Tak narzekacie... A się zdziwicie jak w Polsce wkrótce zaczną budować wiatraki, napędzane węglem.. Tak u nas wygląda planowanie, jeżeli chodzi o tą ekologię przy źródłach energii...
Błagam, nie wciskajcie nikomu kitu o ekologiczności pojazdów elektrycznych. Przecież to totalna bzdura.
Droga w CO2 produkcja, jeżdżą w Polsce na węgiel brunatny a zutylizować się nie da. Może są niskoemisyjne ale nie ekologiczne.
@woyciechgwgx Nowe badania przeprowadzone na uniwersytetach w Exeter, Nijmegen – w Holandii – i Cambridge pokazują, że w 95 proc. świata, jazda samochodem elektrycznym jest lepsza dla klimatu niż autem z silnikiem zasilanym benzyną – podaje BBC. Wyjątek w tym stanowi np. Polska, gdzie wytwarzanie energii elektrycznej opiera się przede wszystkim na węglu.
@jaroslaw1999 albo zmyślona historyjka, albo coś ci się pokićkało. Piszesz: "pokazują, że w 95 proc. świata, jazda samochodem elektrycznym jest lepsza dla klimatu niż autem z silnikiem zasilanym benzyną – podaje BBC." Co stanowi te 5% a co 95%? Indie, pakistan, somalia, kazachstan, nepal, argentyna czy jakieś inne kraje trzeciego świata, które nie słyszały zbytnio o ekologi a co dopiero o jej stosowaniu, wliczają się do tych 95%? Bo chyba na 5% to jest ich za dużo.
@jaroslaw1999 No to w takim razie pomyślmy, czy to ma sens co piszą. A może stosujemy słowa Mikołaja Kopeenika " Wszystko co napisane w necie jest prawdą, bo internet kłamać nie morze" ? Przecież na zdrowy rozsądek, co takiego ma Polska, że u nas elektryk sie nie opłaca, a w Bangladeszu, Somali, Indiach i kij wie jeszcze jakich krajach sie opłaca dla klimatu? Przecież to sie kupy nie trzyma, gdy się nad tym zastanowić.
@qwesta123 gdy się nad tym zastanowić mając zdrowe podejście, chodzi o ilość elektryków do ilości samochodów spalinowych. Mogę się oczywiście mylić, ale ja rzeczone słowa odbieram tak, że w Indiach nie ma prawie wcale samochodów elektrycznych, więc zasilanie ich z gniazdka, które zasilanie czerpie z brudnych elektrowni, jest minimalne. W Polsce jest dużo więcej elektryków niż w Indiach, ale również zasilane są z gniazdka, które zasilane jest prądem z brudnych elektrowni. W Wlk. Brytanii jest dużo więcej elektryków, dużo więcej czystej energii, co przekłada się na całokształt.
Jaki, ku*#a, przychód?! To jest zwrot kosztów, a nie przychód.
Jak jadę służbowo prywatnym samochodem i pracodawca zwróci mi za paliwo,
to jacyś debile też uznają, że mam przychód i dowalą mi od tego podatek (?).
@JanuszTorun
Ciiii! Nie podpowiadaj takich świetnych pomysłów! Niedługo dla niemiłościwie nam rządzących zwrot kosztów za nocleg w hotelu podczas podróży służbowej będzie przychodem i będzie opodatkowany! A kawa i herbata w biurze na koszt pracodawcy? I jeszcze, nie daj Boże, cukier?? To dopiero raj dla nowych podatków, toż to Twój przychód, darmo kawinę dostajesz...
@Tadek73 Uważasz więc, że jeśli pracownik poprosi swojego pracodawcę o zwrot kosztu zakupu przez niego samochodu i pracodawca się na to zgodzi to nie będzie podatku? Ty może zostań doradcą podatkowym, bo właśnie znalazłeś idealny sposób na wypłatę pracownikowi wygrodzenia bez żadnego podatku. Podatkowe perpetum mobile :) Tyle w temacie wypisywania bzdur.
Oświeć mnie wspaniały doradco podatkowy. I odpowiedź proszę na napytanie, czy jeśli pracodawca zwróci pracownikowi koszt zakupu samochodu prywatnego to nie będzie podatku. A następnie odpowiedź, czym się różni zakup samochodu prywatnego od zakupu przez pracownika energii elektrycznej na prywatne w potrzeby - bo o tym mowa w wydawanych obecnie interpretacjach indywidualnych. Nie uważam się ani za mądrego, ani za "mądrego". Mam jednak pewną tam wiedzę i jestem uczulony na wypisanie bzdur przez ludzi. Zanim po raz kolejny napiszesz wieć bzdurę to sprawdź proszę czym się różni pojęcie kosztu (wg PWN «suma pieniędzy wydatkowana na kupno lub opłacenie czegoś» czyli np. koszt zakupu samochodu prywatnego przez prscownika) od kosztu uzyskania przychodów z ustawy o Cit i Pit. Podpowiem Ci też, że niezależnie od tego czy pracownik dostaje świadczenie nieopdpłatne w formie gotówki, potrącenia, zwrotu kosztów czy w jakiejkolwiek innej, to zawsze powstaje przychód. Jeśli ten przychód nie jest zwolniony z PIT, to powstaje podatek (a przychód z tytułu zwrotu kosztów ładowania samochodu dla celów prywatnych lub z tytułu nieodpłatnego świadczenia polegającego na udostepnieniu ładowarki bez odpłatności nie jest zwolniony). Jeśli zwrot kosztów dla pracownika nie podlegałby opodatkowaniu, to prcodawcy w ten sposób wypłacaliby wynagrodzenie bez podatku (co miesiąc pracownik przynosiły faktury za jedzenie, czynsz inne koszty - i pracodawca dokonywałby "zwrotu" bez podatku). Jeśli tego nie rozumiesz, to błagam - przynajmniej nie pisz bzdur.
Głównym zajęciem obecnego rządu jest knucie, co by tu jeszcze wymyśleć, by wyrwać pracującym ostatnią kasę z kieszeni i przekazać roszczeniowej patologii.
Tak narzekacie... A się zdziwicie jak w Polsce wkrótce zaczną budować wiatraki, napędzane węglem.. Tak u nas wygląda planowanie, jeżeli chodzi o tą ekologię przy źródłach energii...
Błagam, nie wciskajcie nikomu kitu o ekologiczności pojazdów elektrycznych. Przecież to totalna bzdura.
Droga w CO2 produkcja, jeżdżą w Polsce na węgiel brunatny a zutylizować się nie da. Może są niskoemisyjne ale nie ekologiczne.
@woyciechgwgx Nowe badania przeprowadzone na uniwersytetach w Exeter, Nijmegen – w Holandii – i Cambridge pokazują, że w 95 proc. świata, jazda samochodem elektrycznym jest lepsza dla klimatu niż autem z silnikiem zasilanym benzyną – podaje BBC. Wyjątek w tym stanowi np. Polska, gdzie wytwarzanie energii elektrycznej opiera się przede wszystkim na węglu.
@jaroslaw1999 albo zmyślona historyjka, albo coś ci się pokićkało. Piszesz: "pokazują, że w 95 proc. świata, jazda samochodem elektrycznym jest lepsza dla klimatu niż autem z silnikiem zasilanym benzyną – podaje BBC." Co stanowi te 5% a co 95%? Indie, pakistan, somalia, kazachstan, nepal, argentyna czy jakieś inne kraje trzeciego świata, które nie słyszały zbytnio o ekologi a co dopiero o jej stosowaniu, wliczają się do tych 95%? Bo chyba na 5% to jest ich za dużo.
@qwesta123 Mi się pokićkało? źródło: https://www.exeter.ac.uk/news/research/title_783082_en.html
@jaroslaw1999 No to w takim razie pomyślmy, czy to ma sens co piszą. A może stosujemy słowa Mikołaja Kopeenika " Wszystko co napisane w necie jest prawdą, bo internet kłamać nie morze" ? Przecież na zdrowy rozsądek, co takiego ma Polska, że u nas elektryk sie nie opłaca, a w Bangladeszu, Somali, Indiach i kij wie jeszcze jakich krajach sie opłaca dla klimatu? Przecież to sie kupy nie trzyma, gdy się nad tym zastanowić.
@qwesta123 gdy się nad tym zastanowić mając zdrowe podejście, chodzi o ilość elektryków do ilości samochodów spalinowych. Mogę się oczywiście mylić, ale ja rzeczone słowa odbieram tak, że w Indiach nie ma prawie wcale samochodów elektrycznych, więc zasilanie ich z gniazdka, które zasilanie czerpie z brudnych elektrowni, jest minimalne. W Polsce jest dużo więcej elektryków niż w Indiach, ale również zasilane są z gniazdka, które zasilane jest prądem z brudnych elektrowni. W Wlk. Brytanii jest dużo więcej elektryków, dużo więcej czystej energii, co przekłada się na całokształt.
