Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
483 488
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Albiorix
+1 / 3

Dżumę da się leczyć antybiotykami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar fefefka
+2 / 2

@Albiorix Chyba jednak ludzie wolą się bać, bo w każdym niemal filmie czy książce, dżumę uznaje się za ostatecznego tępiciela ludzkości. To ja jeszcze dorzucę fun fact od siebie - dżuma jest endemiczną chorobą Madagaskaru - co roku około stycznia notuje się tam kilkanaście do kilkudziesięciu zachorowań i są szybko opanowywane - prawie nie spotyka się ofiar śmiertelnych. Lokalna ludność jest częściowo odporna na tę chorobę. Więcej informacji do posłuchania pod linkiem: https://thispodcastwillkillyou.com/2018/02/10/episode-5-plague-part-1-the-gmoat/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yankers
+1 / 1

@fefefka Ta tyle że jak się kiedyś pojawi szczep odporny na antybiotyki to nie będzie zmiłuj :/
Choć szanse na to są prawie że zerowe, dżuma to nie wirus i nie rekombinuje aż tak łatwo. Chociaż III biotyp Yersinia enterocolitica wykazuje pewną antybiotykooporność, więc istnieje jakaś tam teoretyczna szansa że Yersinia pestis też mogłaby taką uzyskać.

Dzisiaj dżuma zabija tylko w przypadku tzw. dżumy septycznej. Bo tak to jest łatwa w leczeniu choroba.
Co do tego że dżuma jest przedstawiana tak a nie inaczej, dżuma od pokoleń siała strach, to jest po prostu przekazywane cały czas, paniczny strach przed chorobą która dziesiątkowała. Choć o wiele wiele gorsza od dżumy była ospa prawdziwa i gdyby nie skuteczna szczepionka (jedyna szczepionka jaką stworzono której skuteczność przeciwko zachorowaniom wynosiła ponad 90%) nadal rocznie wybijałaby miliony ludzi na cały świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lipca 2021 o 19:32

avatar fefefka
0 / 0

@yankers dziękuję za ten komentarz. Miło poczytać, jak się wreszcie ktoś inteligentny i oczytany wypowiada ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mado777
+2 / 2

Mnie ciekawi jak doszli, że ona tam jest?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jacaato
0 / 0

Takie szczepy wirusów/bakterii sprzed tysięcy lat, są na tyle proste (od tamtej pory zmutowały w dużo bardziej skomplikowane struktury), że nasz układ odpornościowy rozpykałby je tak, że nawet byśmy nie zauważyli.
Gorzej w drugą stronę. Zakładając wynalezienie wehikułu czasu, jakbyśmy się cofnęli do np. starożytności i tam przenieśli współczesną grypę, to wybilibyśmy sporą część populacji w regionie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
0 / 0

Raczej to jakiś bardziej współczesny szczep (może średniowieczny) który zaatakował szczątki mające 5000 let.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem