Pewien niesforny piesek przerwał mecz ligi tureckiej. Wyraźnie rozbrykany i skory do zabawy zwierzak uparcie nie chciał zejść z murawy. A gdy już się udało go wynieść, on po chwili wracał. Normalnie za takie wtargnięcia na murawę są przewidziane wysokie kary, ale jemu akurat się upiekło.
Myślę, że nasze reprezentacji przydałby się
zawodnik z takim ciągiem do piłki
Mój pies świetnie gra w piłkę. Może by czegoś nauczył naszą reprezentację.