@Bubu2016 Normalnie bym ci przyznała racje, ale to pierwsza galeria, z którą mogę się utożsamić. Nawet nie zliczę, ile razy było tak, że mąż nie mógł czegoś znaleźć w szafce, lodówce, półce, a ja podeszłam i od razu wyciągnęłam. U nas to ja pakuje rzeczy, bo ładnie ułożone pomieszczą więcej. Ugotowanie czegoś smacznego z małej ilości produktów też nie jest zwykle problemem.
Ostatnio miałam w torebce uniwersalny klucz płaski. Na bolące kolano czy inny drobny uraz u dziecka pomaga zwykła troska rodziców, albo plasterek i ból magicznie znika ;)
przecież to kłamstwo
Kobieta wchodzi do łazienki 7:00 niczym czarownica a o 7:20 niczym bóstwo?
ta już to widzę tyle czasu to makijaż będzie robić a gdzie cała reszta?
Bzdura.
Tylko jeszcze dodajcie gwiazdkę na końcu tej galerii i w przypisach wyjaśnijcie że takowa zdaża się jedna na milion.
Stereotypy, stereotypy, stereotypy... Niby takie sympatyczne, ale jednak nie.
@Bubu2016 Normalnie bym ci przyznała racje, ale to pierwsza galeria, z którą mogę się utożsamić. Nawet nie zliczę, ile razy było tak, że mąż nie mógł czegoś znaleźć w szafce, lodówce, półce, a ja podeszłam i od razu wyciągnęłam. U nas to ja pakuje rzeczy, bo ładnie ułożone pomieszczą więcej. Ugotowanie czegoś smacznego z małej ilości produktów też nie jest zwykle problemem.
Ostatnio miałam w torebce uniwersalny klucz płaski. Na bolące kolano czy inny drobny uraz u dziecka pomaga zwykła troska rodziców, albo plasterek i ból magicznie znika ;)
przecież to kłamstwo
Kobieta wchodzi do łazienki 7:00 niczym czarownica a o 7:20 niczym bóstwo?
ta już to widzę tyle czasu to makijaż będzie robić a gdzie cała reszta?
@Hufnal . To była 7:20 następnego dnia ;)
kobiety to jak najbardziej czarodziejki, wystarczy moment i wyczaruja pretekst do awantury
komiksy jako dowód... xD