Stary trik → skala zaczyna się od 4,0% (zamiast od 0%), więc przyrost wydatków np. w latach 2015 - 2021 wygląda na "trzy razy tyle", a nie na ~20%. Niby trudno się przyczepić, ale efekt u 90% widzów jest taki, że obecna władza "potroiła" wydatki na służbę zdrowia. W dodatku pokazano lata 2023 oraz 2027 ('obiecanki cacanki'), a w skali lat zielonych słupków pominięto większość roczników. Stara sztuka manipulacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 czerwca 2021 o 17:36
W pełnej skali przyrost wydatków nie wygląda już tak imponująco:
A obiecanki co do przyszłości to już osobny temat (Pinokio lubi to).
Warto też pamiętać, że pieniądze na służbę zdrowia pochodzą z NASZYCH podatków, a nie z magicznej sakiewki rządu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
8 czerwca 2021 o 17:34
@Jur4578 Teraz pandemia to wiadomo że wydatki na służbę zdrowia jako% PKB wzrosły. Bo po pierwsze PKB zanurkowało w dół, po drugie musieli przeznaczyć tymczasowe środki z pożyczek na tymczasowe szpitale,maseczki,respiratory, dawali dodatkową kasę lekarzom za to że leczyli covid. dochodzą szczepionki to też wydatek. Zaraz to wszystko przestanie być potrzebne.Może jeszcze 2 lub 3 fale.
Większość widzów TVP to emerytowane betony ze słabym wzrokiem. Na pewno tego nie zauważą ,a nawet jeśli to o manipulację i tak zostanie oskarżony Trzeskowski.
Znikające lata i myląca skala. Standard.
Mało tego, wiadomo, że w 2020 i 2021 PKB spadło więc automatycznie procentowa wartość środków na ochronę zdrowia wzrosła. No i były ekstra wydatki związane z epidemią, zakupy od handlarza bronią, sprowadzanie pustego antonowa itd.
Ten wykres można też tak przeczytać, że per saldo nakłady nie wzrosną ale spadnie PKB i efekt będzie taki sam bo procent to procent.
No i zdaje się, że kolejki rosną wprost proporcjonalnie do wzrostu nakładów. Tylko pis tak potrafi.
Równie dobrze te wykres może przedstawiać wzrost inflacji.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 czerwca 2021 o 9:24
Dlaczego oni nie chcą tak chętnie zainwestować w edukację? Dbając o to, żeby wszystkie 7 latki poza wychowawcą miały nauczyciela przedmiotów ścisłych, który uczyłby logiki, podstaw programowania, geometrii, ale i nawet tej nieszczęsnej arytmetyki, którą ludzie z matematyką utożsamiają; przyrody w tym fizyki i techniki, czy obserwacji meteorologicznej... Nowy przedmiot. Nowe godziny w szkole. Więcej odpowiedź na nurtujące dzieci pytania, zamiast wyścigu o zaliczenie programu nauczania. Takie magiczne wyczarowanie 2 procent PKB podniosłoby nasz dobrobyt za 10-20 lat znacznie bardziej niż przeznaczanie ostatnich groszy stażejącego się społeczeństwa na służbę zdrowia. Jeśli na służbę zdrowia to niech to pójdzie przynajmniej na rozwój diagnostyki i realnie żeby na medycynie pracy była szansa, że ktoś kogoś przebada. USG jamy brzusznej, może rezonans magnetyczny? Może niech ktoś realnie przejrzy zmiany skórne, zwyrodnienia stawów, czy inne problemy chirurgiczno, ortopedyczne. Po co płacić potem za leczenie jak po wczesnej diagnozie mogłoby się dać wcześnie pomóc.
Liczą tą samą kwotę na ochronę zdrowia przez inflację?
Stary trik → skala zaczyna się od 4,0% (zamiast od 0%), więc przyrost wydatków np. w latach 2015 - 2021 wygląda na "trzy razy tyle", a nie na ~20%. Niby trudno się przyczepić, ale efekt u 90% widzów jest taki, że obecna władza "potroiła" wydatki na służbę zdrowia. W dodatku pokazano lata 2023 oraz 2027 ('obiecanki cacanki'), a w skali lat zielonych słupków pominięto większość roczników. Stara sztuka manipulacji.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2021 o 17:36
W pełnej skali przyrost wydatków nie wygląda już tak imponująco:
A obiecanki co do przyszłości to już osobny temat (Pinokio lubi to).
