@agronomista Zle o tym myslisz. Nie chodzi o rozdawnictwo tylko o nie marnowanie kasy, ktorej tak naprawde nie zarobili. Nie wiem ile by mogli dostac za to swoje "zloto", ale jestem pewien, ze mogliby (przykladowo) otworzyc jadlodajnie. W takiej jadlopdajni ludzie, ktorych na to nie stac mogliby zjesc za darmo, a tych co stac mogli by zaplacic ile moga za posilek. Kasa by szla na utrzymanie osrodka pomocy, a co by im "zostalo" mogliby przypuscmy kupic sprzet potrzebny lokalnej przychodni/szpitalowi.
Tylko wszystko musialoby byc zrobione JAWNIE aby wszyscy mogli sprawdzic ile taki osrodek kosztuje w utrzymaniu, ile "zarabia i na co wydaje kase, ktora zostaje po kosztach utrzymania, aby nie bylo miejsca na przekrety albo niedomuwienia gdzie sie podzialo, to czy tamto...
Madre zarzadzanie pieniedzmi to nie rozdawnictwo i napewno dzieki takiej akcji wizerunek KK by sie bardzo poprawil.
@polm84 A ty nie zrozumiałeś, o co chodzi w poście @agronomista. Liczysz cudze pieniądze i udzielasz niechcianych i nieskutecznych rad, jak niby poprawić wizerunek KK, ale słabo ci idzie udawanie, jakoby ci naprawdę na tym zależało.
@polm84 kosciol prowadzi jadłodajnie. A ornaty kupuje z datków wiernych. Sama znam osoby, które kupiły ornaty swojemu proboszczowi. Co Cie obchodzi na co ludzie swoje pieniądze wydają?
@Agnesitka1 widze zablokowane konto i trzeba bylo nowe zrobic ;) Wiesz nie obchodzi mnie jak wydaja ludzie swoja kase. Obchodzi mnie za to jak wydaje kasa sekta, ktora udaje, ze w nic sie nie wtraca a wszedzie ma lapy. np. ilosc ich "nauk" w szkole i jak "latwo" jest z tego zrezygnowac. Poza tym zdajesz sobie sprawe, ze wielu ludzi ma tak wyprane mozgi, ze zamiast kupic sobie jedzenie woli kase dac na kosciol, bo dla nich to jest warzniejsze, a jak ksiadz mialby chociaz troche honoru i czlowieczestwa to by nie przyja tej kasy czy darowizny (nie wszyscy daja kase).
@HochLieck nie martw sie zrozumialem o co chodzi w poscie, kosciola bardzo nie lubie, bo glosza milosc i wspolczucie a maja biednych ludzi gleboko w dpe. Czy taki biskup musi miec palac? Nie moze mieszkac z innymi ksiezami we wspolnym domu parafialnym? Ale, wiesz zdaje sobiew spraw, ze kosciol jest potrzebny ludziom, ktorzy sa umyslowo w sredniowieczu i wierza, ze modlitwa daje cokolwiek poza lepszym samopoczuciem.
@polm84 Ślepy, nawet gdy się o coś potknie, to nie zauważy.
Kiedy twoim zdaniem KK przestał działać dobroczynnie? Od kiedy nie ma takich organizacji prowadzonych przez KK?!
@polm84 Nawet jeśli masz rację, przecież w swojej wierze mogę się mylić.
Znasz efekt placebo? Dlaczego chcesz komuś nadzieje odebrać. Czy naprawdę aż takim człowiekiem jesteś, i w nic nie wierzysz?
@HochLieck Że się wtrącę: jakie "cudze" pieniądze? Pieniądze KK w lwiej części pochodzą z funduszu kościelnego (za rok 2020 było to 181,8 mln zł). Więc nie jest to liczenie "cudzych", tylko NASZYCH pieniędzy. A te pieniądze można zdecydowanie lepiej zagospodarować!
@polm84 nie znam nikogo kto zamiast kupic sobie jedzenia wydałby kasę na kosciol. Nie wiesz jak kisciol wydaje pieniadze. Weź sobie zwykły kosviol parafialny i zobacz jego budżet. Myslisz ze ludzie tak dają pieniadze? Chodzisz czasem w niedziele? Widzisz jak rzucają ba tace? Pewnie nie. Poza tym proboszcz ma rozpisane która taca na co jest. I przejazuje pieniadze np. Do kurii. Myślę że trochę Cie poniosło z tymi darowiznami dla księży.
@m11 Fundusz Kościelny to był komunistyczny sposób na upaństwowienie KK. Poczytaj sobie chociażby https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_Ko%C5%9Bcielny . Zapierniczyli kościołowi mienie budowane przez stulecia, a przejęcie finansów miało służyć przejęciu władzy przy zachowaniu pozorów przed ludem, jakoby to dalej był ten sam kościół, co przedtem. Jak i na co można dostać dotację z FK, jest opisane tu: https://www.gov.pl/web/mswia/fundusz-koscielny
Oczywiście byłoby lepiej, gdyby zagrabienie własności w zamian za rentę nie nastąpiło, tylko żeby trwał wciąż rozdział kościoła od państwa taki, jak choćby w średniowieczu, ale czy komunistyczną grabież uda się jeszcze odkręcić?
nie zazdroszczę ani księciuniom ani tym co ich utrzymują. ci pierwsi to żyjący w świecie fantazji, zmyślonych lub poprzekrecanych historyjek sprzed 2 tysięcy lat hipokryci, łasi na kasę i przepych lenie z rączkami nieskalanymi pracą, a ci drudzy to idioci którzy nie potrafią się otrząsnąć i zobaczyć jaki cały kościół ( i w zasadzie wszystkie religie) jest żałosny, sztuczne i zakłamany. Ja też pochodzę z katolickiej rodziny ale już jako dzieciak jak zaciągali mnie do kościoła na te mega nudne msze wsuchiwałem się w kazania i ciągle tylko słyszałem na kazaniach krytykę ludzi którzy maja czelność np nie chodzić do kościoła albo gadanie o kasie. nie, nie zazdroszczę, tylko mam i jednych i drugich za idiotów.
@Agnesitka1 mnie nie ponioslo, a ty chyba nie znasz jak wygladaja realia KK, albo slepo ich bronisz. Powiedz szczerze ile osob sprawdza czy w niedziele taca wynosila 1000 czy 10zl? Ktos poza ksiezami to robi? Bo ja znam niestety osobiscie takiego bylego teraz ksiedza, co tylko parafia sie zajmowal i niczym poza tym. "cudownym" sposobem, albo jak wolisz "z woli bozej" dal rade odremontowac dom matce, siostrze wybudowac sklep, a sobie kupic ziemie i dom postawic. Jak to zrobil, to "stracil wiare" odszedl od kosciola i spodziewa sie drugiego dziecka.
@polm84 nie wiem jakich masz znajomych. Ale ja znam wielu księży, żaden z nich nich bogaty nie jest. Ślepo nie bronie. Po prostu widze jak ludzie rzucają grosze na tace. Albo nie rzucają wcale. Poza tym u mnie proboszcz ogłasza ile i na co zebrał.
@Agnesitka1 w naszym kosciele tez oglasza. I nawet mowi jak zebrali wystarczajaco i na co innego zbieraja. Co jakos nigdy nie przeszkadzalo aby jakas sumka sie zawieruszyla.
