@J_R mam takie odcinki w Wawie. Wiecie, dlaczego na ograniczeniu do 50 km/h wszyscy mnie wyprzedzają? Bo jadę 70 km/h :) Może brzmi śmiesznie, ale tak faktycznie jest (Płowiecka / Grochowska na przykład).
Jest różnica czy to jest 50 w centrum miasta z dużą ilością pieszych, czy 50 gdy przejeżdżasz przez jakąś wioskę, gdzie jest kilka domów i bardzo dobra widoczność. Przepisy tego nie rozróżniają. Czasem te 50 to i tak za dużo, a czasem jest to na wyrost, więc ludzie w najlepszym wypadku jeżdżą 60, tak żeby się policja jeszcze nie czepiała.
Bardziej zabawne jest, gdy ktoś sam nie przestrzega ograniczeń, ale jak widzi, że ktoś jedzie jeszcze szybciej, to "patrz jaki wariat jedzie".
@tobimadara - wiesz jak większość kierowców klasyfikuje innych? Ten, który jedzie wolniej niż oni, to baran. Natomiast ten, który jedzie szybciej niż oni, to idiota. Bez względu na to, z jaką prędkością oni akurat jadą.
Jedź 50 i już niejednemu odbije.
@J_R mam takie odcinki w Wawie. Wiecie, dlaczego na ograniczeniu do 50 km/h wszyscy mnie wyprzedzają? Bo jadę 70 km/h :) Może brzmi śmiesznie, ale tak faktycznie jest (Płowiecka / Grochowska na przykład).
Jest różnica czy to jest 50 w centrum miasta z dużą ilością pieszych, czy 50 gdy przejeżdżasz przez jakąś wioskę, gdzie jest kilka domów i bardzo dobra widoczność. Przepisy tego nie rozróżniają. Czasem te 50 to i tak za dużo, a czasem jest to na wyrost, więc ludzie w najlepszym wypadku jeżdżą 60, tak żeby się policja jeszcze nie czepiała.
Bardziej zabawne jest, gdy ktoś sam nie przestrzega ograniczeń, ale jak widzi, że ktoś jedzie jeszcze szybciej, to "patrz jaki wariat jedzie".
@tobimadara Znaczy się w małych wioskach odmawiasz ludziom poczucia bezpieczeństwa.
@tobimadara - wiesz jak większość kierowców klasyfikuje innych? Ten, który jedzie wolniej niż oni, to baran. Natomiast ten, który jedzie szybciej niż oni, to idiota. Bez względu na to, z jaką prędkością oni akurat jadą.
@J_R Ale chyba przyznasz, że w takim przypadku jazda 40 km/h, czyli poniżej dopuszczalnej prędkości nie ma większego sensu?