@SkrajnieCentrowy Co Twoim zdaniem definiuje wolność? Bo moim skromnym zdaniem zabranianie posiadania "gnata u boku" definiuje raczej niewolnictwo. Tutaj taki mały paradoks, kiedyś w starożytnym Rzymie, nawet niewolnicy mogli nosić przy sobie broń, a dzisiaj? :) W sumie widać to po społeczeństwie, bo skoro teraz pozwalamy na wszystko naszym "politykom", to już raczej nic się nie zmieni.
@Nace92 Popieram w 100%, szkoda tylko, że jest nas garstka...
@JestemRolnik porownujesz czasy rzymskie z wspolczesnymi? troche sie chyba zmienilo przez te kilka lat. Poza tym zdajesz sobie sprawe, ze w Polsce sa przepisy i warunki, ktore trzeba spelnic aby ta bron posiadac, ale o tym pewnie wielu ludzi jak i tworca demota zwyczajnie nie wie, bo przecierz w internetach gadali, ze w Polsce nie wolno....
@Nace92 porownaj sobie "wolnosc" jak ludzie maja w np. w korei, a jaka maja w PL, i naprawde sie zastanow czy potrzebujesz bronii aby definiowac czy jestes wolny czy nie.
@polm84 Oczywiście, że porównuję, coś się zmieniło? Ewoluowaliśmy? Jesteśmy może głupsi? Wątpię, zawsze i wszędzie się znajdą "kandydaci do nagrody Darwina" i tutaj nawet nie potrzeba żadnej broni, oni zawsze się wyeliminują, prędzej czy później oczywiście. Mi nie chodzi o to, żeby spełniać jakieś tam warunki, wystarczy tylko jeden, niekaralność, nic więcej nam tutaj nie potrzeba.
@lingerer Większość "sebixów" jest już karana, jeżeli o taki margines Ci chodzi. Reszta takich elementów zapewne się powybija, z tym, że przy dostępie do broni powinna wrócić kara śmierci, Ostudziło by to zapędy co poniektórych.
Pójdźmy dalej, dopóki ktoś nie popełni przestępstwa powinien mieć prawo do posiadania gazów bojowych oraz broni atomowej. Nie może być tak, że wolność do posiadania broni jest ograniczana jej rodzajem.
@wwer dokładnie tak ;) @orajo dlatego powinno się wprowadzić obowiązkową kastrację wszystkich mężczyzn wszak każdy z nich ma narzędzie gwałtu, a wiadomo co to jednemu z drugim może strzelić do głowy ;)?
@orajo No nie, chodzi o skalę. Broń osobista ma umożliwić Ci obronę siebie i osób w Twoim bezpośrednim otoczeniu, broń masowego rażenia służy do ataku. Owszem "najlepszą obroną jest atak", ale od zagrożeń tej skali mamy armię.
@karolina1128 Chodziło mi o zwrócenie uwagi na bezsensowne odniesienie wolności i broni. Broń nie ma nic wspólnego z wolnością, ani jej nie definiuje ani nie daje czy zabiera. Pamiętam stan wojenny, wojsko, czołgi zabierały poczucie wolności, broń w domu nic tutaj nie pomoże. Wolność jest w nas. Broń może dać lub zabrać jedynie poczucie bezpieczeństwa, tak jak dobre zamki w drzwiach.
@orajo Cieszę się, że zwróciłeś uwagę na to utarte nieporozumienie językowe. Broń faktycznie nie ma bezpośredniego związku z wolnością, ale pośredni owszem. Otóż sam zakaz posiadania broni jest ograniczeniem praw jednostki, tym samym jej wolności. Co ważniejsze broń wspiera ochronę własnej wolności w momencie, gdy ta jest zagrożona. Warto pamiętać, że może dziś nie warto nosić broni przy sobie, ale nic nie jest wieczne. Ostatni raz walczyliśmy o wolność zbrojnie podczas IIWŚ. Jeśli znów będziemy musieli się bronić, to ponownie będziemy zdani na łaskę tych, którzy mają zasoby. Każdy z nas powinien mieć doświadczenie z bronią, może kurs w ramach studiów czy przysposobienia obronnego w liceum. Oczywiście nie każdy zdoła się taką posłużyć w przypadku potrzeby, ale zawsze zwiększa to szansę na obronę kraju. Jeśli obecnie mamy tak ograniczone prawo do posiadania broni, to też nie mamy w kraju wystarczająco wielu egzemplarzy, by zaspokoić potrzebę uzbrojenia ochotniczych wojsk obronnych. Poza tym dystrybucja w czasie zagrożenia może być niemożliwa, a z pewnością będzie utrudniona, więc najlepiej, żeby ludzie już teraz posiadali broń i oczywiście zostali nauczeni jak jej używać. Reasumując powszechny dostęp do broni pomaga chronić wolność osobistą jak i narodową.
