Jej ojciec jej unika. Nawet w święta. Widzi, co wychował.
Mąż nie ma wyjścia. Poddał się, wszedł pod pantofel. Kiedyś zdarzało mu się przypomnieć, że ma jajka, ale teraz to już zbuki zostały.
O sobie nie wspomnę. Krzyż pański dla mnie i dla żony. Tylko, żeby na złość zrobić, natrzeć niezgody, oczernić. Dobrze, że żyjemy na drugim końcu miasta i rzadko się widzimy.
@KulturaOryniacka
Nie. Narcyz z niektórych wad jest dumny. Widzi je. Teściowa jest krystaliczna. Nie popełnia błędów, nie ma wad, zawsze ma rację. A jak jej udowodnisz, że nie ma to i tak nie wierzy. Źle się ją zrozumiało, itp:)
Wiele kobiet ma nazwany przeze mnie: zespół napięcia międzymiesiączkowego. Zaczyna się dzień po poprzednim okresie i kończy się dzień przed następnym. Może tu tkwi problem.
Znam taką, która ma trzy okresy na raz. Teściowa.
Jej ojciec jej unika. Nawet w święta. Widzi, co wychował.
Mąż nie ma wyjścia. Poddał się, wszedł pod pantofel. Kiedyś zdarzało mu się przypomnieć, że ma jajka, ale teraz to już zbuki zostały.
O sobie nie wspomnę. Krzyż pański dla mnie i dla żony. Tylko, żeby na złość zrobić, natrzeć niezgody, oczernić. Dobrze, że żyjemy na drugim końcu miasta i rzadko się widzimy.
@michalSFS moze jest narcyzem?
@KulturaOryniacka
Nie. Narcyz z niektórych wad jest dumny. Widzi je. Teściowa jest krystaliczna. Nie popełnia błędów, nie ma wad, zawsze ma rację. A jak jej udowodnisz, że nie ma to i tak nie wierzy. Źle się ją zrozumiało, itp:)
Albo takie okresy:
1. Pampers
2. Tampax
3. Coregatabs
A mężczyzna działa na nerwy najpierw matce, potem żonie a na końcu kochance.
O mojej teściowej tu piszesz.
Wiele kobiet ma nazwany przeze mnie: zespół napięcia międzymiesiączkowego. Zaczyna się dzień po poprzednim okresie i kończy się dzień przed następnym. Może tu tkwi problem.