@Banasik
Rząd nie ma swojej kasy.
Żeby dać musi zabrać.
Skoro morawiecki rozdaje to żeby tą kasę dać ratownikom to komuś musi zabrać ( nie dać ).
No to się pytam : komu?
Koro wiesz że rozdaje na lewo i prawo, tzn że wiesz komu teraz daje. Więc wiesz też komu zabierze.
No to napisz
@Kokokoko0912 . A komu zabrał żeby dać te wszystkie "plusy", czternaste emerytury itd.? Komu zabrał żeby budować i burzyć Ostrołękę, niedziałającą fabrykę maseczek w Stalowej Woli, bezsensowny przekop mierzei, CPK itd.? Komu zabrał żeby tuczyć misiewiczów i córki leśniczego?
Jeśli nie zrozumiałeś sarkazmu i serio pytasz to odpowiedź serio jest prosta: zabiera nam już dziś w formie inflacji, ale przede wszystkim przyszłym pokoleniom, które przez 100 lat będą spłacać to szaleństwo.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 września 2021 o 5:02
@Kokokoko0912 Masz problemy poznawcze? Czego nie rozumiesz?
To nie @Banasik jest od tego żeby komuś zabierać, skąd on ma wiedzieć komu?
Napisał Ci jak nas okradają przecież.
Im więcej o tym mówią i dłużej trwa cały ten protest tym bardziej dochodzę do wniosku, że oni są po prostu pazerni i nie ma w tym żadnej głębszej idei. Ale co się dziwić, przykład idzie z góry.
@konradstru Jeżeli pazernością nazywasz wezwanie do uczciwej zapłaty za wykonaną pracę, to jak nazwiesz odezwy niepracujących "madek", że 500+ to za mało i powinno być 1000+???
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 września 2021 o 20:59
@Myslaca_istota tylko że to jest pazerność ratownicy pielęgniarki lekarze nie mają tak źle jak mówią tyle że chcą więcej i więcej i więcej bo tak i choćby kosztem innych to chcą więcej uważają się za bogów za najważniejszych i dlatego chcą więcej tylko szkoda że oni dostaną więcej kosztem sprzątaczek które sobie wypruwają flaki za marne 1900zł i ciągle "czarnemu" personelowi się zabiera na rzecz tych pazernych baranów
@BishopBS A kto ponosi odpowiedzialność za ludzkie życie, sprzątaczka, czy pielęgniarka, która nie może pomylić leków? Jak sprzątaczka pomyli płyn do szyb z płynem do podłogi to nikt od tego nie umrze.
@Myslaca_istota i tu się mylisz, jeśli nie będzie sprzątaczek, personelu technicznego itp. to nikt nie przeżyje, bo albo umrze od infekcji/zarazy i nawet tony podanych leków nie pomogą albo umrze od niedziałających sprzętów medycznych, poza tym lekarze i pielęgniarki nie zarabiają "tak źle", większość jest na kontaktach (z własnej woli) i grube pieniążki z tego tytułu mają (choćby lekarze i pielęgniarki co mieli styczność z covidem). Rozumiem ludzi co pracują "tylko" na umowę o pracę, wtedy jest słabo, ale jest to mały odsetek personelu medycznego i najczęściej są to ludzie o których wspominasz ;) pozdro
@beka1987 Tyle, że sprzątaczką/sprzątaczem może zostać prawie każdy. Żeby zostać pielęgniarką trzeba mieć ukończone studia. Naprawdę uważasz, że człowiek po podstawówce myjący podłogi i opróżniający kosze na śmieci powinien zarabiać więcej, albo tyle samo, co pielęgniarka po studiach, robiąca zabiegi i podająca leki??? A kto obsługuje sprzęt, o którym piszesz? Salowe, czy pielęgniarki? Żeby zostać lekarzem, trzeba skończyć 6-letnie studia i zrobić 6-letnią rezydenturę. Naprawdę nie zasługują na więcej niż salowe/sprzątacze po podstawówkach???
