@Gorgonek Mam alergię na Czarnka i myśl, że ktoś taki ma kreować politykę kadrową uczelni jest odrażająca, ale czy, do jasnej Anielki, wykładowca uniwersytecki nie powinien reprezentować jakiegoś poziomu wypowiedzi, nawet jeśli wypowiada się jako osoba prywatna? Toż to język kłótni dzieci z przedszkola.
@marucha79 Widocznie przykład idzie z góry. Jest taka szacowna Pani nie mal, że wzór cnót niewieścich w TK. Nie potrafię zdefiniować poziomu który od lat utrzymuje - w mediach społecznościowych również. Większość ku Kukizowi bluzgów kierowanych przy niej to niemal Mickiewicza twórczość.
@marucha79 Gorgonek nie napisał, że jako osoba prywatna, tylko anonimowo. Czyli tak jakby tutaj napisał pod jakimś przypadkowym nickiem i nikt nie wie, że on to on. Więc sorry, ale w takim przypadku nikt uczciwy nie pociągnie go do odpowiedzialności jako osoby psującej wizerunek uczelni czy cokolwiek takiego. A że nie mamy tu do czynienia z ludźmi uczciwymi to już inna sprawa...
I tu się zaczyna cyrk. Bo jest plan, by to nie osiągi naukowe uczelni, a minister i jego widzimusię decydowały o parametryzacji szkoły wyższej. Więc minister mówi "wywalić na zbity pysk, a jak nie to tracicie status uniwersytetu, jesteście niżej niż wyższa szkoła lansu i baunsu" - i co ma zrobić wtedy rektor?
Ale jeśli mnie pamięć nie myli to właśnie PiS całkiem niedawno krzyczało o tym, że wykładowcy i nauczyciele muszą mieć prawo do swobodnego wyrażania swoich przekonań i nie mogą być za to dyskredytowani ani dyskryminowani. Czyżby chodziło tylko o przekonania katolickie? :)
@7th_Heaven
Zawsze jest między wierszami: nasi, nasze, moje... itp.
Czyli nasi wykładowcy i nauczyciele chcący dbać o wpojenie cnót niewieścich są dyskryminowani i nie mogą się swobodnie wypowiadać. :D
A ich (czyt. lewactwa) nauczyciele i wykładowcy mogą więc trzeba ich stłamsić i wyciszyć.
Nie chodzi o politykę, ale na uczelniach państwowych zwłaszcza powinni pracować ludzie o wysokiej kulturze, a nie chamy i prostaki. To akurat popieram bardzo Pana profesora Czarnka.
@MARTER32 Popieram. Niezależnie od tego jakie są jego poglądy, jako wykładowca, reprezentuje uczelnie i powinien wyrażać się w sposób kulturalny. Takiego słownictwa może używać w gronie znajomych czy w domu, na pewno nie publicznie.
@MARTER32 profesorem, jako tytułem, któym należy się zwracać do osobnika, niech sobie Pan doktor dupy nie podciera. Bo piastuje stanowisko profesora na uczelni, ale tytułu takiego nadanego nie ma. Patrząc na tą kanalię i tak kazał do siebie mówić profesorze, jakoś ego trzeba karmić.
Najpewniej wpłynął donosik ze szczegółowym opisem i paroma jeszcze innymi smaczkami. Bo jak by inaczej profile tego pana tak dokładnie i szybko powiązano, gdy połowa internetu lała w tym czasie hejt? Załatwianie porachunków w cieniu polityki to żadna nowość....
Dymisja za zdradę tajemnicy państwowej?
@perskieoko https://wiadomosci.onet.pl/poznan/minister-edukacji-zwolni-wykladowce-za-jego-wpisy-nt-kukiza-reakcja-wykladowcy/lw23ps5 z tego co czytałem, gość robił to anonimowo* (nie podawał nazwiska ani afiliacji uczelnianej)...
@Gorgonek Mam alergię na Czarnka i myśl, że ktoś taki ma kreować politykę kadrową uczelni jest odrażająca, ale czy, do jasnej Anielki, wykładowca uniwersytecki nie powinien reprezentować jakiegoś poziomu wypowiedzi, nawet jeśli wypowiada się jako osoba prywatna? Toż to język kłótni dzieci z przedszkola.