Znajomych mam normalnych, tylko jak ty widujesz ksiedza co niedziele "oficjalnie" to mocno nie musi sie gimnastykowac aby nie pokazac jaki jest naprawde...
@Gorinobu Co ma jedno do drugiego? To są szaty liturgiczne, ani ich nie zakładają na co dzień, ani nie posiadają na stałe - nie mogą ich odsprzedać, wypożyczyć, ani nie są to rzeczy kupione za ich własne pieniądze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 września 2021 o 12:46
wyptaszam sobie je się ubieram tanio bo mi szkoda kasy na ciuchy spodnie maks 70zł koszulki po 20 zł buty tak do 200 ale na przynajmniej 2 lata i mam jedną parę butów zima wiosna jesień na lato jaki lacze po taniu i tyle kurtka z wyprzedaży 4 lata ją mam. A te zasra.... jeżdzą autami na które mnie nie będzie stać nigdy w życiu ubrani w jakieś ciulstwo za grubą kasę i kijami jo by im doł po gałynzi z lyski ustrugano i wypiep... nie broń tych darmozjadów pastor umi na siebie i rodzine zarobić i msze odprawić a ksiądz siedzi i żere w weekend zarobi i po tydniu też jakiś intencje wpadają masakra nic tylko płakać nad losem tych co im płacą na tace albo w kopercie
@tobimadera kosciol nie głosi ze żeby być zbawionym to trzeba być biednym. Nie trzeba też rozdawać tego co się ma żeby osiągnąć zycie wieczne. Trzeba się wyzbyć przywiązania do rzeczy. Wtedy jestes w stanie pomóc. Poza tym jak sam bwdziesz
@Agnesitka1, poza tym Pan Jezus wyraźnie nauczał jakimi wobec bogactwa, kosztownych szat i budowli mają być jego uczniowie, a szczególnie ci, co przewodzą. Apostoł Paweł daje też bardzo jasne zarządzenia co do kryteriów doboru biskupów i diakonów, i zasad ich służby. Dlaczego katolicy udają, że te zasady nie istnieją, a jedynie tylko na powołaniu Piotra się opierają? Powiedz mi, po co te zasady są w Nowym Testamencie, skoro począwszy od papieży nikt się nimi nie przejmuje.
Samo to, że w katolicyzmie za normalne uznaje się istnienie pojęcia "pałac biskupi" świadczy o tym jak daleki jest katolicyzm od ewangelii.
Nie obchodzi mnie, co sobie katolicy o sobie myślą. Obchodzi mnie jakie dają świadectwo swoim życiem. Na Bogu nie robi się wrażenia całą tą katolicka celebra, złotym kiczem i budowlami, tylko pokorą, świętym życiem i wiarą. Żadnej z tych rzeczy u biskupów nie widzę. Dęte, religijne gadki i obrzędy nie są wiarą, tylko dętymi religijnymi gadkami i obrzędami.
@tobimadara To co tu zrobiłeś, właśnie tym jest.
Znasz to?
Daj człowiekowi rybę, będzie syty przez jeden dzień.
Naucz go łowić, będzie syty do końca życia.
@Agnesitka1, pomiędzy biedą a przepychem jest baaaardzo dużo miejsca na normalność. Znów obracasz kota ogonem, jakby bogata szata Jezusa znosiła wszystkie inne jego i apostołów postanowienia na temat stylu życia tzw. sług Bożych.
Czy kardynał Wyszyński nie był obrońcom pedofilów?
Skoro tak duży odsetek biskupów jest zamieszany w tuszowanie pedofilii to czy ktoś raczył skrupulatnie sprawdzić jego przeszłość pod tym kątem?
Za jakiś czas mogą wyjść afery i się okaże że już kilku hierarchów o zabarwieniu czy o wątpliwej reputacji jest pedofilami wyniesionymi na ołtarz świętości
Roziem że kościół potrzebuję jakiegoś sukcesu ale żeby zaraz show robić z Wyszyńskiego???
Ci ludzie nie mają nic wspólnego z Bogiem. Jestem chrześcijaninem i tak to widzę. Najciekawsze jest to, że to głównie ateiści uważają ich za sługi Boże. Na jakiej podstawie?
@Slayed, czyli większość ma rację? Czyli nawet Bóg nie ma tu nic do powiedzenia? A przecież On ustanowił bardzo jasne i nie raz wyrażane kryteria, jakimi cechami mają się charakteryzować jego sługi. Skoro katoliccy (i nie tylko) biskupi nie spełniają nie tylko niektórych z tych kryteriów, ale tak naprawdę ŻADNEGO z nich, to ani ich zdanie, ani zdanie nawet nie wiem jak dużej większości zupełnie się tutaj nie liczy. To Bóg ustanowił zasady w tej grze, i nie ma zamiaru ich zmieniać do końca świata, więc KAŻDY, bez wyjątku KAŻDY, człowiek, który głosi, że jest inaczej z Bogiem nie tylko nie ma nic wspólnego, ale tak naprawdę jest wrogiem Boga, bo próbuje fałszowaniem Bożych zasad pokazywać go w fałszywym świetle.
I ten fałszywy obraz Boga, jak widać choćby po tym, co ty sam widzisz i rozumiesz pod pojęciem Boga i kościoła, został właśnie przez tych falszywców w złoto odzianych skutecznie zaszczepiony milionom ludzi.
Z tego mam tylko jeden wniosek - oni nie służą Bogu, tylko tak naprawdę szatanowi, choć sami o tym nie wiedzą. To zakłamanie ciągnie się od mniej więcej ll wieku n.e, chocnurt czystego, nieskalanego tym brudem chrześcijaństwa jest na świecie cały czas obecny.
@adamis62 chrześcijanin i niekatolik. Co możesz wiedzieć o księżach? Pewnie znasz Pismo Sw więc wiesz ze Jezus powiedział do Sw Piotra "paś baranki moje...". Następca sw Piotra jest papież, a nie żaden pastor czy Luter i inni. Tylko KK jest jedyny prawdziwy.
@Agnesitka, ty mówisz o tym kto ma paść, a ja o tym jak. Nie widzisz różnicy?
Dla katolików jak widać, nie ma najmniejszego znaczenia jak, bo najważniejsze jest kto. I to właśnie jest największą bieda tego "kościoła ".
@adamis62 15 A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!»
@Agnesitka1, no i co w związku z tym cytatem? Gdzie tam widać jakieś ustanowienie Piotra pierwszym papieżem? Jedynym namiestnikiem Boga na Ziemi jest Pan Jezus.
Zresztą, o czym tu się przekonywać? Pan Jezus sam dał nam do użytku najlepszy test. "Po owocach ich poznacie". Jakie owoce przez te 1700 lat istnienia wniósł na świat katolicyzm wie każdy rozgarnięty człowiek. Jakie owoce rosną na katolickim poletku w Polsce obecnie widzi każdy nawet nie rozgarnięty człowiek.
@Agnesitka1, jedyny i prawdziwy jest tylko Kościół Jezusa Chrystusa, a ten nie ma na ziemi swojego zinstytucjonalizowanego kościoła z nazwą, szyldem i hierarchami, tylko składa się z ludzi świadomie i prawdziwie narodzonych na nowo, ktorzy poszli za Jezusem jako Panem i Zbawicielem, i żyją na co dzień wg. Jego, a nie ludzkich nauk zapisanych w Nowym Testamencie, a nie z wmontowanych w kościół nieświadomych niczego niemowląt. W prawdziwym Kościele Pana Jezusa Chrystusa są ludzie z różnych denominacji chrześcijańskich, są i nieliczni katolicy. Znam takich, choć są rzadkością. "Ci są dziećmi Bożymi, których Duch Święty prowadzi". Chrześcijaninem się jest poprzez doznanie wewnętrznej przemiany poprzedzonej pokutą i nawroceniem, a nie poprzez urodzenie się w jakimś kościele, nie poprzez zaliczenie jakichś obrzędów, i nie poprzez chodzenie do kościoła, ani nawet nie poprzez intelektualną zgodę na niektóre nauki Pana Jezusa.
