Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
175 239
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N Nighthawk7
+12 / 22

A czy odejście od kościoła równa się odejściu od wiary?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cheng54_
+5 / 11

Masz rację, można zmienić kościół bez utraty wiary. Kościół to instytucja stworzona i prowadzona przez ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+3 / 11

@cheng54_
Można też w ogóle porzucić kościół, wyznanie i jednocześnie być dobrym człowiekiem, który wierzy w istnienie Boga czy też jakiejś siły wyższej i własnej duszy, która trafi "do lepszego miejsca" po odejściu ciała z tego świata.

Kościół katolicki jak i cała reszta wyznań zostały stworzone głównie po to, żeby ludziom łatwiej było odpuścić godne życie na ziemi bo przecież to tylko początek jego drogi, a po śmierci ciała to już będzie super, także nie warto sobie zawracać głowy tym, żeby teraz było nam dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cheng54_
0 / 4

W całości się zgadzam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 20

Patrz, a ja myślałem, że to bardziej jak odejście z sekty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar trusty
+2 / 18

Porównanie z dupy. Jest naukowo udowodnione, że stosowanie odpowiedniej diety, jest zdrowe dla organizmu. Nie ma natomiast żadnych badań, które wskazywałyby na taką zależność w przypadku wiary. Na dodatek, życie pokazuje trend odwrotny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+4 / 12

Lekarz, który narzuca nachalnie wg niego zdrowy tryb życia, straszy śmiercią, a sam żyje wbrew tym zasadom i każe płacić słono za często wyznaczane wizyty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TheBigShow
-2 / 6

W punkt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
0 / 2

@refael72
Który domestos niby ładnie pachnie? Przecież to wali jak cholera, a jak wlejesz do kibla to aż w nos parzy jak wejdziesz do łazienki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
0 / 4

@refael72 skoro Bóg jest WSZECH to musiał wiedzieć, że się tak stanie. Wydaje mi się, że to był zabieg celowy. Karą było to, że straciliśmy dar życia wiecznego, ale co zyskaliśmy po tym zabiegu ? Szczęście/smutek, nienawiść/miłość i całą resztę emocji! Teraz mamy wybór, wtedy mieliśmy posłuszeństwo, które Ewa/Adam złamał/a. Możesz stać się lepszym, czy gorszym człowiekiem, a jakbyśmy wykonywali wszystko co nam Bóg zabrania, bez zastanowienia się "Dlaczego?", to wybór by nie istniał. Wydaje mi się, że ten zabieg był częścią Wielkiego Planu dla człowieka, który się powiódł. Owszem przez to posiadamy różne zachowania, które mogą być sprzeczne z tym co głosi Bóg, ale to NASZ wybór. Jeśli poprosisz Boga o pomoc, oraz ta pomoc będzie dla Ciebie, oraz Twojego otoczenia dobra (może jest więcej koniunkcji, ale nie umiem sobie teraz takich wyobrazić) to istnieje duża szansa, że taką pomoc otrzymasz.
Innymi słowy nie wydaje mi się by Bóg po wygnaniu człowieka z raju zachował się jak zwyrol. Tak można powiedzieć o każdym rodzicu, który każe dziecku iść w świat, i podejmować własne decyzję. W domu rodzinnym jesteś 100% chroniony(dach nad głową, jedzenie, nie musisz myśleć o pieniądzach), w świecie już nie, ale każdy(z małymi wyjątkami) wybiera świat. Niezależność i samostanowienie są dla ludzi jednymi z najważniejszych wyborów, i po tym zabiegu faktycznie człowiek sam zaczyna się lepiej czuć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2021 o 22:07

K kozaalfa1
0 / 2

@refael72 Dałeś przykład, na który odpowiedziałem. Nie napisałeś, że "każdy/większość" fragment/ów Biblii jest dowodem na "zwyrolskość" Boga - ale dokładnie ten jeden.
Skrót powinien brzmieć = "BilsP", chociaż nie wiem czy "i" jest brane pod uwagę przy skrótach XD.
Jeśli uznałeś ,że się mylę to napisz dlaczego, a nie, że jest więcej przykładów "zwyrolskości" Boga. A jeśli jest taki, to napisz proszę jaki. Nie to żebym nie znał Biblii - ale trochę ich tam było (czy raczej mojego nie-zrozumienia Wielkiego Planu), więc na pewno coś znajdziesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2021 o 17:25

