Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I Iiyrryyr3iit
+2 / 4

Astronauci nie zmieniają świata. Podobne jak kierowca F1. Świat zmieniają ci, którzy umożliwiają lot w kosmos i ci, którzy budują bolidy F1. Niby taka inteligentna ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
+3 / 9

I co z tego? Doda należy do Mensy, a jej wypowiedzi i formułowanie wniosków są na poziomie standardowego Sebixa. Same IQ. jak widać, nie jest wszystkim. Niektóre wypowiedzi polskich (i nie tylko) profesorów też to potwierdzają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 września 2021 o 18:58

D daclaw
+9 / 9

Wysokie IQ jest taką samą gwarancją zostania naukowcem który zmieni świat, jak niskie BMI - gwarancją zostania top-modelką, a wysoki wzrost - gwarancją zostania koszykarzem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 13:05

avatar zelalem
+8 / 8

Tak zwane "genialne dzieci" najczęściej są przykładami przyspieszonego rozwoju intelektualnego. Szybko dochodzę do poziomu studenta, kończą studia i potem słuch o nich ginie. dalszy rozwój już nie jest tak spektakularny , no i nie trwa przez całe życie.
A test IQ w zasadzie określają tylko zdolność rozwiązywania testów IQ. Rzadko kiedy członkowie Mensy robią oszałamiające kariery w nauce lub biznesie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+10 / 10

@zelalem ...bo współczesna nauka nie polega na wymyślaniu podstawowych praw pod jabłonią albo w wannie. Współczesna nauka to kierowanie zespołami badawczymi albo praca w takowych, diablo trudne zdobywanie funduszy, mierzenie się z niesprawiedliwymi i brutalnymi recenzjami, dyplomacja i obycie towarzyskie. Jak do tego pasuje np. 16-latek, choćby i genialny? Jaka instytucja da mu milionowy grant na badania? Jak sobie poradzi kierując ludźmi - starymi wygami z przerośniętym ego, albo sprośnymi dziadersami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H humman
+3 / 3

Sam wysoki numerek IQ daje tylko miejsce na liście czy księdze Guinnessa do czasu aż nie znajdzie sie ktoś lepszy, tym bardziej u dzieci które szybko kończą szkołę ale co dalej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xyper
-1 / 1

ciekawe, że Hawking miał taki test wykonany, jakieś źródło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dejacek
0 / 0

na świecie jest ograniczone ilość testów IQ. Można je wykuć na pamięć i dlatego są idioci z dobrą pamięcią i wysokim wynikiem w testach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mrooki
+3 / 3

Uwielbiam słuchać tych bredni o kolonizacji Marsa. Mimo bezprecedensowego postępu technologicznego Nie jesteśmy w stanie od 50 lat ponownie wysłać załogowej misji na Księżyc, a ludzie opowiadają bajki o tym, jak to Mars stanie się wkrótce naszym drugim domem. Na Księżyc jest 400 tysięcy km. Przeciętny marzyciel nawet nie zdaje sobie sprawy, że na Marsa jest najmarniej 54 miliony km. Ja nie twierdzę, że jest to niemożliwe. Po prostu śmieszy mnie, gdy ktoś pieprzy, że zdobędzie Mount Everest, a dostaje ciężkiej zadyszki po wejściu na pierwsze piętro.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 13:39

avatar JanuszTorun
0 / 0

@mrooki -- A ja nie uwielbiam tych bredni. Patrzę na to raczej z politowaniem.
I akurat odległość do Marsa jest najmniejszym problemem. Znacznie trudniejsze jest stworzenie atmosfery na skalę całej planety, stworzenie innych warunków potrzebnych do życia... Terraformowanie Marsa jest pewnie 1000, a może 1000.000 razy trudniejsze, niż poprawa warunków do życia na Ziemi. Jeżeli już naprawdę obawiamy się o możliwości życia na Ziemi, to lepiej zajmijmy się tym, co już mamy, niż tym, czego zapewne nie osiągniemy. Chyba, że kolonizacją Marsa nazwiemy utworzenie zamkniętej bazy na kilka-kilkadziesiąt osób. Ale to nie rozwiązuje problemu warunków do życia dla ludzi na skalę całej planety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 0

@mrooki Załogowa misja na Księżyc nie jest niemożliwa, tylko nie jest już potrzebna. Zbadano tam już, co było do zbadania, a w razie potrzeby wszystko zrobi misja bezzałogowa. Bez pieprzenia się z nasłabszym ogniwem, czyli z człowiekiem. Tak samo, nie trzeba już pożyczać z PGR-u samolotu na oprysk, żeby sfotografować miasto z powietrza.

Kolonizacja Marsa to inna sprawa. Moim zdaniem, geoformowanie planet to mżonka teraz i przez najbliższe 1000 lat. Jedyna droga, to modyfikowanie człowieka, żeby mógł tam żyć. A na takie dictum bioetycy dostaną szału.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Pawulon
+1 / 1

kolonizacja Marsa jej w glowie? niech najpierw sprobuje cos bardziej przyziemnego: ucywilizowac Meksyk :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pilot_RAFu
+1 / 1

Tylko że Einstein oraz Hawking coś odkryli, a ona co? Planuje zostać astronautą, enigamtycznie "zmienić świat" i wylądować na marsie. Mało ambitne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 września 2021 o 15:08