Nawet jeżeli pielęgniarki, lekarze i ratownicy będą protestować ramię w ramię to i tak ta władza rozjedzie ten protest bez problemu. Muszą do niego włączać się kolejne grupy. Nauczyciele, przedsiębiorcy, rolnicy, ludzie pracy.
@tawarisz12 Popieram. Do protestu musi przylaczyc sie cala Polska. Wszyscy ludzie. Restauratorzy, hotelarze, bo zaraz beda musieli legitymowac ludzi i sprawdzac zaszczepionych a wielu jest tym oburzonych. Ludzi niech protestuja, ktorzy nie chca sie szczepic z roznych wzgledow, a chca normalnie zyc. Wszyscy musimy wyjsc i isc protestowac.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 września 2021 o 0:26
@tawarisz12 no ok, ale co to da? tak poważnie? nic nie będzie działało, nikt do pracy nie będzie chodził, no a rząd na pewno przystanie na wszystkie postulaty i zapewni wszystkim podwyżki, normalnie eldorado. Rząd tak rozwalił całą gospodarkę, że teraz nie ma z czego dać (jakikolwiek rząd z obecnych polityków nic nie zdziała), szczerze bardzo słabo to wygląda, a będzie tylko gorzej, czeka nas okrutny kryzys. Unia się od nas odwróci, Rosja nie poprze, a USA będzie się "śmiało i klepało po ramieniu". Będziemy w ogromnej d*pie, a to tylko dlatego, że nie mamy wykształconej kadry rządzącej i tak jest praktycznie w każdej firmie w naszym kraju, rządzą nami "Janusze biznesu" i jeśli to się nie zmieni to nie zmieni się nic. Ps. Najgorsze jest to, że młodzi ludzie nie mają ochoty walczyć za swój kraj, nawet uczyć im się nie chce, aby móc w przyszłości "zaopiekować" się rządem. Wolą być youtuberami, vlogerami, tak sobie ktoś wymyślił i świetnie wprowadza plan, ludzie obudźcie się!
@beka1987 Jak będziemy siedzieć cicho to ta władza zrobi z nami co będzie chciała. Władza musi się bać ludzi. Jak na razie ze wszystkimi protestami władza sobie poradziła, bo każdy szedł osobno. Strajku kobiet nie poparła żadna grupa zawodowa, mimo, że była tam wielka energia. Przedsiębiorcy, bo nie podobała im się część postulatów (jak najbardziej zrozumiałe), ani żadna inna grupa zawodowa, bo miały to gdzieś i dlatego strajk kobiet jest teraz tam gdzie jest (głównym winowajcą jest oczywiście liderka SK). A młodych tak nie skreślaj. Po prostu mamy dupowatą strukturę społeczeństwa. Połowa to emeryci i renciści, dla których liczy się tylko, aby mieć co do gara włożyć i żeby ksiądz "ładne" kazanie powiedział.
Całe szczęście, że znajduję się na jednej z wielkich zielonych plam na tej mapie i w razie wypadku mogę liczyć na szybką pomoc.
Ej, zaraz - znajduję się na zielonej plamie tylko dlatego, że najbliższy SOR znajduje się jakieś 70 km ode mnie :(
Cytując klasyka "..zmień prace, weź kredyt..." to takie proste. NIkt nikimou nie nakazuje być ratownikiem czy kimkolwiek innym. Pracy w Polsce jest dużo. Zwalniać się i szukać nowej, lepszej pracy
Zarobki powinny być regulowane liczbą wyjazdów do chorych i potrzebujących, w wielkich ośrodkach miejskich wyjazdy idą w dziesiątki, natomiast w mniejszych miasteczkach niektóre dyżury 24 godzinne kończą się 2 sezonami na netflixie. Tu jest pole do popisu! Dzięki temu w aglomeracjach za godne pieniądze i w godnych warunkach będzie mogło pracować kilkanaście załóg, a w małych mieścinach 2 ludzi na dyżurze "w razie co" załatwi sprawę
@ardys mylisz pojęcie akordu z limitem, gdyby Twój lekarz pracował na akord to obsłużeni zostalibyscie wszyscy, ale że miał limit, to zbadał tylko 5 osób. Co do straży pożarnej to właśnie tak to działa i powiem nawet więcej, strażacy w OSP ( zródło -strażak z kujawsko pomorskiego) nie dość że mają płacone od wyjazdów to jeszcze stawka zależy od tego do czego wyjeżdżają (pożar, wypadek, chemikalia itd.) I działa to pięknie i wszyscy chcą jak najczęściej się doszkalać, żeby mieć pełne spektrum zleceń
@ardys podejście 0-1 A chodzi o wykorzystywanie dobrych praktyk, cóż stoi na przeszkodzie by podstawowa pensja łączyła się z dodatkami za wyjazdy? Dzięki takiej strategii można właściwie rozłożyć środki względem potrzeb, nie tracąc przy okazji zdolności mobilizacyjnych poszczególnych jednostek.