@karolina1128 w tym zakresie zgadzam się z Tobą. Sam uważam, że jakieś kursy, czy zajęcia na strzelnicy, być może nawet obowiązkowe powinny być przeprowadzane. Może nawet nie w szkołach, a np. wśród mężczyzn od 20 do 50 roku życia, np. raz na kilka lat. Udział mógłby dawać określone profity, jak zwolnienia podatkowe, bony czy coś w tym stylu. Z tego co wiem w Szwajcarii broń ma w domu każdy rezerwista, ale nie mają do niej amunicji, która jest trzymana w magazynach.
Are you sure? Czy niezrównoważeni psychicznie (ale nie ubezwłasnowolnieni) osobnicy, też powinni korzystać z pełni wolności? Czy ludzie po wyrokach za napady, też nie powinni być gnębieni brakiem dostępu do broni? Dzieci też nie powinny być dyskryminowane? Dlaczego nie protestujesz przeciwko obowiązkowi posiadania prawa jazdy - to też brak wolności. A czemu ja nie mogę otworzyć gabinetu stomatologicznego? Nauczyłbym się plombować zęby na ochotnikach, których leczyłbym za darmo. Jest jeszcze wiele, wiele innych ograniczeń wolności, ale czy na pewno chcielibyśmy je znieść?
@perskieoko Akurat obowiązek posiadania prawa jazdy to głupota. I tak 90% kierowców po kilku latach nie pamięta 90% przepisów. Przepisy powinna znać policja by ocenić kto jest winien wypadku
Co do gabinetu stomatologicznego to jak najbardziej coś takiego o czym piszesz powinno być możliwe. Na osobie świadczącej usługi powinien być nałożony obowiązek rzetelnego informowania o swoich kwalifikacjach i niech klient decyduje co woli.
@perskieoko Wolność powinno się odbierać w szczególnych i uzasadnionych przypadkach, a nie wszystkim jak leci.
Dzieci mają ogólnie ograniczoną wolność i odpowiadają za nich rodzice.
Jak dla mnie to możesz sobie leczyć kogo chcesz i w jaki sposób chcesz, dopóki nikogo nie okłamujesz.
Tak, jest bardzo, bardzo dużo tych ograniczeń, które chcielibyśmy znieść.
Zamiast prewencyjnie karać wszystkich, to surowo karać tych, co naprawdę coś zrobili, komuś zaszkodzili.
Wolność i odpowiedzialność.
@perskieoko No właśnie - czemu nie możesz otworzyć gabinetu stomatologicznego? Jeśli Twój potencjalny pacjent będzie świadom, że nie masz wykształcenia w kierunku stomatologii i jesteś samoukiem i pomimo tego zdecyduje się na Twoje usługi... to moim zdaniem nie ma problemu.
wolność nakazuje mi kupić czołg, tylko wtedy będę się czuł bezpieczny wśród czubków które potrzebują broni do zabijania by mieć wolność ,ich ego karze im patrzeć tylko na siebie a że takie same czubki tylko inaczej spaczeni będa używali jest do przestępstwa to jest nieistotne
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 czerwca 2021 o 22:29
Chcesz wolnosci? Odlacz sie od spoleczenstwa, wtedy poczujes wolność (dopuki cie nie znajda). Bo jak narazie to wszyscy jestesmy skazani na niewolnictwo ekonomiczne w tych czasach, jesli chcesz zyc w spoleczenstwie. I czy posiadasz bron czy nie musisz byc swiadomy ze nadal jestes niewolnikiem. Nie chca dac dostepu do broni bo boja sie ze kiedys przyjdIe dzien ze ludzie zrozumieja ze byli oszukiwani cale zycie wtedy ludzie sie zbuntuja ale niestety nie beda mieli czym walczyc. Spojrz na texas- tam kazdy ma.bron I jakos po poinformowaniu usa ze maja w dup.e covida I otwieraja wszystko co zrobili? Wyslali wojsko? Nie, nie zrobili nic bo nawet wojsko nie chce walczyc ze stanem w ktorym kazdy obywatel posiada narzedzie do obrony wlasnej wolności. Najbardziej zniewoleni sa ci, ktorzy mysla ze sa wolni. Goethe
Fajna ta wymiana zdań, taka nie za bardzo oparta na faktach.
