@rdaneel
O co chodzi z tymi afroamerykanami? Pytam poważnie. Czy ktoś, kto ma ciemną skórę i nie urodził się ani nigdy nie mieszkał w Ameryce czy Afryce, jest Afroamerykaninem tylko z uwagi na kolor skóry? I dlaczego akurat afro-amerykaninem, a nie np. afro-australijczykiem czy afro-azjatą?
@emaruda żyje w ameryce więc jest amerykaninem. pochodzi z afryki więc jest afroamerykaninem.
Analogicznie są też polskoamerykanie (zapewnie), irlandomerykanie i azjatoamerykanie.
A termin powstał bo im czarnuch/nigger nie pasował (w sumie słusznie)...I gdzieś w międzyczasie lewakom dupa pękła że murzyn też brzmi obraźliwie choć za cholerę nie wiem w którym momencie murzyn w języku polskim stał się obraźliwym terminem.
@emaruda gatunki endemiczne ,ciekawy temat ,ostatnio oglądam spoko kanał przyrodniczy na yt i fajnie gość na chłopski rozum wytłumaczył to zagadnienie.
@emaruda To jest durnowata nowomowa z którą też nie zgadza się wielu czarnych. Ot, zlewaczałe media lubią brać sobie uciśnionych na cel i mówić w ich imieniu. Wybrały sobie więc taką grupę aby promować się walcząc o ich prawa i dbając o to, aby nikt nie postrzegał ich jako ludzi czy amerykanów, a tą konkretną grupę.
Samo określenie ma sens wyłącznie w odniesieniu do amerykanów afrykańskiego pochodzenia i tylko w tym kontekście powinno być używane. Nie znasz pochodzenia? To mów czarny, to akurat widzisz. Aborygen na wycieczce do USA nie jest żadnym afroamerykaninem. Nie jest ani z Afryki, ani nie żyje w Ameryce. No a jest czarny i się tam znalazł. Wciskanie tego słowa w nieodpowiednim kontekście jedynie tworzy niepotrzebne podziały.
Co więcej, nie powinno się tego używać wcale. Jedyny kontekst, w którym to stwierdzenie ma faktycznie zastosowanie to określenie przodków dawnych, czarnych imigrantów, którzy doświadczyli innego życia i z tego powodu pomimo wielu generacji nadal odstają poziomem życia od przeciętnych amerykanów. Sęk w tym, że nadal jest imigracja z Afryki i jest to mylne określenie. Afroamerykanin, który urodził się w Afryce, wykształcił i przyjechał do USA jest zupełnie kimś innym od tych, których przodkowie robili na farmach, tyrali w fabrykach i nie mieli długo praw. Nie chodzi tu więc o pochodzenie ani kolor skóry, a historię kształtującą grupę społeczną, która teraz odstaje od standardu. Dlatego też wielu ludzi sprzeciwia się prawom pomocy czarnym. Nie dlatego, że są przeciwko pomocy czarnym. Są przeciwko rozróżnianiu ludzi według rasy. Jak mamy pomagać, pomagajmy potrzebującym. Owszem, 90% osób bez dostępu do dobrej edukacji i medycyny to czarni, ale nie róbmy tutaj skrótów. Nie róbmy z czarnych ofiar. Część z nich jest bardzo dobrymi ludźmi, którzy bez problemu radzą sobie w świecie i żyją na równi z białymi. Oni nie potrzebują pomocy i specjalnego traktowania, są równi. Natomiast także biali miewają problemy i należy im się taka sama pomoc jak czarnym społecznościom. Może i czarne dzielnice i getta są znacznie większe, ale białe getta też istnieją.
@rdaneel To nie czarnym przeszkadzało określenie czarny, a lewactwu, które koniecznie chce podzielić społeczeństwo aby dzielnie ratować uciśnionych. Przecież nie możesz ratować jakiejś grupy wcześniej nie dzieląc społeczeństwa.
