Że zawsze w tego typu związkach, osoba grubo starsza chyba zawsze jest ponadprzeciętnie majętna (minimum), a ta młodsza jest ponadprzeciętnie atrakcyjna. Przypadek?
Konfiguracje są różne, skale są różne ale zasada niezmienna.
Bo np w Ciechocinku zjeżdżają się tzw "ryczące 40tki", kobiety po 40tce, zwykle nieco bardziej zamożne, które przyjechały tylko po to aby grubo balować, podrywać chłopaków po 20tce lub nawet młodszych na wiadomo co. One ich sponsorują, oni je "zabawiają".
Znowu jak mamy jakiegoś milionera, to przyklei się do niego taka ładna panna.
Dlaczego nie mamy równie powszechnych związków, że np 65 letni pracownik produkcji w fabryce lodów, nie wyrwie sobie np 25letniej, młodej pannicy która urodą powala laski z okładek? W końcu przecież niby nie chodzi o kasę :P .
Bo może jednak chodzi właśnie głównie o kasę :/ .
@vetulae ależ naturalnie, bardzo prawdopodobne. Jednakże bardziej prawdopodobne jest to, że taki dziadek szczerze zakocha się w młodszej i ładnej, niż to, że młoda i ładna autentycznie zakocha się w dziadku.
Bo ona może mu sprawiać radość swoją młodzieńczą energią, uśmiechem itp, a on jej? No tak nie bardzo, prawda?
Dlatego tego typu związki raczej nie istnieją z innych powodów niż starsza osoba leci na urodę młodszej, a młodsza na hajs starszego.
@agronomista ostatecznie jeśli oboje chcą żyć w takim układzie, to mi nic do tego. Tylko drażniący jest fakt, że takie "pary" udają normalne związki, jaki to wielki romantyzm itp. To po prostu głupie i mnie po prostu kuje w oczy. Bo taki związek, to jak dla mnie "prostytutka na wyłączność".
@rafik54321 Wiesz, umysł ludzki sobie tworzy własne mechanizmy obronne. Tak jak w przypadku syndromu Sztokholmskiego. Taka młoda dziewczyna poleci na starszego bogatego i może sama uwierzy, że się w nim zakochała. Mogą być i przypadki czystego wyrachowania, ale jakie są proporce to nikt nie jest w sanie powiedzieć.
@rafik54321 guzik tam, a nie zakocha się w osobie, która nie jest w stanie dzielić jego doświadczeń i punktu widzenia. Taki majętny staruszek nie przygrucha sobie brzydkiej młodej, tylko taką bardzo atrakcyjną, bo tak jak jej chodzi o jego kasę, tak jemu tylko o jej ciało. Obie strony zadowolone, więc co komu do tego?
@rafik54321 Haha nieźle się uśmiałem :D On szczerze kocha (ale tylko te suuuuper ładne, ponadprzeciętnie ładne), a one nigdy nie kochają. Nawet nie lubią.
Wiecie co jest najciekawsze?
Że zawsze w tego typu związkach, osoba grubo starsza chyba zawsze jest ponadprzeciętnie majętna (minimum), a ta młodsza jest ponadprzeciętnie atrakcyjna. Przypadek?
Konfiguracje są różne, skale są różne ale zasada niezmienna.
Bo np w Ciechocinku zjeżdżają się tzw "ryczące 40tki", kobiety po 40tce, zwykle nieco bardziej zamożne, które przyjechały tylko po to aby grubo balować, podrywać chłopaków po 20tce lub nawet młodszych na wiadomo co. One ich sponsorują, oni je "zabawiają".
Znowu jak mamy jakiegoś milionera, to przyklei się do niego taka ładna panna.
Dlaczego nie mamy równie powszechnych związków, że np 65 letni pracownik produkcji w fabryce lodów, nie wyrwie sobie np 25letniej, młodej pannicy która urodą powala laski z okładek? W końcu przecież niby nie chodzi o kasę :P .
Bo może jednak chodzi właśnie głównie o kasę :/ .
@rafik54321 a dlaczego ten bogaty dziadek nie zwiąże się ze swoją rówieśniczką? W końcu nie o młodość i urodę chodzi, czy jednak właśnie o to.
@rafik54321 Bo tak jest ten świat ułożony. Trzeba to zaakceptować tak jak to, że w zimę jest zimno a w lato ciepło.
@vetulae ależ naturalnie, bardzo prawdopodobne. Jednakże bardziej prawdopodobne jest to, że taki dziadek szczerze zakocha się w młodszej i ładnej, niż to, że młoda i ładna autentycznie zakocha się w dziadku.
Bo ona może mu sprawiać radość swoją młodzieńczą energią, uśmiechem itp, a on jej? No tak nie bardzo, prawda?
Dlatego tego typu związki raczej nie istnieją z innych powodów niż starsza osoba leci na urodę młodszej, a młodsza na hajs starszego.
@agronomista ostatecznie jeśli oboje chcą żyć w takim układzie, to mi nic do tego. Tylko drażniący jest fakt, że takie "pary" udają normalne związki, jaki to wielki romantyzm itp. To po prostu głupie i mnie po prostu kuje w oczy. Bo taki związek, to jak dla mnie "prostytutka na wyłączność".
@rafik54321 Wiesz, umysł ludzki sobie tworzy własne mechanizmy obronne. Tak jak w przypadku syndromu Sztokholmskiego. Taka młoda dziewczyna poleci na starszego bogatego i może sama uwierzy, że się w nim zakochała. Mogą być i przypadki czystego wyrachowania, ale jakie są proporce to nikt nie jest w sanie powiedzieć.
@rafik54321 guzik tam, a nie zakocha się w osobie, która nie jest w stanie dzielić jego doświadczeń i punktu widzenia. Taki majętny staruszek nie przygrucha sobie brzydkiej młodej, tylko taką bardzo atrakcyjną, bo tak jak jej chodzi o jego kasę, tak jemu tylko o jej ciało. Obie strony zadowolone, więc co komu do tego?
@rafik54321 Haha nieźle się uśmiałem :D On szczerze kocha (ale tylko te suuuuper ładne, ponadprzeciętnie ładne), a one nigdy nie kochają. Nawet nie lubią.
No i dobrze. Jak go stać to ma.
Każdy niech żyje jak chce.
I bardzo dobrze.Po co komplikować proste sprawy?