Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar perskieoko
+3 / 9

Zdarzenie tragiczne, ale komentarz debilny; wydaje się że autor chciałby mieć prawo zabicia pieszego przechodzącego w niedozwolony sposób. Agresji fizycznej nie można usprawiedliwiać w tak błahych sytuacjach, bo dojdziemy do sytuacji że za brak "dzień dobry" będzie można dostać w pysk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Evengeline29
+2 / 4

Zgadzam się. Komentarz kompletnie idiotyczny. Wyglada na to, ze autor (autorka) sądzi, że pieszy przechodzący na czerwonym świetle, zasłużył sobie, żeby go dźgnąć nożem. Kierowcę samochodu powinien zbadać psychiatra.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D degowy
+4 / 6

Próbując być miłym i grzecznym mówisz dzień dobry sąsiadom. Jedni odpowiedzą z uśmiechem, inni z grzeczności, inni odburkną coś pod nosem. Są też tacy, którzy nie odpowiedzą nigdy. Za to pierwsi mają pretensje jeśli tylko coś jest nie po ich myśli. Z założenia cię nie lubią. A jak przyjdzie policja szukać złodzieja, bandytę.... to życzliwy sąsiad wskaże ciebie, bo cię nie lubi, z założenia.
I właśnie wtedy chce się dać w pysk za brak "dzień dobry".
Nawiązując do sytuacji z demota to oczywiście dźganie nożem nigdy nie jest mądre. Jednak pieszy bezmyślnie wchodzący na przejście, bo mu się wydaje, że jego rząd dał mu do tego prawo, późnej się jeszcze awanturuje, bo przecież on ma pierwszeństwo sam się prosi o "w pysk".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
0 / 0

Pisałem o tym już kilka razy - tak się kończą samosądy i przyzwolenie społeczne na nie.
Ktoś uważa, że jest na prawie i wolno mu wymierzyć karę. Bardzo łatwo tutaj przesadzić i naprawdę trzeba z tym uważać.
Przede wszystkim należy mieć świadomość z czego to się bierze i być w stanie kontrolować te emocje.

„Pytaniem jest co tak naprawdę uzależnia. Uzależniać może myślenie „jestem dobrą osobą”. Może i tak. Jednak ktoś o umyśle psychoanalitycznym mógłby powiedzieć, że to nie to jest narkotykiem. Narkotykiem jest nienawiść, usprawiedliwienie do użycia siły, pragnienie totalitarnej kontroli i tyranicznych rządów. Maska dobroci jedynie to przykrywa. (...)
Mam ujście dla moich najgorszych impulsów. Nie muszę ich nawet świadomie zauważać, bo mam tę maskę dobroci, więc mogę pozwolić ”demonicznym siłom”, będącym częścią ludzkiej psychiki, na swobodne działanie, jednocześnie mówiąc, że jestem dobry.”

Odpowiedz Komentuj obrazkiem