587,9 tys. sztuk legalnej broni palnej, podlegającej rejestracji jest w posiadaniu prywatnych osób w Polsce, dane na koniec 2020 wg KGP.
Co najmniej drugie tyle jest legalnej broni czarnoprochowej nie podlegającej rejestracji, dane na podstawie sprzedażowych.
Do tego dochodzi broń służbowa.
Dostęp do broni w Polsce jest powszechny i w przypadku broni czarnoprochowej nielimitowany.
Liczba przestępstw z użyciem broni palnej w Polsce od 2015 roku nie przekroczyła 25 na rok (średnio 20).
Moje pytanie do przeciwników: gdzie te wasze hipotetyczne strzelaniny skoro ponad milion osób prywatnych w Polsce jest w posiadaniu broni?
Paradoksalnie posiadanie broni palnej powoduje, że ludzie ją posiadający są bardziej odpowiedzialni.
Bardziej boję się idioty z nożem niż gościa z pistoletem.
@zjebmaker ja w kilku tego typu demotach zostalem zminusowany bez odpowiedzi na bardzo proste pytanie: Czy tworca demota zdaje sobie sprawe co trzeba zrobic aby dostac w naszym kraju pozwolenie na bron? A jak jeszcze daja usa dla porownania to pytam: czy tworca demota wie jakie sa warunki posiadania broni w usa?
Nigdy nie dostaje odpowiedzi na te pytania chociaz czasem dostaje jakies niezwiazane bluzgi... Bo krzyczec jest latwiej, ze "nie wolno" niz faktycznie sprawdzic jak to jest ;)
Dziś w nocy ok. 3 obudziły mnie szybkie strzały z broni krótkiej gdzieś w bliskiej okolicy. Bywam na strzelnicy to i dźwięk znany. Prawda jest taka, że przestępcy, frustraci, wariaci i psychopaci których mamy coraz więcej - nie mają żadnego problemu z pozyskaniem broni dnia swoich "celów". Pozyskują ją nielegalnie i tyle.
Normalny człowiek posiadający broń w domu, użyje ją tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla siebie i rodziny.
Nie mieszkam w "Detroit" ale takie sytuacje pojawiają się od lat i trend jest jednoznacznie rosnący.
@Tmaniek powiedział człowiek nigdy nic niemający wspólnego z bronią.
"Kałachów" w Polsce, w rękach prywatnych jest całkiem sporo. Chociaż tendencja odwraca się w kierunku AR.
Sam mam AKMSa i jakoś nie rodzi tu u mnie morderczych instynktów.
Warto też rozważyć skutki długofalowe. Gdyby każdy obywatel był obyty z bronią i takową posiadał, to w przypadku sytuacji z roku 1939 Polska miała by większe szanse na powstrzymanie Niemców. Tak samo Powstanie Warszawskie przede wszystkim poległo z uwagi na brak zasobów, zarówno wyszkolonych ludzi jak i broni. Warto, byśmy wszyscy się na tym trochę znali i wiedzieli, że broń to narzędzie, a nie diabelstwo.
Pomijając za i przeciw, to możliwość posiadania gnata u boku definiuje wolność?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2021 o 20:59
@SkrajnieCentrowy Co Twoim zdaniem definiuje wolność? Bo moim skromnym zdaniem zabranianie posiadania "gnata u boku" definiuje raczej niewolnictwo. Tutaj taki mały paradoks, kiedyś w starożytnym Rzymie, nawet niewolnicy mogli nosić przy sobie broń, a dzisiaj? :) W sumie widać to po społeczeństwie, bo skoro teraz pozwalamy na wszystko naszym "politykom", to już raczej nic się nie zmieni.
