Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
142 185
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Xar
+68 / 68

W tym kawale brakuje informacji, ze William to ten dziadek xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
+7 / 7

@Xar dokładnie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
+21 / 27

mam 2 dzieci...nie rozumiem, dzieci to nie potwory a pójście z nimi do marketu te nie wyprawa ekstremalna,...wystarczy je wychowywać i nie ma problemu...takie demoty budują wrażenie, że dzieci to jakaś plaga nie do opanowania, a osoby, które pozwalają dziecku krzyczeć i robić zadymę w sklepie to jacyś bohaterowie.
oczywiście inaczej jest w sytuacjach kiedy dziecko jest obciążanie chorobą...ale to już inny temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 11:12

R rogeros123
+1 / 9

@tenqoba znak czasów bezstresowego wychowywania i porypanych psychologów mentorów. Potem idzie sie z takim dzieckiem do sklepu i ma się ochotę go tam zostawić na zawsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
+7 / 7

@rogeros123 znajomi straszyli dzieci, że sprzedadzą je na allegro :) to też znak czasów. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
0 / 4

@tenqoba kiedyś to były czasy... i straszyło się czarną wołgą :) potem milicjantem i dziadem z babą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tenqoba
+3 / 3

@rogeros123 pamiętam, kiedy zachorowałem na kolonii, przyjechała po mnie taxi...wieczorem, czarna wołga. było pozamiatane. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LUPUS1962
0 / 0

@rogeros123 Moje dzieci straszyłem, że wyrzucę je przez okno, i zrobię sobie nowe... Jakoś nie chciały się bać. Może dlatego, że mieszkanie było na parterze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ania_87
-2 / 4

@tenqoba ja też czasem używałam tego argumentu jak się kłócili. Skończyłam, kiedy moje pięcioletnie dziecko odpowiedziało, że mnie wystawią na olx. Czasem też wspominam im o oknie życia. Nie działa, ale pomarzyć dobra rzecz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
0 / 0

@rogeros123 bzdura, pamiętam jak ja byłam dzieckiem, troszkę starszym i już wtedy dobrze znane były wrzeszczące i płaczące dzieci, bo mamo kup mi. A to dawno temu było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gats
+2 / 2

@tenqoba Bo tutaj są Demoty i tutaj czytałem, że 10-latkowi niczego się nie wytłumaczy:)
I niczego nie wyjaśni bo nie zrozumie:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurand1967
+8 / 10

przestańcie już takie pierdoły pisać, bo kierowcę autobusu ręce bolą od klaskania

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
+8 / 10

William to imię dziadka pewnie i mówił do siebie samego. Wychowałem syna ale z takimi rozpieszczonymi bachorami w dodatku nieswoimi miałbym problem wytrzymać nerwowo. Moje dziecko jakoś nigdy nie robiło cyrków w żadnym sklepie po prostu był nauczony że jak ma cos dostać to dostanie a jak niema dostać to choćby się zesrał w gacie i to zjadł to i tak nie dostanie. Kiedy szliśmy kupić jakąś obiecaną zabawke dostawał pulę do wydania i skrupulatnie wybierał z posród rzeczy na które bylo nas stać. Aż miło było popatrzyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 12:16

M Morswin123
+5 / 5

Boże, o czym to jest?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+10 / 10

Nie. To bardzo zły sposób zachowania, wmawianie dziecku "jeszcze 5 min" a dobrze wiesz że jeszcze 1,5h. Bo dzieciak w końcu przestanie ci wierzyć, bo czemu, skoro co kilka minut łamiesz dane mu obietnice? Jakby tobie szef mówił "no wypłata będzie za kilka godzin" a była faktycznie po tygodniu to byś się nie wkurzył? To ten sam mechanizm.

