Do restauracji chodzi się jeść a nie s*ać za darmo.
Usiądź przy stoliku, zamów coś, to i toaleta będzie darmowa.
Restaurator stosuje odpowiednią cenę dla klientów nie korzystających z wyszynku, żeby mu się pielgrzymki Januszy nie ustawiały pod toaleta.
@Elathir A wystarczy skorzystać z toalety na plaży (ok. 2-3 zł) lub w tej konkretnej restauracji zjeść posiłek czy zamówić napój i skorzystać z toalety za darmo
@misiunio1234 oczywiście, na wakacjach w Hiszpanii w Macu toalety tez nie są płatne nie dla turystów, 2euro często. Brałem sobie lody za 1euro i problem z głowy.
Do tego w trójmieście raczej nie problem jest w okolicach turystycznych znaleźć publiczną toaletę z cenami pokroju 2zł.
@wawrzynkor Ale jak oblech kupi coś do jedzenia (nie wiem ile kosztuje najtańsza rzecz w tej restauracji ale bardzo prawdopodobne, że po odliczeniu kosztów składników, kucharza, zmywania zostanie mniej niż 5 złotych) to już się opłaca sprzątać?
Te wszystkie paragony, które ludzie wrzucają, to po prostu efekt ogromnej inflacji, którą funduje nam socjalistyczny rząd. Zauważcie, że coś, co jeszcze niedawno było czymś normalnym, na co każdy pracujący mógł sobie pozwolić powoli staje się dobrem luksusowym. Nawet toaleta aspiruje do statusu dobra luksusowego. Zobaczcie co zrobili z napojami, żywnością, paliwem. Teraz idąc na normalne, cotygodniowe zakupy trzeba się liczyć z wydatkiem 300-500 zł. Powiedzcie mi jak to jest, że w latach 2010-2015 cena baryłki ropy wynosiła grubo ponad 100 USD, dziś jest ok ok 75 USD a ceny na stacjach paliw są takie same? Jak to jest? Kto tutaj ściemnia? Skoro w kraju jest tak dobrze, to czemu jest tak źle? Dlaczego fanatycy obecnie rządzących chcą waloryzacji 500+? Bo już nawet zatwardziali widzowie tvpis zobaczyli co dzieje się w sklepach z cenami. Jak do tego mogło dojść? Kto mógł przewidzieć, że tak będzie? No niemożliwe!
@TomekOKM "Zauważcie, że coś, co jeszcze niedawno było czymś normalnym..."
Chcesz powiedzieć, że niedawno czymś normalnym było korzystanie za darmo w restauracji przez osoby które nie są jej klientami?
@RomekC
Zacytuj proszę do końca, a nie pokazujesz kawałek zdania wyrwanego z kontekstu : " Zauważcie, że coś, co jeszcze niedawno było czymś normalnym, na co każdy pracujący mógł sobie pozwolić powoli staje się dobrem luksusowym.". Gdzie napisałem, że toaleta powinna być za darmo?
@TomekOKM Demot dotyczy kwoty za korzystanie z toalety. Nie widzę potrzeby uogólniania tej usługi na inne rzeczy. Nie rozumiem po co wspominasz o napojach, żywności, paliwie i do tego 500+. Twoim zdaniem 500+ spowodowało to, że cena za toaletę wynosi 5 zł?
@RomekC
Przyczyniło się do tego wraz z pozostałymi podatkami i opłatami wprowadzonymi przez obecny rząd. Aby dać te 500+, trzeba je jakoś pozyskać od obywatela. Stąd nowe podatki i podnoszone stare, które ostatecznie wpływają na to, że wizyta czy to w toalecie, czy w kinie, czy w teatrze kosztuje odpowiednio więcej. Żeby nie być gołosłownym: opłata mocowa za prąd ( raczej zapalasz światło w toalecie), zwiększone opłaty za śmieci ( raczej są śmieci po skorzystaniu w toalety), wzrost opłat za emisje CO2 ( woda sama się nie podgrzeje), wzrost akcyzy na paliwo ( jakoś pracownik musi dojechać do miejsca pracy aby toaletę obsłużyć), podatek galeryjny ( jak toaleta jest w restauracji w galerii to też wpływa na ceny w danym lokalu), podatek bankowy ( właściciel więcej płaci za korzystanie z banku, cena rośnie), opłata wodna za wprowadzanie ścieków do ziemi ( gdzieś woda z toalety płynie i trzeba to ująć w opłacie). PiS poprzez podatki, nowe daniny wpływa na ceny praktycznie wszystkiego. Nawet podniesienie najniższego wynagrodzenia pociąga za sobą wzrost cen, bo niby skąd właściciel restauracji ma mieć pieniądze na wyższe wynagrodzenie ( z czego pracownik otrzyma 50-60%, reszta idzie do państwa właśnie na utrzymanie socjalu). Nic nie bierze się z powietrza.
