Wszystko zależy na co patrzysz, oficjalna inflacja jest zanizana, realna jest w granicach 10-20% rocznie, a na przykładzie chleba od 2016 roku wyniosła ponad 80%!
Dziś za 500,- zł możesz kupić 125 bochenków (4,00 zł w piekarni) w 2016 roku chleb kosztował w piekarni 2,20 zł czyli wartościowo to kwota równa 275,- zł w 2016 roku! (2,20 zł x 125 bochenków = 275).
@tomekbydgoszcz 5% to dużo, ponieważ to jest procent składany i szybko się zmienia. By widzieć realną inflację trzeba zobaczyć na ceny kredytów ponieważ teraz oprocentowanie jest około 10% w skali rocznej a wież mi przy inflacji 10-20% banki nie dokładał by do interesu. Też ceny rosną z powodu większej jakości nie których rzeczy oraz innymi czynnikami które nie należy mylić z inflacją.
Kolejny noblista z ekonomii.
Realna wartość 500 zł to 500 zł.
Siła nabywcza spadła przez co realnie możesz nabyć koszyk dóbr mniejszy o inflację.
Jeśli cytujesz "money.pl" to widzę, że się stoczyli do poziomu wp... a nie, czekaj...
@zjebmaker moze nie ogarnales ale jest cos takiego jak indeksowanie, mowimy o wartosci 500zl indeksowanego do wartosci z 2016 - zapewne okreslenia sa uzyte takie aby przecietny zjadaacz chleba ogarnal o czym mowa.
Dodatkowo, to nie tylko wina 500+ i 13. i 14. emerytur, ale tez podnoszenia na sile pensji minimalnej
@Xar nie martw się o moje ogarnięcie ekonomii. Właśnie to użycie dla przeciętnego zjadacza chleba robi dużo złego. Pomija faktyczny wpływ inflacji na gospodarkę i wszystkie matoły opierając się na takim stwierdzeniu widzą tylko, że mniej dostają bo tak mówią w telewizji.
Trzeba mówić wprost o tym, że można kupić mniej za te same pieniądze.
nie wiem skąd się biorą te % inflacji ale ja widzę, że realnie jest to znacznie więcej. Ostatnio przeżyłem szok jak chciałem sobie kupić "bączka" czyli 200ml taniego polskiego rumu w sklepie lewiatan. Kosztuje prawie tyle co 4-5 lat temu pół litra... Rok temu kiedy wróciłem z Niemiec do polski odkryłem, że zakupy spożywcze lidl vs lidl wypadają taniej w Niemczech. Że nie wspomnę już przez litość o zarobkach.
Biednym 500+ nie pomogło. Dalej są biedni. A oprócz tego uzależnili się od tych złodziei z PO-PIS-u (tak, PO jak najbardziej popiera program 500+ od kiedy zobaczyli jak działa na wyniki wyborcze)
Jesli sadzisz ze nie pomoglo, to Cie jeszcze dobije. A to kosztem tych, ktorzy zarabiali odpowiednio wiecej ale teraz ich pensje sa mniej warte. 6 lat temu jak ktos zarabial 4k brutto to zarabial wiecej niz dwie minimalne. Teraz to jest minimalna+1/3 wiec odnoszac sie do danych z demota taki ktos stracil prawie 1000zl https://img29.demotywatoryfb.pl//uploads/202109/1630697801_1me1wh_600.jpg
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 września 2021 o 11:13
@Xar
Zgadza się. Z tym, że ja nie napisałem że jak ktoś zarabia 4k brutto to nie jest biedny. Przy takiej pensji nawet 6 lat temu można było sobie pozwolić jedynie na życie z dnia na dzień i niewiele więcej. Kredytu na mieszkanie (czyli potrzebę podstawową a nie jakiś zbędny bajer) raczej się nie dostawało zarabiając 2.8k na rękę. A odłożyć z tego też się nie da...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 września 2021 o 13:51
Wszystko zależy na co patrzysz, oficjalna inflacja jest zanizana, realna jest w granicach 10-20% rocznie, a na przykładzie chleba od 2016 roku wyniosła ponad 80%!
Dziś za 500,- zł możesz kupić 125 bochenków (4,00 zł w piekarni) w 2016 roku chleb kosztował w piekarni 2,20 zł czyli wartościowo to kwota równa 275,- zł w 2016 roku! (2,20 zł x 125 bochenków = 275).
Co tu duzo gadac, niech przemowia liczby(A to tylko rok od 500+)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 10:07
@tomekbydgoszcz 5% to dużo, ponieważ to jest procent składany i szybko się zmienia. By widzieć realną inflację trzeba zobaczyć na ceny kredytów ponieważ teraz oprocentowanie jest około 10% w skali rocznej a wież mi przy inflacji 10-20% banki nie dokładał by do interesu. Też ceny rosną z powodu większej jakości nie których rzeczy oraz innymi czynnikami które nie należy mylić z inflacją.
