Bycie miłym nie jest słabością, dopiero bycie "niepoprawnie" miłym jest słabością, egoizm też nie jest słabością, jeżeli trzymamy "standardowe" jego wartości, dodatkowo jeżeli dodamy "poprawny" model wyrażania, ekspresji, to otrzymujemy "siłę", którą nazywamy asertywnością.
W rzeczy samej. Bycie miłym w ogóle nie jest oznaka słabości. Jak wspomniał @PrawdziwieTrue może być przejawem asertywności - a to nie lada umiejętność.
Bycie miłym nie jest słabością, dopiero bycie "niepoprawnie" miłym jest słabością, egoizm też nie jest słabością, jeżeli trzymamy "standardowe" jego wartości, dodatkowo jeżeli dodamy "poprawny" model wyrażania, ekspresji, to otrzymujemy "siłę", którą nazywamy asertywnością.
Bycie miłym dla wrogów bardzo ich wkurza, a więc nie do końca jest to oznaka słabości.
W rzeczy samej. Bycie miłym w ogóle nie jest oznaka słabości. Jak wspomniał @PrawdziwieTrue może być przejawem asertywności - a to nie lada umiejętność.
to po prostu fajny gość... jeśli ktoś odbiera to inaczej, powinien się sobie lepiej przyjrzeć