Co do akordu to istnieje rodzaj nazwany zryczaltowanym jednak nie jest on równoznaczny z limitami przez które nie przyjęto Cię do lekarza.
Koronawirus to żyła złota dla pracowników medycyny. To, że protestują oznacza, że ludzie zaczynają już łapać o co chodzi i 'pandemię' nie da się zbyt długo utrzymywać. Teraz mają rząd w garści, bo jak nie dostaną czego chcą, to rozpowiedzą, jak naprawdę ta plandemia wygląda. A oni wiedzą to najlepiej.
Jak im się nie podoba praca, to niech zmienią. Nikt im nie karze być ratownikiem.
A jak się zdecydowali pracować za takie wynagrodzenie, to wypadało by dotrzymać słowa.
Ciekawe czy mają już gotową odpowiedź na pytanie : to komu zabrać zeby wam dać?
Czy udadzą że nie słyszą pytania
@Kokokoko0912 . A po co komuś zabierać? Morawiecki ma whuj kasy, rozdaje na prawo i lewo, to co potrzeba na ratowników to drobniaki bez znaczenia.
@Banasik
Rząd nie ma swojej kasy.
Żeby dać musi zabrać.
Skoro morawiecki rozdaje to żeby tą kasę dać ratownikom to komuś musi zabrać ( nie dać ).
No to się pytam : komu?
Koro wiesz że rozdaje na lewo i prawo, tzn że wiesz komu teraz daje. Więc wiesz też komu zabierze.
No to napisz
@Banasik
Ps.
Ilu jest ratowników w Polsce? O ile chcą podwyżki?
Ile to razem wyniesie podatnika?
Brutto. Całą kwotę.
Potrafisz policzyć?
@Kokokoko0912 . A komu zabrał żeby dać te wszystkie "plusy", czternaste emerytury itd.? Komu zabrał żeby budować i burzyć Ostrołękę, niedziałającą fabrykę maseczek w Stalowej Woli, bezsensowny przekop mierzei, CPK itd.? Komu zabrał żeby tuczyć misiewiczów i córki leśniczego?
Jeśli nie zrozumiałeś sarkazmu i serio pytasz to odpowiedź serio jest prosta: zabiera nam już dziś w formie inflacji, ale przede wszystkim przyszłym pokoleniom, które przez 100 lat będą spłacać to szaleństwo.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 września 2021 o 5:02
@Banasik
Podatnikom.
Wciąż nie napisałeś komu teraz musiałby zabrać żeby dać ratownikom
@Kokokoko0912 Masz problemy poznawcze? Czego nie rozumiesz?
To nie @Banasik jest od tego żeby komuś zabierać, skąd on ma wiedzieć komu?
Napisał Ci jak nas okradają przecież.
Udadzą?!
@Kokokoko0912 no jak komu? niemedycznym którzy według całego personelu medycznego "nic nie robią"
@BishopBS
No tak. To logiczne
Im więcej o tym mówią i dłużej trwa cały ten protest tym bardziej dochodzę do wniosku, że oni są po prostu pazerni i nie ma w tym żadnej głębszej idei. Ale co się dziwić, przykład idzie z góry.
@konradstru Jeżeli pazernością nazywasz wezwanie do uczciwej zapłaty za wykonaną pracę, to jak nazwiesz odezwy niepracujących "madek", że 500+ to za mało i powinno być 1000+???