Kolejny noblista z ekonomii.
Realna wartość 500 zł to 500 zł.
Siła nabywcza spadła przez co realnie możesz nabyć koszyk dóbr mniejszy o inflację.
Jeśli cytujesz "money.pl" to widzę, że się stoczyli do poziomu wp... a nie, czekaj...
@zjebmaker moze nie ogarnales ale jest cos takiego jak indeksowanie, mowimy o wartosci 500zl indeksowanego do wartosci z 2016 - zapewne okreslenia sa uzyte takie aby przecietny zjadaacz chleba ogarnal o czym mowa.
Dodatkowo, to nie tylko wina 500+ i 13. i 14. emerytur, ale tez podnoszenia na sile pensji minimalnej
@Xar nie martw się o moje ogarnięcie ekonomii. Właśnie to użycie dla przeciętnego zjadacza chleba robi dużo złego. Pomija faktyczny wpływ inflacji na gospodarkę i wszystkie matoły opierając się na takim stwierdzeniu widzą tylko, że mniej dostają bo tak mówią w telewizji.
Trzeba mówić wprost o tym, że można kupić mniej za te same pieniądze.
Przy 5% inflacji za 3 lata 372 zł. A biorąc pod uwagę, że ceny energii zaraz wzrosną o kilkadziesiąt % to za 3 lata to będzie warte jakieś 200 zł.
Jeśli ceny energii elektrycznej drastycznie wzrosną, to to wartość świadczenia w przyszłym roku, może wynosić połowę nominalnej.
nie wiem skąd się biorą te % inflacji ale ja widzę, że realnie jest to znacznie więcej. Ostatnio przeżyłem szok jak chciałem sobie kupić "bączka" czyli 200ml taniego polskiego rumu w sklepie lewiatan. Kosztuje prawie tyle co 4-5 lat temu pół litra... Rok temu kiedy wróciłem z Niemiec do polski odkryłem, że zakupy spożywcze lidl vs lidl wypadają taniej w Niemczech. Że nie wspomnę już przez litość o zarobkach.
@rogeros123 pewnie dlatego, ze Niemcy w tamtym roku na czas pandemii obnizyli VAT do 16% a w PiSlandii dalej 23%
@Xar być może ale niższe ceny notowałem nawet przed pandemią.
Ja zauważyłem, że zakupy w USA wychodzą czasem nawet taniej niż w Polsce. Niektóre produkty są nawet 20-30% tańsze.
Socjalizm nie działa, cóż za niespodzianka.
Tlumaczac na polskie:
Teraz zarabiane 2000zl jest warte tyle co w momencie wprowadzenia 500+ bylo warte 1736zl
Biednym 500+ nie pomogło. Dalej są biedni. A oprócz tego uzależnili się od tych złodziei z PO-PIS-u (tak, PO jak najbardziej popiera program 500+ od kiedy zobaczyli jak działa na wyniki wyborcze)
Jesli sadzisz ze nie pomoglo, to Cie jeszcze dobije. A to kosztem tych, ktorzy zarabiali odpowiednio wiecej ale teraz ich pensje sa mniej warte. 6 lat temu jak ktos zarabial 4k brutto to zarabial wiecej niz dwie minimalne. Teraz to jest minimalna+1/3 wiec odnoszac sie do danych z demota taki ktos stracil prawie 1000zl
https://img29.demotywatoryfb.pl//uploads/202109/1630697801_1me1wh_600.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 11:13
@rentier
a z ciekawosci, ktora partia otwarcie postuluje likwidacje 500+?
@Xar
Zgadza się. Z tym, że ja nie napisałem że jak ktoś zarabia 4k brutto to nie jest biedny. Przy takiej pensji nawet 6 lat temu można było sobie pozwolić jedynie na życie z dnia na dzień i niewiele więcej. Kredytu na mieszkanie (czyli potrzebę podstawową a nie jakiś zbędny bajer) raczej się nie dostawało zarabiając 2.8k na rękę. A odłożyć z tego też się nie da...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 13:51
Spokojnie, w nowym wale ma się podobno zawrzeć podwyżka 500+.
Tak samo jak wartość naszych oszczędności. No ale inflacja jest dobra, prawda? Taki przekaz płynie z góry.
Specjaliści z Wiejskiej. Najlepiej roz#ierdala się cudze pieniądze(podatników):(:(:( Ciekawe czy swoimi biznesami też rządziliby tak nieudolnie...wrr