No cóż. Też tak chciałbym :)
Ale to powinno się robić dla siebie (własnego zdrowia) i z własnej woli.
Z mojej perspektywy (chłopaka) obie wersje na zdjęciu są ok.
Podstawowym błędem jest myślenie, że od diety się chudnie! Aby utrzymać sylwetkę w dobrej kondycji ruch jest niezbędny, nie znam nikogo kto od samej diety trwałe zachował niską wagę.
@MarcelinaMarcelina To chyba mało ludzi znasz. Wśród moich znajomych większość jest szczupła, a mało kto cokolwiek ćwiczy.
Nikt nie potrzebuje ćwiczeń do utrzymania wagi, waga nie bierze się z powietrza. Jak masz dietę adekwatna do trybu życia, to nie będziesz tyć. Na siłownię się upierają ci, którzy nie potrafią dobrać diety. Też mi wielu miłośników bycia fit doradzało i nigdy nie działało, a ich głównym punktem programu było regularne ćwiczenie. Jakimś cudem zmieniłem dietę po swojemu i w dwa miesiące poszło 10kg w dół, a przy umiarkowanej diecie spada około 1kg miesięcznie. I to siedząc cały czas w domu bez żadnych ćwiczeń.
Niestety najwięcej roboty to się robi w domu
No cóż. Też tak chciałbym :)
Ale to powinno się robić dla siebie (własnego zdrowia) i z własnej woli.
Z mojej perspektywy (chłopaka) obie wersje na zdjęciu są ok.
Błąd, daruj sobie siłownię a jedz mniej.
Podstawowym błędem jest myślenie, że od diety się chudnie! Aby utrzymać sylwetkę w dobrej kondycji ruch jest niezbędny, nie znam nikogo kto od samej diety trwałe zachował niską wagę.
@MarcelinaMarcelina To chyba mało ludzi znasz. Wśród moich znajomych większość jest szczupła, a mało kto cokolwiek ćwiczy.
Nikt nie potrzebuje ćwiczeń do utrzymania wagi, waga nie bierze się z powietrza. Jak masz dietę adekwatna do trybu życia, to nie będziesz tyć. Na siłownię się upierają ci, którzy nie potrafią dobrać diety. Też mi wielu miłośników bycia fit doradzało i nigdy nie działało, a ich głównym punktem programu było regularne ćwiczenie. Jakimś cudem zmieniłem dietę po swojemu i w dwa miesiące poszło 10kg w dół, a przy umiarkowanej diecie spada około 1kg miesięcznie. I to siedząc cały czas w domu bez żadnych ćwiczeń.
..przecież to jest cała zabawa, endorfiny ...
jeśli trening nie sprawia przyjemności - ćwicz aż zacznie...