F konto usunięte
+1 / 3

@kozaalfa1 Jest taki dowcip: prosiłem boga o rower, ale wiedziałem, że to tak nie działa, więc ukradłem rower i poprosiłem boga o przebaczenie. Ksiądz mi odpuścił winy. To jest właśnie poniekąd kwintesencja wiary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
+1 / 1

@F18_hornet Najlepsze jest to, że skoro zaplanowałeś przebaczenie to go raczej nie dostaniesz. Jak jest u ludzi ? Czy jak zaplanujesz kradzież, a później przeprosisz to nie poniesiesz konsekwencji ? Poniesiesz! Wracając do mojego wcześniejszego wywodu - skoro już pomyślałeś o tym żeby rower ukraść, już poniosłeś klęskę. Możesz prosić Boga o wybaczenie za kradzież, ale raczej nie dostaniesz.
Nie jest to poniekąd kwintesencja wiary - przyrównujesz Boga do kapłana - tak robią katolicy. Wierzący ma świadomość, że jeśli coś zaplanuje to nie dostanie za to rozgrzeszenia. Rozgrzeszenie dostajemy z powodów działania pod wpływem impulsu. Zaplanowanie z świadomością, że dostaniemy rozgrzeszenie nie zadziała - jaki w takim razie byłby sens życia, jak za każdą zbrodnie mógłbyś dostać rozgrzeszenie? A gdzie byłoby miejsce na poczucie winy ? Skoro szczerze się żałuje kradzieży, to się nie kradnie.
P.S.
Nie jestem katolikiem - uważam że kapłani katoliccy służą nie-bogu a sobie. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
+1 / 3

@kozaalfa1 OK, a jak mi ten bóg zakomunikuje, że nie dostałam albo dostałam rozgrzeszenie? Zadzwoni? Wyśle smsa, czy może list polecony? Skąd mam wiedzieć, że tym "grzechem" zostanie obrażony, a może nie? W jaki sposób bogowie komunikują się z ludźmi? Bo jeśli przez kapłanów, to znaczy, że nie mają żadnych mocy, czyli są wytworem ludzkiej niewiedzy.
Poza tym, jeśli konkretnie ja nie wierzę w istnienie bogów, to wiesz, jest mi doskonale obojętne, co oni mają do zaoferowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
+1 / 1

@F18_hornet Twoje sumienie jest systemem komunikacji z Bogiem. Zrobisz coś dobrego, wtedy łatwiej śpisz, masz lepsze samopoczucie. Zrobisz komuś krzywdę - wtedy jest odwrotnie.
Kapłani przez swoje zachowanie względem innych nie mają prawa odpuszczania grzechów. Myślę, że nie mamy już prawdziwych kapłanów. Są tylko namiastką tego kim mieli być - głoszą miłość, a za plecami robią takie ohydztwa(np. oddają cześć pomnikom).
Tak Ci się tylko wydaję, że nie wierzysz w bogów. Jeśli dajesz innym miłość(np. pomagasz innym), to wypełniasz wolę Boga - co czyni Cię jego wyznawcą. Nie musisz mówić/myśleć regułek które kapłani Ci oferują, do łatwiejszej komunikacji ! Wystarcza, że pomożesz babci zanieść zakupy a dostaniesz od Boga spokój ducha(sumienia). Kiedyś powiedziałem księdzu kiedy szedłem do bierzmowania: "po co mam zbierać podpisy z uczestnictwie w nabożeństwach, skoro koniec końców to Bóg osądzi mnie za te czyny - powinienem raczej przyłożyć się do tego by pilnie słuchać, a nie skupiać na podpisach !". On mi odpowiedział, że jak mają sprawdzić czy chodzę, skoro świadomość z uczestnictwa ma być ulokowane w moim sumieniu. Dokładnie tak jest i tak powinno być - nie musi o tym wiedzieć kapłan - mam to wiedzieć ja, a ksiądz ma liczyć, że go nie okłamałem. Jak okłamałem to przecież sakrament bierzmowania i tak by się nie liczył. Ale hajs będzie się zgadzał jak się nie zastanowię "po co".... XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
+1 / 3

