Jakby kto szukał, to mniej więcej 50zł na obecne. Oczywiście to uwzględnia tylko wartość złotówki, a nie przeciętne dochody. Takie wyliczenie inflacyjne jest na podstawie trofy - kosztów wyżywienia. W 1933 cena dziennego wyżywienia wynosiła około 1/10 obecnej ceny i o ile dobrze kojarzę, średnia pensja mężczyzny była koło 100-150zł miesięcznie.
Nie. Nie ma mojego rozmiaru XD
Co to za głupie pytanie :D ? jeśli to prawdziwa reklama to ten model praktycznie się nie zmienił "i ten "demot" na chwilę obecną ma +128/na132
Za 5 zł, oczywiście.
Jakby kto szukał, to mniej więcej 50zł na obecne. Oczywiście to uwzględnia tylko wartość złotówki, a nie przeciętne dochody. Takie wyliczenie inflacyjne jest na podstawie trofy - kosztów wyżywienia. W 1933 cena dziennego wyżywienia wynosiła około 1/10 obecnej ceny i o ile dobrze kojarzę, średnia pensja mężczyzny była koło 100-150zł miesięcznie.
A dlaczego moja rozmiarówka najdroższa? Nie może być najtańsza? Dyskryminacja, hehe! :-P ;-)
Ogólnie buty płócienne na skórzanej podeszwie to pomysł Tomasza Baty.
Nie. Mam numer 48.
Trampek z przed 88 lat byłby na pewno trwalszy niż współczesna chińszczyzna gdzie notorycznie się odkleja i łamie podeszwa do tego ta cena
Nope. Noszę najczęściej rozmiar 46-47.