To jest coś! Na konwencjonalnych imprezach jest tak głośno że to w sumie to bez różnicy. Nie znam się ale jeśli te "słuchawki" mają regulację głośności to byłoby jeszcze lepiej. Można robić dziką imprezę w środku tygodnia i uszanować przy tym chcących wyspać się do pracy sąsiadów.
@unkiel Przy czym głośność muzyki nawet na spokojnych koncertach wywołuje u mnie ból głowy, więc o chodzeniu na głośne imprezy nie ma mowy. Jednak nawet przy względnie niegłośnej muzyce puszczanej w mieszkaniu jest dla mnie zasadnicza różnica między słuchaniem muzyki na słuchawkach, a słuchaniem jej z głośników dobrej jakości.
@unkiel prawda. Próbowałam silent disco, nie polecam. I pewnie więcej ludzi tak mysli, bo idea nie jest nowa, a z jakiegoś powodu się nie przyjęła.
Nie wiem, za co cię minusują.
@unkiel K...a, dlaczego ludzie cię minusują? Wyraziłeś swoje zdanie, bez wulgaryzmów. Co więcej, powiedziałeś prawdę - dźwięk to wibracje powietrza, a te faktycznie odbiera się całym ciałem.
minusują bo prawdopodobnie tak jak w moim przypadku napisałeś coś kiedyś na sektę ***. teraz z automatu boty walą mi minusy.
nawet jak napiszę " gratuluję " przy democie sportowym.
i zawsze ta sama ilość-.
Byłem na takiej i polecam ;D
To jest coś! Na konwencjonalnych imprezach jest tak głośno że to w sumie to bez różnicy. Nie znam się ale jeśli te "słuchawki" mają regulację głośności to byłoby jeszcze lepiej. Można robić dziką imprezę w środku tygodnia i uszanować przy tym chcących wyspać się do pracy sąsiadów.
@Obelix z wyjątkiem tych mieszkających niżej...
@Obelix czy ja wiem, ciągle trzeba uważać podczas tańca by nie zrzucić z siebie tych słuchawek czy nie stracić ręką komuś
Silent disco oh yeah:)
Dźwięk odbiera się całym ciałem, szczególnie niskie tony. Jak dla mnie, słuchanie muzyki bez odczucia uderzeń basu, nie ma sensu.
@unkiel Może nie "nie ma sensu", ale określiłabym to jako bardzo "niepełne doznanie muzyczne".
@unkiel Przy czym głośność muzyki nawet na spokojnych koncertach wywołuje u mnie ból głowy, więc o chodzeniu na głośne imprezy nie ma mowy. Jednak nawet przy względnie niegłośnej muzyce puszczanej w mieszkaniu jest dla mnie zasadnicza różnica między słuchaniem muzyki na słuchawkach, a słuchaniem jej z głośników dobrej jakości.
@unkiel prawda. Próbowałam silent disco, nie polecam. I pewnie więcej ludzi tak mysli, bo idea nie jest nowa, a z jakiegoś powodu się nie przyjęła.
Nie wiem, za co cię minusują.
@unkiel Nie mów tego ludziom, dla których dwa głośniczki stereo wbudowane do smartfona to już zestaw Hi-Fi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2021 o 14:47
@unkiel K...a, dlaczego ludzie cię minusują? Wyraziłeś swoje zdanie, bez wulgaryzmów. Co więcej, powiedziałeś prawdę - dźwięk to wibracje powietrza, a te faktycznie odbiera się całym ciałem.
minusują bo prawdopodobnie tak jak w moim przypadku napisałeś coś kiedyś na sektę ***. teraz z automatu boty walą mi minusy.
nawet jak napiszę " gratuluję " przy democie sportowym.
i zawsze ta sama ilość-.
@Ochrety
o to to to własnie chciałem napisać, dzięki ;)
@Adamowitch94
Dlaczego mnie minusują? Cytując klasyka: "... też chciałbym to wiedzieć, Stefan ..."
@odie
Najgorsze jest to, że takie jednostki jakie opisałeś, mam w swoim otoczeniu :)))))
Fajne. Ale swoją drogą wygląda to przekomicznie!
Są takie imprezy gdzie każdy może słuchać czegoś innego, do wyboru kilka utworów, to dopiero komicznie wygląda.
Tam są w ogóle jacyś faceci na tej dyskotece? bo jakos tak dziwnie to wygląda...
spoko, tylko trampki słychać
zapraszamy do Szczecina
A tam cycki dyndają czekoladowe ;p