Tak, znam biblię dość dobrze. Czytam ja od 40 lat. Znam też jej katolicką interpretację, dużo lepiej niż niejeden ksiądz. Kiedyś 2 lata wymieniałem poglądy z pewnym katolickim teologiem. To po tych długich rozmowach stwierdziłem, że katolicyzm, to nie chrześcijaństwo a zwiedzenie. Stare, obrosłe w piórka, tradycje i nic nie znaczące obrzędy, najliczniejsze na świecie, ale nie mające nic wspólnego z Nowym Testamentem zwiedzenie.
@adamis62 widzisz. Jezus zapowiedział że Piotr jedt Opoka a On na tej opoce zbuduje swój Kosciol, którego piekło nie przemoże. Ustanowił Piotra swoim następca. Tak więc KK jest Jezusowy i jedyny prawdziwy. Reszta to sekty i podroby. Wiem, że trzeba się powtórnie narodzić. Wiem tez że trzeba dać się Duchowi Sw prowadzić. Wiem że Eucharystia która Jezus ustanowił to największa modlitwa na świecie. Wiem też jakie łaski daje Komunia Sw. Z tego co mi wiadomo, to tylko katolicy karmią się Ciałem i Krwią Chrystusa. Wiem że w KK różnie się działo na przestrzeni wieków. Zawsze byli dobrzy i źli papieże, dobrzy i źli księża, tak samo wierni. Ale KK przetrwał bo nigdy nic w swych naukach nie zmienił. A wystarczy popatrzeć na tysiące protestanckich denominacji. Tam kazdy jest papieżem.
@Agnesitka1, znam historię chrześcijaństwa. Tą w wersji katolickiej też. Ci pierwsi "papieże", na czele z ap. Piotrem, nie mieli pojęcia, że nimi są. To katolicyzm zrobił z nich papieży. Biskup Rzymu był biskupem jak każdy inny biskup.
Nie ubierał się cudacznie, nie pozwalał się otaczać czcią i całować w pierścień, bo takowego nawet nie miał. Może się zdziwisz, ale biskupom nawet się nie śniło o mieszkaniu w pałacu że służbą i otaczaniu się dziełami sztuki. Ci ludzie służyli swoim wiernym, a nie instytucji. I naprawdę głosili ewangelię niewierzącym, a nie drętwe gadki niezrozumiałe dla słuchaczy. Czytałem "Didache", to pisma uczniów apostołów i późniejszych chrześcijan. Nie ma tam nawet śladu katolicyzmu i papiestwa, choć zaczynają się pojawiać pierwsze symptomy odstępstwa od Nowego Testamentu. Są za to świadomie przekręcone przez katolickich tłumaczy fałszerstwa, których nie ma w greckim tekście. Np. funkcję pasterza określono tam słowem ksiądz, sugerując w ten sposób nieświadomemu czytelnikowi, że księża byli od początku kościoła, co jest zwyczajnym kłamstwem. Nie było też żadnej mszy i hierarchii, i podziału na kler i laikat.
Wierzysz bezkrytycznie w katolicką wersję historii, która powstała setki lat po powstaniu katolicyzmu, który pojawił się dopiero ok. IV w.
@Agniesitka1, znów powtarzasz bezkrytycznie to, co ci wpojono. Jezus nie nazwał Piotra skałą (gr.petra), bo tak biblia nazywa tylko Boga i Jezusa. Jezus nazwał go kamieniem (gr. petros). Nawet nie kamieniem węgielnym, bo tym jest Jezus, ale zwyczajnym kamieniem, jednym z wielu, od jakich zaczęło się wznoszenie budowli Kościoła. "Ty jesteś kamień, a na tej skale zbuduję mój kościół". Skałą, czyli pewnym fundamentem, jest Jezus, a wszyscy chrześcijanie są kamieniami w tej budowli. Piotr był po prostu jednym z pierwszych kamieni. Piotr był posłany do głoszenia ewangeli Żydom, a Paweł poganom. Był jednym z trzech, wespół z Jakubem i Janem, ktorzy byli filarami pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej w Jerozolimie. Miał żonę. Tyle jest w NT. Reszta, to już katolickie legendy, w które ty bezkrytycznie wierzysz.
Głową Kościoła jest Jezus, a nie człowiek. NT nie zna pojęcia następcy Pana Jezusa. Wolę wierzyć w to, co jest napisane w Biblii, niż w katolickie legendy. Teologia katolicką, wbrew temu co piszesz ewoluowała i ewoluuje nadal. Ciągle coś tam się pojawią nowego, zawsze sprzecznego z nauką NT.
Katolicyzm jest jednością tylko w pobożnych życzeniach katolików. W Ameryce Łacińskiej katolicyzm jest szokująca mieszaniną pogaństwa z kilkoma % chrześcijaństwa, i jest to akceptowane przez Watykan. To jak wierzą tamtejsi katolicy, to oddawanie czci demonom, a księża i biskupi boją się to próbować zmienić. Podobnie jest w Afryce. Katolicyzm w USA i Europie Zachodniej jest z kolei jest zeświedczały lub bardzo zliberalizowany. Kult Marii często tam prawie nie istnieje. Dużo bym mógł pisać o tej pozornej jedności katolicyzmu.
Nie mam zamiaru bronić protestantyzmu, bo to jest często w swej masie podobne zwiedzenie jak Katolicyzm. Dla mnie chrześcijaninem jest tylko ten, kto prawdziwie narodził się na nowo. To, jak swoje zbawienie sprawuje, to już jest sprawa pomiędzy nim a Panem Jezusem. Nie mi go osądzać. Osądzam tylko tych, którzy są pewni swojej wiary, ale ich życie jest jej zaprzeczeniem.
@Haize nie będę szukał zdjęć, bo to nie ma sensu, ale bogato zdobione ornaty wtedy tak samo były w użyciu. Są one symbolem miłości, którą przykrywa się grzech, dlatego powinien sprawiać wrażenie szlachetnego i jest również symbolem ciężaru służby bożej, dlatego ma również sprawiać wrażenie ciężkiego.
Obecnie używa się ornatów gotyckich, czyli luźna szata o eliptycznym kształcie z dziurą na głowę. Ma wyglądać bogato, ale nie musi być robiony z jakichś konkretnych materiałów.
Przed reformą w 1968 popularniejsze były ornaty skrzypcowe, wyglądały trochę inaczej, miały rozcięcia po bokach i koniecznie musiały być wykonane z drogich materiałów jak atłas, aksamit, brokat, były obszywane złotymi haftami, czasem zdobione złotem.
Tendencyjny demot. To może odwrócę pytanie- Tusek ma tłustą makrelową emeryturę. Ile dzieci mógłby nią wyżywić, gdyby jej się zrzekł i sprzedał garnitury, w których występuje?