Znacznie lepszą opcją na robienie zakupów z dzieckiem (może nie szybszą, ale lepszą), jest "zatrudnić" młodego do robienia zakupów. Niech dzieciak bierze produkt z półki i ładuje do koszyka. Wtedy dla niego zakupy są po prostu ciekawsze, a nie taki głupi spacer, że go rodzic ciąga w te i nazad. Dzieciak się męczy i nudzi, dlatego jęczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kanapkazechlebem
+5 / 5

@rafik54321 Popieram. Opiekując się dziećmi, nawet raczkującymi, zawsze byłam z nimi szczera. Mówiłam "idę na 30 sekund do toalety, zostań tutaj i mam słyszeć jak się bawisz", "mama wróci za dwie godziny, to trochę dużo, ale jak się prześpisz to szybko minie", "jak nie przestaniesz biegać po ulicy, to zapakuję cię do wózka". Teraz te dzieci są starsze i naprawdę mi ufają i nie wymuszają niczego płaczem, bo wiedzą, że to nieskuteczne :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Saset
0 / 2

@rafik54321 Jaki mądry i rzeczowy komentarz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 2

@kanapkazechlebem @Saset po prostu, dzieci potrzebują uwagi. I to potrzebują jej bardziej niż drogich gadżetów.
Wg większości dorosłych, uczenie dziecka czegoś, oznacza pokazanie jak coś ma zrobić i dzieciak obserwując ma się nauczyć. Tylko że obserwowanie jest dla dzieci nudne. Dzieci wolą robić niż patrzeć.
I tak jak chcemy dzieciaka nauczyć odkurzać to lepiej jemu dać odkurzać w łapki i np jego rękami odkurzać, a potem młody aby powtórzył już sam. Wiadomo że dzieciakowi będzie to wychodzić w kaleki sposób, ale przecież jak ma inaczej nabrać wprawy?
Podobnie ostatnio siostrzeńca uczyłem jeździć na rowerze i miał nawyk pedałowania do tyłu zamiast do przodu. To po prostu złapałem go za stopy i sam swoją siłą, wymusiłem mu ruch pedałów w przód. To załapał :P .

No i wg mnie najważniejsza zasada wychowywania, sam rób to, czego oczekujesz od swojego dziecka. Chcesz aby mówiło "dziękuję, proszę" - sam tak mów przy nim i też do NIEGO. Chcesz aby było samodzielne - sam bądź. Chcesz aby sprzątało - sprzątaj sam. Chcesz aby nie przeklinało - sam nie przeklinaj. Jesteś jako rodzic wzorem i dziecko jest twoim odbiciem. Prosta zasada, ale tak niezrozumiała dla wielu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hellyeahh
0 / 6

@Jezuita Zgadzam się z tym że kiedyś przynajmniej dziecko czuło respekt do rodzica i nie s*ało tak starszym na głowę.... ale spróbuj teraz chociaż klapsa dać, to powiedzą że jesteś nienormalny i nie powinieneś mieć dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-1 / 5

@Jezuita, I zazwyczaj działało po jednorazowym użyciu. Ródzice mi opowiadali, że kiedyś na ulicy, przed jakąś wystawą rzuciłem się na ziemię z wrzaskiem, bo coś tam chciałem. Dostałem po d...ie na miejscu. Nigdy więcej tego nie zrobiłem. I jakoś mnie to nie skrzywiło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kawanalawe
+3 / 3

@Jezuita Taaa, a potem taka Senyszyn ma pożywkę i pierniczy głupoty, że mężczyźni częściej popełniają samobójstwa, bo są słabi psychicznie...
edit: Żeby była jasność - nie ma czegoś takiego jak bezstresowe wychowanie, a przemocą można zniszczyć każdego. Jak ktoś ma potrzebę wyżycia się na kimś, to niech sobie znajdzie równego sobie. Każdy, kto zamierza uderzyć dziecko, powinien wcześniej paść trupem. Byłoby to z pożytkiem dla wszystkich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2021 o 14:05

avatar Jeremi978
+1 / 3

@Jezuita Może to jeden z powodów niskiej dzietności społeczeństwa? Kiedyś można było szybko i prosto wychować, a dziś dzieciak potrafi się znęcać psychicznie nad rodzicem czy nauczycielem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@kawanalawe, ale ona tak ma. Bez względu na temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sacres
0 / 0

Może wydłuży jemu, ale napewno nie klientom którzy muszą tego słuchać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar U99
+3 / 3

Na co dziadek odpowiada: "To jest Rob, ja jestem William."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2021 o 19:07