Warto też pamiętać, że pieniądze na służbę zdrowia pochodzą z NASZYCH podatków, a nie z magicznej sakiewki rządu.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2021 o 17:34
@Jur4578 o ku*wa manipulacja kolorem i skalą do mnie dotarła, ale nie zauważyłem, że pominęli 3 lata za PiSu XDD
@Jur4578 Teraz pandemia to wiadomo że wydatki na służbę zdrowia jako% PKB wzrosły. Bo po pierwsze PKB zanurkowało w dół, po drugie musieli przeznaczyć tymczasowe środki z pożyczek na tymczasowe szpitale,maseczki,respiratory, dawali dodatkową kasę lekarzom za to że leczyli covid. dochodzą szczepionki to też wydatek. Zaraz to wszystko przestanie być potrzebne.Może jeszcze 2 lub 3 fale.
Nawet jeśli uwierzymy że potroiła wydatki to ile faktycznie poszło na służbę zdrowia a kilka zostało np zjedzone przez NFZ?
Typowe zadanie pseudomatematyczne.Jeśli:
7=4x 8
6=4×4
7=6+4
Oblicz jaki nakłady na służbę zdrowia były w latach 2017-2020
To ze skala nie zaczyna się od zera to njc dziwnego chcecie miec podawane ciśnienie powietrza w tabeli o 0?
Reszta manipulacja.
Większość widzów TVP to emerytowane betony ze słabym wzrokiem. Na pewno tego nie zauważą ,a nawet jeśli to o manipulację i tak zostanie oskarżony Trzeskowski.
Znikające lata i myląca skala. Standard.
Mało tego, wiadomo, że w 2020 i 2021 PKB spadło więc automatycznie procentowa wartość środków na ochronę zdrowia wzrosła. No i były ekstra wydatki związane z epidemią, zakupy od handlarza bronią, sprowadzanie pustego antonowa itd.
Ten wykres można też tak przeczytać, że per saldo nakłady nie wzrosną ale spadnie PKB i efekt będzie taki sam bo procent to procent.
No i zdaje się, że kolejki rosną wprost proporcjonalnie do wzrostu nakładów. Tylko pis tak potrafi.
Równie dobrze te wykres może przedstawiać wzrost inflacji.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2021 o 9:24
@marcinn_ Teraz wytłumacz to tym wszystkim ciemnym masom które mają prawa wyborcze.
i jak w tym kraju ma byc dobrze jak stare baby siedza przed tv i ogladaja ta propagande...
Wydatki w latach 2020 i 2021 to covid, gdzie wszystko inne leży a NFZ wszystkie nowe wydatki blokuje bo covid ;D ja yebie jaka manipulacja....
Dlaczego oni nie chcą tak chętnie zainwestować w edukację? Dbając o to, żeby wszystkie 7 latki poza wychowawcą miały nauczyciela przedmiotów ścisłych, który uczyłby logiki, podstaw programowania, geometrii, ale i nawet tej nieszczęsnej arytmetyki, którą ludzie z matematyką utożsamiają; przyrody w tym fizyki i techniki, czy obserwacji meteorologicznej... Nowy przedmiot. Nowe godziny w szkole. Więcej odpowiedź na nurtujące dzieci pytania, zamiast wyścigu o zaliczenie programu nauczania. Takie magiczne wyczarowanie 2 procent PKB podniosłoby nasz dobrobyt za 10-20 lat znacznie bardziej niż przeznaczanie ostatnich groszy stażejącego się społeczeństwa na służbę zdrowia. Jeśli na służbę zdrowia to niech to pójdzie przynajmniej na rozwój diagnostyki i realnie żeby na medycynie pracy była szansa, że ktoś kogoś przebada. USG jamy brzusznej, może rezonans magnetyczny? Może niech ktoś realnie przejrzy zmiany skórne, zwyrodnienia stawów, czy inne problemy chirurgiczno, ortopedyczne. Po co płacić potem za leczenie jak po wczesnej diagnozie mogłoby się dać wcześnie pomóc.