Podobno chodzi o zwiększone ryzyko zakrzepów na dużych wysokościach. Mało tego - zagraniczne linie lotnicze* też powoli nie chcą widzieć na swoich pokładach zaszczepionych przeciw Covid-.19
Powiem wam co będzie się działo zaraz w mediach: samoloty produkują za dużo CO2 więc propagujemy transport lądowy, morski (jako "all exslussive") oparty na zielonej energii elektrycznej.
Greta Thumberg chętnie to poprze.
Szkoda, że nie mam znajomości w PKP... Taka kasa...
*Podobno nie wszystkie - trzeba dzwonić i pytać się...
@Bihar Zgadnij dlaczego ze 2x użyłem słowa "podobno"? Co do dziewczynki (o ile uważa się za kobietę) ze Szwecji - to był sarkazm. Jak kogoś uraziłem - przepraszam.
Co do jednego z tobą zgodzę się (prawie) - powinienem zacząć się martwić - o ile zacznie to rzeczywiście sprawdzać się.
Jedna rzecz rzeczywiście dzieję się - PiS szykuję ustawę umożliwiającą prywatyzację gruntów Lasów Państwowych. Coś czym Duda wygrał z Komorowskim w 2015...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lipca 2021 o 0:17
@Jacek83218 Właśnie dostał papierek (za pierwszą dawką tak, za drugą dawką już nie - przez "brak wpisu" w rejestrze cyfrowym); szkopuł w tym, że są to różne preparaty eksperymentalne dwóch różnych koncernów (które były podane w dwóch różnych punktach podań preparatów eksperymentalnych - tu jest jego PROBLEM) i stąd jego problemy na granicy... Systemy rejestrów cyfrowych podań dla szczepiących się są jakimś cudem nie kompatybilne...
A wszystko od małych alergii o których osoba (jak jest to eksperyment to jest raczej obiekt badań) mógł nie wiedzieć...
Przeczytaj cały artykuł pod demotem - jaja jak berety... Obydwa "Punkty szczepień" zwalają odpowiedzialność na siebie nawzajem i radzą, że to ten "drugi" z nich powinien usunąć "wpis o szczepieniu".
PS. Kilka razy edytowałem; użyłem w kilku miejscach uproszczeń, skrótów myślowych - a raczej je urywałem. Jak są jakieś pytania - spróbuję na nie odpowiedzieć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 lipca 2021 o 1:31
Nie moge sie doczekac kiedy covidianin ktory zaczepil sie 2 albo 3 razy nie wsiadzie do samolotu albu mu upier**** wakacje do giptu na ktore wziol pozyczke wtedy sie przekona jak bardzo go *******.
@Truman_show Bardziej prawdopodobne jest, że szury zostaną na lotnisku, a polecą ci normalniejsi.
A tak bardziej serio - abstrahując od epidemiologii i tzw. odporności zbiorowej - uważam, że nie powinno się zmuszać do szczepienia przeciw Covid. Poczekajmy, a zobaczymy, która część populacji przeżyje dłużej.
Systemy rejestracji i dokumentacji medycznej szczepień są ze sobą zupełnie niezwiązane. Nic nie stoi na przeszkodzie by być w pełni zaszczepionym i wcale nie figurować w rejestracji lub nie być zaszczepionym a w rejestracji mieć dwie zakończone wizyty. Certyfikaty są generowane na podstawie dokumentacji medycznej a infolinia ma dostęp tylko do rejestracji (historia medyczna jest chroniona prawnie, przeznaczona tylko dla medyków i pacjenta).
