@kondon Nie wiem skąd taka ogólna niechęć do urzędników, z jednej strony jest ich zdecydowanie za dużo, z drugiej chcemy być obsługiwani szybko i sprawnie przez kompetentnych urzędników a więc dobrze opłacanych. Dobrze mówię?
@wichniak2 moze czas zaczac zmniejszac papierologie zamiasst ja codziennie dodawac wszystko wrzucic do internetu problem z nierobami w urzedach z glowy, przychode na 8 do urzedu od czego sie zaczyna prosze poczekac bo kawe dopije ... ludzie od 7 do 16 robia a oni czasem od 8 do 14 pracuja ... teoretycznie to nie ich wina tylko systemu ze tak dziala bo jak by pracowali u prywaciarza dam sobie reke uciac ze pracowali by ze 3 razy wydajniej
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 czerwca 2021 o 6:38
@kondon autor demota swoją myśl kieruje chyba bardziej w stronę wywołania gownobórzy niż właściwej identyfikacji problemów. Może aby porównać skalę problemów i dlaczego protesty zbiegają się z widmem końca pandemii warto dla porównania przedstawić ile kasy poszło na tzw. dodatki kowidowe? Reformy systemu wyglądają u nas jak latanie dziurawej karoserii, gdzie silnik już ledwie zipie, a politycy i eksperci z dupy twierdzą, że jak dolejemy więcej paliwa to będziemy szybciej jechać.
@wichniak2 bo tu jest paradoks, że urzędników jest za dużo i jednocześnie mało, systemu stworzył niepotrzebne stanowisko, a do obsługi petentów wciąż brakuje. Część problemów generuje to co opisał @Skar2k19 .
@wichniak2 NIkt nie przeczy, ze urzednicy sa potrzebni i powinni byc sprawiedliwie oplacani. BA! Niech zarabiaja jak najlepiej. Jednak..Stan kryzysowy jakim byla pandemia w zeszlym roku przewartościował role pracownikow.. To pielegniarki, ratownicy i caly personel medyczny z pierwszej linii harowal w klopotliwych strojach ochronnych. Praca w szpitalu, 7 dni w tygodniu w atmosferze smiertelnego zagrozenia...Tymczasem urzednicy pracowali zdalnie, w kapciach z wlasnych mieszkan..Bezpiecznie i komfortowo. Pielegniarki domagaly i domagaja sie chocby niewielkich podwyzek..Rzad twierdzi, ze nie ma na to pieniedzy ..Uwazam, ze MInister zdrowia w takiej sytuacji powinien zamrozic cala pule nagrod dla urzednikow i skierowac te srodki do szpitali dla personelu,nie watpie, ze dalo by sie wygospodarowac duzo wiecej z innych resortow,zawiesic dzialanie komisji Smolenskiej na czas pandemii itd..Sam bym ze 100 milionow znalazl z budzecie..pandemia to wojna, a pielegniarki to zolnierze na linii frontu..Tam powinny byc skierowane wszelki erezerwy a nie do kieszeni urzednikow, zeby mogli spokojnie po siedzeniu w domu pojechac na wakacje do cieplych krajow.
Tu nie chodzi tylko o pandemie w oddziałach brakuje średnio po 7 osób.
Sam leżę teraz w szpitalu na niedrożność i widzę co się dzieje na ponad 20 osób trzy pielęgniarki na noc dwie dramat.
@wichniak2 Bo urzędnicy, którzy wżyciu niczego nie dokonali, do niczego się nie nadają (inaczej znaleźli by sobie dużo lepiej płatna, uczciwą pracę) mówią ci, co możesz robić na własnej działce, pouczają fachowców jak mają pracować (przykładowo w budownictwie). Zarządzają poważnymi instytucjami takimi jak szpital, nie mając o tym zielonego pojęcia, mogą zablokować ci konto firmowe, czy nałożyć bezpodstawną kare i nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności.
Mamy świetny przykład ostatnio z sanepidem i bezpodstawnym zamykaniem lokali, wbrew wyrokom sądu.
@Skar2k19 Otóż to, wolę żeby urzędy pracowały na dwie zmiany a nawet i w soboty chociaż wiadomo że to co da się załatwić on line autoryzując profilem zaufanym a jeśli już w urzędzie to oczekuję kompetentnej i uprzejmej dobrze opłacanej osoby ale żeby tych osób było rzeczywiście jak najmniej :)
@Andreas50 Nie od dziś wiadomo że nie ten kto ciężko pracuje dostaje więcej tylko ten kto sobie to "wywalczy" Pielęgniarki za takie traktowanie powinny odmówić pracy całkowicie i jestem pewien że w ciągu 24 godzin i śmierci wielu osób te pieniądze by otrzymały. Wiem że to brzmi nieco brutalnie ale te kobiety dają sobą pomiatać od całych dekad, nie ma też wśród nich solidarności zawodowej i tak się to zwykle kończy.