@marucha79 Widocznie przykład idzie z góry. Jest taka szacowna Pani nie mal, że wzór cnót niewieścich w TK. Nie potrafię zdefiniować poziomu który od lat utrzymuje - w mediach społecznościowych również. Większość ku Kukizowi bluzgów kierowanych przy niej to niemal Mickiewicza twórczość.
@marucha79 Gorgonek nie napisał, że jako osoba prywatna, tylko anonimowo. Czyli tak jakby tutaj napisał pod jakimś przypadkowym nickiem i nikt nie wie, że on to on. Więc sorry, ale w takim przypadku nikt uczciwy nie pociągnie go do odpowiedzialności jako osoby psującej wizerunek uczelni czy cokolwiek takiego. A że nie mamy tu do czynienia z ludźmi uczciwymi to już inna sprawa...
@marucha79 jak najbardziej powinien, ale sęk nie w tym co powiedział (to zupełnie inna dyskusja), a w tym że dotarli do tego kto to napisał :)
Czarnek to sobie może w bucie poruszać. Jest jeszcze autonomia uczelni i ta KULwa na etacie nie ma wiele do gadania.
I tu się zaczyna cyrk. Bo jest plan, by to nie osiągi naukowe uczelni, a minister i jego widzimusię decydowały o parametryzacji szkoły wyższej. Więc minister mówi "wywalić na zbity pysk, a jak nie to tracicie status uniwersytetu, jesteście niżej niż wyższa szkoła lansu i baunsu" - i co ma zrobić wtedy rektor?
Jak dla mnie - bandyctwo.
Ale jeśli mnie pamięć nie myli to właśnie PiS całkiem niedawno krzyczało o tym, że wykładowcy i nauczyciele muszą mieć prawo do swobodnego wyrażania swoich przekonań i nie mogą być za to dyskredytowani ani dyskryminowani. Czyżby chodziło tylko o przekonania katolickie? :)
@7th_Heaven
Zawsze jest między wierszami: nasi, nasze, moje... itp.
Czyli nasi wykładowcy i nauczyciele chcący dbać o wpojenie cnót niewieścich są dyskryminowani i nie mogą się swobodnie wypowiadać. :D
A ich (czyt. lewactwa) nauczyciele i wykładowcy mogą więc trzeba ich stłamsić i wyciszyć.
jeden wart drugiego, a razem mniej niż zero!
To już trzech...ale mi się udało!
Nie chodzi o politykę, ale na uczelniach państwowych zwłaszcza powinni pracować ludzie o wysokiej kulturze, a nie chamy i prostaki. To akurat popieram bardzo Pana profesora Czarnka.
@MARTER32 Popieram. Niezależnie od tego jakie są jego poglądy, jako wykładowca, reprezentuje uczelnie i powinien wyrażać się w sposób kulturalny. Takiego słownictwa może używać w gronie znajomych czy w domu, na pewno nie publicznie.
@MARTER32
Wybacz, ale tylko profesora - nie pomogą doktoraty kiedy człowiek chamowaty. Inaczej mówiąc kulturą to ta osoba nie błyszczy.
@MARTER32 profesorem, jako tytułem, któym należy się zwracać do osobnika, niech sobie Pan doktor dupy nie podciera. Bo piastuje stanowisko profesora na uczelni, ale tytułu takiego nadanego nie ma. Patrząc na tą kanalię i tak kazał do siebie mówić profesorze, jakoś ego trzeba karmić.
Najpewniej wpłynął donosik ze szczegółowym opisem i paroma jeszcze innymi smaczkami. Bo jak by inaczej profile tego pana tak dokładnie i szybko powiązano, gdy połowa internetu lała w tym czasie hejt? Załatwianie porachunków w cieniu polityki to żadna nowość....
Wolność słowa kontra szybkość reakcji.
Komentarze znikają... Brawo!
Komuna wróciła
@kosakk1001 a to sobie gdzieś poszła?
To jest efekt upaństwawiania wszystkiego czego się da. Zwalnia się ludzi nie za złe wyniki w pracy tylko za poglądy polityczne.