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 września 2021 o 20:59
Super, że porownujesz strajk grupy zawodowej do randomowych matek z internetu.
@Myslaca_istota tylko że to jest pazerność ratownicy pielęgniarki lekarze nie mają tak źle jak mówią tyle że chcą więcej i więcej i więcej bo tak i choćby kosztem innych to chcą więcej uważają się za bogów za najważniejszych i dlatego chcą więcej tylko szkoda że oni dostaną więcej kosztem sprzątaczek które sobie wypruwają flaki za marne 1900zł i ciągle "czarnemu" personelowi się zabiera na rzecz tych pazernych baranów
@BishopBS A kto ponosi odpowiedzialność za ludzkie życie, sprzątaczka, czy pielęgniarka, która nie może pomylić leków? Jak sprzątaczka pomyli płyn do szyb z płynem do podłogi to nikt od tego nie umrze.
@Myslaca_istota i tu się mylisz, jeśli nie będzie sprzątaczek, personelu technicznego itp. to nikt nie przeżyje, bo albo umrze od infekcji/zarazy i nawet tony podanych leków nie pomogą albo umrze od niedziałających sprzętów medycznych, poza tym lekarze i pielęgniarki nie zarabiają "tak źle", większość jest na kontaktach (z własnej woli) i grube pieniążki z tego tytułu mają (choćby lekarze i pielęgniarki co mieli styczność z covidem). Rozumiem ludzi co pracują "tylko" na umowę o pracę, wtedy jest słabo, ale jest to mały odsetek personelu medycznego i najczęściej są to ludzie o których wspominasz ;) pozdro
@beka1987 Tyle, że sprzątaczką/sprzątaczem może zostać prawie każdy. Żeby zostać pielęgniarką trzeba mieć ukończone studia. Naprawdę uważasz, że człowiek po podstawówce myjący podłogi i opróżniający kosze na śmieci powinien zarabiać więcej, albo tyle samo, co pielęgniarka po studiach, robiąca zabiegi i podająca leki??? A kto obsługuje sprzęt, o którym piszesz? Salowe, czy pielęgniarki? Żeby zostać lekarzem, trzeba skończyć 6-letnie studia i zrobić 6-letnią rezydenturę. Naprawdę nie zasługują na więcej niż salowe/sprzątacze po podstawówkach???
Co za ludzie to już im oklaski nie wystarczają, ciągle im mało i mało.
Nawet jeżeli pielęgniarki, lekarze i ratownicy będą protestować ramię w ramię to i tak ta władza rozjedzie ten protest bez problemu. Muszą do niego włączać się kolejne grupy. Nauczyciele, przedsiębiorcy, rolnicy, ludzie pracy.
@tawarisz12 Popieram. Do protestu musi przylaczyc sie cala Polska. Wszyscy ludzie. Restauratorzy, hotelarze, bo zaraz beda musieli legitymowac ludzi i sprawdzac zaszczepionych a wielu jest tym oburzonych. Ludzi niech protestuja, ktorzy nie chca sie szczepic z roznych wzgledow, a chca normalnie zyc. Wszyscy musimy wyjsc i isc protestowac.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 0:26
@tawarisz12 no ok, ale co to da? tak poważnie? nic nie będzie działało, nikt do pracy nie będzie chodził, no a rząd na pewno przystanie na wszystkie postulaty i zapewni wszystkim podwyżki, normalnie eldorado. Rząd tak rozwalił całą gospodarkę, że teraz nie ma z czego dać (jakikolwiek rząd z obecnych polityków nic nie zdziała), szczerze bardzo słabo to wygląda, a będzie tylko gorzej, czeka nas okrutny kryzys. Unia się od nas odwróci, Rosja nie poprze, a USA będzie się "śmiało i klepało po ramieniu". Będziemy w ogromnej d*pie, a to tylko dlatego, że nie mamy wykształconej kadry rządzącej i tak jest praktycznie w każdej firmie w naszym kraju, rządzą nami "Janusze biznesu" i jeśli to się nie zmieni to nie zmieni się nic. Ps. Najgorsze jest to, że młodzi ludzie nie mają ochoty walczyć za swój kraj, nawet uczyć im się nie chce, aby móc w przyszłości "zaopiekować" się rządem. Wolą być youtuberami, vlogerami, tak sobie ktoś wymyślił i świetnie wprowadza plan, ludzie obudźcie się!