System medyczny co prawda pozwala zaszczepić różnymi szczepionkami ale nie pozwala na oznaczenie dwóch dawek tymi samymi numerami porządkowymi ani przydzielenie numeru porządkowego wyższego niż liczba liczba dawek do podania. Jeśli na certyfikacie widnieje J&J jako druga dawka (z tego co wiem certyfikat prezentuje tylko ostatnią dawkę i jej numer porządkowy w serii szczepień) to najprawdopodobniej w pierwszym punkcie podano Pfizer odnotowano w dokumentacji medycznej ale nie w rejestracji, pacjent na infolinii (gdzie nie widzą dokumentacji medycznej) został zarejestrowany na pierwszą dawkę J&J, którą dostał. Najwyraźniej w punkcie szczepień zaufano rejestracji i nie sprawdzono dokumentacji medycznej (dla jasności w dokumentacji medycznej są widoczne wszystkie wpisane szczepienia niezależnie od producenta i miejsca podania).
Warto odnotować, że wpisanie J&J jako drugiej dawki wymaga świadomego wpisania wartości 2 w liczbie dawek do podania (system domyślnie uzupełnia to pole zgodnie z danymi producenta i niej jestem pewien czy można je zmienić). Powinno wzbudzić to pewne podejrzenia osoby wykonującej szczepienie.
Tak czy inaczej w powyższym przypadku jeżeli dostał jedną dawkę J&J to po dwóch tygodniach powinien być uznany za w pełni zaszczepionego niezależnie od liczby porządkowej ani wcześniej podanych preparatów.
Jeśli na certyfikacie unijnym widnieje pojedyncza dawka Pfizer możliwe, że w pierwszym punkcie odnotowano szczepienie w dokumentacji medycznej a w drugim nie udało się wprowadzić J&J jako drugiej dawki (ze względu na autouzupełnienie opisane wyżej). Zamiast sprawdzić dokumentację medyczną i podać drugą dawkę tej samej szczepionki podano J&J i wręczono potwierdzenie na papierze (którego użył w Polsce) niezwiązane z certyfikatem unijnym.
Podobno chodzi o zwiększone ryzyko zakrzepów na dużych wysokościach. Mało tego - zagraniczne linie lotnicze* też powoli nie chcą widzieć na swoich pokładach zaszczepionych przeciw Covid-.19
Powiem wam co będzie się działo zaraz w mediach: samoloty produkują za dużo CO2 więc propagujemy transport lądowy, morski (jako "all exslussive") oparty na zielonej energii elektrycznej.
Greta Thumberg chętnie to poprze.
Szkoda, że nie mam znajomości w PKP... Taka kasa...
*Podobno nie wszystkie - trzeba dzwonić i pytać się...
@Diber WOW! takich teorii jeszcze nie widziałem XD masz tego więcej? (tylko dawaj małymi dawkami, bo jeszcze dostanę zakrzepu :D)
@Bihar Zgadnij dlaczego ze 2x użyłem słowa "podobno"? Co do dziewczynki (o ile uważa się za kobietę) ze Szwecji - to był sarkazm. Jak kogoś uraziłem - przepraszam.
Co do jednego z tobą zgodzę się (prawie) - powinienem zacząć się martwić - o ile zacznie to rzeczywiście sprawdzać się.
Jedna rzecz rzeczywiście dzieję się - PiS szykuję ustawę umożliwiającą prywatyzację gruntów Lasów Państwowych. Coś czym Duda wygrał z Komorowskim w 2015...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2021 o 0:17
@Jacek83218 Właśnie dostał papierek (za pierwszą dawką tak, za drugą dawką już nie - przez "brak wpisu" w rejestrze cyfrowym); szkopuł w tym, że są to różne preparaty eksperymentalne dwóch różnych koncernów (które były podane w dwóch różnych punktach podań preparatów eksperymentalnych - tu jest jego PROBLEM) i stąd jego problemy na granicy... Systemy rejestrów cyfrowych podań dla szczepiących się są jakimś cudem nie kompatybilne...
A wszystko od małych alergii o których osoba (jak jest to eksperyment to jest raczej obiekt badań) mógł nie wiedzieć...
Przeczytaj cały artykuł pod demotem - jaja jak berety... Obydwa "Punkty szczepień" zwalają odpowiedzialność na siebie nawzajem i radzą, że to ten "drugi" z nich powinien usunąć "wpis o szczepieniu".