@Nace92 Popieram w 100%, szkoda tylko, że jest nas garstka...
@JestemRolnik porownujesz czasy rzymskie z wspolczesnymi? troche sie chyba zmienilo przez te kilka lat. Poza tym zdajesz sobie sprawe, ze w Polsce sa przepisy i warunki, ktore trzeba spelnic aby ta bron posiadac, ale o tym pewnie wielu ludzi jak i tworca demota zwyczajnie nie wie, bo przecierz w internetach gadali, ze w Polsce nie wolno....
@Nace92 porownaj sobie "wolnosc" jak ludzie maja w np. w korei, a jaka maja w PL, i naprawde sie zastanow czy potrzebujesz bronii aby definiowac czy jestes wolny czy nie.
@polm84 Oczywiście, że porównuję, coś się zmieniło? Ewoluowaliśmy? Jesteśmy może głupsi? Wątpię, zawsze i wszędzie się znajdą "kandydaci do nagrody Darwina" i tutaj nawet nie potrzeba żadnej broni, oni zawsze się wyeliminują, prędzej czy później oczywiście. Mi nie chodzi o to, żeby spełniać jakieś tam warunki, wystarczy tylko jeden, niekaralność, nic więcej nam tutaj nie potrzeba.
@JestemRolnik czyli niedorozwój intelektualny nie stanowi dla ciebie problemu ?
@lingerer Większość "sebixów" jest już karana, jeżeli o taki margines Ci chodzi. Reszta takich elementów zapewne się powybija, z tym, że przy dostępie do broni powinna wrócić kara śmierci, Ostudziło by to zapędy co poniektórych.
Pójdźmy dalej, dopóki ktoś nie popełni przestępstwa powinien mieć prawo do posiadania gazów bojowych oraz broni atomowej. Nie może być tak, że wolność do posiadania broni jest ograniczana jej rodzajem.
@orajo Standard - sprowadźmy dyskusję do absurdu...
@wwer dokładnie tak ;) @orajo dlatego powinno się wprowadzić obowiązkową kastrację wszystkich mężczyzn wszak każdy z nich ma narzędzie gwałtu, a wiadomo co to jednemu z drugim może strzelić do głowy ;)?
@orajo No nie, chodzi o skalę. Broń osobista ma umożliwić Ci obronę siebie i osób w Twoim bezpośrednim otoczeniu, broń masowego rażenia służy do ataku. Owszem "najlepszą obroną jest atak", ale od zagrożeń tej skali mamy armię.
@karolina1128 Chodziło mi o zwrócenie uwagi na bezsensowne odniesienie wolności i broni. Broń nie ma nic wspólnego z wolnością, ani jej nie definiuje ani nie daje czy zabiera. Pamiętam stan wojenny, wojsko, czołgi zabierały poczucie wolności, broń w domu nic tutaj nie pomoże. Wolność jest w nas. Broń może dać lub zabrać jedynie poczucie bezpieczeństwa, tak jak dobre zamki w drzwiach.
@orajo Cieszę się, że zwróciłeś uwagę na to utarte nieporozumienie językowe. Broń faktycznie nie ma bezpośredniego związku z wolnością, ale pośredni owszem. Otóż sam zakaz posiadania broni jest ograniczeniem praw jednostki, tym samym jej wolności. Co ważniejsze broń wspiera ochronę własnej wolności w momencie, gdy ta jest zagrożona. Warto pamiętać, że może dziś nie warto nosić broni przy sobie, ale nic nie jest wieczne. Ostatni raz walczyliśmy o wolność zbrojnie podczas IIWŚ. Jeśli znów będziemy musieli się bronić, to ponownie będziemy zdani na łaskę tych, którzy mają zasoby. Każdy z nas powinien mieć doświadczenie z bronią, może kurs w ramach studiów czy przysposobienia obronnego w liceum. Oczywiście nie każdy zdoła się taką posłużyć w przypadku potrzeby, ale zawsze zwiększa to szansę na obronę kraju. Jeśli obecnie mamy tak ograniczone prawo do posiadania broni, to też nie mamy w kraju wystarczająco wielu egzemplarzy, by zaspokoić potrzebę uzbrojenia ochotniczych wojsk obronnych. Poza tym dystrybucja w czasie zagrożenia może być niemożliwa, a z pewnością będzie utrudniona, więc najlepiej, żeby ludzie już teraz posiadali broń i oczywiście zostali nauczeni jak jej używać. Reasumując powszechny dostęp do broni pomaga chronić wolność osobistą jak i narodową.