Jaki, ku*#a, przychód?! To jest zwrot kosztów, a nie przychód.
Jak jadę służbowo prywatnym samochodem i pracodawca zwróci mi za paliwo,
to jacyś debile też uznają, że mam przychód i dowalą mi od tego podatek (?).
@JanuszTorun
Ciiii! Nie podpowiadaj takich świetnych pomysłów! Niedługo dla niemiłościwie nam rządzących zwrot kosztów za nocleg w hotelu podczas podróży służbowej będzie przychodem i będzie opodatkowany! A kawa i herbata w biurze na koszt pracodawcy? I jeszcze, nie daj Boże, cukier?? To dopiero raj dla nowych podatków, toż to Twój przychód, darmo kawinę dostajesz...
Może od razu niech wprowadzą podatek od życia?
To jakas bzdura. Nie ma podatku od zwrotu kosztow.
@Tadek73 Uważasz więc, że jeśli pracownik poprosi swojego pracodawcę o zwrot kosztu zakupu przez niego samochodu i pracodawca się na to zgodzi to nie będzie podatku? Ty może zostań doradcą podatkowym, bo właśnie znalazłeś idealny sposób na wypłatę pracownikowi wygrodzenia bez żadnego podatku. Podatkowe perpetum mobile :) Tyle w temacie wypisywania bzdur.
A samochod sluzbowy do celow sluzbowych z silnikiem spalinowym tankujesz na wlasny koszt?
@grzesik_w
Może
warto poczytać co jest kosztem, panie "mądry"?
Oświeć mnie wspaniały doradco podatkowy. I odpowiedź proszę na napytanie, czy jeśli pracodawca zwróci pracownikowi koszt zakupu samochodu prywatnego to nie będzie podatku. A następnie odpowiedź, czym się różni zakup samochodu prywatnego od zakupu przez pracownika energii elektrycznej na prywatne w potrzeby - bo o tym mowa w wydawanych obecnie interpretacjach indywidualnych. Nie uważam się ani za mądrego, ani za "mądrego". Mam jednak pewną tam wiedzę i jestem uczulony na wypisanie bzdur przez ludzi. Zanim po raz kolejny napiszesz wieć bzdurę to sprawdź proszę czym się różni pojęcie kosztu (wg PWN «suma pieniędzy wydatkowana na kupno lub opłacenie czegoś» czyli np. koszt zakupu samochodu prywatnego przez prscownika) od kosztu uzyskania przychodów z ustawy o Cit i Pit. Podpowiem Ci też, że niezależnie od tego czy pracownik dostaje świadczenie nieopdpłatne w formie gotówki, potrącenia, zwrotu kosztów czy w jakiejkolwiek innej, to zawsze powstaje przychód. Jeśli ten przychód nie jest zwolniony z PIT, to powstaje podatek (a przychód z tytułu zwrotu kosztów ładowania samochodu dla celów prywatnych lub z tytułu nieodpłatnego świadczenia polegającego na udostepnieniu ładowarki bez odpłatności nie jest zwolniony). Jeśli zwrot kosztów dla pracownika nie podlegałby opodatkowaniu, to prcodawcy w ten sposób wypłacaliby wynagrodzenie bez podatku (co miesiąc pracownik przynosiły faktury za jedzenie, czynsz inne koszty - i pracodawca dokonywałby "zwrotu" bez podatku). Jeśli tego nie rozumiesz, to błagam - przynajmniej nie pisz bzdur.
@Tadek73 Czytałeś wyjaśnienia MF i interpretację indywidualne które są podstawą do tego demota czy tylko piszesz to co Ci się wydaje? Chodzi o energię (paliwo) używanw do celów prywatnych a nie służbowych. https://www.rp.pl/Podatek-dochodowy/306089903-Zwrot-wydatkow-za-ladowanie-samochodu-elektrycznego-jest-dodatkowym-przychodem-i-nalezy-go-opodatkowac.html
Mogę z Tobą dyskutować czy koszt energii zużytej do celów prywatnych mieści się w ryczałcie z ustawy o PIT czy nie - ale jak mam dyskutować z komentarzem który pokazuje absolutny brak zrozumienia tematu?
Nie ma czegoś takiego jak "ekologiczny samochód"
@wichniak2 - jest. Dla dzieci, na pedały…
@DAREKJP nie pedaly tylko geje
Głównym zajęciem obecnego rządu jest knucie, co by tu jeszcze wymyśleć, by wyrwać pracującym ostatnią kasę z kieszeni i przekazać roszczeniowej patologii.