@beka1987 Jak będziemy siedzieć cicho to ta władza zrobi z nami co będzie chciała. Władza musi się bać ludzi. Jak na razie ze wszystkimi protestami władza sobie poradziła, bo każdy szedł osobno. Strajku kobiet nie poparła żadna grupa zawodowa, mimo, że była tam wielka energia. Przedsiębiorcy, bo nie podobała im się część postulatów (jak najbardziej zrozumiałe), ani żadna inna grupa zawodowa, bo miały to gdzieś i dlatego strajk kobiet jest teraz tam gdzie jest (głównym winowajcą jest oczywiście liderka SK). A młodych tak nie skreślaj. Po prostu mamy dupowatą strukturę społeczeństwa. Połowa to emeryci i renciści, dla których liczy się tylko, aby mieć co do gara włożyć i żeby ksiądz "ładne" kazanie powiedział.
Całe szczęście, że znajduję się na jednej z wielkich zielonych plam na tej mapie i w razie wypadku mogę liczyć na szybką pomoc.
Ej, zaraz - znajduję się na zielonej plamie tylko dlatego, że najbliższy SOR znajduje się jakieś 70 km ode mnie :(
Cytując klasyka "..zmień prace, weź kredyt..." to takie proste. NIkt nikimou nie nakazuje być ratownikiem czy kimkolwiek innym. Pracy w Polsce jest dużo. Zwalniać się i szukać nowej, lepszej pracy
Zarobki powinny być regulowane liczbą wyjazdów do chorych i potrzebujących, w wielkich ośrodkach miejskich wyjazdy idą w dziesiątki, natomiast w mniejszych miasteczkach niektóre dyżury 24 godzinne kończą się 2 sezonami na netflixie. Tu jest pole do popisu! Dzięki temu w aglomeracjach za godne pieniądze i w godnych warunkach będzie mogło pracować kilkanaście załóg, a w małych mieścinach 2 ludzi na dyżurze "w razie co" załatwi sprawę
@ardys mylisz pojęcie akordu z limitem, gdyby Twój lekarz pracował na akord to obsłużeni zostalibyscie wszyscy, ale że miał limit, to zbadał tylko 5 osób. Co do straży pożarnej to właśnie tak to działa i powiem nawet więcej, strażacy w OSP ( zródło -strażak z kujawsko pomorskiego) nie dość że mają płacone od wyjazdów to jeszcze stawka zależy od tego do czego wyjeżdżają (pożar, wypadek, chemikalia itd.) I działa to pięknie i wszyscy chcą jak najczęściej się doszkalać, żeby mieć pełne spektrum zleceń
@ardys podejście 0-1 A chodzi o wykorzystywanie dobrych praktyk, cóż stoi na przeszkodzie by podstawowa pensja łączyła się z dodatkami za wyjazdy? Dzięki takiej strategii można właściwie rozłożyć środki względem potrzeb, nie tracąc przy okazji zdolności mobilizacyjnych poszczególnych jednostek.
Co do akordu to istnieje rodzaj nazwany zryczaltowanym jednak nie jest on równoznaczny z limitami przez które nie przyjęto Cię do lekarza.
Koronawirus to żyła złota dla pracowników medycyny. To, że protestują oznacza, że ludzie zaczynają już łapać o co chodzi i 'pandemię' nie da się zbyt długo utrzymywać. Teraz mają rząd w garści, bo jak nie dostaną czego chcą, to rozpowiedzą, jak naprawdę ta plandemia wygląda. A oni wiedzą to najlepiej.
Jak im się nie podoba praca, to niech zmienią. Nikt im nie karze być ratownikiem.
A jak się zdecydowali pracować za takie wynagrodzenie, to wypadało by dotrzymać słowa.
Tylko czekać aż rząd ustawą wprowadzi zakaz chorowania.