Sa tez dywany ze wzorami tak aby odciagaly od nich wzrok, popmowany tlen zeby byc bardziej ozywionym i nie chcialo sie spac, kelnerki ubrane tak aby chcialo sie tam przebywac, wszystko w kasynie jest zabiegiem manupulacyjnym. Z tego zyja i z tego sie bogaca.
Gowniane kasyno Rivers obok Chicago otwarte w 2011 zarobia $400 milionow rocznie. Tam ludzie spia i spedzaja caly dzien zbierajac zostawione kredyty na maszynach, po kilka centow, co daje im kilka dolaow dziennie, po taym jak stracili wszystko i zrujnowali sobie zycie.
Sa tam Polacy ktorzy przyjechali do USA zarobic, a wszystko tam stracili i ten nalog zmienil im psychike, sa teraz jak zobmie.
Zegarów nie ma też w przychodniach publicznych. Można się domyślić celu.
@karolina1128 Tam liczy się bardziej kalendarz, najlepiej na najbliższą pięciolatkę.
Zegarek w różnej wersji każdy może mieć przy sobie.
prawda to, czemu masz -2?
W ŻADNYM!!! kasynie nie ma zegarów ani odsłoniętych okien. I ma to właśnie na celu ograniczenie przez graczy percepcji upływu czasu.
Sa tez dywany ze wzorami tak aby odciagaly od nich wzrok, popmowany tlen zeby byc bardziej ozywionym i nie chcialo sie spac, kelnerki ubrane tak aby chcialo sie tam przebywac, wszystko w kasynie jest zabiegiem manupulacyjnym. Z tego zyja i z tego sie bogaca.
Gowniane kasyno Rivers obok Chicago otwarte w 2011 zarobia $400 milionow rocznie. Tam ludzie spia i spedzaja caly dzien zbierajac zostawione kredyty na maszynach, po kilka centow, co daje im kilka dolaow dziennie, po taym jak stracili wszystko i zrujnowali sobie zycie.
Sa tam Polacy ktorzy przyjechali do USA zarobic, a wszystko tam stracili i ten nalog zmienil im psychike, sa teraz jak zobmie.