@TomekOKM Super. Oprócz napojów, żywności, paliwa i 500+ będziemy dyskutować o opłacie za prąd, opłacie za śmieci, emisji CO2, akcyzy na palio, podatku galeryjnego, podatku bankowego, itd. w kontekście opłaty za toaletę.
W czym widzicie problem?
5zł? Z czego 1zł to PODATEK VAT, a z 4 zł, 19% to podatek dochodowy. czyli ok. 80 groszy
1,80 to PODATKI, zostaje 3,20. Dochodzi WODA, oraz UTRZYMANIE TOALETY, oraz jej sprzątanie - nie macie pojęcia, co ludzie potrafią zrobić w publicznej toalecie.
Osobiście uważam, że 5zł to bardzo TANIO.
Niech zgadnę - to opłata za toaletę, gdy weszło się do lokalu bez zamawiania czegokolwiek? No i prawidłowo! Restauracja to nie szalet miejski. Pora wreszcie, żeby każdy turysta ze słomą w butach, wreszcie się tego nauczył! Chcesz skorzystać z toalety w restauracji - zamów coś. Lepiej @Borgman zrobiłbyś demota o "napiwkach grozy". Zostawianie kelnerowi kwoty mniejszej niż 50 złotych, w momencie kiedy towarzystwo najadło i napiło się za ponad 200 złotych, to szczyt skąpstwa. Tu trzeba naszych turystów słomiarzy edukować.
Jprd a to jest restauracja czy publiczna toaleta?
Do restauracji chodzi się jeść a nie s*ać za darmo.
Usiądź przy stoliku, zamów coś, to i toaleta będzie darmowa.
Restaurator stosuje odpowiednią cenę dla klientów nie korzystających z wyszynku, żeby mu się pielgrzymki Januszy nie ustawiały pod toaleta.
I cyk, złotówka do budżetu
Jeszcze trochę tych cudów gospodarczych i wszystkie będą paragonami grozy.
Powiedziałbym, że to dość tanio. Coraz częstsza cena dla nie klientów za WC w trójmieście to 10zł.
I wcale im się nie dziwię, bo bez tego turyści zrobiliby sobie szalet z knajpy a klienci musieliby czekać w kolejce.
@Elathir A wystarczy skorzystać z toalety na plaży (ok. 2-3 zł) lub w tej konkretnej restauracji zjeść posiłek czy zamówić napój i skorzystać z toalety za darmo
@misiunio1234 oczywiście, na wakacjach w Hiszpanii w Macu toalety tez nie są płatne nie dla turystów, 2euro często. Brałem sobie lody za 1euro i problem z głowy.
Do tego w trójmieście raczej nie problem jest w okolicach turystycznych znaleźć publiczną toaletę z cenami pokroju 2zł.
Nie rozumiem, kup pieluchę i sraj w gacie. Ja bym brał 10 zł jakbym miał sprzątać po oblechach. Życie jest proste - za drogo wy****j.
@wawrzynkor Ale jak oblech kupi coś do jedzenia (nie wiem ile kosztuje najtańsza rzecz w tej restauracji ale bardzo prawdopodobne, że po odliczeniu kosztów składników, kucharza, zmywania zostanie mniej niż 5 złotych) to już się opłaca sprzątać?
@Jezuita Ale emocje niezapomniane.
Ciekawe na ile każdy wyceniłby sprzątanie sracza po obcej osobie. Myślę, że za 5 zł mało kto by się tego podjął.
Co ma do tego paragon po lewej ? To jest cena za puree
@Rimcem Może coś na zasadzie INPUT i OUTPUT...
Te wszystkie paragony, które ludzie wrzucają, to po prostu efekt ogromnej inflacji, którą funduje nam socjalistyczny rząd. Zauważcie, że coś, co jeszcze niedawno było czymś normalnym, na co każdy pracujący mógł sobie pozwolić powoli staje się dobrem luksusowym. Nawet toaleta aspiruje do statusu dobra luksusowego. Zobaczcie co zrobili z napojami, żywnością, paliwem. Teraz idąc na normalne, cotygodniowe zakupy trzeba się liczyć z wydatkiem 300-500 zł. Powiedzcie mi jak to jest, że w latach 2010-2015 cena baryłki ropy wynosiła grubo ponad 100 USD, dziś jest ok ok 75 USD a ceny na stacjach paliw są takie same? Jak to jest? Kto tutaj ściemnia? Skoro w kraju jest tak dobrze, to czemu jest tak źle? Dlaczego fanatycy obecnie rządzących chcą waloryzacji 500+? Bo już nawet zatwardziali widzowie tvpis zobaczyli co dzieje się w sklepach z cenami. Jak do tego mogło dojść? Kto mógł przewidzieć, że tak będzie? No niemożliwe!