Zadaj sobie trud i sprawdź ile domów dziecka szkół oraz świetlic prowadzą osoby związane z kościołem oraz ile fundacji prowadzą i nie takie jak niektórzy żeby czerpać z nich zyski i utrzymanie oraz promować się ale takich non-profit a okaże się iż wielkie może być twoje zdziwienie
My Sami lub nasi najbiźsi pasą im te tłuste zady, więc po co takie pytania. Paść pasożyta tylko dlatego że prababcia babcia czy rodzice tak robili?? A może palili pili i bili to też trzeba tak robić? Dlaczego? Dlatego że wstyd na wsi, bo w niedzielę będzie cie wytykać palcami?? Sami to upaśliśmy do tego stopnia to pretensje tylko do samych siebie...
Jeśli ktoś ma kasę, niech kupuje drogie rzeczy, bo to nakręca gospodarkę bardziej niż rozdawnictwo... Jeśli już, to inwestycja w rozwój w ludzi... Choćby taki Rydzyk, inwestuje, inwestuje nadmiar kasy w szkolnictwo w geotermię, park pamięci itd. I młodzież wyedukowana i gospodarka się rozwija i ekologia, a do tego duch patriotyczny w narodzie się umacnia.. To jest przykład właściwej osoby na właściwym miejscu...
@aliol Ale pedofilską? Władze komunistyczne i wszelkie inne dyktatury mają w dupie takie rzeczy. Drakońskie kary są za przestępstwa polityczne, no ewentualnie gospodarcze. Te pospolite mało władzę zajmują. A już w szczególności to, kto kogo łapie za tyłek.
@daclaw niezupełnie. Takie haki jak upodobanie alkoholu, narkotyków, prostytucji, dzieci i wszelkie inne odchyły bardziej lub mniej kryminalne to świetny materiał do trzymania za mordę wybranej osoby. Dlatego władza robi wszystko, żeby te sprawy nie wyszły na jaw.
To chyba w bardzo, ale to bardzo wyjątkowej sytuacji. Zasadniczo żeby więcej osób mogło zjeść ciepły posiłek to trzeba wyhodować więcej żywności i ją przetworzyć. Gdyby każdemu z nas zabrać wszelkie metale i kamienie szlachetne, drogie ubrania, obrazy i inne rzeczy które kojarzą się z przepychem i zabronić ich posiadania to co by to zmieniło na rynku żywności? Nie chcę oczywiście bronić bogatego kleru czy osób na państwowych posadach, ale takie myślenie "zabrać tym co mają, opodatkować najbogatszych" jest często o tyle upośledzone że oczekuje się od tego rozwiązania iż będzie można pieniądze przeznaczyć na np jedzenie, ubrania, mieszkania etc dla najuboższych. Tylko to wymaga przestawiania gospodarki na inne tory i na pewno rezygnację z jakiś norm środowiskowych bo zwyczajnie skończy się hiperinflacją. Może i sporo z nich je za 3 ale i tak nie są to ogromne liczby. Licząc że jedna osoba może na swoje wyżywienie wydawać 1000zł/miesiąc przeciętnie, a bogatsza 10 000, to zabierając jej 1 000 000 nie sprawimy że magicznie za to da się wyżywić 1000 osób. Na tym błędzie rozumowania dzisiaj słowo "komunizm" jest słowem pejoratywnym w naszym kręgu kulturowym, a miliony osób przypłaciły życiem wprowadzenie go. Jedynym możliwą opcją wprowadzenia redystrybucji dóbr która nie zakończy się hiperinflacją i krachem gospodarczym jest zalanie rynku tanią produkcją. Co jest niemożliwe przy aktualnym trendzie walki o ekologię, więc wszystkie takie pomysły "zabrać jednym, to będzie na biednych" są dla mnie sadystyczne. To już najlepiej po prostu : nie szczepmy się więcej, olejmy służbę zdrowia (z 4 lata jej niefunkcjonowania) 30% z nas umrze) ale za to reszta będzie miała więcej zasobów - bardziej sprawiedliwe.
Choć sam uważam, że najlepiej jakby katolicyzm całkiem zniknął, to akurat takie gadanie jest bez sensu.
Większość z nas wydaje na wakacje kilka tysięcy rocznie. Większość z nas ma samochody droższe o kilka tysięcy niż niezbędne minimum. Nikt nie może sobie pozwolić na odrobinę zbytku ani przyjemności dopóki wszystkie dzieci na świecie nie dostaną ciepłego posiłku?
To ce darmozjady maja na sobie to jest nieistotne. Pomyślcie ile oni wyciągają kasy od rządu, ile kosztuje utrzymanie ich na posadach klechów w szkołach, wszelkiej maści urzędach, wojskach, ile wały z majątkami, ziemiami za darmo, przekrętami itd. . To są dopiero niewiarygodne pieniądze za które można by wyżywić wszystkie niedożywione biedne dzieci w POLSCE. Po wsze czasy gdyby tylko pogonić tę pazerną zakłamaną kościelna swołocz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 września 2021 o 1:30
nie chodzi o to by im zabierać, rozdawanie to nie sposób walki z biedą, chodzi o to , że mimo wszechobecnej biedy nie mają umiaru i puszą się jak papugi, świecidełka i koronki, różowe atłasy, przecież to obrzydliwe
I co by to dało? Potem złota by nie mieli już a głodnych by nie ubyło. Rozdawnictwo nie jest receptą na nic.
@agronomista no tak, chyba że chodzi o rozdawanie klerowi, to wtedy jest to słuszne :/
@agronomista Zle o tym myslisz. Nie chodzi o rozdawnictwo tylko o nie marnowanie kasy, ktorej tak naprawde nie zarobili. Nie wiem ile by mogli dostac za to swoje "zloto", ale jestem pewien, ze mogliby (przykladowo) otworzyc jadlodajnie. W takiej jadlopdajni ludzie, ktorych na to nie stac mogliby zjesc za darmo, a tych co stac mogli by zaplacic ile moga za posilek. Kasa by szla na utrzymanie osrodka pomocy, a co by im "zostalo" mogliby przypuscmy kupic sprzet potrzebny lokalnej przychodni/szpitalowi.
Tylko wszystko musialoby byc zrobione JAWNIE aby wszyscy mogli sprawdzic ile taki osrodek kosztuje w utrzymaniu, ile "zarabia i na co wydaje kase, ktora zostaje po kosztach utrzymania, aby nie bylo miejsca na przekrety albo niedomuwienia gdzie sie podzialo, to czy tamto...
Madre zarzadzanie pieniedzmi to nie rozdawnictwo i napewno dzieki takiej akcji wizerunek KK by sie bardzo poprawil.
@polm84 Jadłodajnię już niejedną otworzyli, ale ty ich najwyraźniej nie widzisz. Tej jeden więcej też nie zauważysz, więc wizerunku to nie zmieni.
@HochLieck chyba nie zrozumiales o co mi chodzi w moim poscie....
@polm84 A ty nie zrozumiałeś, o co chodzi w poście @agronomista. Liczysz cudze pieniądze i udzielasz niechcianych i nieskutecznych rad, jak niby poprawić wizerunek KK, ale słabo ci idzie udawanie, jakoby ci naprawdę na tym zależało.
@polm84 kosciol prowadzi jadłodajnie. A ornaty kupuje z datków wiernych. Sama znam osoby, które kupiły ornaty swojemu proboszczowi. Co Cie obchodzi na co ludzie swoje pieniądze wydają?
zgadza się. ludzie rozdają pieniądze księziuniom i w dupach im sie poprzewracało.