Swoją drogą, historia murzyna jest całkiem ciekawa. Pierwszy kontakt z ciemniejszymi mieliśmy dawno temu jeszcze przed czasami kolonijnymi. Oczywiście pochodzili oni z północnej części Afryki, głównie obecnej Mauretanii. Nazywani byli Maurami co w różnych wariachach zamieniło się w Moor i ostatecznie Murzyn. Znaczy to tylko "osoba o ciemniejszej karnacji". Wszystko było spoko aż pewne kraje zaczęły sobie pływać po świecie i trafiły na jeszcze ciemniejszych murzynów. No to jak portugalczycy nazwą kogoś, kto jest niemalże czarny? Oczywiście Negro. No i w ten sposób mieliśmy dwie nazwy. Maur dla ciemniejszych (głównie północna Afryka) i Negro dla tych dalszych rejonów. Oczywiście kraje kolonijne miały dużo styczności z Negro, a kraje bardziej kontynentalne nadal głównie miały styczność z Maurami. Z czasem ten podział przepadł i kraje kolonijne nazywały wszystkich Negro, a reszta pozostała przy wariacjach Maura na określanie wszystkich ciemniejszych. Oczywiście kraje kolonijne brały udział w niewolnictwie, kupowały niewolników, szkoliły i sprzedawały w różne miejsca, z czego najlepszym miejscem było USA. Jedyne miejsce, gdzie niewolnik jednak miał prawa, mógł się nawet wykupić. Zasadnicza większość niewolników trafiła do Ameryki Środkowej i Południowej. Czy ktoś tam narzeka na to, jak im źle było? Nikt nie narzeka, mało kto przeżył. Nieliczni zachowywali się tak dobrze, że znaleźli klienta w USA, a tam taki niewolnik był całkiem drogim nabytkiem. Co więcej, jak taki nasz niewolnik jest zachęcony do cięższej pracy wizją wolności, może faktycznie zdobyć wiedzę, pracować dużo i w końcu wykupi sam siebie. Ja dostanę kasę i kupię dwóch młodszych, a on już spełnił swoją powinność. Niestety nadal został podział rasowy i byli traktowani jako ludzie gorszego sortu przez co Negro i Nigger nabrały bardzo złych konotacji. Sęk w tym, że te słowa nijak się mają do Murzyna i usilne wciskanie tego samego znaczenia zupełnie innym słowom to skrajny idiotyzm. Murzyn, Moor i Maur to osoba o ciemniejszej karnacji i tyle. Jak chcesz obrazić czarnego w Polsce to też nazwiesz go niggerem czy czarnuchem. Nie muszą sobie szukać kolejnych słów aby czuć się bardziej uciśnionym. Niektórym jednak wadzi to, że czarni w Polsce są traktowani bardzo przyjaźnie i nawet nie ma słowa służącego do ich obrażania więc sami sobie przypisują znaczenia. Jak nie ma problemu to sobie go stwórzmy.
Facebook przepraszał małpy za to, że zrównał je z murzynami? Jak tak to prawidłowo
Białe małpy są ok, czarne małpy są be.
Mam nadzieję, że Facebook przeprosił małpy naczelne za porównanie ich z tymi osobnikami.
Malpy zapewne juz szykuja pozew
ooo, czarnych obrażajo a mi się akurat telewizor zepsuł :)
Bada jako odróżnić bójkę małp i afroamerykanów? Hehe, powodzenia :)
@rdaneel
O co chodzi z tymi afroamerykanami? Pytam poważnie. Czy ktoś, kto ma ciemną skórę i nie urodził się ani nigdy nie mieszkał w Ameryce czy Afryce, jest Afroamerykaninem tylko z uwagi na kolor skóry? I dlaczego akurat afro-amerykaninem, a nie np. afro-australijczykiem czy afro-azjatą?
@emaruda żyje w ameryce więc jest amerykaninem. pochodzi z afryki więc jest afroamerykaninem.
Analogicznie są też polskoamerykanie (zapewnie), irlandomerykanie i azjatoamerykanie.
A termin powstał bo im czarnuch/nigger nie pasował (w sumie słusznie)...I gdzieś w międzyczasie lewakom dupa pękła że murzyn też brzmi obraźliwie choć za cholerę nie wiem w którym momencie murzyn w języku polskim stał się obraźliwym terminem.
@emaruda tez nie raz mnie to intrygowalo, polski m. to poloafrykanin a chinski to chinofrykanin?
@emaruda gatunki endemiczne ,ciekawy temat ,ostatnio oglądam spoko kanał przyrodniczy na yt i fajnie gość na chłopski rozum wytłumaczył to zagadnienie.
@emaruda To jest durnowata nowomowa z którą też nie zgadza się wielu czarnych. Ot, zlewaczałe media lubią brać sobie uciśnionych na cel i mówić w ich imieniu. Wybrały sobie więc taką grupę aby promować się walcząc o ich prawa i dbając o to, aby nikt nie postrzegał ich jako ludzi czy amerykanów, a tą konkretną grupę.
Samo określenie ma sens wyłącznie w odniesieniu do amerykanów afrykańskiego pochodzenia i tylko w tym kontekście powinno być używane. Nie znasz pochodzenia? To mów czarny, to akurat widzisz. Aborygen na wycieczce do USA nie jest żadnym afroamerykaninem. Nie jest ani z Afryki, ani nie żyje w Ameryce. No a jest czarny i się tam znalazł. Wciskanie tego słowa w nieodpowiednim kontekście jedynie tworzy niepotrzebne podziały.
