki powinien być ojciec.
Co to za seksizm w stosunku do kobiet? Jedynie matka ma prawo wychowywać dziecko, ojciec powinien jedynie płacić na potomka, i się nie odzywać, a matka ma malować pazurki i skakać po ku**sach, bo musi odreagować trudne macierzyństwo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 maja 2021 o 13:39
@wonskji ciekawe wzorce wyniosłeś z domu.
@vetulae brak wyczucia sarkazmu?
@speediee ta strona słynie z frustratów, więc sarkazm nie jest tu oczywisty.
Ale zauważam taki bardzo pozytywny "trend" (?), że coraz wiecej tatusiów stara się o swoje dzieci. Coraz więcej ich widać na ulicach, placach zabaw z dziećmi. Bardzo podoba mi się to, chociaż oczywiście to powinno być normalne ale często nie było niestety. Teraz jeszcze żeby kobiety w końcu zrozumiały, że związek może nie przetrwać ale, że dzieciak to nie karta przetargowa i, żeby faceci tej "walki" o dzieci mieli mniej.
co tak dużo ostatnio demotów o tym, że faceci są fajni i ważni? to jednak mamy jakieś zalety? myślałem, że faszystowski bóg zesłał nas tylko po to byśmy biczem nienawiści ciemiężyli kobiety. Nic już nie rozumiem.