@Agnesitka1 widze zablokowane konto i trzeba bylo nowe zrobic ;) Wiesz nie obchodzi mnie jak wydaja ludzie swoja kase. Obchodzi mnie za to jak wydaje kasa sekta, ktora udaje, ze w nic sie nie wtraca a wszedzie ma lapy. np. ilosc ich "nauk" w szkole i jak "latwo" jest z tego zrezygnowac. Poza tym zdajesz sobie sprawe, ze wielu ludzi ma tak wyprane mozgi, ze zamiast kupic sobie jedzenie woli kase dac na kosciol, bo dla nich to jest warzniejsze, a jak ksiadz mialby chociaz troche honoru i czlowieczestwa to by nie przyja tej kasy czy darowizny (nie wszyscy daja kase).
@HochLieck nie martw sie zrozumialem o co chodzi w poscie, kosciola bardzo nie lubie, bo glosza milosc i wspolczucie a maja biednych ludzi gleboko w dpe. Czy taki biskup musi miec palac? Nie moze mieszkac z innymi ksiezami we wspolnym domu parafialnym? Ale, wiesz zdaje sobiew spraw, ze kosciol jest potrzebny ludziom, ktorzy sa umyslowo w sredniowieczu i wierza, ze modlitwa daje cokolwiek poza lepszym samopoczuciem.
@polm84 Ślepy, nawet gdy się o coś potknie, to nie zauważy.
Kiedy twoim zdaniem KK przestał działać dobroczynnie? Od kiedy nie ma takich organizacji prowadzonych przez KK?!
@reevox Czysty przypadek zazdrości, ponieważ sam byś chciał, i nie chodzi ci o innych. Sam pomogłeś kiedyś komuś, czy tylko rękę umiesz wystawić?
@polm84 Nawet jeśli masz rację, przecież w swojej wierze mogę się mylić.
Znasz efekt placebo? Dlaczego chcesz komuś nadzieje odebrać. Czy naprawdę aż takim człowiekiem jesteś, i w nic nie wierzysz?
@HochLieck Że się wtrącę: jakie "cudze" pieniądze? Pieniądze KK w lwiej części pochodzą z funduszu kościelnego (za rok 2020 było to 181,8 mln zł). Więc nie jest to liczenie "cudzych", tylko NASZYCH pieniędzy. A te pieniądze można zdecydowanie lepiej zagospodarować!
@polm84 nie znam nikogo kto zamiast kupic sobie jedzenia wydałby kasę na kosciol. Nie wiesz jak kisciol wydaje pieniadze. Weź sobie zwykły kosviol parafialny i zobacz jego budżet. Myslisz ze ludzie tak dają pieniadze? Chodzisz czasem w niedziele? Widzisz jak rzucają ba tace? Pewnie nie. Poza tym proboszcz ma rozpisane która taca na co jest. I przejazuje pieniadze np. Do kurii. Myślę że trochę Cie poniosło z tymi darowiznami dla księży.
@m11 Fundusz Kościelny to był komunistyczny sposób na upaństwowienie KK. Poczytaj sobie chociażby https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_Ko%C5%9Bcielny . Zapierniczyli kościołowi mienie budowane przez stulecia, a przejęcie finansów miało służyć przejęciu władzy przy zachowaniu pozorów przed ludem, jakoby to dalej był ten sam kościół, co przedtem. Jak i na co można dostać dotację z FK, jest opisane tu: https://www.gov.pl/web/mswia/fundusz-koscielny
Oczywiście byłoby lepiej, gdyby zagrabienie własności w zamian za rentę nie nastąpiło, tylko żeby trwał wciąż rozdział kościoła od państwa taki, jak choćby w średniowieczu, ale czy komunistyczną grabież uda się jeszcze odkręcić?
nie zazdroszczę ani księciuniom ani tym co ich utrzymują. ci pierwsi to żyjący w świecie fantazji, zmyślonych lub poprzekrecanych historyjek sprzed 2 tysięcy lat hipokryci, łasi na kasę i przepych lenie z rączkami nieskalanymi pracą, a ci drudzy to idioci którzy nie potrafią się otrząsnąć i zobaczyć jaki cały kościół ( i w zasadzie wszystkie religie) jest żałosny, sztuczne i zakłamany. Ja też pochodzę z katolickiej rodziny ale już jako dzieciak jak zaciągali mnie do kościoła na te mega nudne msze wsuchiwałem się w kazania i ciągle tylko słyszałem na kazaniach krytykę ludzi którzy maja czelność np nie chodzić do kościoła albo gadanie o kasie. nie, nie zazdroszczę, tylko mam i jednych i drugich za idiotów.
@polm84 Ja tam wolę, żeby KK nie poprawiał wizerunku. Więcej złota i buty się przyda za to. Będzie szybszy upadek.
@Agnesitka1 mnie nie ponioslo, a ty chyba nie znasz jak wygladaja realia KK, albo slepo ich bronisz. Powiedz szczerze ile osob sprawdza czy w niedziele taca wynosila 1000 czy 10zl? Ktos poza ksiezami to robi? Bo ja znam niestety osobiscie takiego bylego teraz ksiedza, co tylko parafia sie zajmowal i niczym poza tym. "cudownym" sposobem, albo jak wolisz "z woli bozej" dal rade odremontowac dom matce, siostrze wybudowac sklep, a sobie kupic ziemie i dom postawic. Jak to zrobil, to "stracil wiare" odszedl od kosciola i spodziewa sie drugiego dziecka.
@polm84 nie wiem jakich masz znajomych. Ale ja znam wielu księży, żaden z nich nich bogaty nie jest. Ślepo nie bronie. Po prostu widze jak ludzie rzucają grosze na tace. Albo nie rzucają wcale. Poza tym u mnie proboszcz ogłasza ile i na co zebrał.
@Agnesitka1 w naszym kosciele tez oglasza. I nawet mowi jak zebrali wystarczajaco i na co innego zbieraja. Co jakos nigdy nie przeszkadzalo aby jakas sumka sie zawieruszyla.
Znajomych mam normalnych, tylko jak ty widujesz ksiedza co niedziele "oficjalnie" to mocno nie musi sie gimnastykowac aby nie pokazac jaki jest naprawde...
U otyłego na froncie zdjęcia, mitra i pastorał to więcej niż 20tyś. zł. Śmiech, że potrafią mówić, że oni żyją skromnie :)
@Gorinobu Co ma jedno do drugiego? To są szaty liturgiczne, ani ich nie zakładają na co dzień, ani nie posiadają na stałe - nie mogą ich odsprzedać, wypożyczyć, ani nie są to rzeczy kupione za ich własne pieniądze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 września 2021 o 12:46
Sam masz na sobie ciuchy za co najmniej kilka stów. Za tę kasę można przez dwa miesiące żywić pacjenta w szpitalu albo dziecko w sierocińcu.
Ale ja na swoje sam zarobiłem.