@wichniak2 Nie chodzi o samych zwykłych przeciętnych urzędników. Oni sami są najmniej winni. Chodzi o system.
Nie chcemy być obsługiwani szybko i sprawnie, a żeby o każdą bzdurę nie trzeba było się tych urzędników prosić. Po prostu żeby ci urzędnicy nie byli potrzebni i mogli zająć się rzeczami potrzebnymi.
Ta cała armia ludzi robi rzeczy kompletnie zbędne i marnuje nasze pieniądze. Gdyby ich wysłać do innej pracy za te same pieniądze, to mielibyśmy masę różnych rzeczy ułatwiających nasze życie.
@Tibr No i właśnie dlatego chcę zwrócić uwagę na sedno problemu.
Zgadzam się z Tobą. Tu nie trzeba reform (które od 30 lat niczego nie naprawiły), a całkowitej przebudowy systemów.
@wichniak2 w obecnych realiach jesteś w stanie dołożyć od siebie jeszcze z 20% więcej podatku aby pielęgniarki zarabiały tyle ile teraz z dodatkiem kowidowym?
@kondon Chcesz powrotu do średniowiecza, mnie oczywiście też marzy się świat większych swobód, bez niepotrzebnych urzędów i bez wysokich podatków no ale jest jak jest i w ramach tego całego burdelu mamy chociaż prawo domagać się od tej armii żeby wzięła się do roboty. Miła niespodzianka: NFZ w Bielsku-Białej jest pozytywnie oceniany a urzędnicy tam rzeczywiście są mili i kompetentni. Da się chociaż z drugiej strony ta instytucja jest całkowicie zbędna.
@Tibr "Stać mnie" na zarobki lekarzy rzędu kilkudziesięciu tysięcy, "stać mnie" na utrzymywanie armii urzędników, "stać mnie" na 500+ i inne plusy to odpowiedź sobie sam na resztę
@wichniak2 Jakiego średniowiecza?
Naprawdę ta armia urzędników i księgi regulacji są Ci potrzebne do szczęścia?
Nie mówię, żeby ich wszystkich wywalić, bo jakaś administracja jest potrzebna, tylko o jej drastycznym zredukowaniu, bo w tej formie służy ona rządowi, a nie społeczeństwu.
@wichniak2 Jeśli masz na myśli, że zaszkodzi to krajowi i ludziom, to się nie zgadzam.
Jeśli zaszkodzi politykom, to oczywiście racja i dlatego tego nie zrobią.
@wichniak2 postawił bym taką nieśmiałą tezę: czyli nie płacisz podatków, albo nie pracujesz albo ich nie płacisz korzystając z ulg lub w budżetówce więc cię stać bo dalej to nie ty płacisz ten podatek, reasumując bo nie płacisz ;) Podstawowy próg to 17% do 85k z dochodem, gdybyś my chcieli dorównać standardom Szwecji musieliby oni płacić tak conajmniej 30% składkę tam max to zdaje się blisko 60% podatku dla najbliższych, przeciętnej płaci się 30-40% podatku. przyjmę więc, że zarabiasz dość dobrze i w związku z tym twój dochód byłby obcięty o jakieś 50% aby zniżyć nasz poziom zarobków w SZ do poziomu skandynawskiego.
Doceniam jednak twoja konsekwencje ponieważ wiele osób wybiera sobie gębę dobrem społecznym i teraz tak mocno wspiera pielęgniarki, a które w teorii brzydzą się socjalizmem i jeszcze nie dawno narzekali na socjalizm. Teraz go tym samym oczekując de facto.
Dobra, ale to nie zmienia faktu że w czasie pandemii pielęgniarki dostawały dość duże pensje ( dodatek covidowy), ratownicy medyczni zarabiali po 10 koła. Teraz się usra bo wracamy do realiów i zaczną się strajki.... a ludzie będą popierać bo w końcu to... pielęgniarki. Ja się pytam ile trzeba każdemu dać, by był zadowolony? Wybierając pracę chyba patrzymy na zarobki .... Też chce by każdy zarabiał po 15 000 a wydawał na życie 1 000
Skala problemu jest różna, jednak ten sam problem występuje od 30 lat. Wszystkie rządy wypłacały premie urzędnikom.
Może już czas to zmienić?
Jak widać to nie ludzi trzeba zmienić, a system.
@kondon Nie wiem skąd taka ogólna niechęć do urzędników, z jednej strony jest ich zdecydowanie za dużo, z drugiej chcemy być obsługiwani szybko i sprawnie przez kompetentnych urzędników a więc dobrze opłacanych. Dobrze mówię?
@wichniak2 moze czas zaczac zmniejszac papierologie zamiasst ja codziennie dodawac wszystko wrzucic do internetu problem z nierobami w urzedach z glowy, przychode na 8 do urzedu od czego sie zaczyna prosze poczekac bo kawe dopije ... ludzie od 7 do 16 robia a oni czasem od 8 do 14 pracuja ... teoretycznie to nie ich wina tylko systemu ze tak dziala bo jak by pracowali u prywaciarza dam sobie reke uciac ze pracowali by ze 3 razy wydajniej
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 czerwca 2021 o 6:38
@kondon autor demota swoją myśl kieruje chyba bardziej w stronę wywołania gownobórzy niż właściwej identyfikacji problemów. Może aby porównać skalę problemów i dlaczego protesty zbiegają się z widmem końca pandemii warto dla porównania przedstawić ile kasy poszło na tzw. dodatki kowidowe? Reformy systemu wyglądają u nas jak latanie dziurawej karoserii, gdzie silnik już ledwie zipie, a politycy i eksperci z dupy twierdzą, że jak dolejemy więcej paliwa to będziemy szybciej jechać.
@wichniak2 bo tu jest paradoks, że urzędników jest za dużo i jednocześnie mało, systemu stworzył niepotrzebne stanowisko, a do obsługi petentów wciąż brakuje. Część problemów generuje to co opisał @Skar2k19 .
@wichniak2 NIkt nie przeczy, ze urzednicy sa potrzebni i powinni byc sprawiedliwie oplacani. BA! Niech zarabiaja jak najlepiej. Jednak..Stan kryzysowy jakim byla pandemia w zeszlym roku przewartościował role pracownikow.. To pielegniarki, ratownicy i caly personel medyczny z pierwszej linii harowal w klopotliwych strojach ochronnych. Praca w szpitalu, 7 dni w tygodniu w atmosferze smiertelnego zagrozenia...Tymczasem urzednicy pracowali zdalnie, w kapciach z wlasnych mieszkan..Bezpiecznie i komfortowo. Pielegniarki domagaly i domagaja sie chocby niewielkich podwyzek..Rzad twierdzi, ze nie ma na to pieniedzy ..Uwazam, ze MInister zdrowia w takiej sytuacji powinien zamrozic cala pule nagrod dla urzednikow i skierowac te srodki do szpitali dla personelu,nie watpie, ze dalo by sie wygospodarowac duzo wiecej z innych resortow,zawiesic dzialanie komisji Smolenskiej na czas pandemii itd..Sam bym ze 100 milionow znalazl z budzecie..pandemia to wojna, a pielegniarki to zolnierze na linii frontu..Tam powinny byc skierowane wszelki erezerwy a nie do kieszeni urzednikow, zeby mogli spokojnie po siedzeniu w domu pojechac na wakacje do cieplych krajow.
Tu nie chodzi tylko o pandemie w oddziałach brakuje średnio po 7 osób.
Sam leżę teraz w szpitalu na niedrożność i widzę co się dzieje na ponad 20 osób trzy pielęgniarki na noc dwie dramat.
@wichniak2 Bo urzędnicy, którzy wżyciu niczego nie dokonali, do niczego się nie nadają (inaczej znaleźli by sobie dużo lepiej płatna, uczciwą pracę) mówią ci, co możesz robić na własnej działce, pouczają fachowców jak mają pracować (przykładowo w budownictwie). Zarządzają poważnymi instytucjami takimi jak szpital, nie mając o tym zielonego pojęcia, mogą zablokować ci konto firmowe, czy nałożyć bezpodstawną kare i nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności.
Mamy świetny przykład ostatnio z sanepidem i bezpodstawnym zamykaniem lokali, wbrew wyrokom sądu.
@Skar2k19 Otóż to, wolę żeby urzędy pracowały na dwie zmiany a nawet i w soboty chociaż wiadomo że to co da się załatwić on line autoryzując profilem zaufanym a jeśli już w urzędzie to oczekuję kompetentnej i uprzejmej dobrze opłacanej osoby ale żeby tych osób było rzeczywiście jak najmniej :)
@Andreas50 Nie od dziś wiadomo że nie ten kto ciężko pracuje dostaje więcej tylko ten kto sobie to "wywalczy" Pielęgniarki za takie traktowanie powinny odmówić pracy całkowicie i jestem pewien że w ciągu 24 godzin i śmierci wielu osób te pieniądze by otrzymały. Wiem że to brzmi nieco brutalnie ale te kobiety dają sobą pomiatać od całych dekad, nie ma też wśród nich solidarności zawodowej i tak się to zwykle kończy.