@TomekOKM "Zauważcie, że coś, co jeszcze niedawno było czymś normalnym..."
Chcesz powiedzieć, że niedawno czymś normalnym było korzystanie za darmo w restauracji przez osoby które nie są jej klientami?
@RomekC
Zacytuj proszę do końca, a nie pokazujesz kawałek zdania wyrwanego z kontekstu : " Zauważcie, że coś, co jeszcze niedawno było czymś normalnym, na co każdy pracujący mógł sobie pozwolić powoli staje się dobrem luksusowym.". Gdzie napisałem, że toaleta powinna być za darmo?
@TomekOKM Demot dotyczy kwoty za korzystanie z toalety. Nie widzę potrzeby uogólniania tej usługi na inne rzeczy. Nie rozumiem po co wspominasz o napojach, żywności, paliwie i do tego 500+. Twoim zdaniem 500+ spowodowało to, że cena za toaletę wynosi 5 zł?
@RomekC
Przyczyniło się do tego wraz z pozostałymi podatkami i opłatami wprowadzonymi przez obecny rząd. Aby dać te 500+, trzeba je jakoś pozyskać od obywatela. Stąd nowe podatki i podnoszone stare, które ostatecznie wpływają na to, że wizyta czy to w toalecie, czy w kinie, czy w teatrze kosztuje odpowiednio więcej. Żeby nie być gołosłownym: opłata mocowa za prąd ( raczej zapalasz światło w toalecie), zwiększone opłaty za śmieci ( raczej są śmieci po skorzystaniu w toalety), wzrost opłat za emisje CO2 ( woda sama się nie podgrzeje), wzrost akcyzy na paliwo ( jakoś pracownik musi dojechać do miejsca pracy aby toaletę obsłużyć), podatek galeryjny ( jak toaleta jest w restauracji w galerii to też wpływa na ceny w danym lokalu), podatek bankowy ( właściciel więcej płaci za korzystanie z banku, cena rośnie), opłata wodna za wprowadzanie ścieków do ziemi ( gdzieś woda z toalety płynie i trzeba to ująć w opłacie). PiS poprzez podatki, nowe daniny wpływa na ceny praktycznie wszystkiego. Nawet podniesienie najniższego wynagrodzenia pociąga za sobą wzrost cen, bo niby skąd właściciel restauracji ma mieć pieniądze na wyższe wynagrodzenie ( z czego pracownik otrzyma 50-60%, reszta idzie do państwa właśnie na utrzymanie socjalu). Nic nie bierze się z powietrza.
@TomekOKM Super. Oprócz napojów, żywności, paliwa i 500+ będziemy dyskutować o opłacie za prąd, opłacie za śmieci, emisji CO2, akcyzy na palio, podatku galeryjnego, podatku bankowego, itd. w kontekście opłaty za toaletę.
W czym widzicie problem?
5zł? Z czego 1zł to PODATEK VAT, a z 4 zł, 19% to podatek dochodowy. czyli ok. 80 groszy
1,80 to PODATKI, zostaje 3,20. Dochodzi WODA, oraz UTRZYMANIE TOALETY, oraz jej sprzątanie - nie macie pojęcia, co ludzie potrafią zrobić w publicznej toalecie.
Osobiście uważam, że 5zł to bardzo TANIO.
A to niespodzianka???Ciekawe jak wielu durni jeszcze uważa ,że 500plus to taka gwiazdka z nieba???
Niech zgadnę - to opłata za toaletę, gdy weszło się do lokalu bez zamawiania czegokolwiek? No i prawidłowo! Restauracja to nie szalet miejski. Pora wreszcie, żeby każdy turysta ze słomą w butach, wreszcie się tego nauczył! Chcesz skorzystać z toalety w restauracji - zamów coś. Lepiej @Borgman zrobiłbyś demota o "napiwkach grozy". Zostawianie kelnerowi kwoty mniejszej niż 50 złotych, w momencie kiedy towarzystwo najadło i napiło się za ponad 200 złotych, to szczyt skąpstwa. Tu trzeba naszych turystów słomiarzy edukować.
chcieliście 500+, macie
Dej! Mam Sraczkę!
Z dzieciakiem w większości miejsc wejdziesz za darmo..
Żadna rewelka, tyle zapłaciłem w Karpaczu w dość obskurnej knajpie jakieś 4 lata temu i to za "jedynkę" i oczywiście bez paragonu.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2021 o 16:44
Dobrze, że to Błękitna Fala, a nie Błękitna Ostryga, bo tam strach wejść do kibla.