@Banasik Ja nie głoszę życia w ubóstwie i pomagania ubogim w celu osiągnięcia życia wiecznego.
wyptaszam sobie je się ubieram tanio bo mi szkoda kasy na ciuchy spodnie maks 70zł koszulki po 20 zł buty tak do 200 ale na przynajmniej 2 lata i mam jedną parę butów zima wiosna jesień na lato jaki lacze po taniu i tyle kurtka z wyprzedaży 4 lata ją mam. A te zasra.... jeżdzą autami na które mnie nie będzie stać nigdy w życiu ubrani w jakieś ciulstwo za grubą kasę i kijami jo by im doł po gałynzi z lyski ustrugano i wypiep... nie broń tych darmozjadów pastor umi na siebie i rodzine zarobić i msze odprawić a ksiądz siedzi i żere w weekend zarobi i po tydniu też jakiś intencje wpadają masakra nic tylko płakać nad losem tych co im płacą na tace albo w kopercie
@tobimadera kosciol nie głosi ze żeby być zbawionym to trzeba być biednym. Nie trzeba też rozdawać tego co się ma żeby osiągnąć zycie wieczne. Trzeba się wyzbyć przywiązania do rzeczy. Wtedy jestes w stanie pomóc. Poza tym jak sam bwdziesz
@Agnesitka1, poza tym Pan Jezus wyraźnie nauczał jakimi wobec bogactwa, kosztownych szat i budowli mają być jego uczniowie, a szczególnie ci, co przewodzą. Apostoł Paweł daje też bardzo jasne zarządzenia co do kryteriów doboru biskupów i diakonów, i zasad ich służby. Dlaczego katolicy udają, że te zasady nie istnieją, a jedynie tylko na powołaniu Piotra się opierają? Powiedz mi, po co te zasady są w Nowym Testamencie, skoro począwszy od papieży nikt się nimi nie przejmuje.
Samo to, że w katolicyzmie za normalne uznaje się istnienie pojęcia "pałac biskupi" świadczy o tym jak daleki jest katolicyzm od ewangelii.
Nie obchodzi mnie, co sobie katolicy o sobie myślą. Obchodzi mnie jakie dają świadectwo swoim życiem. Na Bogu nie robi się wrażenia całą tą katolicka celebra, złotym kiczem i budowlami, tylko pokorą, świętym życiem i wiarą. Żadnej z tych rzeczy u biskupów nie widzę. Dęte, religijne gadki i obrzędy nie są wiarą, tylko dętymi religijnymi gadkami i obrzędami.
@adamis62 Sw Paweł nie pisze ze biskupi maja być biedni.
@adamis62 sam Jezus miał tak cenna szatę ze żołnierze rzucałi o nią losy.
@tobimadara To co tu zrobiłeś, właśnie tym jest.
Znasz to?
Daj człowiekowi rybę, będzie syty przez jeden dzień.
Naucz go łowić, będzie syty do końca życia.
Jak chcesz rozdawać, zacznij od swojego majątku.
@Evandro, skomentujesz to co napisał @Banasik?
@Agnesitka1, pomiędzy biedą a przepychem jest baaaardzo dużo miejsca na normalność. Znów obracasz kota ogonem, jakby bogata szata Jezusa znosiła wszystkie inne jego i apostołów postanowienia na temat stylu życia tzw. sług Bożych.
Jeśli to jest pytanie z matematyki według program mułły-czarnka to odpowiedź brzmi "Jan Paweł II"
Czy kardynał Wyszyński nie był obrońcom pedofilów?
Skoro tak duży odsetek biskupów jest zamieszany w tuszowanie pedofilii to czy ktoś raczył skrupulatnie sprawdzić jego przeszłość pod tym kątem?
Za jakiś czas mogą wyjść afery i się okaże że już kilku hierarchów o zabarwieniu czy o wątpliwej reputacji jest pedofilami wyniesionymi na ołtarz świętości
Roziem że kościół potrzebuję jakiegoś sukcesu ale żeby zaraz show robić z Wyszyńskiego???
Na szczęście wszystko się przedawniło, świadkowie nie żyją, a dokumenty zostały spalone.
Ci ludzie nie mają nic wspólnego z Bogiem. Jestem chrześcijaninem i tak to widzę. Najciekawsze jest to, że to głównie ateiści uważają ich za sługi Boże. Na jakiej podstawie?
@adamis62 Na takiej podstawie, że się za takich podają i większość katolików tego nie podważa, więc wygląda na to, że się z tym zgadzają?
@Slayed, czyli większość ma rację? Czyli nawet Bóg nie ma tu nic do powiedzenia? A przecież On ustanowił bardzo jasne i nie raz wyrażane kryteria, jakimi cechami mają się charakteryzować jego sługi. Skoro katoliccy (i nie tylko) biskupi nie spełniają nie tylko niektórych z tych kryteriów, ale tak naprawdę ŻADNEGO z nich, to ani ich zdanie, ani zdanie nawet nie wiem jak dużej większości zupełnie się tutaj nie liczy. To Bóg ustanowił zasady w tej grze, i nie ma zamiaru ich zmieniać do końca świata, więc KAŻDY, bez wyjątku KAŻDY, człowiek, który głosi, że jest inaczej z Bogiem nie tylko nie ma nic wspólnego, ale tak naprawdę jest wrogiem Boga, bo próbuje fałszowaniem Bożych zasad pokazywać go w fałszywym świetle.
I ten fałszywy obraz Boga, jak widać choćby po tym, co ty sam widzisz i rozumiesz pod pojęciem Boga i kościoła, został właśnie przez tych falszywców w złoto odzianych skutecznie zaszczepiony milionom ludzi.
Z tego mam tylko jeden wniosek - oni nie służą Bogu, tylko tak naprawdę szatanowi, choć sami o tym nie wiedzą. To zakłamanie ciągnie się od mniej więcej ll wieku n.e, chocnurt czystego, nieskalanego tym brudem chrześcijaństwa jest na świecie cały czas obecny.
@adamis62 chrześcijanin i niekatolik. Co możesz wiedzieć o księżach? Pewnie znasz Pismo Sw więc wiesz ze Jezus powiedział do Sw Piotra "paś baranki moje...". Następca sw Piotra jest papież, a nie żaden pastor czy Luter i inni. Tylko KK jest jedyny prawdziwy.
@Agnesitka, ty mówisz o tym kto ma paść, a ja o tym jak. Nie widzisz różnicy?
Dla katolików jak widać, nie ma najmniejszego znaczenia jak, bo najważniejsze jest kto. I to właśnie jest największą bieda tego "kościoła ".
@Agnesitka1, poza tym Pan Jezus powiedział te słowa również do pozostałych apostołów.
@adamis62 15 A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje!»
Pewnie wszystkie te ornaty Tusk by kupił z jednej wypłaty. Unijnej
@Agnesitka1, no i co w związku z tym cytatem? Gdzie tam widać jakieś ustanowienie Piotra pierwszym papieżem? Jedynym namiestnikiem Boga na Ziemi jest Pan Jezus.
Zresztą, o czym tu się przekonywać? Pan Jezus sam dał nam do użytku najlepszy test. "Po owocach ich poznacie". Jakie owoce przez te 1700 lat istnienia wniósł na świat katolicyzm wie każdy rozgarnięty człowiek. Jakie owoce rosną na katolickim poletku w Polsce obecnie widzi każdy nawet nie rozgarnięty człowiek.