@wichniak2 Nie chodzi o samych zwykłych przeciętnych urzędników. Oni sami są najmniej winni. Chodzi o system.
Nie chcemy być obsługiwani szybko i sprawnie, a żeby o każdą bzdurę nie trzeba było się tych urzędników prosić. Po prostu żeby ci urzędnicy nie byli potrzebni i mogli zająć się rzeczami potrzebnymi.
Ta cała armia ludzi robi rzeczy kompletnie zbędne i marnuje nasze pieniądze. Gdyby ich wysłać do innej pracy za te same pieniądze, to mielibyśmy masę różnych rzeczy ułatwiających nasze życie.
@Tibr No i właśnie dlatego chcę zwrócić uwagę na sedno problemu.
Zgadzam się z Tobą. Tu nie trzeba reform (które od 30 lat niczego nie naprawiły), a całkowitej przebudowy systemów.
@wichniak2 w obecnych realiach jesteś w stanie dołożyć od siebie jeszcze z 20% więcej podatku aby pielęgniarki zarabiały tyle ile teraz z dodatkiem kowidowym?
@kondon Chcesz powrotu do średniowiecza, mnie oczywiście też marzy się świat większych swobód, bez niepotrzebnych urzędów i bez wysokich podatków no ale jest jak jest i w ramach tego całego burdelu mamy chociaż prawo domagać się od tej armii żeby wzięła się do roboty. Miła niespodzianka: NFZ w Bielsku-Białej jest pozytywnie oceniany a urzędnicy tam rzeczywiście są mili i kompetentni. Da się chociaż z drugiej strony ta instytucja jest całkowicie zbędna.
@Tibr "Stać mnie" na zarobki lekarzy rzędu kilkudziesięciu tysięcy, "stać mnie" na utrzymywanie armii urzędników, "stać mnie" na 500+ i inne plusy to odpowiedź sobie sam na resztę
@wichniak2 Jakiego średniowiecza?
Naprawdę ta armia urzędników i księgi regulacji są Ci potrzebne do szczęścia?
Nie mówię, żeby ich wszystkich wywalić, bo jakaś administracja jest potrzebna, tylko o jej drastycznym zredukowaniu, bo w tej formie służy ona rządowi, a nie społeczeństwu.
@kondon Takie czasy po prostu, biurokracja jest jak nowotwór, nie można go wyciąć bo przerzuty zabiją chirurga mówiąc obrazowo.
@wichniak2 Jeśli masz na myśli, że zaszkodzi to krajowi i ludziom, to się nie zgadzam.
Jeśli zaszkodzi politykom, to oczywiście racja i dlatego tego nie zrobią.
@wichniak2 postawił bym taką nieśmiałą tezę: czyli nie płacisz podatków, albo nie pracujesz albo ich nie płacisz korzystając z ulg lub w budżetówce więc cię stać bo dalej to nie ty płacisz ten podatek, reasumując bo nie płacisz ;) Podstawowy próg to 17% do 85k z dochodem, gdybyś my chcieli dorównać standardom Szwecji musieliby oni płacić tak conajmniej 30% składkę tam max to zdaje się blisko 60% podatku dla najbliższych, przeciętnej płaci się 30-40% podatku. przyjmę więc, że zarabiasz dość dobrze i w związku z tym twój dochód byłby obcięty o jakieś 50% aby zniżyć nasz poziom zarobków w SZ do poziomu skandynawskiego.
Doceniam jednak twoja konsekwencje ponieważ wiele osób wybiera sobie gębę dobrem społecznym i teraz tak mocno wspiera pielęgniarki, a które w teorii brzydzą się socjalizmem i jeszcze nie dawno narzekali na socjalizm. Teraz go tym samym oczekując de facto.
@kondon My wszyscy służymy rządowi, żeby mu się dobrze rządziło ;)
@wichniak2 No i mi się to bardzo nie podoba.
Socjalizm nie działa, szok i niedowierzanie. Kto by się spodziewał?
Trzeba zwiększyć wydatki (podatki) na służbę zdrowia, to na pewno się poprawi.
te piniondze po prostu im sie należały.
Lepiej sprawdź ile piniyndzy dostały pielęgniarki i lekarze za okres covidowy.
Dobra, ale to nie zmienia faktu że w czasie pandemii pielęgniarki dostawały dość duże pensje ( dodatek covidowy), ratownicy medyczni zarabiali po 10 koła. Teraz się usra bo wracamy do realiów i zaczną się strajki.... a ludzie będą popierać bo w końcu to... pielęgniarki. Ja się pytam ile trzeba każdemu dać, by był zadowolony? Wybierając pracę chyba patrzymy na zarobki .... Też chce by każdy zarabiał po 15 000 a wydawał na życie 1 000