Co więcej, nie powinno się tego używać wcale. Jedyny kontekst, w którym to stwierdzenie ma faktycznie zastosowanie to określenie przodków dawnych, czarnych imigrantów, którzy doświadczyli innego życia i z tego powodu pomimo wielu generacji nadal odstają poziomem życia od przeciętnych amerykanów. Sęk w tym, że nadal jest imigracja z Afryki i jest to mylne określenie. Afroamerykanin, który urodził się w Afryce, wykształcił i przyjechał do USA jest zupełnie kimś innym od tych, których przodkowie robili na farmach, tyrali w fabrykach i nie mieli długo praw. Nie chodzi tu więc o pochodzenie ani kolor skóry, a historię kształtującą grupę społeczną, która teraz odstaje od standardu. Dlatego też wielu ludzi sprzeciwia się prawom pomocy czarnym. Nie dlatego, że są przeciwko pomocy czarnym. Są przeciwko rozróżnianiu ludzi według rasy. Jak mamy pomagać, pomagajmy potrzebującym. Owszem, 90% osób bez dostępu do dobrej edukacji i medycyny to czarni, ale nie róbmy tutaj skrótów. Nie róbmy z czarnych ofiar. Część z nich jest bardzo dobrymi ludźmi, którzy bez problemu radzą sobie w świecie i żyją na równi z białymi. Oni nie potrzebują pomocy i specjalnego traktowania, są równi. Natomiast także biali miewają problemy i należy im się taka sama pomoc jak czarnym społecznościom. Może i czarne dzielnice i getta są znacznie większe, ale białe getta też istnieją.
@rdaneel To nie czarnym przeszkadzało określenie czarny, a lewactwu, które koniecznie chce podzielić społeczeństwo aby dzielnie ratować uciśnionych. Przecież nie możesz ratować jakiejś grupy wcześniej nie dzieląc społeczeństwa.
Swoją drogą, historia murzyna jest całkiem ciekawa. Pierwszy kontakt z ciemniejszymi mieliśmy dawno temu jeszcze przed czasami kolonijnymi. Oczywiście pochodzili oni z północnej części Afryki, głównie obecnej Mauretanii. Nazywani byli Maurami co w różnych wariachach zamieniło się w Moor i ostatecznie Murzyn. Znaczy to tylko "osoba o ciemniejszej karnacji". Wszystko było spoko aż pewne kraje zaczęły sobie pływać po świecie i trafiły na jeszcze ciemniejszych murzynów. No to jak portugalczycy nazwą kogoś, kto jest niemalże czarny? Oczywiście Negro. No i w ten sposób mieliśmy dwie nazwy. Maur dla ciemniejszych (głównie północna Afryka) i Negro dla tych dalszych rejonów. Oczywiście kraje kolonijne miały dużo styczności z Negro, a kraje bardziej kontynentalne nadal głównie miały styczność z Maurami. Z czasem ten podział przepadł i kraje kolonijne nazywały wszystkich Negro, a reszta pozostała przy wariacjach Maura na określanie wszystkich ciemniejszych. Oczywiście kraje kolonijne brały udział w niewolnictwie, kupowały niewolników, szkoliły i sprzedawały w różne miejsca, z czego najlepszym miejscem było USA. Jedyne miejsce, gdzie niewolnik jednak miał prawa, mógł się nawet wykupić. Zasadnicza większość niewolników trafiła do Ameryki Środkowej i Południowej. Czy ktoś tam narzeka na to, jak im źle było? Nikt nie narzeka, mało kto przeżył. Nieliczni zachowywali się tak dobrze, że znaleźli klienta w USA, a tam taki niewolnik był całkiem drogim nabytkiem. Co więcej, jak taki nasz niewolnik jest zachęcony do cięższej pracy wizją wolności, może faktycznie zdobyć wiedzę, pracować dużo i w końcu wykupi sam siebie. Ja dostanę kasę i kupię dwóch młodszych, a on już spełnił swoją powinność. Niestety nadal został podział rasowy i byli traktowani jako ludzie gorszego sortu przez co Negro i Nigger nabrały bardzo złych konotacji. Sęk w tym, że te słowa nijak się mają do Murzyna i usilne wciskanie tego samego znaczenia zupełnie innym słowom to skrajny idiotyzm. Murzyn, Moor i Maur to osoba o ciemniejszej karnacji i tyle. Jak chcesz obrazić czarnego w Polsce to też nazwiesz go niggerem czy czarnuchem. Nie muszą sobie szukać kolejnych słów aby czuć się bardziej uciśnionym. Niektórym jednak wadzi to, że czarni w Polsce są traktowani bardzo przyjaźnie i nawet nie ma słowa służącego do ich obrażania więc sami sobie przypisują znaczenia. Jak nie ma problemu to sobie go stwórzmy.
Bo sztuczna inteligencja nie potrafi kłamać
JPD. Znowu trzeba klękać.
Akurat wszystkie małpy są naczelne XD
Amerykańska gównoburza z rozbryzgami na cały świat za 3,2,1.....
Jak tu nauczyć sztuczną inteligencję marksistowskiej poprawności politycznej? Oto nowe wyzwanie dla nauki.
Badają bo miało być "małpy bezczelne" a nie naczelne. Zapewne.
przecież algorytm zadziałał prawidłowo. nie rozumiem w czym problem.