@Agnesitka1, jedyny i prawdziwy jest tylko Kościół Jezusa Chrystusa, a ten nie ma na ziemi swojego zinstytucjonalizowanego kościoła z nazwą, szyldem i hierarchami, tylko składa się z ludzi świadomie i prawdziwie narodzonych na nowo, ktorzy poszli za Jezusem jako Panem i Zbawicielem, i żyją na co dzień wg. Jego, a nie ludzkich nauk zapisanych w Nowym Testamencie, a nie z wmontowanych w kościół nieświadomych niczego niemowląt. W prawdziwym Kościele Pana Jezusa Chrystusa są ludzie z różnych denominacji chrześcijańskich, są i nieliczni katolicy. Znam takich, choć są rzadkością. "Ci są dziećmi Bożymi, których Duch Święty prowadzi". Chrześcijaninem się jest poprzez doznanie wewnętrznej przemiany poprzedzonej pokutą i nawroceniem, a nie poprzez urodzenie się w jakimś kościele, nie poprzez zaliczenie jakichś obrzędów, i nie poprzez chodzenie do kościoła, ani nawet nie poprzez intelektualną zgodę na niektóre nauki Pana Jezusa.
Tak, znam biblię dość dobrze. Czytam ja od 40 lat. Znam też jej katolicką interpretację, dużo lepiej niż niejeden ksiądz. Kiedyś 2 lata wymieniałem poglądy z pewnym katolickim teologiem. To po tych długich rozmowach stwierdziłem, że katolicyzm, to nie chrześcijaństwo a zwiedzenie. Stare, obrosłe w piórka, tradycje i nic nie znaczące obrzędy, najliczniejsze na świecie, ale nie mające nic wspólnego z Nowym Testamentem zwiedzenie.
@adamis62 widzisz. Jezus zapowiedział że Piotr jedt Opoka a On na tej opoce zbuduje swój Kosciol, którego piekło nie przemoże. Ustanowił Piotra swoim następca. Tak więc KK jest Jezusowy i jedyny prawdziwy. Reszta to sekty i podroby. Wiem, że trzeba się powtórnie narodzić. Wiem tez że trzeba dać się Duchowi Sw prowadzić. Wiem że Eucharystia która Jezus ustanowił to największa modlitwa na świecie. Wiem też jakie łaski daje Komunia Sw. Z tego co mi wiadomo, to tylko katolicy karmią się Ciałem i Krwią Chrystusa. Wiem że w KK różnie się działo na przestrzeni wieków. Zawsze byli dobrzy i źli papieże, dobrzy i źli księża, tak samo wierni. Ale KK przetrwał bo nigdy nic w swych naukach nie zmienił. A wystarczy popatrzeć na tysiące protestanckich denominacji. Tam kazdy jest papieżem.
@adamis62 KK istnieje 2 tys lat. Poszukaj. Można znaleźć imiona papiezy od początku istnienia.
@Agnesitka1, znam historię chrześcijaństwa. Tą w wersji katolickiej też. Ci pierwsi "papieże", na czele z ap. Piotrem, nie mieli pojęcia, że nimi są. To katolicyzm zrobił z nich papieży. Biskup Rzymu był biskupem jak każdy inny biskup.
Nie ubierał się cudacznie, nie pozwalał się otaczać czcią i całować w pierścień, bo takowego nawet nie miał. Może się zdziwisz, ale biskupom nawet się nie śniło o mieszkaniu w pałacu że służbą i otaczaniu się dziełami sztuki. Ci ludzie służyli swoim wiernym, a nie instytucji. I naprawdę głosili ewangelię niewierzącym, a nie drętwe gadki niezrozumiałe dla słuchaczy. Czytałem "Didache", to pisma uczniów apostołów i późniejszych chrześcijan. Nie ma tam nawet śladu katolicyzmu i papiestwa, choć zaczynają się pojawiać pierwsze symptomy odstępstwa od Nowego Testamentu. Są za to świadomie przekręcone przez katolickich tłumaczy fałszerstwa, których nie ma w greckim tekście. Np. funkcję pasterza określono tam słowem ksiądz, sugerując w ten sposób nieświadomemu czytelnikowi, że księża byli od początku kościoła, co jest zwyczajnym kłamstwem. Nie było też żadnej mszy i hierarchii, i podziału na kler i laikat.
Wierzysz bezkrytycznie w katolicką wersję historii, która powstała setki lat po powstaniu katolicyzmu, który pojawił się dopiero ok. IV w.
@Agniesitka1, znów powtarzasz bezkrytycznie to, co ci wpojono. Jezus nie nazwał Piotra skałą (gr.petra), bo tak biblia nazywa tylko Boga i Jezusa. Jezus nazwał go kamieniem (gr. petros). Nawet nie kamieniem węgielnym, bo tym jest Jezus, ale zwyczajnym kamieniem, jednym z wielu, od jakich zaczęło się wznoszenie budowli Kościoła. "Ty jesteś kamień, a na tej skale zbuduję mój kościół". Skałą, czyli pewnym fundamentem, jest Jezus, a wszyscy chrześcijanie są kamieniami w tej budowli. Piotr był po prostu jednym z pierwszych kamieni. Piotr był posłany do głoszenia ewangeli Żydom, a Paweł poganom. Był jednym z trzech, wespół z Jakubem i Janem, ktorzy byli filarami pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej w Jerozolimie. Miał żonę. Tyle jest w NT. Reszta, to już katolickie legendy, w które ty bezkrytycznie wierzysz.
Głową Kościoła jest Jezus, a nie człowiek. NT nie zna pojęcia następcy Pana Jezusa. Wolę wierzyć w to, co jest napisane w Biblii, niż w katolickie legendy. Teologia katolicką, wbrew temu co piszesz ewoluowała i ewoluuje nadal. Ciągle coś tam się pojawią nowego, zawsze sprzecznego z nauką NT.
Katolicyzm jest jednością tylko w pobożnych życzeniach katolików. W Ameryce Łacińskiej katolicyzm jest szokująca mieszaniną pogaństwa z kilkoma % chrześcijaństwa, i jest to akceptowane przez Watykan. To jak wierzą tamtejsi katolicy, to oddawanie czci demonom, a księża i biskupi boją się to próbować zmienić. Podobnie jest w Afryce. Katolicyzm w USA i Europie Zachodniej jest z kolei jest zeświedczały lub bardzo zliberalizowany. Kult Marii często tam prawie nie istnieje. Dużo bym mógł pisać o tej pozornej jedności katolicyzmu.
Nie mam zamiaru bronić protestantyzmu, bo to jest często w swej masie podobne zwiedzenie jak Katolicyzm. Dla mnie chrześcijaninem jest tylko ten, kto prawdziwie narodził się na nowo. To, jak swoje zbawienie sprawuje, to już jest sprawa pomiędzy nim a Panem Jezusem. Nie mi go osądzać. Osądzam tylko tych, którzy są pewni swojej wiary, ale ich życie jest jej zaprzeczeniem.
Skoro Bóg ma prawo do głosu, to niech się zajmie tymi nieposłusznymi sługami, bo najwyraźniej jest to mu obojętne.
Eee przesadzasz. Złote ale skromne
xD
Taka ciekawostka na dziś: znajdź JEDNO zdjęcie księdza katolickiego sprzed 1970 r. w złotych szatach.
@Haize
trudno będzie, bo wtedy zdjęcia były głównie czarno-białe.
@Haize nie będę szukał zdjęć, bo to nie ma sensu, ale bogato zdobione ornaty wtedy tak samo były w użyciu. Są one symbolem miłości, którą przykrywa się grzech, dlatego powinien sprawiać wrażenie szlachetnego i jest również symbolem ciężaru służby bożej, dlatego ma również sprawiać wrażenie ciężkiego.
Obecnie używa się ornatów gotyckich, czyli luźna szata o eliptycznym kształcie z dziurą na głowę. Ma wyglądać bogato, ale nie musi być robiony z jakichś konkretnych materiałów.