@karolina1128 w tym zakresie zgadzam się z Tobą. Sam uważam, że jakieś kursy, czy zajęcia na strzelnicy, być może nawet obowiązkowe powinny być przeprowadzane. Może nawet nie w szkołach, a np. wśród mężczyzn od 20 do 50 roku życia, np. raz na kilka lat. Udział mógłby dawać określone profity, jak zwolnienia podatkowe, bony czy coś w tym stylu. Z tego co wiem w Szwajcarii broń ma w domu każdy rezerwista, ale nie mają do niej amunicji, która jest trzymana w magazynach.
@orajo daję plusik i po temacie :)
Are you sure? Czy niezrównoważeni psychicznie (ale nie ubezwłasnowolnieni) osobnicy, też powinni korzystać z pełni wolności? Czy ludzie po wyrokach za napady, też nie powinni być gnębieni brakiem dostępu do broni? Dzieci też nie powinny być dyskryminowane? Dlaczego nie protestujesz przeciwko obowiązkowi posiadania prawa jazdy - to też brak wolności. A czemu ja nie mogę otworzyć gabinetu stomatologicznego? Nauczyłbym się plombować zęby na ochotnikach, których leczyłbym za darmo. Jest jeszcze wiele, wiele innych ograniczeń wolności, ale czy na pewno chcielibyśmy je znieść?
@perskieoko Akurat obowiązek posiadania prawa jazdy to głupota. I tak 90% kierowców po kilku latach nie pamięta 90% przepisów. Przepisy powinna znać policja by ocenić kto jest winien wypadku
Co do gabinetu stomatologicznego to jak najbardziej coś takiego o czym piszesz powinno być możliwe. Na osobie świadczącej usługi powinien być nałożony obowiązek rzetelnego informowania o swoich kwalifikacjach i niech klient decyduje co woli.
@perskieoko Wolność powinno się odbierać w szczególnych i uzasadnionych przypadkach, a nie wszystkim jak leci.
Dzieci mają ogólnie ograniczoną wolność i odpowiadają za nich rodzice.
Jak dla mnie to możesz sobie leczyć kogo chcesz i w jaki sposób chcesz, dopóki nikogo nie okłamujesz.
Tak, jest bardzo, bardzo dużo tych ograniczeń, które chcielibyśmy znieść.
Zamiast prewencyjnie karać wszystkich, to surowo karać tych, co naprawdę coś zrobili, komuś zaszkodzili.
Wolność i odpowiedzialność.
@perskieoko No właśnie - czemu nie możesz otworzyć gabinetu stomatologicznego? Jeśli Twój potencjalny pacjent będzie świadom, że nie masz wykształcenia w kierunku stomatologii i jesteś samoukiem i pomimo tego zdecyduje się na Twoje usługi... to moim zdaniem nie ma problemu.
Jest pewien paradoks gdy autor wyraża swoją opinię, że nie wolno ograniczać innym wolności na podstawie swojej opinii..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2021 o 21:19
Autorze demota - zgadzam się, dopóki ktoś nie popełni przestępstwa, nie wolno mu ograniczać wolności, nawet do posiadania broni nuklearnej.