PS. Kilka razy edytowałem; użyłem w kilku miejscach uproszczeń, skrótów myślowych - a raczej je urywałem. Jak są jakieś pytania - spróbuję na nie odpowiedzieć.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2021 o 1:31
a to ciekawe, bo w Niemczech zaczynają mówić, że może właśnie szczepienia krzyżowe powinno sie stosować, niby mają zwiększać skuteczność. Zasłyszane
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2021 o 10:49
moze powinien zaszczepic się trzeciej firmy
Nie moge sie doczekac kiedy covidianin ktory zaczepil sie 2 albo 3 razy nie wsiadzie do samolotu albu mu upier**** wakacje do giptu na ktore wziol pozyczke wtedy sie przekona jak bardzo go *******.
@Truman_show Bardziej prawdopodobne jest, że szury zostaną na lotnisku, a polecą ci normalniejsi.
A tak bardziej serio - abstrahując od epidemiologii i tzw. odporności zbiorowej - uważam, że nie powinno się zmuszać do szczepienia przeciw Covid. Poczekajmy, a zobaczymy, która część populacji przeżyje dłużej.
Podwójnie głupi xD
Nie wiem czemu robią problem skoro wszystkie szczepionki i tak są w fazie eksperymentalnej
Systemy rejestracji i dokumentacji medycznej szczepień są ze sobą zupełnie niezwiązane. Nic nie stoi na przeszkodzie by być w pełni zaszczepionym i wcale nie figurować w rejestracji lub nie być zaszczepionym a w rejestracji mieć dwie zakończone wizyty. Certyfikaty są generowane na podstawie dokumentacji medycznej a infolinia ma dostęp tylko do rejestracji (historia medyczna jest chroniona prawnie, przeznaczona tylko dla medyków i pacjenta).
System medyczny co prawda pozwala zaszczepić różnymi szczepionkami ale nie pozwala na oznaczenie dwóch dawek tymi samymi numerami porządkowymi ani przydzielenie numeru porządkowego wyższego niż liczba liczba dawek do podania. Jeśli na certyfikacie widnieje J&J jako druga dawka (z tego co wiem certyfikat prezentuje tylko ostatnią dawkę i jej numer porządkowy w serii szczepień) to najprawdopodobniej w pierwszym punkcie podano Pfizer odnotowano w dokumentacji medycznej ale nie w rejestracji, pacjent na infolinii (gdzie nie widzą dokumentacji medycznej) został zarejestrowany na pierwszą dawkę J&J, którą dostał. Najwyraźniej w punkcie szczepień zaufano rejestracji i nie sprawdzono dokumentacji medycznej (dla jasności w dokumentacji medycznej są widoczne wszystkie wpisane szczepienia niezależnie od producenta i miejsca podania).
Warto odnotować, że wpisanie J&J jako drugiej dawki wymaga świadomego wpisania wartości 2 w liczbie dawek do podania (system domyślnie uzupełnia to pole zgodnie z danymi producenta i niej jestem pewien czy można je zmienić). Powinno wzbudzić to pewne podejrzenia osoby wykonującej szczepienie.
Tak czy inaczej w powyższym przypadku jeżeli dostał jedną dawkę J&J to po dwóch tygodniach powinien być uznany za w pełni zaszczepionego niezależnie od liczby porządkowej ani wcześniej podanych preparatów.
Jeśli na certyfikacie unijnym widnieje pojedyncza dawka Pfizer możliwe, że w pierwszym punkcie odnotowano szczepienie w dokumentacji medycznej a w drugim nie udało się wprowadzić J&J jako drugiej dawki (ze względu na autouzupełnienie opisane wyżej). Zamiast sprawdzić dokumentację medyczną i podać drugą dawkę tej samej szczepionki podano J&J i wręczono potwierdzenie na papierze (którego użył w Polsce) niezwiązane z certyfikatem unijnym.