@kozaalfa1 Głosisz jakieś herezje!!! XDDD
Bycie dobrym i uczciwym człowiekiem nie wymaga i nie jest determinowane wiarą w jakiegokolwiek boga i nie świadczy o wypełnianiu jego woli. Czy naprawdę nie możesz zrozumieć, że jeśli w coś nie wierzę, to nie istnieje dla mnie potrzeba jakiejkolwiek komunikacji z nieistniejącym bytem? Natomiast jeśli ty chcesz wierzyć, to nie jest moja sprawa do momentu, dokąd nie będziesz przekonywał mnie, że wszystko, co robię jest zgodne lub nie z wolą bożą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
+1 / 1

@F18_hornet Niby czemu nie mogę przekonywać Cie, że działanie w porządku względem innych jest działaniem jakie Bóg lubi ? Tak jest, choćbyś tego nie chciał. Tak naucza Jezus, więc ja to powtarzam. Faktem jest, że nie trzeba wierzyć w Boga aby jego wolę wypełnić. Weźmy przykład - uczymy dzieci żeby nie kradły. Pierwsza opcja: one dorasają i kradną - pytanie: "dlaczego one kradną ? Nie tak je nauczałem"
Druga opcja: one dorastają i nie kradną - "dobrze wychowałem dzieci - czynią wedle tego co uważam za słuszne - czynią wedle mojej woli".
To czy wierzysz, czy nie nie sprawia, że wola nauczyciela umarła. Ona istnieje w Twoim sumieniu i to przed nią się spowiadasz. Kwestia komu podziękujesz (nawet nikomu), należy do Ciebie, ale czyniłeś wedle woli nauczyciela, albo nauczyciela nauczyciela, albo nauczyciela nauczy... i tak w nieskończoność. W Biblii jest taki fragment który przedstawia niewiernego i kapłanów. Niewierny pomaga człowiekowi a kapłani nie - tak mają czynić ludzie. Ten niewierny nawet nie zastanawiał się czy robi Bogu "dobrze" - po prostu pomógł, bo jego sumienie mu to nakazywało.
Łukasza 10, 25-37
Tak swoją drogą tak działa dialog - przekonuje się rozmówce do swoich poglądów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2021 o 11:12

F konto usunięte
0 / 2

@kozaalfa1 Posłuchaj uważnie, szanuję twoją wiarę, ale nie przekonuj mnie do czegoś w co ja po prostu nie wierzę. Nie ma iunctim między wiarą w boga i uczciwością. Wiesz, że 95% przestępców osadzonych w więzieniach to katolicy? I co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
+1 / 1

@F18_hornet czynią wedle tego co im wiara(kościół) pozwala - kradną/mordują/robią źle - a po tym się wyspowiadają u kapłana i "gra gitara". Nie wiem jakim trzeba być zaślepionym żeby uważać, że to jest w porządku, ale KK tak uważa. I gdzie tu sens ? I gdzie logika ? Jestem Chrześcijaninem, nie katolikiem ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2021 o 11:47

F konto usunięte
+1 / 1

@kozaalfa1 OK, a co na to bóg? Dlaczego nie interweniuje? Dlaczego dopuszcza do pedofilii, zbrodni, kradzieży. Ano dlatego, że jak mówi doktryna wiary stworzył człowieka na obraz i podobieństwo swoje. Czyli jest taki sam:)
Nie odpowiadaj, proszę. Nudzi mnie ta dyskusja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
0 / 0