wolność nakazuje mi kupić czołg, tylko wtedy będę się czuł bezpieczny wśród czubków które potrzebują broni do zabijania by mieć wolność ,ich ego karze im patrzeć tylko na siebie a że takie same czubki tylko inaczej spaczeni będa używali jest do przestępstwa to jest nieistotne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 czerwca 2021 o 22:29
Chcesz wolnosci? Odlacz sie od spoleczenstwa, wtedy poczujes wolność (dopuki cie nie znajda). Bo jak narazie to wszyscy jestesmy skazani na niewolnictwo ekonomiczne w tych czasach, jesli chcesz zyc w spoleczenstwie. I czy posiadasz bron czy nie musisz byc swiadomy ze nadal jestes niewolnikiem. Nie chca dac dostepu do broni bo boja sie ze kiedys przyjdIe dzien ze ludzie zrozumieja ze byli oszukiwani cale zycie wtedy ludzie sie zbuntuja ale niestety nie beda mieli czym walczyc. Spojrz na texas- tam kazdy ma.bron I jakos po poinformowaniu usa ze maja w dup.e covida I otwieraja wszystko co zrobili? Wyslali wojsko? Nie, nie zrobili nic bo nawet wojsko nie chce walczyc ze stanem w ktorym kazdy obywatel posiada narzedzie do obrony wlasnej wolności. Najbardziej zniewoleni sa ci, ktorzy mysla ze sa wolni. Goethe
To tylko moja opinia. Nikt nie musi sie z nia zgadzac oczywiscie. Pozdrawiam
Fajna ta wymiana zdań, taka nie za bardzo oparta na faktach.
587,9 tys. sztuk legalnej broni palnej, podlegającej rejestracji jest w posiadaniu prywatnych osób w Polsce, dane na koniec 2020 wg KGP.
Co najmniej drugie tyle jest legalnej broni czarnoprochowej nie podlegającej rejestracji, dane na podstawie sprzedażowych.
Do tego dochodzi broń służbowa.
Dostęp do broni w Polsce jest powszechny i w przypadku broni czarnoprochowej nielimitowany.
Liczba przestępstw z użyciem broni palnej w Polsce od 2015 roku nie przekroczyła 25 na rok (średnio 20).
Moje pytanie do przeciwników: gdzie te wasze hipotetyczne strzelaniny skoro ponad milion osób prywatnych w Polsce jest w posiadaniu broni?
Paradoksalnie posiadanie broni palnej powoduje, że ludzie ją posiadający są bardziej odpowiedzialni.
Bardziej boję się idioty z nożem niż gościa z pistoletem.
@zjebmaker ja w kilku tego typu demotach zostalem zminusowany bez odpowiedzi na bardzo proste pytanie: Czy tworca demota zdaje sobie sprawe co trzeba zrobic aby dostac w naszym kraju pozwolenie na bron? A jak jeszcze daja usa dla porownania to pytam: czy tworca demota wie jakie sa warunki posiadania broni w usa?
Nigdy nie dostaje odpowiedzi na te pytania chociaz czasem dostaje jakies niezwiazane bluzgi... Bo krzyczec jest latwiej, ze "nie wolno" niz faktycznie sprawdzic jak to jest ;)
Pewnie. Atomówka dla każdego.
Dziś w nocy ok. 3 obudziły mnie szybkie strzały z broni krótkiej gdzieś w bliskiej okolicy. Bywam na strzelnicy to i dźwięk znany. Prawda jest taka, że przestępcy, frustraci, wariaci i psychopaci których mamy coraz więcej - nie mają żadnego problemu z pozyskaniem broni dnia swoich "celów". Pozyskują ją nielegalnie i tyle.
Normalny człowiek posiadający broń w domu, użyje ją tylko w sytuacji bezpośredniego zagrożenia dla siebie i rodziny.
Nie mieszkam w "Detroit" ale takie sytuacje pojawiają się od lat i trend jest jednoznacznie rosnący.
Czyli wg.twojej opinii,kałach przewieszony na plecach to wolność.Ciekawe,ciekawe.
@Tmaniek powiedział człowiek nigdy nic niemający wspólnego z bronią.
"Kałachów" w Polsce, w rękach prywatnych jest całkiem sporo. Chociaż tendencja odwraca się w kierunku AR.
Sam mam AKMSa i jakoś nie rodzi tu u mnie morderczych instynktów.
Zjebiemejkerze,ponad 20cia lat z bronią w pracy byłem.Podniecają się tym małolaty.Bez urazy.
Warto też rozważyć skutki długofalowe. Gdyby każdy obywatel był obyty z bronią i takową posiadał, to w przypadku sytuacji z roku 1939 Polska miała by większe szanse na powstrzymanie Niemców. Tak samo Powstanie Warszawskie przede wszystkim poległo z uwagi na brak zasobów, zarówno wyszkolonych ludzi jak i broni. Warto, byśmy wszyscy się na tym trochę znali i wiedzieli, że broń to narzędzie, a nie diabelstwo.