Przed reformą w 1968 popularniejsze były ornaty skrzypcowe, wyglądały trochę inaczej, miały rozcięcia po bokach i koniecznie musiały być wykonane z drogich materiałów jak atłas, aksamit, brokat, były obszywane złotymi haftami, czasem zdobione złotem.
Tendencyjny demot. To może odwrócę pytanie- Tusek ma tłustą makrelową emeryturę. Ile dzieci mógłby nią wyżywić, gdyby jej się zrzekł i sprzedał garnitury, w których występuje?
Kolejny odcinek sagi: "jak pomoc swiatu za nie swoje pieniadze".
@Agitana tak najłatwiej
ile kasy bylo by na podwyżki dla lekarzy i ratowników medycznych
banda zaklamanych komediantow
Zadaj sobie trud i sprawdź ile domów dziecka szkół oraz świetlic prowadzą osoby związane z kościołem oraz ile fundacji prowadzą i nie takie jak niektórzy żeby czerpać z nich zyski i utrzymanie oraz promować się ale takich non-profit a okaże się iż wielkie może być twoje zdziwienie
@nino27 W KK non-profit...:D
Twoja naiwność cie kiedyś zabije...
@SrogiKutafon Albo przemawia wiedza. a jedynym twoim argumentem jest wytknięcie mi błędu. Och ty bohaterze.
Mają co jeść dzieci krawców, złotników itp. Ale lewica chce ich pozbawić tego posiłku.
My Sami lub nasi najbiźsi pasą im te tłuste zady, więc po co takie pytania. Paść pasożyta tylko dlatego że prababcia babcia czy rodzice tak robili?? A może palili pili i bili to też trzeba tak robić? Dlaczego? Dlatego że wstyd na wsi, bo w niedzielę będzie cie wytykać palcami?? Sami to upaśliśmy do tego stopnia to pretensje tylko do samych siebie...
Każdy w sobie ma kilkaset tysięcy złotych (sprzedaż organów wewnętrznych) oblicz ile byś wykarmił biednych dzieci
Hipokryzja opozycji jest przezabwana czasami. 500+ to zło, bo rozdawnictwo to wspieranie patologii. Po czym... Zabrać duchownym - rozdać dzieciom!
Jeśli ktoś ma kasę, niech kupuje drogie rzeczy, bo to nakręca gospodarkę bardziej niż rozdawnictwo... Jeśli już, to inwestycja w rozwój w ludzi... Choćby taki Rydzyk, inwestuje, inwestuje nadmiar kasy w szkolnictwo w geotermię, park pamięci itd. I młodzież wyedukowana i gospodarka się rozwija i ekologia, a do tego duch patriotyczny w narodzie się umacnia.. To jest przykład właściwej osoby na właściwym miejscu...
Wyszyński był inwigilowany cały czas. na prawdę wierzysz ze władze komunistyczne tuszowaliby taką aferę
@aliol Ale pedofilską? Władze komunistyczne i wszelkie inne dyktatury mają w dupie takie rzeczy. Drakońskie kary są za przestępstwa polityczne, no ewentualnie gospodarcze. Te pospolite mało władzę zajmują. A już w szczególności to, kto kogo łapie za tyłek.
A jak jeszcze jakieś lody są kręcone...
@daclaw niezupełnie. Takie haki jak upodobanie alkoholu, narkotyków, prostytucji, dzieci i wszelkie inne odchyły bardziej lub mniej kryminalne to świetny materiał do trzymania za mordę wybranej osoby. Dlatego władza robi wszystko, żeby te sprawy nie wyszły na jaw.
Pamiętajmy ze to miecz obusieczny i zależy nam na emerytach... Poza tym zawsze można wyciągnąć pierwiastek z ceny szaty i ustalić cenę chleba
Odpowiedź brzmi: ZERO - w sklepach nie przyjmują barteru.
To chyba w bardzo, ale to bardzo wyjątkowej sytuacji. Zasadniczo żeby więcej osób mogło zjeść ciepły posiłek to trzeba wyhodować więcej żywności i ją przetworzyć. Gdyby każdemu z nas zabrać wszelkie metale i kamienie szlachetne, drogie ubrania, obrazy i inne rzeczy które kojarzą się z przepychem i zabronić ich posiadania to co by to zmieniło na rynku żywności? Nie chcę oczywiście bronić bogatego kleru czy osób na państwowych posadach, ale takie myślenie "zabrać tym co mają, opodatkować najbogatszych" jest często o tyle upośledzone że oczekuje się od tego rozwiązania iż będzie można pieniądze przeznaczyć na np jedzenie, ubrania, mieszkania etc dla najuboższych. Tylko to wymaga przestawiania gospodarki na inne tory i na pewno rezygnację z jakiś norm środowiskowych bo zwyczajnie skończy się hiperinflacją. Może i sporo z nich je za 3 ale i tak nie są to ogromne liczby. Licząc że jedna osoba może na swoje wyżywienie wydawać 1000zł/miesiąc przeciętnie, a bogatsza 10 000, to zabierając jej 1 000 000 nie sprawimy że magicznie za to da się wyżywić 1000 osób. Na tym błędzie rozumowania dzisiaj słowo "komunizm" jest słowem pejoratywnym w naszym kręgu kulturowym, a miliony osób przypłaciły życiem wprowadzenie go. Jedynym możliwą opcją wprowadzenia redystrybucji dóbr która nie zakończy się hiperinflacją i krachem gospodarczym jest zalanie rynku tanią produkcją. Co jest niemożliwe przy aktualnym trendzie walki o ekologię, więc wszystkie takie pomysły "zabrać jednym, to będzie na biednych" są dla mnie sadystyczne. To już najlepiej po prostu : nie szczepmy się więcej, olejmy służbę zdrowia (z 4 lata jej niefunkcjonowania) 30% z nas umrze) ale za to reszta będzie miała więcej zasobów - bardziej sprawiedliwe.
Ciekawe ile posiłków można by kupić za cenę garnituru Tuska i reszty totalnej
Choć sam uważam, że najlepiej jakby katolicyzm całkiem zniknął, to akurat takie gadanie jest bez sensu.
Większość z nas wydaje na wakacje kilka tysięcy rocznie. Większość z nas ma samochody droższe o kilka tysięcy niż niezbędne minimum. Nikt nie może sobie pozwolić na odrobinę zbytku ani przyjemności dopóki wszystkie dzieci na świecie nie dostaną ciepłego posiłku?
To ce darmozjady maja na sobie to jest nieistotne. Pomyślcie ile oni wyciągają kasy od rządu, ile kosztuje utrzymanie ich na posadach klechów w szkołach, wszelkiej maści urzędach, wojskach, ile wały z majątkami, ziemiami za darmo, przekrętami itd. . To są dopiero niewiarygodne pieniądze za które można by wyżywić wszystkie niedożywione biedne dzieci w POLSCE. Po wsze czasy gdyby tylko pogonić tę pazerną zakłamaną kościelna swołocz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 września 2021 o 1:30
A ile ty masz pieniędzy w szafie?
Pedofile!!!!!!!!!!
nie chodzi o to by im zabierać, rozdawanie to nie sposób walki z biedą, chodzi o to , że mimo wszechobecnej biedy nie mają umiaru i puszą się jak papugi, świecidełka i koronki, różowe atłasy, przecież to obrzydliwe