@F18_hornet Katolicy wierzą w Lucka a nie w Boga. Masz dziecko ? Jak masz - co zrobisz jak okaże się pedofilem ? Wyprzesz się jego? Skarzesz na ukamieniowanie ? Zrobisz to samo co Bóg - nic ! Jedyny środek komunikacji to nasze sumienie - w nim upatruję Boga - robisz innym źle - ponosisz konsekwencje - słaby sen, ciągłe wyrzuty sumienia. Jak się tego wyprzesz to możesz się ocalić docześnie - ale co to za człowiek co sumienia nie ma ?
Trudne pytanie - dlaczego Bóg nie interweniuje? - interweniuje na swój sposób (sumienie). Jeśli dalej postrzegasz Boga jako kogoś kto jak się innym źle dzieje to będzie biegał wokół nich i masował po główce mówiąc "Już ja się zmierzę z Twoimi wrogami", to mylisz się - sami wybraliśmy tę drogę i ponosimy tego konsekwencje.
Jak nie chcesz pisać to nie pisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
+1 / 1

@kozaalfa1 To po co mi taki bóg, który jest wszechmogący i nic nie może? Widzisz, jak to wszystko się ładnie wyklucza, zeruje, znosi:) Chyba, że nie widzisz różnicy między wszystko mogę i nic nie mogę:)
I to był ostatni akt naszej rozmowy. Bye:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
0 / 0

@F18_hornet Potrzebujesz sumienia - które jest drogą komunikacji człowiek-Bóg, a więc potrzebujesz Boga(sumienia). Dopiero kiedy całym sercem,umysłem, każdą częścią siebie - wyprzesz się sumienia - wyprzesz się Boga. To czy wierzysz czy nie, nie ma znaczenia. Bóg może wszystko - to że tego wszystkiego nie robi, jest wynikiem tego, że to my wybraliśmy taką drogę (adam i ewa - pierwsi ludzie). Są przypadki takie, że czasami pomaga - nie wiem dlaczego tylko niektórym, ale zagłębiając się w Biblie można do tego dojść. W starym testamencie chodziło o wypełnianie przykazań i pewnie coś jeszcze, co nie jest opisane. W nowym aby pokazać moc Jezusa niedowiarkom, jak i dać tym co za nim pójdą.
Widzę, że jesteś typem człowieka co musi mieć ostatnie zdanie - ja też :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kozaalfa1
0 / 0

@F18_hornet Swoją drogą właśnie sobie przypomniałem, że Bóg zrobił coś co proponujesz - wybił wszystkich ludzi - trochę Mu było z tego powodu głupio i już więcej nie chciał nikogo wybijać. Myślę, że to jest powodem dla którego Bóg nie reaguje tak jak tego się od Niego oczekuje, ale daje każdemu szanse na poprawę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sceptykiem_sie_urodzic
-2 / 6

Jeżeli ksiądz gwałci dziecko, każe odmawiać modlitwę gdy jest "wypełniane duchem świętym" to czy to nie powinien być najpiękniejszy dzieci w życiu katolika ??????

Dla wielu Jezus Chrystus jest największą obrzydliwością jaką sobie można wyobrazić. Zjedzenie kału wydaje się przy tym przyjemnością .


Tak widzę odpowiedź ....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F konto usunięte
0 / 4

Chyba coś ci się pomyliło. Wiara i kościół to dwa pojęcia wzajemnie się wykluczające. Nie muszę mieć pośredników żeby wierzyć. Nawet gorzej, ci pośrednicy utwierdzają mnie w przekonaniu, że boga jednak nie ma, bo gdyby był, z pewnością baliby się kary bożej za to, co wyczyniają w Polsce i nie tylko.
Polski kościół katolicki to ostatnia w Europie oaza wstecznictwa, ksenofobii, wstecznictwa, guślarstwa propagującego ludowy katolicyzm. Polski kościół katolicki to także zbiór ludzi bezideowych i bardzo nieuczciwych. Nadzieja w młodzieży, że dzięki właśnie księżom wspieranym przez katotaliba czarnka, ordo iuris i pis, kościoły szybciej opustoszeją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem